Top Secret, Gambler, Secret Service, Reset - wspomnienia wciąż żywe...:-)

[P8R 0]

Co tam będziemy się rozdrabniać na drobne ;)
Niniejszym otwieram wątek o starych pismach komputerowych, które istnieją już tylko w naszej pamięci i/lub na półkach/w szafie/w piwnicy/na strychu.

Od razu powiem, że Top Secret jakoś mnie minął i czytałem kieedyś chyba tylko 1 czy 2 numery tegoż pisma. Pamiętam natomiast, że jest to jedyne chyba pismo z tych upadłych, które próbowano reanimować. Niestety (piszę tak nawet jako nie-eksczytelnik tego pisma), bezskutecznie. Pismo upadło, choć nie wiem ile wytrzymało za drugim razem.
Pod tym adresem można przeczytać co nieco o mojej bliskości emocjonalnej z tymi tytułami (poza TS) - http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=3357&pid=211

Tak czy siak chciałbym skupić się na 3 pozostałych. 1. w moim sercu to Gambler (troche info pod http://pl.wikipedia.org/wiki/Gambler)
Gambler - miesięcznik elektronicznych szulerów. Uch! Jak mi go brakowało..ba ciągle brakuje...ale co zrobić.
Trudno opisać go na tyle, żeby czytający nie usnęli czytając - tyle mam dobrego do napisania o nim.
Świetni ludzie - Alex, Jacek Piekara, Zgredaktor, ZooltaR i wielu innych. Słynne Żółte strony, który były drugie po wstępniaku, które czytałem. W starych numerach na okładce były historyjki obrazkowe, z których zrezygnowano później, niestety. O ile wiem, Alex i chyba Zooltar przeszli do Playa a Jacek Piekara do Clicka, którego nawet czytałem jakiś czas (i miałem dzięki niemu zniżkę na Diablo II ;) ).
Pogadam o nim chętnie z tymi, którzy będą chcieli rozmawiać.
Secret Service - najdłużej zbierane i również kolekcjonowane do końca pismo growe. Tu nie było Żółtych stron, ale białe strony i nie miały już późnej takiej specyfiki, jak w Gamblerze. Da się zapamiętać świetne rysunki Śledzia :) (pozdrawiam :) ) i pare osobistości. Pierwsza, któa mi przychodzi do głowy to Goolash :) AFAIR, zapalony doomowiec i mortalowiec. Pamiętam też staare zdjęcie jego z kolegami koło samochodu z rejestracją "486SUX" z adekwatnym opisem. SS bardzo lubiłem, niemniej jednak zdarzały mu się duże wpadki w recenzjach, bądź opisach. Niejaki Emil Leszczyński (dobrze pamiętam ;) właściwe nazwisko) zjechał jedną z moich topowych gier, bo się zupełnie na niej nie poznał, na legendzie - System Shock 2! Śmiechu natomiast miałem z jakiegoś gościa (i śmiali się z niego w Gamblerze) który w poradniku do Starcrafta napisał m.in., że mając 6 Scoutów to dużo a z 12 można się czuć panem przestworzy!! LOLa miałem za każdym razem, kiedy po to sięgałem.Było też sporo innych bzdur. Ale ogólnie było dobrze :)
Reset. Zapamiętałem, że podobał mi się 1. numer z recenzją Diablo z paroma unikatowymi przedmiotami. Cechą szczególną Reseta od samego początku były "Odloty" czyli luźny dział poza-growy (fajny art. o paintballu) Później SS chciał nadrobić i stworzyć coś podobnego, ale to nie było to samo oczywiście. A należy wiedzieć, że Reset był dzieckiem SS! Niestety tutaj nie przypomnę sobie nikogo, choć jakby torturować, to może bym coś skojarzył ;)

No narazie to tyle ode mnie.
Chętnie poczytam, co Wy macie do powiedzenia w tym temacie i powspominam stare dobre pisma.

