Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Wiedźmin 4 nie powstanie, ale plany odnośnie serii są

6 postów w tym temacie

Błagam, oby nie gra i Cirilli. A na marginesie, słowo "franczyz"... Czy naprawdę nie można powiedzieć "marek"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kochają Geralta, a nie świat. Bez Wilka, to już nie będzie ta sama gra. Jeśli nie kontynuacja, to niech napiszą inną historie, ale niech nie chowaja Geralta do szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc... Wiedźmin to gra zacna, świetna. Hit. Przebój. Jednak myślę, że na trzeciej części i gwincie powinno się zakończyć. Czym więcej gier w tym świecie, tym większe prawdopodobieństwo, że popełni się jakiś nonsens, lub uszkodzi historię jakiegoś bohatera. A mi to się na przykład ten świat przejadł. O ile książki i postacie mi się podobają to świat nie jest sam w sobie na tyle fascynujący. Niby zawsze można próbować stworzyć nowe postacie, ale to już... Do wiedźmina to niech oni wrócą za kilka - kilkanaście lat. 

Cyberpunk to co innego, jest bardziej otwarty. Oprócz tego jest duuużo świetnych materiałów na gry.

Obok wielu rzeczy, przez które CDP RED tak pozytywnie na tle innych twórców się wyróżnia, powinno stanąć jeszcze wyczucie, kiedy uśpić serię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogliby zrobić kolejną grę wiedźminską, będącą niejako prequelem trylogii. Umiejscowioną w czasach, gdy wiedźmini byli na porządku dziennym, a szkoły wiedźmińskie działały pełną parą. Historia mogłaby dotyczyć całkowicie nowego wiedźmina, ukazana od chwili, gdy wiedźmin odbiera swoją zapłatę, czyli Dziecko Niespodziankę, szkolenie w dzieciństwie, Próby Traw, a wreszcie pozyskanie medalionu i mieczy. Od tego momentu wyruszać na szlak i żyć jak wiedźmin. Przyjmować zlecenia na potwory, których w czasach przed Geraltem było ponoć mnóstwo, natykać się na dylematy moralne, wybierać mniejsze zło, ustalać kwestie ceny, przekraczać granice możliwości, być beznamiętnym jak okruch lodu mutantem, słuchającym wyłącznie głosu rozsądku. Od czasu do czasu mieć możliwość zratowania kogoś i w ramach zapłaty żądać Prawa Niespodzianki. Jest tyle możliwości, tyle historii do opowiedzenia w czasach przed Geraltem, że starczyłoby na kolejną trylogię. I tylko nie można byłoby wybrać kobiecej postaci, bo jak to stwierdził Vezimir po zobaczeniu Ciri, nigdy nie szkolono na wiedźmina dziewczyny... Ale w taką grę bym pograł, gdzie mógłbym być wiedźminem, jakiego tylko wykreuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować