Plotki: na PS4 zagramy w gry z PS3 dzięki wstecznej kompatybilności

[Gram.pl 3]

Małgorzata Trzyna

Na razie wstrzymajmy się jednak z okrzykami radości.

Przeczytaj cały tekst "Plotki: na PS4 zagramy w gry z PS3 dzięki wstecznej kompatybilności" na gram.pl

[Argael 0]

Byloby super. Co prawda mam pod telewizorem obie konsole, ale PS4 jest o niebo wygodniejsza w obsłudze.

[Colidor 10]

Jeśli to będzie prawdą, to naprawdę złożę Sony głęboki ukłon uznania. Oczywiście, o ile wsteczna kompatybilność będzie oznaczać, że będę mógł skorzystać z olbrzymiej biblioteki tytułów PS3 uzbieranych w ramach Playstation Plus oraz kupionych płytek i wersji cyfrowych z PS Store. Jeżeli jednak funkcjonowałoby to tak, jak w przypadku Xboxa, czyli kompatybilne są tylko niektóre tytuły, a na dodatek należałoby je ponownie kupić, lub też byłyby one wydawane na nowo podobnie jak klasyki z PS2, to wtedy uznam to za zwykły skok na kasę.

Ale pomarzyć miło: móc pograć na PS4 we wszystko, co uzbierałem na PS3. I nie martwić się o to, że moja leciwa, bo prawie juz 10-letnia "trójeczka" się wysypie i trzeba będzie nabyć gdzieś nowy egzemplarz (a już przecież niemal nie do zdobycia w stanie fabrycznym).

[FallingStickman 0]

Biorąc pod uwagę politykę Sony odnośnie wstecznej kompatybilności, to o ile w ogóle się czegoś takiego doczekamy, to raczej w takiej formie, jak z grami z PS2, czyli tylko "wybrane" tytuły, tylko cyfrowo i trzeba będzie za nie ponownie zapłacić, nawet jeśli się je miało w formie cyfrowej na PS3.

[alex1112 2]

Jakim cudem? PS3 ma bardzo specyficzna konfiguracje 1 głowny rdzeń i 7 go wspomagających (jak mnie pamięć nie myli) PS4 tego nie zasymuluje.

[TobiAlex 0]

Colidor napisał:

Jeśli to będzie prawdą, to naprawdę złożę Sony głęboki ukłon uznania. Oczywiście, o ile wsteczna kompatybilność będzie oznaczać, że będę mógł skorzystać z olbrzymiej biblioteki tytułów PS3 uzbieranych w ramach Playstation Plus oraz kupionych płytek i wersji cyfrowych z PS Store. Jeżeli jednak funkcjonowałoby to tak, jak w przypadku Xboxa, czyli kompatybilne są tylko niektóre tytuły, a na dodatek należałoby je ponownie kupić, lub też byłyby one wydawane na nowo podobnie jak klasyki z PS2, to wtedy uznam to za zwykły skok na kasę.

Ale pomarzyć miło: móc pograć na PS4 we wszystko, co uzbierałem na PS3. I nie martwić się o to, że moja leciwa, bo prawie juz 10-letnia "trójeczka" się wysypie i trzeba będzie nabyć gdzieś nowy egzemplarz (a już przecież niemal nie do zdobycia w stanie fabrycznym).

Że co proszę? Właśnie na XboX One posiadając wersję cyfrową lub płytkę, nie musisz nic kupować. To właśnie Sony jest takie pazerne i prawdopodobnie tak to będzie wyglądać. I myślisz, że Sony czemu to robi? Właśnie przez Microsoft, bo to powoli robi się pewnym zagrożeniem.

[Colidor 10]

5 godzin temu, TobiAlex napisał:

Właśnie na XboX One posiadając wersję cyfrową lub płytkę, nie musisz nic kupować.

Nieprecyzyjnie się wyraziłem - sorry. Chodziło mi o to, że wsteczna kompatybilność nie jest PEŁNA!

Cytat

"Jeżeli jednak funkcjonowałoby to tak, jak w przypadku Xboxa, czyli kompatybilne są tylko niektóre tytuły, "

Czyli nie ma dostępu do wszystkich gier, które kupiłem na Xbox 360, a jedynie do selektywnych tytułów i Microsoft decyduje, które to z nich. Bo co mi po wstecznej kompatybilności, jeśli np. moja kolekcja obejmuje przykładowo 300 gier, a koncern "łaskawie" pozwala, by wsteczna kompatybilność zadziałała dla 10-20% z nich? 

Wiem, że w przypadku Xboxa nie trzeba ponownie kupować gry, musi ona jedynie znajdować się na liście kompatybilnych. A to nie oznacza wszystkich tytułów, jakie się uzbierało i zakupiło.

P.S. Pisałem z pracy i na szybko wtedy, więc mogło wyjść niezrozumiale :)