Diablo Immortal - Blizzard dobrze wie, dlaczego gracze tak się wkurzyli

[Gram.pl 3]

Katarzyna Dąbkowska

Zamierzają przekonać do pomysłu graczy.

Przeczytaj cały tekst "Diablo Immortal - Blizzard dobrze wie, dlaczego gracze tak się wkurzyli" na gram.pl

[MisioKGB 9]

No tak, jest to dla mnie niezwykle trudne do pojęcia, przecież nie byłem tam, nie mogłem osobiście doświadczyć piękna tej mobilki. Czy on właśnie wrzucił, ogromne gro graczy, do szuflady z podpisem "półintelektualiści"??

[wolff01 0]

Oni są po prostu śmieszni, dalej brną w zaparte: "dajcie temu szanse". Nie, fani nie dadzą i nie bedą wam zasilać kabzy mikropłatnościami bo ich OBRAZILIŚCIE. Wielu ludzi (streamerzy, gracze) podkreślają, że może i nawet daliby szansę tej grze, że nawet są jej ciekawi, ale sposób w jaki została zaprezentowana wywołała w nich multum negatywnych emocji. Ja sam, który nie jestem nawet fanem Diablo, czuję obecnie duży niesmak do tej firmy, co praktycznie nigdy wczesniej mi się nie zdarzyło. Przymykalem oko na wiele wpadek, ale tego jest juz za wiele. Wcale nie dziwię się o wiele bardziej skrajnym emocjom, moze nawet ludzie zaczną palić fizyczne kopie Diablo, co byłoby głupie, ale palenie korpo-produktow jest ostatnio modne. Ale to własnie udowodnił ostateczne Blizzard na tegorocznym Blizzconie: ze stali się oficjalnie koropracją (tak, w patosowym znaczeniu tego słowa).

Obecne zamieszanie z dochodzeniem czy D4 mialo być zapowiedzane czy nie jeszcze bardziej ich pogrąża...

[wolff01 0]

wolff01 napisał:

Oni są po prostu śmieszni, dalej brną w zaparte: "dajcie temu szanse". Nie, fani nie dadzą i nie bedą wam zasilać kabzy mikropłatnościami bo ich OBRAZILIŚCIE. Wielu ludzi (streamerzy, gracze) podkreślają, że może i nawet daliby szansę tej grze, że nawet są jej ciekawi, ale sposób w jaki została zaprezentowana wywołała w nich multum negatywnych emocji. Ja sam, który nie jestem nawet fanem Diablo, czuję obecnie duży niesmak do tej firmy, co praktycznie nigdy wczesniej mi się nie zdarzyło. Przymykalem oko na wiele wpadek, ale tego jest juz za wiele. Wcale nie dziwię się o wiele bardziej skrajnym emocjom, moze nawet ludzie zaczną palić fizyczne kopie Diablo, co byłoby głupie, ale palenie korpo-produktow jest ostatnio modne. Ale to własnie udowodnił ostateczne Blizzard na tegorocznym Blizzconie: ze stali się oficjalnie koropracją (tak, w patosowym znaczeniu tego słowa).

Obecne zamieszanie z dochodzeniem czy D4 mialo być zapowiedzane czy nie jeszcze bardziej ich pogrąża...

Z drugiej strony i tak na to leją bo podobno w Chinach gracze juz zacierają rączki na D:I, nawet nie będąc świadomymi całej akcji (choć pewnie i tak by się zlali na to, inne podejście i skonstruowany rynek). Jak to się mówi Blizzard będzie płakał za swoimi hardkorowymi fanami siedząc w swoich nowych mercedesach.

[Khalid 6]

Ja mimo wszystko zapisałem się na bete. Jestem ciekaw jak to wszystko będzie wyglądać. Nie wiem tylko czy moja Nokia 3310 to udźwignie.