[Martimat 1]

No jestem. Nie bądź taki desperat - ja starym i nie nadążam, a tutaj to będę nocami pisał jak mnie wena chwyci (alez to forum uzależnia)!

kurcze tyle fajnych watków rozpocząłeś (486 sux LOL )

dobra: rozpocznę od mojego top 3!

1. Gambler
2. Gambler
3.Secret Service.

Reset tez był fajny i miał te swoje "odloty" ale kupiłem chyba tylko z 1 numer - kasy nie miałem w sumie (ani czasu, aby kolejnemu pismu się "poświęcić". SS - super supery były wypaśne; czytałemgo przed gamblerem; potem kupowałem jego i gamblera, następnie jeszcze Świat Gier Komputerowych; a potem przestałem - narzecz tych 2 ostatnich. No a ostatecznie pozostał gambler - jako najbardziej profesjonalny.
Boziu - ileż ja kasy na to wydawałem! Kupowałem jeszcze magazyn o rpg Magia i Miecz, i komiksy zbierałem (x-men i mega marvel + wydania specjalne, potem jeszcze spawn, a potem nic - za duzo tego na rynku się pojawiło, i kasa kasa - a raczej jej brak; no mam nadal słabość do LOBO :). alem się rozpisał.

Co do SS - kupiłem nawet 2 kompednia wiedzy firmowane ich logiem :D

śledziu rysował u nich, najpierw jako fan, potem penie na ich prośbę, ale to w ŚGK zaczął robić karierę - no a potem to juz własne komiksy zaczął wydawać i udzielaś się w pisemkach typowo o komiksach.

Co do ekipy SS - gulash wymiatacz :P

GAMBLER !!! to pozostawiłem sobie na deser (choć do wszystkiego się jeszcze wróci ... powoli).
Uwielbiałem te felietony DrDestroyera i" Słowo na sobotę". I te różne inne smiechy - które bija na głowę obecne odpowiadające działy w CDA i na forum - temat "Kwasy...". choc to drugie nadal się rozwija :P (tak jak papier toaletowy).

Kurcze muszę na razie uciekać ... ale jeszcze nie raz powróce i powspominam. CU

PS: gambler nadal w moim sercu ;)

[Panki2000 0]

ja mam gdzies w piwnicy bajtki brata zna ktos i gamblera secret service tez ach te wspomnienia

[Lumbago 0]

Na pewno Cię to zainteresuje http://www.reset-forever.org/ strona zanleziona przez przypadek
Sam mam kilka numerów Reseta w domu, świetne pismo -było niestety.

[P8R 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

No jestem. Nie bądź taki desperat - ja starym i nie nadążam, a tutaj to będę nocami pisał jak
mnie wena chwyci (alez to forum uzależnia)!

Jak widzę niektóre wątki na forum to mi wena sama ucieka.

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

kurcze tyle fajnych watków rozpocząłeś (486 sux LOL )

Szkoda, że teraz tyko to pamiętam, bo w każdym było mnóóstwo fajnych śmiechowych akcentów...

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

1. Gambler
2. Gambler
3.Secret Service.

w moim na 3 miejscu ex aequo SS i Reset a 1 i 2 tak samo właściwie ;)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

Reset tez był fajny i miał te swoje "odloty" ale kupiłem chyba tylko z 1 numer - kasy nie miałem
w sumie (ani czasu, aby kolejnemu pismu się "poświęcić". SS - super supery były wypaśne; czytałemgo
przed gamblerem; potem kupowałem jego i gamblera, następnie jeszcze Świat Gier Komputerowych;

Dla Ciebie Reset jak dla mnie Świat Gier Komputerowych - kupowałem ostatecznie, jak mi sie bardzo nudziło i chciałem sprawdzić, ''co u konkurencji'' :) od początku ŚGK nie przetrwało próby, brak mi było czegoś ''special'' (czyt. speszyl)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

a potem przestałem - narzecz tych 2 ostatnich. No a ostatecznie pozostał gambler - jako najbardziej
profesjonalny.

Jak napisano na wikipedii - w co jestem skłonny uwierzyć - właśnie ów profesjonalizm i nastawienie na zaawansowanych graczy było tym, co przesądziło o upadku Gamblera. I właśnie dlatego wciąż żyją (chyba?) jeszcze takie pisma jak Click! i Play (dokąd rozeszło się kilku redaktorów z G. bogatszych o doświadczenia).

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

Boziu - ileż ja kasy na to wydawałem! Kupowałem jeszcze magazyn o rpg Magia i Miecz, i komiksy

Ja pewnie jeszcze więcej ;) w pewnym momencie kupywałem 3 pisma komputerowe co miesiąc (no, jedno prenumerowałem)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

tego na rynku się pojawiło, i kasa kasa - a raczej jej brak; no mam nadal słabość do LOBO :).

LOBO? Możesz wyjaśnić?

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

alem się rozpisał.

I tak za mało! :) A co na to inni?

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

Co do SS - kupiłem nawet 2 kompednia wiedzy firmowane ich logiem :D

Właśnie, zapomniałem o kompendiach - kupiłem 1. - licznie okraszone rysunkami Śledzia, pożyczyłem koledze, który obarczył te kompendium wynikami imprezy ;) i jako rekompensatę dał mi KW #2. Też było to fajne. Nie to co jakieś kompendium grozy z cdaction ;p

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

śledziu rysował u nich, najpierw jako fan, potem penie na ich prośbę, ale to w ŚGK zaczął robić
karierę - no a potem to juz własne komiksy zaczął wydawać i udzielaś się w pisemkach typowo
o komiksach.

Śledziu na prezydenta!! Gdzie jesteś człowieku? Twoją kreskę wszędzie bym rozpoznał :)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

Co do ekipy SS - gulash wymiatacz :P

Heh, przypomniałem sobie jakąś historyjkę redakcyjną, jak goolash (a moze Gulash)- karateka robił rozpi...j w redakcji...Te duże litery tytułów gier w recenzjach...(nagle troche zszedłem z tematu..)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

GAMBLER !!! to pozostawiłem sobie na deser (choć do wszystkiego się jeszcze wróci ... powoli).
Uwielbiałem te felietony DrDestroyera i" Słowo na sobotę". I te różne inne smiechy - które
bija na głowę obecne odpowiadające działy w CDA i na forum - temat "Kwasy...". choc to drugie
nadal się rozwija :P (tak jak papier toaletowy).

Co prawda to prawda - mnogość kącików na Żółtych stronach, to było to! Moimi osobistymi faworytami były kącik EKG - Elitarny Kącik Generałów (kłótnie o wyższości Protossów, Terran, Plugawców nad innymi w Starze albo wyższości Stara nad Total Anihlilation czy odwrotnie przeszły do historii...) oraz Diablo (chwalenie się przedmiotami i postaciami)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

Kurcze muszę na razie uciekać ... ale jeszcze nie raz powróce i powspominam. CU

Czekam na resztę wspomnień! :)

Dnia 21.08.2006 o 22:30, Martimat napisał:

PS: gambler nadal w moim sercu ;)

Amen!

[Martimat 1]

Dnia 21.08.2006 o 22:58, P8R napisał:

dla Ciebie Reset jak dla mnie Świat Gier Komputerowych

niby tak - ale ŚGK pierwsze sie na rynku pojawiło - i przy nim zostałe. Stary jak zobaczyłem kiedys recenzję dooma2 to padłem i musiałemgo miec (no ale to dzięki doom 1); swoja drogą SS miałem nr 3,4,5 potem 10 (recenzja i screeny doom''a), najlepsze jest to, że wtedy kompa własnego jeszcze nie miałem, tylko u ojca w pracy (doom sieciowy) u kumpli/rodziny grałe. a SS mogłem w domu czytać.

co do wydawania kasy - przez pewien okres były to 3 magazyny i 2 komiksy w miesiącu - plus jakies specjale !!! może nawet 4 licząc MiM (nie jestem pewien jak się nr pokrywają datami, wszystko mam w domu u rodziców, jeszcze tych kartonów nie dotargałem do siebie :( ale muszę je odkurzyć )

