• 0
Zaloguj się, aby obserwować  
BaRt3K

Piracko-Orginalny Windows?!

Pytanie

Mam problem z Windowsem!(orginał)
Otóż moja mama kupiła do prcy nowiuteńkiego kompa i wraz z nim dostała Windows XP Home SP1.
Wiec wziołem sobie go do domu i chciałem zainstalowac...instalacja normalnie przebiegła itp. ale jest jeden problem.Windows działa przez 30 ad momentu zainstalowania a później żeby dalej korzystać trzeba wpisać klucz cd.No i tu jest problem.Otóż gdy wpisuje klucz pojawia sie komunikat ze klucz jest niewłaściwy!Co mam zrobic?Odrazu mówie ze NIE bede dzwonił do polskiego przedstawiciela!Powód?Jest Orginalny Windows a klucz nie pasuje!Dlaczego?(dodam ze przy instalacji jak włoże płyte i normalnie właczy sie autostart i daje instal to to pyta mnie odrazu o klucz i wtedy pasuje ale chce teraz go wpsac jak juz zainstalowałem windowsa...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

92 odpowiedzi na to pytanie

  • 0
Dnia 04.11.2005 o 15:34, Arkadiusz napisał:

> Ale to jest troszke bezsensu niesądzicie?? Jak ktoś kupił/dostał
> orginalnego windowsa w wersji OEM a ma w domu
np 2 kompy to nie moze zainstalowac tegpo n nich dwuch poniewaz na drugiom
> to juz bedzie piractwo...:/ bezsens ...
ja mam w domu 2 kompy+3 kompy w pracy (prywatne ponieważ własna firma) i co mam
> do kazdego pokupywac osobny windows?
ppfff

do kazdego kompa musisz miec osobnego windowsa (i osobnego offica)
a do pracy tym bardziej (bo jak cie skontroluja
to sie nie pozbierasz :P)

to nic mi nie zrobia bo na pozostałych kompach mam win 98 bop dostawałem z kazdym nowym kompem;] i na kazdym jest inna wersja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 15:34, Pan_Sza napisał:

Masz rację. Jeśli masz dwie kuchenki w domu, dlaczego miałbyś płacić za gaz zużywany przez drugą? Skoro kupiłeś już jedne
spodnie - przecież na ten sam tyłek! :) - dlaczego masz płacić za drugie? :)


No tak ... tym razem zgadzam sie z Toba zupelnie... i w dodatku , jak to sie mowi "wyjales mi to z ust"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Tylko tak myslisz ... nie zycze Ci audytu z BSA, bo wierz mi, grosza by na Tobie nie zostawili ... Jesli prowadzisz firme to lepiej zlec usluge audytu, jakiej uprawnionej prywatnej firmie. Przeswielta ci kompy, przedstawia program naprawczy i jak sie do niego zastosujesz to jestes w razie czego czysty, i masz swiety spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 18:31, buras napisał:

Tylko tak myslisz ... nie zycze Ci audytu z BSA, bo wierz mi, grosza by na Tobie nie zostawili ... Jesli prowadzisz firme
to lepiej zlec usluge audytu, jakiej uprawnionej prywatnej firmie. Przeswielta ci kompy, przedstawia program naprawczy i
jak sie do niego zastosujesz to jestes w razie czego czysty, i masz swiety spokoj...

hej nic mi przyswietlac nie muszą wszystkie oprogramowania i kompy mam "czyste" 0% piratów wszystko z autoryzowanych sklepów komputerowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 15:34, Pan_Sza napisał:

Masz rację. Jeśli masz dwie kuchenki w domu, dlaczego miałbyś płacić za gaz zużywany przez drugą? Skoro kupiłeś już jedne
spodnie - przecież na ten sam tyłek! :) - dlaczego masz płacić za drugie? :)

Masz rację, ale polityka Microsoftu czasem potrafi człowieka wkur....zyć. Mam komputer, na którym są dwa systemy operacyjne. Mam kupiony, legalny Office. Mogę go zainstalować tylko pod jednym systemem operacyjnym. Jak chcę pod drugim, to muszę kupić drugiego Office.
Inaczej jest z Symantec''iem. Mogę mieć na jednym komputerze 5 systemów operacyjnych i programy Symantec''a mogę zainstalować pod każdym z systemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

Ostatnio (hmmm ... tak jakos od 2 latek chyba) MS umozliwia zakup licencji na pakiet office, tzw studenckiej (moze zakupu dokonac osoba nie studiujaca, badz nie uczaca sie, a posiadajaca na przyklad dzieci ktore to robia) lub domowej. Umozliwiaja one instalacje pakietu na max trzech komputerach ... szczegoly na stronie ms jak je wygrzebie to podam ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:15, buras napisał:

Ostatnio /.../

Nawet nieco dłużej. Najpierw był to Office 2000 (załapał się starszy syn) potem Office 2003 to ja się załapałem (za młodszego syna, jako ojciec i domownik) no i Office mam Ale i tak na nowym kompie, to zainstaluję też Open Office, bo w moim nie ma Accessa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0

dokladnie ... naljepiej bylo z tym office 2000, bo szlo sie zalapac na wersje proffesional, czyli full wypas .... niestety mi trafil sie dopiero 2003... czyli tez bez bazy bo to wersja standard.
I tu mam teraz pytanie. Ostatnio pojawila sie nowa wersja open office z nowa baza... czy warte jest to zainteresowania? Nie mialem czasu obadac sprawy, ani poszukac skad mozna zassac darmowa wersje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:31, buras napisał:


/.../czy warte jest to zainteresowania? Nie mialem czasu obadac sprawy, ani poszukac skad mozna
zassac darmowa wersje ...

Na pewno warto, ale ja będę czekał, aż któreś z pism komputerowych dołączy. Przedtem niemal wszystkie dały wersję beta, teraz pewnie dadzą pełną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:15, buras napisał:

Ostatnio (hmmm ... tak jakos od 2 latek chyba) MS umozliwia zakup licencji na pakiet office, tzw studenckiej (moze zakupu
dokonac osoba nie studiujaca, badz nie uczaca sie, a posiadajaca na przyklad dzieci ktore to robia) lub domowej. Umozliwiaja
one instalacje pakietu na max trzech komputerach ... szczegoly na stronie ms jak je wygrzebie to podam ... :D


tak, cena ok 400zl, mozna kupic gdy jest sie uczniem/studentem/nauczycielem i uzywac legalnie nawet gdy sie przestanie nim byc (w pakiecie nie ma bazy danych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:36, KrzysztofMarek napisał:

Na pewno warto, ale ja będę czekał, aż któreś z pism komputerowych dołączy. Przedtem niemal wszystkie
dały wersję beta, teraz pewnie dadzą pełną.


znalazlem wlasnie przed chwilka ... jak sie chce to mozna :D
http://download.openoffice.org/2.0.0/index.html
Wlasnie zasysam wersja z jre ma 89,4 MB... jak sie pobawie to dam znac ... chyba ze sie tez skusisz ?
Mam nadzieje ze jest juz z baza, a nie bedzie to osobny pakiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:42, buras napisał:

> Na pewno warto, ale ja będę czekał, aż któreś z pism komputerowych dołączy. Przedtem niemal wszystkie
> dały wersję
beta, teraz pewnie dadzą pełną.

znalazlem wlasnie przed chwilka ... jak sie chce to mozna :D
http://download.openoffice.org/2.0.0/index.html
Wlasnie
zasysam wersja z jre ma 89,4 MB... jak sie pobawie to dam znac ... chyba ze sie tez skusisz ?
Mam nadzieje ze jest juz z
baza, a nie bedzie to osobny pakiet...



ja mam zainstalowana wersje bez jre (instalka ok 75MB), baza danych jest w pakiecie.
w koncu wersja ktora mozna uzywac :P (na razie w calosci po angielsku ale mi to nie przeszkadza)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 04.11.2005 o 23:42, Arkadiusz napisał:

tak, cena ok 400zl, mozna kupic gdy jest sie uczniem/studentem/nauczycielem i uzywac legalnie nawet gdy sie przestanie
nim byc (w pakiecie nie ma bazy danych)


Używać go można dalej nawet jak skończy się przygodę z edukacją. Tracisz jednak prawo do aktualizacji. Tak jak w przypadku oprogramowania otrzymaneg na zasadzie MSDN Academic Alliance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 06.11.2005 o 21:47, Klimos napisał:

> tak, cena ok 400zl, mozna kupic gdy jest sie uczniem/studentem/nauczycielem i uzywac legalnie nawet gdy sie przestanie

> nim byc (w pakiecie nie ma bazy danych)

Używać go można dalej nawet jak skończy się przygodę z edukacją. Tracisz
jednak prawo do aktualizacji. Tak jak w przypadku oprogramowania otrzymaneg na zasadzie MSDN Academic Alliance


ale jak kozystasz z MSDN AA to mozesz sobie ciagle nowe wersje przynosic, czyli jak wyjdzie nowa winda, to mozesz sobie ja zainstalowac. w przypadku tych licencji edukacyjnych, ktore sie normalnie kupuje juz tak chyba nie jest z tego co pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 06.11.2005 o 22:26, penny napisał:

ale jak kozystasz z MSDN AA to mozesz sobie ciagle nowe wersje przynosic, czyli jak wyjdzie nowa winda, to mozesz
sobie ja zainstalowac.

oczywiscie dopoki jestes studentem (albo uczysz na uczelni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 06.11.2005 o 22:26, penny napisał:

ale jak kozystasz z MSDN AA to mozesz sobie ciagle nowe wersje przynosic, czyli jak wyjdzie nowa winda, to mozesz sobie ja zainstalowac.
w przypadku tych licencji edukacyjnych, ktore sie normalnie kupuje juz tak chyba nie jest z tego co pamietam.


Zauważ, że "przynoszenie nowej wersji windy" korzystająx z MSDN AA polega na ich kupieniu (za 0,00EUR). To tak jakbyś kupił w sklepie (już za ciut więcej) programu na licencji edukacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 06.11.2005 o 22:41, Klimos napisał:


Zauważ, że "przynoszenie nowej wersji windy" korzystająx z MSDN AA polega na ich kupieniu (za 0,00EUR). To tak
jakbyś kupił w sklepie (już za ciut więcej) programu na licencji edukacyjnej.


no tak. ale sprowadza sie to do tego ze masz caly czas za free nowe wersje. a wprzypadku licencji edukacyjnej juz raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
  • 0
Dnia 06.11.2005 o 22:49, penny napisał:

no tak. ale sprowadza sie to do tego ze masz caly czas za free nowe wersje. a wprzypadku licencji edukacyjnej juz raczej nie.


Z technicznego punktu widazenia masz rację, ale praktycznie rzecz biorąc może to wyglądać nieco inaczej. Jak wychodziło XP, to jeszcze nie studiowałem. Jak wyjdzie Vista (a mam dziwne wrażenie że bez poślizgów się nie obejdzie), to prawdopodobnie już studiował nie będę.
W każdym bądź razie przyrównując licencję edukacyjną Office''a 2k3 i MSDN AA chodziło mi o to, że kończąc edukację (z winy swojej lub też osób trzecich) zachowujesz prawo do używania oprogramowania nabytego w ww. sposób, ale tracisz prawo do uzyskiwania jego aktualizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować