Gram.pl

Rzecz o kolorze Cirilli z Cintry. Felieton Trafienie Krytyczne

69 postów w tym temacie

2 godziny temu, SpiralArchitect napisał:

Taki właśnie poziom ma debata o rasizmie w naszym kraju.

Gdyby to było tylko w naszym kraju to byłoby super. Tak jest wszędzie. "Postępowi" sobie tak wszystko przedefiniowali, że zasadniczo:

- rasizm tylko wobec niebiałych

- seksizm tylko wobec kobiet

- fobia tylko wobec LGBT.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie można na poważnie brać tejstu teho gryzipiorka, za kruryn nawet jego własna redakxja nie syoi, skoro nie "biora odpowiedzialności za osobistego jego odczucia". Otóż -Hipokryto- albo jedtes trollem albo nieźle skasowałes od netflixa,zeby  zamknąć"polaczkom" gęby!!!! po pierwsze serial z Zebrowskim i Zamachowskim jest "piwrwsza klasa" i trzeba byc ostatnim tepym kołkiem, żeby nie dostrzec i nie wyczuc tego klimatu, po drugie --- potwnabiep koloru wldosw do koooru skort jest godne myślenia na poziomie gimbazy! skads ty się urwal, chlopie??? oczywiście, ze jestesmy rasistami- jestesny obrońcami swojeo mienia kulturiwego i nie pozwolimy go zdeptac byle patałachom z kraju o ledwie 300letniej historii. Niech sobie seoje historie zmieniają- ciekawe co by powiedzieli , jakby w polsce powstał serial o Lincolnie , a glowna toke zagralby indianin??? przecież to tylko kolor skóry prawda??!! a właśnie ,ze to AŻ kolor skóry, i nie po to jedtesjy tak od siebie różni dzięki właśnie kolorowi skory, zeby teraz udawać, ze tuch riznic rasowych nie ma. trzeva byc nieźle lewacko-uposledzonym , zeby twierdzić, ze to co robi netflix to "nic takiego". siadz ty sobie pozal sie m boze-dziennikarzu do teho swohego aryykuju jeszcze raz i napisz notkr przepraszając wszystkich fanów a szczególnie pana Sapkowskiego, za to co zes naskrobal.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

KayserSoze: "Mnie nie drażnił. To jest świetny aktor."

OK, widocznie napisałem nie dość dokładnie. Więc doprecyzuję: jakoś nie pojawili się "rasiści", których Elba drażnił w Lutherze, czy w innych filmach/serialach z oryginalną historią, w których grał oryginalną postać. A byli ludzie, których drażnił w roli Rolanda. Więc albo rasiści nie oglądali The Wire, Luthera czy Pacific Rim (i jeszcze wielu innych), bo tacy są jacyś wybiórczy w swoich gustach, albo może jednak nie chodzi o rasizm?

KayserSoze: "A kolor skóry Rolanda jest zupełnie pozbawiony znaczenia w kontekście oryginalnej powieści.".

W takim razie wszystkie jego rozmowy z czarnoskórą bohaterką, podczas których wyzywa go ona do białasów i podkreśla, że on nigdy jej nie zrozumie (ze względu na kolor skóry i doświadczenia jakie on za sobą niesie) nie mają znaczenia? King umieścił je tam ot tak, bez powodu?
Rozumiem, że możesz uznać ten akurat wątek za najmniej istotny, ale on w powieści jest. Proponuję więc uważać na zwrot: "zupełnie pozbawiony znaczenia". Chyba, że masz Kinga za grafomana wpisującego fragmenty książek bez zastanowienia. Bo mu zabrakło słów do limitu wyznaczonego przez umowę:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, hirvi napisał:

KayserSoze: "Mnie nie drażnił. To jest świetny aktor."

OK, widocznie napisałem nie dość dokładnie. Więc doprecyzuję: jakoś nie pojawili się "rasiści", których Elba drażnił w Lutherze, czy w innych filmach/serialach z oryginalną historią, w których grał oryginalną postać. A byli ludzie, których drażnił w roli Rolanda. Więc albo rasiści nie oglądali The Wire, Luthera czy Pacific Rim (i jeszcze wielu innych), bo tacy są jacyś wybiórczy w swoich gustach, albo może jednak nie chodzi o rasizm?

KayserSoze: "A kolor skóry Rolanda jest zupełnie pozbawiony znaczenia w kontekście oryginalnej powieści.".

W takim razie wszystkie jego rozmowy z czarnoskórą bohaterką, podczas których wyzywa go ona do białasów i podkreśla, że on nigdy jej nie zrozumie (ze względu na kolor skóry i doświadczenia jakie on za sobą niesie) nie mają znaczenia? King umieścił je tam ot tak, bez powodu?
Rozumiem, że możesz uznać ten akurat wątek za najmniej istotny, ale on w powieści jest. Proponuję więc uważać na zwrot: "zupełnie pozbawiony znaczenia". Chyba, że masz Kinga za grafomana wpisującego fragmenty książek bez zastanowienia. Bo mu zabrakło słów do limitu wyznaczonego przez umowę:P.

Równie dobrze można powiedzieć, że w Czarnej Panterze też kolor skóry nie ma znaczenia dla kontekstu powieści. Po prostu wszyscy podaliśmy argumenty, które wcześniej były jego bronią. Zapomniał, że to broń obusieczna i udaje teraz, że wszędzie gdzie jest czarnoskóra postać to tam nie ma to znaczenia do kontekstu fabuły, a tam gdzie chciałoby się czarną postać zastąpić biała to kolor skóry ma ogromne znaczenie, że bez koloru skóry powieść jest bez znaczenia. To tak naprawdę nic nie warte tłumaczenia na siłę. Prawie każdą czarnoskórą postać w świecie mitologii czy fantasy da się spokojnie zastąpić białą i tak po prostu jest. Fabułę też można znacznie zmodyfikować, tak jak zrobili to w filmie Troja czy bajce Herkules od Disneya (w tej bajce Filoktet jest przedstawicielem innej rasy, Satyrów i dało sie? Dało), a z tych nowszych Starcie Tytanów. Nikt do tych filmów nie mówi, że Herkules z bajki to nie jest mitologiczny Herkules, jest ale ze zniekształconą historią; tak samo śmierć Menelaosa w Troi to nikt nie powie, że film nie jest w świecie mitycznym i nie nawiązuje do Homera. Tak samo jakby Czarną Panterę zrobić białą to nie miałoby to żadnego wpływu na główny wątek, bo najwyżej coś uległoby modyfikacji, ale główny człon pozostałby ten sam. Wychodzi na to, że Pan Serafin jest rasistą takim samym jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz oglądam sobie filmy na Youtube właśnie o tej sytuacji z Ciri oraz czytam komentarze. Tam nawet czarnoskórzy bronią białej Ciri, a niektórzy nawet mówią o rasizmie, bo tym poniżają Słowian, że skoro książka nawiązuje do średniowiecznej Europy, głównie tej środkowo-wschodniej to siłą rzeczy społeczeństwo też musi być z tych regionów.

 

Wypowiedź jednego czarnoskórego, który mówi, aby nie wprowadzać dzisiejszego społeczeństwa do społeczeństwa fantasy, bo to nie jest to samo (w sumie warto się zastanowić nad tym): "I'm black and love the witcher books n games Noway should they change anything about Ciri or any of the characters I'm soo sick of creators trying to implement real world diversity into fantasy worlds when the rules are not the same what's next they're going make trish a transgender Dominican woman/man lol "

 

Albo jeden Słowianin napisał: " I'm Slavic and having my under-represented culture shoved to the side in favor of diversity, it's racism at it's finest. ", a czarnoskóry mu odpisał: " Shit im black and I agree. "

Edytowano przez SwietyJudasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, SwietyJudasz napisał:

 

Ja nie chcę swojskości - uzasadnionej lub nie - ale chcę rzeczywistości, czyli taką postać jaka jest w źródle. To nie jest rasizm. 

Zidiocenie powodowane poprawnością polityczną jeszcze nie doszło do zenitu. Już niedługo to wszystko rozwali się i świadomość ludzka przechyli się na drugą stronę.

Nawiasem mówiąc istnienie ras ludzkich jest faktem, tylko naukowcy spierają się ile jest tych ras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, piomink napisał:

P.S. Trzeba autorowi przyznać, że nieźle pobudza ruch na stronie swoim trollowaniem. Już dawno tylu komentarzy pod żadnymi wypocinami nie widziałem.

Recenzja nowego Spidermana (gry) wbiła 30+ jak ostatnio sprawdzałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KrzysztofMarek napisał:
20 godzin temu, SwietyJudasz napisał:

 

Ja nie chcę swojskości - uzasadnionej lub nie - ale chcę rzeczywistości, czyli taką postać jaka jest w źródle. To nie jest rasizm. 

Zidiocenie powodowane poprawnością polityczną jeszcze nie doszło do zenitu. Już niedługo to wszystko rozwali się i świadomość ludzka przechyli się na drugą stronę.

Nawiasem mówiąc istnienie ras ludzkich jest faktem, tylko naukowcy spierają się ile jest tych ras.

Cóż, wolę Ciri o jasnej karnacji, ponieważ inna, moim zdaniem, zaburzyłaby logikę świata przedstawionego - i jestem pewna, że nie czyni to ze mnie rasistki - ale co do naukowych podstaw terminu "rasa", to rzecz nie jest taka oczywista:

Mówi o tym chociażby fragment artykułu "Mit ludzkiej rasy" z sieciowego Focusa (26.01.2008):

"Rasa ludzka funkcjonowała jako sposób widzenia rzeczywistości przez całe dziesięciolecia i dopiero od połowy XX wieku zaczęto takie podejście kwestionować. Jednym z pierwszych, którzy się na to odważyli, był amerykański antropolog Ashley Montagu. Wykazał on, że nowoczesne osiągnięcia biologii pozostają w sprzeczności z koncepcją rasy. Podkreślał przy tym, że termin „rasa” był wielokrotnie nadużywany politycznie i stracił przez to całą wartość naukową. W tym samym czasie zoolodzy, m.in. Edward O. Wilson (późniejszy ojciec socjobiologii) i William Brown zakwestionowali koncepcję „podgatunku” w biologii (rasa u ludzi miała mieć właśnie status podgatunkowy), wnioskując, że jednostka ta w ogóle powinna zniknąć z systematyki ze względu na jej arbitralność.

Pod koniec lat 50. amerykański antropolog Frank Livingstone, badając częstości występowania genu wywołującego chorobę krwinek – anemię sierpowatą – wykazał, że zmiany tej częstości w przestrzeni są stopniowe, a nie skokowe. Nawiasem mówiąc, przez wiele lat uważano anemię sierpowatą za chorobę ludności Czarnej Afryki, ale mutacja ta rozpowszechniła się na wszystkich terenach objętych malarią: w Afryce (Centralnej i Zachodniej), Europie (basen Morza Śródziemnego) i Azji (Indie). Wykorzystując swe obserwacje, Livingstone przedstawił i uzasadnił swoją słynną opinię: „nie ma ras, są tylko kliny” (stopniowe zmiany częstości występowania cech). Dowodził, że nie można dzielić naszego gatunku na jakiekolwiek nieciągłe jednostki – rasy. Podkreślił przy tym, że stwierdzenie braku ras nie oznacza niedostrzegania zmienności wewnątrzgatunkowej człowieka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest mi to ABSOLUTNIE OBOJĘTNE. Biała, czarna, czerwona, zielona czy nawet różowa albo fioletowa - to jest rzecz drugorzędna, najważniejsze żeby po prostu dobrze zagrała postać, w którą się wciela.

W polskim serialu, nakręconym przez Polaków, z polskimi aktorami, stuprocentowo białymi i słowiańskimi - tutaj dygresja, bo w opowiadaniach i książkach Sapkowskiego jest też sporo innych odniesień kulturowych i nawiązań, choćby do legend arturiańskich, a słowiańskość jest tu i ówdzie obśmiana...

W każdym razie - czarnoskórych nie ma :). Jednak nie ma też: dobrego aktorstwa, porządnego scenariusza, przynajmniej przyzwoitych dialogów, utalentowanego reżysera i efektów specjalnych, które nie powodują uczucia żenady. Jedynie muzyka Ciechowskiego się broni (moim zdaniem ofc), poza tym jest (staropolski i słowiański - a jakże!): syf, kiła i mogiła.

Druga sprawa, drodzy forumowi, prawiczkowi koledzy :). Wyjaśnię Wam pokrótce czym jest adaptacja :). Otóż w adaptacji materiał źródłowy (w tym wypadku opowiadania Sapkowskiego) jest pewnym odnośnikiem, tworzy pewne ramy, ale to nie jest tak, że teraz opowiadania mają być przekładane na język serialu strona po stronie i zdanie po zdaniu. Nie, moi drodzy - scenarzyści, reżyser, producenci i aktorzy mają tutaj sporą dowolność i jak przy każdym innym filmie i serialu mogą (a nawet powinni!) sporo zmienić. Dokonywać skrótów, wywalać pewne wątki, inne poszerzać i rozbudowywać. Zmieniać (na pewno nawet Wy znacie filmy i seriale, w których choćby zakończenie jest kompletnie odmienne od książkowego pierwowzoru), kombinować, przesuwać w czasie - tutaj przykład: w powieści Whartona "Ptasiek" trauma bohaterów związana jest z II Wojną Światową, w filmie (IMO - świetnym) jest to już wojna w Wietnamie.

Gdyby nawet Sapkowski wprost napisał, że Ciri jest aryjką o niebieskich oczętach, to i tak twórcy serialu mogą to olać, to jest ich prawo i decyzja. Najwyżej zażyjecie większą porcję wiadomej maści, na wiadomą część ciała ;-). Sądzę też, że przeważająca większość ludzi jednak będzie ten serial rozliczać, nie ze względu na kolor skóry głównych aktorów, tylko z powodu innych walorów, bądź ich braku ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lordpilot: "drodzy prawiczkowi".

A Ty chcesz porozmawiać, czy tylko podokopywać tym, z którymi się nie zgadzasz? I dlaczego od razu każdy, komu zależy na wierności adaptacji (bo "adaptacja" nie oznacza, że serial ma opowiadać o rozterkach pilotów śmigłowców w 1969 roku, tylko z zachowaniem imon postaci i śladowych ilości fabuły) jest prawicowcem? To jakiś nowy podział? Ci przywiązani do fabuły i postaci z powieści to prawica i a ci, którzy mają je gdzieś lewica?
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
218342.gif
Lordpilot
 
Cytat

Jest mi to ABSOLUTNIE OBOJĘTNE. Biała, czarna, czerwona, zielona czy nawet różowa albo fioletowa - to jest rzecz drugorzędna, najważniejsze żeby po prostu dobrze zagrała postać, w którą się wciela.

Masz prawo do takiej opinii i nikt tego nie neguje.

Cytat

W polskim serialu, nakręconym przez Polaków, z polskimi aktorami, stuprocentowo białymi i słowiańskimi - tutaj dygresja, bo w opowiadaniach i książkach Sapkowskiego jest też sporo innych odniesień kulturowych i nawiązań, choćby do legend arturiańskich, a słowiańskość jest tu i ówdzie obśmiana...

Gdzie niby słowiańskość została obśmiana? Za nawiązywanie do legend arturiańskich? Bądź poważny, a nie zabawny. To, że u Sapkowskiego są odniesienia do innych mitologii to rzecz całkowicie naturalna, bo nawiązywanie to nie to samo co zastępowanie. Inspiracja czegoś jest rzeczą całkowicie naturalną, jak i w historii, mitologii, tak i literaturze czy filmie, ale nie sprawia to, że zmienia się postać rzeczy, że mamy do czynienia z czymś innym. Syreny to istoty typowo greckie, a jednak do polskiej (i ogólnoeuropejskiej) myśli przeniknęły (czego dowodem jest występowanie jej w heraldyce czy w legendach), greckim syrenom nadając polski charakter. Tak samo pisarz może pisać o świecie starożytnych Chin tworząc wydarzenia w oparciu o chrześcijaństwo czy mitologię germańską. Nie zmienia to jednak charakteru i klimatu z chińskiego na inny. Zresztą jak wspomniałem, Sapkowski osadził swoje dzieło w klimatach średniowiecznej Europy, a Brytania to też Europa, a nie Azja panie Lordpilot. Tam nie brakuje nawiązań do mitologii celtyckiej, ale też znajdą się i do arabskiej, ale co się dziwić, bo przecież jest wspomniane tam o dalekich ludach, którzy są inni od reszty, więc część z ich świata też może zaistnieć w powieści.

 

Cytat

Druga sprawa, drodzy forumowi, prawiczkowi koledzy

Ja akurat nie jestem prawicowcem, więc pudło. Tu nie chodzi o prawicowość, ani lewicowość, centrum czy liberalizm, a chodzi o to, że niektórzy chcą zachowania jak najwierniejszego klimatu (nie wydarzeń!) źródła. Niektórym obojętna jest wierność klimatu względem oryginału i nawet zaakceptowali by Wiedźmina osadzonego w XX wieku na Grenlandii, ale nam właśnie chodzi o to, żeby tego nie robić, a zachować klimat taki jaki był w książce.

Zacytuję Ci komentarz z Youtube pod filmem użytkownika LastKnowMeal napisany przez czarnoskórą postać:

" As a black person, I hate the choice to make Ciri an ethnic minority. It destroys who the character is, I understand the want to diversify the cast but to ignore the source material is blasphemous. ", czy drugi komentarz od innej osoby "Sigh..... I'm a black female and I love The Witcher novels and games! This is the stupidest thing that netflix could ever do! I like diversity but I like when they drastically go against the source material for stupid idiotic casting! For this type of story I believe it needs to be cast racially correct. " czy "I'm Afro-Latino and I'm all for diversity but in situations like this....literally make no sense. iTS LIKE MAKING SUPERMAN BLACK. He's obviously white its not even something you can debate when like the Green Lantern movie came out and they had a choice between the black green lantern and the white one. It just makes absolutely no sense. Also this causes more dissension between races...now white people are going to have misplaced animosity because of dumbass decisions like this."-  i nikt nie powie, że oni są prawakami czy rasistami. On jest czarny, ale nie chce czarnej Ciri, bo chcę wierności klimatu książki Sapkowskiego. Inna czarnoskóra osoba napisała, żeby szanować polską kulturę, a nie ją dyskryminować i że skoro Czarna Pantera jest czarna, to niech Ciri będzie biała, bo chodzi o wierność oryginałowi: " I’m a black male and I need a white, green eyed, ashen haired Ciri! To cast her otherwise would be a HUGE mistake, as this video stated to cast her as black, Asian, or whatever minority group they choose would cause a lot of problems because Ciri’s bloodline is a huge element of her character’s storyline, so to change her race would also mean having to change the race of several other members of her family line and I’m sorry that just doesn’t work. Honestly I don’t even need to see any minorities on this show because I fell in love with the stories in both the books and video game(completed Witcher 3 5 times so far) so I’m fine with the way it is. But if they want to cast some minorities fine so be it, I understand in 2018 these things are pretty much unavoidable, but do not RACE SWAP, create original POC characters in a way that makes sense. Make them immigrants from zerrikanian or some other foreign place. But as far as the source material characters go, most of them are based on Polish tradition and lore. Keep them the same and respect polish culture the same way I would want to see the characters from black stories like Black Panther kept the same race wise and treated with respect. "

Nie jest więc to sprawa lewica vs prawica, ani biały vs czarny, ale ludzie chcący klimatu jak najwierniejszego względem oryginałowi vs którym jest to obojętne, jak Pan.

Ponadto piękny pokaz lewicowej tolerancji. Gratuluję dojrzałości emocjonalnej.

Cytat

Wyjaśnię Wam pokrótce czym jest adaptacja :). Otóż w adaptacji materiał źródłowy (w tym wypadku opowiadania Sapkowskiego) jest pewnym odnośnikiem, tworzy pewne ramy, ale to nie jest tak, że teraz opowiadania mają być przekładane na język serialu strona po stronie i zdanie po zdaniu. Nie, moi drodzy - scenarzyści, reżyser, producenci i aktorzy mają tutaj sporą dowolność i jak przy każdym innym filmie i serialu mogą (a nawet powinni!) sporo zmienić. Dokonywać skrótów, wywalać pewne wątki, inne poszerzać i rozbudowywać. Zmieniać (na pewno nawet Wy znacie filmy i seriale, w których choćby zakończenie jest kompletnie odmienne od książkowego pierwowzoru), kombinować, przesuwać w czasie - tutaj przykład: w powieści Whartona "Ptasiek" trauma bohaterów związana jest z II Wojną Światową, w filmie (IMO - świetnym) jest to już wojna w Wietnamie.

Znajdź jedną osobę, która przeczy temu, czym jest adaptacja i że nie można w niej nic zmieniać? Nie ma tutaj takiej osoby, więc po co piszesz o czymś, o czym wszyscy wiedzą i z czym wszyscy się zgadzają? Jasne, że część rzeczy musi ulec zmianie, aby dopasować utwór literacki do przeniesienia na wielki ekran. Jednak tutaj wszyscy przeciwni czarnej Ciri podkreślają, że chcą wierności źródłowej, jeśli chodzi o zachowanie klimatu średniowiecznej Europy, czyli wtedy białej Europy, tak jak zresztą jest też w grze czy nieudanym polskim serialu. Klimat to nie tylko budynki, roślinność czy krajobraz, ale także społeczeństwo, a co za tym idzie ich wygląd (skóra) i ubiór. To jest likwidowanie klimatu średniowiecznej Europy poprzez usunięcie średniowiecznego społeczeństwa i zastąpienie go dzisiejszym jest odejściem. Ludzie wolą coś takiego na wzór trylogii Tolkiena, gdzie starano się zachować klimat taki, jaki jest w oryginale, czyli źródle. Czy to coś złego, że ktoś chce zachowania klimatu źródła? Tu nie chodzi o poszczególne wydarzenia, a o wygląd, czyli coś co widzą oczy, wrażenia wizualne, a nie czyny.

Cytat

Sądzę też, że przeważająca większość ludzi jednak będzie ten serial rozliczać, nie ze względu na kolor skóry głównych aktorów, tylko z powodu innych walorów, bądź ich braku ;-).

No cóż, rozumiem, że tak jak inny niedawny serial od Netflixa o upadku Troi, którego wiele osób zbojkotowało na starcie, a ja przestałem oglądać po pierwszym odcinku? Serial, który okazał się kompletną klapą mimo władowanych dużych pieniędzy i świetnej scenografii? Wiedźmin może pójść tą samą drogą i tak samo skończyć, bo oglądać będą przeważnie Ci, którzy są fanami książki czy gry, a większość z nich ma wyobrażenie takie o świecie i nie chce go zmieniać, bo chce wierności względem oryginałowi. Natomiast czarna Ciri nikogo nie zachęci do oglądania dla samego koloru skóry, a jedynie właśnie zniechęci. Jeśli chcą ryzykować tak jak z Troją, z którą im przez to kompletnie nie wyszło to ich sprawa.

 

Wczoraj też przeczytałem też wypowiedź Hiszpana (nie mam czasy teraz, aby przeczesać cały youtube teraz, a który pisał, że świat fantasy pociąga go, ponieważ jest inny niż świat w jakim życie i nie chodzi tu tylko o magie i potwory. Że wschodnioeuropejskie klimaty są dla niego czymś obcym, to w średniowieczu tamte tereny były białe, a przez to inne niż jego, bo w Hiszpanii nie trudno znaleźć przedstawiciela ciemniejszej karnacji wyglądającego na Araba. To właśnie inność pociąga, a nie ciągle to samo, ciągle to samo współczesne społeczeństwo osadzone tylko w świecie fantasy. Może warto byłoby się zastanowić dlaczego ludzie lubiący fantasy je lubią?

Edytowano przez SwietyJudasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Trashka napisał:

Cóż, wolę Ciri o jasnej karnacji, ponieważ inna, moim zdaniem, zaburzyłaby logikę świata przedstawionego - i jestem pewna, że nie czyni to ze mnie rasistki - ale co do naukowych podstaw terminu "rasa", to rzecz nie jest taka oczywista:

Mówi o tym chociażby fragment artykułu "Mit ludzkiej rasy" z sieciowego Focusa (26.01.2008): /.../

Widzę, że poprawność polityczna ma wpływ na pojmowanie świata ludzkiego, zatem bezpieczniej będzie przenieść dyskusję na świat zwierzęcy. Ponoć krowa pochodzi od  tura, ostatnie tury zginęły w XVII wieku, więc odtworzenie populacji turów nie powinno być problemem, zwłaszcza, że krowy rasy polskiej są bardzo zbliżone do pierwowzoru. A to się jednak nie udało. Mamy ponad sto ras psów różniących się od siebie wzrostem, wagą, umaszczeniem, charakterem i umiejętnościami. Mamy różne rasy koni, różne rasy krów, nawet różne rasy kur. Jakoś nikt tego nie kwestionuje. Ale jeśli chodzi o rasy ludzkie, zaraz daje o sobie znać poprawność polityczna. Dlaczego? Pozostawiam to bez odpowiedzi, żeby zwolennicy poprawności politycznej mieli pole do popisu.

Edytowano przez KrzysztofMarek
literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.09.2018 o 18:53, Gram.pl napisał:

Tyle, że chyba jednak są. Bo widzicie, robienie problemu z koloru skóry to jest rasizm właśnie. W ogóle zauważanie koloru skóry w jakimkolwiek negatywnym kontekście innym niż zwykłe stwierdzenie faktu, to jest rasizm. Nadawanie znaczenia tej kwestii, to jest rasizm. I zaraz to udowodnię.

No tak, znowu redefinicja pojęć, to takie "neolewicowe" ;)

Ale nie, kontekst MA znaczenie.

...ale jeśli nie ma to niezmiernie ciekaw jestem jaki stosunek ma Pan to tzw. whitewashing?

Also, szczucie rasizmem może i by odniosło jakiś, umiarkowany, sukces, ale tu nie Hameryka Panie, tu to nie zadziała.

 

PS Jako zdeklarowany antynacjonalista, który równą strugą leje na "wartości", proszę by mnie nie wrzucać do jednego wora z autorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zadymek napisał:

No tak, znowu redefinicja pojęć, to takie "neolewicowe" ;)

Najlepsze jest to, że przy aferze wokół braku czarnoskórych w Kingom Come Serafin ani razu nie nazwał rasistami ludzi, którzy mieli problem z białymi. Przeciwnie, w dyskusji na Facebooku twardo twierdził, że to gra jest ksenofobiczna i rasistowska. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Lordpilot napisał:

Sądzę też, że przeważająca większość ludzi jednak będzie ten serial rozliczać, nie ze względu na kolor skóry głównych aktorów, tylko z powodu innych walorów, bądź ich braku ;-).

Mozesz się mocno zdziwic. Dla Zachodu wyobrażenie o wyglądzie postaci jest niejako narzucone przez gry. Tak samo jak dla wielu, którzy najpierw obejrzeli Włądcę Pierścieni, a potem czytali, Aragorn miał twarz Viggo Mortersena.

Zresztą adaptacja adaptacją - ja tam bym stwierdził, że komuś coś mocno ciężkiego na łeb spadło, gdyby zrobił adaptację Romance of Three Kingdoms i naładował tam białych na zmianę z czarnymi.     

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Bambusek napisał:
7 godzin temu, zadymek napisał:

No tak, znowu redefinicja pojęć, to takie "neolewicowe"

Najlepsze jest to, że przy aferze wokół braku czarnoskórych w Kingom Come Serafin ani razu nie nazwał rasistami ludzi, którzy mieli problem z białymi. Przeciwnie, w dyskusji na Facebooku twardo twierdził, że to gra jest ksenofobiczna i rasistowska. 

 

 

Według definicji, którą sam podał autor wychodzi na to, że sam jest rasistą, bo sprzeciwia się, aby w kolejnych częściach Czarnej Pantery bohaterem był biały aktor. Ma on jakiś problem do koloru skóry aktora, gdyż "robienie problemu z koloru skóry to jest rasizm właśnie. W ogóle zauważanie koloru skóry w jakimkolwiek negatywnym kontekście innym niż zwykłe stwierdzenie faktu, to jest rasizm" (słowa autora w odwróconej sytuacji).

Tak samo widzi problem w czeskiej grze jako rasizmowi, a sprzeciwia się rasizmowi do castingu do serialu Wiedźmin. Jakby autor zareagował, jakby stwierdzili, że do castingu żadnych mniejszości, a tylko biali mają wstęp do danej roli? W jedną stronę mu nie przeszkadza i nie widzi tam rasizmu, ale w moim przykładzie pewnie już widziałby go.

Edytowano przez SwietyJudasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SwietyJudasz napisał:
 
Jakby autor zareagował, jakby stwierdzili, że do castingu żadnych mniejszości, a tylko biali mają wstęp do danej roli? W jedną stronę mu nie przeszkadza i nie widzi tam rasizmu, ale w moim przykładzie pewnie już widziałby go.

 

Oczywiscie, żeby widział. To jest właśnie problem ze skrajnalewicą i ich fanami - zasadniczo robią dokładnie to, z czym walczą, ale wmawiają sobie i wszystkim wokoło, że w ich wykonaniu to jest ok, zresztą wcale nie jest tym, czym jest.

No ale wystarczy przeczekać, juz są ostre tarcia między "marginalizowanymi" grupami (wczoraj ktoś z konta grupy studenckiej LGBTQ+ Uniwersytetu Goldsmith wysyłał feministki do gułagów, po czym napisał absolutnie żenującą serię twitów "wyjaśniajacą" gułagi - że to wcale nie były złe miejsca), więc to kwestia czasu, aż ta cała "rewolucja" zeżre własny ogon i się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bambusek napisał:
3 godziny temu, SwietyJudasz napisał:
 
Jakby autor zareagował, jakby stwierdzili, że do castingu żadnych mniejszości, a tylko biali mają wstęp do danej roli? W jedną stronę mu nie przeszkadza i nie widzi tam rasizmu, ale w moim przykładzie pewnie już widziałby go.

 

Oczywiscie, żeby widział. To jest właśnie problem ze skrajnalewicą i ich fanami - zasadniczo robią dokładnie to, z czym walczą, ale wmawiają sobie i wszystkim wokoło, że w ich wykonaniu to jest ok, zresztą wcale nie jest tym, czym jest.

No ale wystarczy przeczekać, juz są ostre tarcia między "marginalizowanymi" grupami (wczoraj ktoś z konta grupy studenckiej LGBTQ+ Uniwersytetu Goldsmith wysyłał feministki do gułagów, po czym napisał absolutnie żenującą serię twitów "wyjaśniajacą" gułagi - że to wcale nie były złe miejsca), więc to kwestia czasu, aż ta cała "rewolucja" zeżre własny ogon i się skończy.

Teraz wybuchła afera z tenisistką Williams w tle, bo ktoś zrobił karykaturę naśmiewającą się z jej nieinteligentnego zachowania. Twórca został oskarżony o rasizm, bo nie można robić karykatur z czarnoskórymi ludźmi, bo to naśmiewanie się białych z czarnych. Każdy rozsądny człowiek nikt w niej nie zauważy rasistowskiego, ale ludzie pokroju autora tego artykułu już pisaliby o rasiście rodem z IIIRzeszy. Gdyby taka karykatura powstała o białym to nikt nie pisałby o rasizmie, bo naśmiewanie się z białego, bo zrobił coś głupie, to rzecz normalna, a czarnego nie wolno się śmiać, nawet jak faktycznie zrobi coś idiotycznego. Tak samo widzi rasizm w czeskiej grze, ale nie widzi go w Netflix, gdzie zaznaczono, że Ciri musi zagrać ktoś z mniejszości etnicznej, a większość społeczeństwa podległa rasistowskiej dyskryminacji. Mówią, że najwięksi krytycy homoseksualizmu to kryptogeje i ja w sumie bym się z tym zgodził, bo CI którzy najwięcej krytykują czeską grę czy nazywają rasistów tych, którzy pragną wierności źródło to widocznie może sami są kryptorasistami. W końcu lewica u samych początków była ściśle rasistowska. Engels czy Marks byli rasistami, bo mieli ale wobec Żydów. Tak samo twórca anarchizmu, a więc lewicowej idei. Tak samo twórca terminu "feminizm" znany był z poglądów antysemickich, a więc przejawach rasizmu. A współczesna lewica brata się z terrorystami z Palestyny, a prawica woli być po stronie Żydów, ale oni mówią, że to konserwatyści (a więc głównie prawica) to rasiści, ale skoro widocznie tak głośno krzyczy to może sam jest kryptorasistą, tak jak krytycy gejów to kryptogeje. Ale co się dziwić, jak dziś tacy twórcy lewicowych idei byli rasistami, to jakie mogą być gałęzie? Płonią nienawiścią do ludzi, którzy mają inne poglądy, bo nawet karykatury o czarnoskórej tenisistce nie wolno zrobić, a co dopiero chcieć być wiernym wobec źródła - toż to rasizm. Ale nie przeszkadzałyby mu karykatury o białych, ale znowu przeszkadzałoby mu to,  jakby Czarną Panterę miał zagrać biały, bo kolor skóry w tym filmie jest najważniejszy ze wszystkiego. Paranoja ten świat. I to jest to o czym wcześniej pisałem, jak bać się rasisty, skoro takie przykłady wzbudzają śmiech zamiast strachu?

Edytowano przez SwietyJudasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko czekałem kiedy pan Serafin się weźmie za ten temat. Artykuł jest tak niedorzeczny, że nawet nie da się na jego temat dyskutować

Żeby podjąć dyskusję z autorem, ktoś musi mu najpierw wytłumaczyć co to jest i na czym polega rasizm. W innym przypadku polemika będzie wyglądała jak granie w szachy z gołębiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się