Lobo - co! nie słyszałeś o LOBO? tym komiksie (straszliwie krwawy, a le w pewien sposób pouczający na miare SouthPark, choć całkowicie odmienny w klimacie, kosmoc dziwactwa różne. i nieśmiertelny Lobo, ostatni mieszkaniec planety "Czarnia", na którą własnoręcznie sprowadził zagładę. Pierwsze Lobo w dobrym stanie kosztują ok 30-40 zł na allegro! no chyba, że zainteresowanie minęło)

w którym to piśmie był konkurs na rozszyfrowanie - podanie własnej wersji skrótu MDK (tej gry)? jeśli nie wiesz to znaczy, że to było w ... ŚGK. przykładowy tytuł: miekkie dziadka kapcie (całkowicie mi nuie wyszło - a tam takie były wypasione tytuły :P)

żółte strony - uwielbiałem kącik save game''ów, EKG (jakiem fan C&C) i kącik RPG.

CU

ps: sorry za chaotyczne pisanie - po tylu latach wkońcu mogę się wyrazić w tym temacie!

[piotersamobojca 0]

Ja mam jeszcze pare numerów Reseta.Co ciekawe to niebyłą gazeta tylko o grach.SS kupowałem dla dem:) A Gambler pamiętam miał fajne pełne wersje:).Heh to były czasy.

[Deepdelver 0]

Ja byłem fanem SS, ale nie gardziłem też lekturą Top Secretu (szczególnie zapadły mi w pamięć komiksiki z Naczelnym, Kopalnym i Dżemikiem na tle screenów z gier oraz "Piwem i mieczem").
Gamblera nie lubiłem ze względu na fatalny układ stron (ale "komiksowe" okładki bardzo mi się podobały).

BTW nie wiem czy pamiętacie ale dla SS pisał prze jakiś czas... Nubarus. :)

[P8R 0]

Dnia 21.08.2006 o 22:58, Lumbago napisał:

Na pewno Cię to zainteresuje http://www.reset-forever.org/ strona zanleziona przez przypadek

Dzięki stary! Dodałem sobie do ulubionych. Szkoda, że pozostałe 2 pisma nie stworzyły takich stron "Forever" czy "...jest Wieczny".

Ale tutaj kolejne info z Wikipedii, tym razem o SS:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Secret_Service_%28czasopismo%29

O, a tutaj o Top Secrecie. Już wiadomo jak długo trwała druga odsłona pisma - 4 numery...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Top_Secret

No i jeszcze art. o Resecie - mało ciekawy w porównaniu do strony Reset forever, ale można przeczytać :)

[Deepdelver 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:37, P8R napisał:

Dzięki stary! Dodałem sobie do ulubionych. Szkoda, że pozostałe 2 pisma nie stworzyły takich
stron "Forever" czy "...jest Wieczny".

Jest jeszcze Sikretia:
http://sikretia.w.interia.pl/

[P8R 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:34, Deepdelver napisał:

No i jeszcze art. o Resecie - mało ciekawy w porównaniu do strony Reset forever, ale można
przeczytać :)

No kurcze zapomniałem wkleić:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Reset

Dnia 21.08.2006 o 23:34, Deepdelver napisał:

Ja byłem fanem SS, ale nie gardziłem też lekturą Top Secretu (szczególnie zapadły mi w pamięć
komiksiki z Naczelnym, Kopalnym i Dżemikiem na tle screenów z gier oraz "Piwem i mieczem").

Nie kojarzę ale pewnie było fajne :)

Dnia 21.08.2006 o 23:34, Deepdelver napisał:

Gamblera nie lubiłem ze względu na fatalny układ stron (ale "komiksowe" okładki bardzo mi się
podobały).

Fatalny układ stron? Haha, pewnie masz na myśli to oryginalne rozwiązanie - odwrócenie - opisy były na początku, recenzje jak zwykle w środku a newsy na końcu. Mnie się to podobało! A poza tym, Gambler jednak zawiesił taki układ stron, bo podobał się widać zbyt małej liczbie osób (czyt. nie lubiący częściej pisali narzekając niż lubiący chwaląc).
W ogóle gambler był de besta! Przypomniał mi się dział Varia''tkowo gdzie raz były wypisane 50 rodzajów gó... ;) Spoykałem sięz tym jeszcze kilka razy ale w Gamblerze pierwszy raz.

[Deepdelver 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:46, P8R napisał:

Fatalny układ stron? Haha, pewnie masz na myśli to oryginalne rozwiązanie - odwrócenie - opisy
były na początku, recenzje jak zwykle w środku a newsy na końcu.

Chodziło mi raczej o to, że poszczególne opisy były porozdzielane mało czytelnymi kropkowanymi liniami, szlaczkami itp. Za to żółte strony były klimaciarskie. :)

[P8R 0]

Dnia 21.08.2006 o 23:43, Deepdelver napisał:

> Dzięki stary! Dodałem sobie do ulubionych. Szkoda, że pozostałe 2 pisma nie stworzyły
takich
> stron "Forever" czy "...jest Wieczny".
Jest jeszcze Sikretia:
http://sikretia.w.interia.pl/

Kurczę, podają, że strona przeniesiona na SIKRETIA.PRV.PL a gdy tam wejdę, pokazuje mi się jakieś reklamowe g...!
Ale ogólnie strona fajna, sprawdzam linki.
Dzięki!

...
a może ma ktoś linka do podobnej strony wirtualnego Gamblera?

[Martimat 1]

defekalia :) w gamlerze - ale z tego był polew na przerwach jak czytaliśmy pod klasą! całe stadko ryczało ze smiechu (ale trzeba było chować przed nauczycielami, żeby nie marudzili). Pamiętasz g*** kij od miotły, meksykańskie, abecadło albo "duch" HAAAAAAAAAAAAAHAHAHAHAHA !!!!!

[Martimat 1]

no za stronkę gamblera dużo bym dał :P (po zamknięciu jeszcze kilka miesięcy działało oficjalna, ale z nr przedostatnim wydanym? nie wiem czemu?)

co do sikreteri - tez mam problem - ale na stronce w podanym linku Gulasz ma BERET! i pali :P

[Martimat 1]

sorr za 3 pod rząd

czy ktoś pamięta kto tam (chyba w resecie) wymiatał najlepiej od nich z redakcji w Quake i tym podobne? Chodzi mi o ksywkę.

A może to był Root (czym on się zajmował?)

[P8R 0]

Dnia 22.08.2006 o 00:04, Martimat napisał:

czy ktoś pamięta kto tam (chyba w resecie) wymiatał najlepiej od nich z redakcji w Quake i
tym podobne? Chodzi mi o ksywkę.
A może to był Root (czym on się zajmował?)

Taa..wydaje mi się, że Root. A co z nim? też jakaś historyjka? :)

A z defekaliów kojarzy mi się "1 klasa" - nie śmierdzi ;) albo ''pułapka chyba'' - wiadomo ;p
Na dzisiaj kończę. Narazie, do jutra :)

[Elwro 0]

Top Secret przebijal wszystkie pozniejsze pisma o grach. To bylo niesamowite. Recenzje jakiejs shitowej gierki na Spektrumnę czy Komodę czytalo sie po paredziesiat razy, zrywajac boki ze smiechu. Wyobrazcie sobie pismo, ktore jest niemal cale napisane w stylu Gamewalkera z CDA... tylko lepiej :-)

[ddd-d2 0]

Nigdy nie zapomnę Gamblera, tekstów pisanych "w spiralę" albo tak poszatkowanych, że nie wiadomo było jak to czytać. :)
Aha, białe strony w SS to było KGB - paramilitarny magazyn dla wojowników.

[Deepdelver 0]

Podam od siebiejeszcze jedną świetną stronkę:
http://cconline.pl/

Do niedawna mieli sporą kolekcję zeskanowanych starych czasopism komputerowych, ale po przeprowadzce dopiero stają na nogi i powoli wrzucają materiały. Niewykluczone jednak, że z poziomu forum da się je ściągnąć.