Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dlaczego Morrowind i Fallout 1 nie doczekają się remastera? Todd Howard wyjaśnia

7 postów w tym temacie

Nie wiem po co koleś ściemnia. Wiadomo o co chodzi, z remasterami takich gier było by dużo więcej roboty (i kosztów) niż ze Skyrimem. Tam wystarczyło poprawić teksturki i kompatybilność, a w takim Morrowindzie do wymiany było by znacznie więcej niż oprawa graficzna, choćby nędzny system walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takiego zremasterowanego Morka bym pograł. Przykro mi, mialem jakieś 14 lat gdy pierwszy raz chcialem sprobowac zagrać w Morrowinda. Odbiłem się grafiki i animacji. Gra sprawiła na mnie wtedy wrażenie ogromnej. I tu chciałbym wiedzieć, jak to jest z obszernością Morka w porównaniu do Skyrima? Oraz ilością  absurdów takich jak szybkie osiąganie najwyższego szczebla w gildi.  Może ktoś mi troszkę opowie. W każdym razie, mialem mniej lat gdy zachwycałem się kanciastym Gothiciem, a jednak TES mnie nie urzekł. Każdy ma jakąś swoją ulubioną starowinkę. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ahh Morrowind, gra która zajmuje wyjątkowe miejsce w moim sercu ;)

Zgadzam się z kłamczuchem odnośnie tego by tą grę doświadczyć w oryginale, to była moja pierwsza prawdziwa gra w którą zagrałem na kompie u brata, jak jeszcze byłem smarkaczem i zakochałem się od razu. Wtedy to było coś... Kanciaste modele, dziwna walka gdzie nawet jak trafisz to nie trafisz, duży świat i ta wywołująca u mnie łzy do dziś muzyka Jeremiego Soule'a. 

Niby jakieś tam ambitne mody by przenieść Morrowinda na silnik Skyrima powstają, ale pewnie nigdy światła dziennego nie ujrzą. Pozostaje nadzieja że Todd kiedyś zechce osadzić akcję w Morrowind, bo tylko wyspa uległa zniszczeniu (Pewnie takie zabezpieczenie, żeby 2 raz Vvardenfel nie robić od zera, a przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę)

A tak w ogole to grze przydałby się pełny remake, a nie zwykłe podbicie rozdziałki do dzisiejszych standardów zwane powszechnie "remasterem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety to prawda. Podniesienie rozdzielczości w F1 oznaczało by przerysowanie wszystkiego. Kto używał edytor spritow ten wie ile tego jest. A ilu będzie chętnych dziś na turowy, izometryczny 2d RPG z mnóstwem tekstu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 A ja może niepopularnie powiem, że remaster jest zdecydowanie niepotrzebny. W Morrowinda można spokojnie grać na obecnych pecetach i są mody, które wystarczająco poprawiają grafikę. Zresztą nie o grafikę tu chodzi... Bo mechanika i fabuła moim zdaniem jest tam lepsza niż w Skyrimie.

Dla mnie Morrowind to ciągle najlepszy TES jaki wyszedł. Zresztą spójrzcie na remastery BG i BG II czy IWD - moim zdaniem zupełnie niepotrzebne, bo gry ciągle można było odpalić na obecnych piecach. Jedyna faktyczna zaleta to gra w wyższej rozdzielczości i inne platformy (jak Android). Niemniej ja nadal wolę grać w "oryginał" pomimo gorszej grafiki.

Oxygar napisał:

 I tu chciałbym wiedzieć, jak to jest z obszernością Morka w porównaniu do Skyrima? Oraz ilością  absurdów takich jak szybkie osiąganie najwyższego szczebla w gildi.  Może ktoś mi troszkę opowie. 

 


Morrowind jest zdaje się mniejszy od Skyrima, niemniej jest większy niż świat w Gothicu 2. Jego "ogrom" potęguje fakt, że nie ma czegoś takiego jak szybka podróż (tak jak w Gothicu zresztą). Musisz korzystać z łazików, teleportów z gildii magów, w każdym razie dużo więcej musisz poruszać się pieszo co ja szczerze mówiąc uważam za atut, bo masz większe możliwości poznania świata. Kolejna kwestia to brak znaczników do questów - trzeba samemu wszystko znaleźć.

Jeśli chodzi o awanse w gildii to są one lepiej pomyślane bo poza zadaniami (których jest dużo), musisz wymaksować konkretne umiejętności. Innymi słowy jak nie masz umiejętności złodziejskich to zapomnij o byciu mistrzem gildii złodziei. Same zadania są związane są z konkretną działalnością gildii, często brak w nich "epickości". Tym samym świat przedstawiony jest o wiele bardziej "realny". Szkoda, że Bethesda od tego odeszła... Brzmię już chyba trochę jak staruch, ale to gra mojego dzieciństwa i mam do niej ogromny sentyment ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są remastery potrzebne i takie które byłyby stratą czasu i pieniędzy dla wszystkich. To że Morek należy do tych drugich raczej nie ulega wątpliwościom. bo został tak elegancko zmodowany, że sprawienie by sensownie wygladał i działał to żaden problem. Przeważająca większosć remasterów zalicza się zresztą do tej dtugiej kategorii. Ale na przykład, mimo że nie przepadam za Beamdogiem, to uważam, że remastery NWN i Tormenta były bardzo przydatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować