Top Secret, Gambler, Secret Service, Reset - wspomnienia wciąż żywe...:-)

[Ziltoid 0]

Ale papier ten naprawdę śmierdzi. Nie zdarza się to w każdym numerze, ale czasami cuchnie niesamowicie, jeden numer musiał się wietrzyć przez jakieś dwa dni zanim przestał tak cuchnąć. Chyba w moim egzemplarzu przesadziliście z lakierem.

SS ma wieloletnią legendę i dlatego dużo drukuje, choć oczywiście nie znam całej sprawy, bo nie interesowałem się nigdy tym czasopismem, więc nie wiem jak przebiegała crowdfundingowa kampania i co obiecywali. Wiem jednak, że to bardzo znana marka, więc na pewno dużo ludzi kupi choćby i pierwszy numer reaktywacji by zobaczyć, jak to po latach wygląda i czy było się czym chwalić.

Poza tym mówisz, że jesteś trybikiem w machinie korporacyjnej, a przecież jesteś redaktorem naczelnym.

[TojaSmuggler 0]

Dnia 03.10.2014 o 23:15, Dared00 napisał:

SS to akurat na druk wyciągnął pieniądze od ludzi. Bez crowdfundingu wychodziliby tylko
w e-wersji, o czym sami powiedzieli.

Niewazne skad, wazne PO CO. Przeciez mogli te kase zainwestowac w e-wydania, ludzie i tak by sypneli groszem na reaktywacje. A ja wiem ile kosztuje druk 100 stronicowego klejonego pisma i ile kosztuje taki papier. Oni tez wiedza. I jakos poszli w papier. Wiec pytam - dlaczego?

[TojaSmuggler 0]

Dnia 03.10.2014 o 23:20, Ziltoid napisał:

Ale papier ten naprawdę śmierdzi. Nie zdarza się to w każdym numerze, ale czasami cuchnie
niesamowicie, jeden numer musiał się wietrzyć przez jakieś dwa dni zanim przestał tak
cuchnąć. Chyba w moim egzemplarzu przesadziliście z lakierem.

To nie lakier tylko rozpuszczalnik zawarty w farbie. Moglo sie zdarzyc, ze trafiles na jakis egzemplarz, w ktorym drukarnia (nie my...) przegieli pale. Ale to nie jest regula.

Dnia 03.10.2014 o 23:20, Ziltoid napisał:

SS ma wieloletnią legendę i dlatego dużo drukuje,

Ale co ma legenda do drukowania i dlaczego ida w papier, skoro pewien obywatel rzuca tu teorie, ze papier jest bez sensu, he?

Dnia 03.10.2014 o 23:20, Ziltoid napisał:

Wiem jednak, że to bardzo znana marka, więc na pewno dużo ludzi
kupi choćby i pierwszy numer reaktywacji by zobaczyć, jak to po latach wygląda i czy
było się czym chwalić.

No dobra, ale czemu nie mieliby kupic wersji elektronicznej?

Dnia 03.10.2014 o 23:20, Ziltoid napisał:

Poza tym mówisz, że jesteś trybikiem w machinie korporacyjnej, a przecież jesteś redaktorem
naczelnym.

Toi ty tak mowisz. :) Ale redaktor naczelny w kroporacji znaczy mniej wiecej tyle, co powiedzmy porucznik w armii. Jest wielu porucznikow, kazdy rzadzi swoim oddzialem, ale plany bietw i ofensyw ustalaja generalowie i marszalkowie, czyz nie? Z punktu widzenia korpo jestem malym trybikiem, ktorego w 5 minut moga wymienic na nowy, taka sytuacja.

[Dared00 2]

No i psze państwa, Sikret umarł. Znowu.

https://www.facebook.com/secretservicemagazine/posts/1513786525559650

[rhyz 0]

Nie ma co, mistrzowski marketing ex-SS. Czas (im) pokaże, czy było warto.

[MisticGohan_MODED 3]

Aha to łądnie zrobili ludzi w wałka.
Dobrze, że nie dokładałem do tego interesu.

[Ring5 0]

Ciekawe, czy takie cos mozna do prokuratury... bo to jest nic innego, jak najzwyklejsze wyludzenie. Zagrali ludziom na emocjach, wysepili kase, a teraz sobie za to ufunduja nowe pisemko. Albo wczasy na Karaibach. P.K.P. :/

[Damianuss1 0]

Jakość tego pisemka pozostawia wiele do życzenia. Ciekawie zrecenzował je Nrgeek na YT - https://www.youtube.com/watch?v=Cj1h-h9dmZo Gość wie co mówi, ma pokaźną kolekcję starego SS. Końcówka filmiku mówi właściwie wszystko.

[Gumisiek2 2]

Nie jestem specjalnie zaskoczony tą wiadomością.

[Wilczeek 0]

Cześć, piszę pracę magisterską nt. Secret Service. Proszę Was bardzo o wzięcie udziału w ankiecie - jest to dla mnie szalenie istotne zwłaszcza w związku z zamknięciem czasopisma.

https://docs.google.com/forms/d/1pLCalft5xTqu2BYEuD-8jYkHAAIQ5KTAP7-uwJd1jZs/viewform

Z góry dziękuję za każdą pomoc!

[Damianuss1 0]

Z pewnego rodzimego portalu, najwyżej punktowane posty :). Ciekawe ile w tym prawdy. Niezły przekręt.

[Martimat 1]

Przysłużę się nauce i wypełnie ankietę... odpisując na resztę postów jeszcze bym kogoś obraził! Ilu z was wywaliło kasę na "nekromancko ożywiony" SS? Czy tylko narzekacie i klaszczecie, że noga (a może nawet i planowo) pominięta?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.12.2014 o 02:50, Martimat napisał:

Przysłużę się nauce i wypełnie ankietę... odpisując na resztę postów jeszcze bym kogoś
obraził! Ilu z was wywaliło kasę na "nekromancko ożywiony" SS? Czy tylko narzekacie i
klaszczecie, że noga (a może nawet i planowo) pominięta?

Pierwszy numer kupiłem. Drugiego - już nie. Może to moja wina, może moje oczekiwania rozminęły się z wizją redaktorów, a może świat już na tyle się zmienił, ze stary/nowy Secret Service nie pasuje do tego świata? Nie wiem i pewnie już się nie dowiem. Ale nie powiem, żebym tego żałował.

[Kafar 0]

Dawałem 2 numery no i się spełniło. Po za tym znam ich z dawnych czasów i wiedziałem że to się tak skończy.. jak ostatnio ;) dlatego grosza do nowego nie przyłożyłem i bardzo mi szkoda ludzi którzy dali się w to wciągnać i nabrać. Mam nadzieje że a) coś się nauczą i b) powalczą o swoje.

[OceanMachine 0]

Chciałem się bawić w apologetykę PIXELA i działań redakcji, ale to nie miałoby sensu. W końcu wszyscy "backerzy" łożyli pieniądze na ożywienie trupa SS, a nie stworzenie nowego pisemka, które z powodu zmian w cyklu wydawniczym będzie miało inny charakter (i które nie miałoby szans na udaną akcję crowdfundingową, szczerze mówiąc). Na dodatek wszystko zaczyna wyglądać na zaplanowane działanie, ergo - fundujący mają prawo czuć się zrobieni w balona.