Pierwszo gimnazjalista - Temat ogólny czyli jak uniknąć kar i kocenia

[VBone 0]

A jakie jest Twoje "prawdziwe oblicze"? Z Twoich słów można wywnioskować, że nie masz szyi, a nóż zabierasz ze sobą nawet na imieniny cioci (bynajmniej nie po to, by pokroić tort).

[Vasilli 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:40, VBone napisał:

A jakie jest Twoje "prawdziwe oblicze"? Z Twoich słów można wywnioskować, że nie masz szyi,
a nóż zabierasz ze sobą nawet na imieniny cioci (bynajmniej nie po to, by pokroić tort).

No zabójca nie jestem. Jestem spokojnym chłopakiem. Chudym. Nie za wysokim 150 cm wzrostu. Ale jak muszę się bić to tylko w obronie. Zawsze jakoś dyplomatycznie/bez walki załatwiam sprawy:):)Nie uważajcie mnie za killera:))Bo taki nie jestem:):):)

[Black_Dog 0]

Ja idę do 1 gim. ale kocenia się nie boję, zresztą co mi tam trzeba walczyć!

[Starbearer 0]

Dziwni jesteście traktujecie szkołe jak jakiś sorry za wyrażenie "burdel". Gimnazjum jest po to aby sie czegoś nauczyć a nie uważać żeby cie nie zbił jakiś łepek. Weźcie nie straszcie młodych, przyecież nikt nikogo bez powodu nie zbije no chyba że jakiegoś gościa co ma średnią 6.0. :) Moja rada to poprostu nie podpadnij nikomu, nie podlizuj sie nauczycielom i nie bój sie niczego.

[Bofors 0]

Weź od kogoś pałe policyjna pożycz tak na wszelki wypadek :P

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:47, Starbearer napisał:

Dziwni jesteście traktujecie szkołe jak jakiś sorry za wyrażenie "burdel".

Cóż Gimnazjum jakby nie patrzeć swego rodzaju burdelem jest. To taka jakby Przechowalnia między podstawówką a szkołą średnią. Prawie wszystko czego się tam uczysz to powtórka z podstawówki kiedy były jeszcze 7 i 8 klasy. Ja swoją drogą należałem do pierwszego rocznika po zmianie systemu więc nie było starszaków którzy mieliby nas kocić, za to miałem "ubaw" z chłopakami z równoległych klas i jednym "zbójem" z ósmej. Cholernie źle wspominam Gimnazjum, Liceum które nastąpiło po tym to była bajka. Pare razy jakieś starszaki miaukneły, albo się zaśmiały i tyle tego było, Liceum a Gimnazjum to dla mnie jak Niebo i Piekło :-P

[Vasilli 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:47, Starbearer napisał:

Dziwni jesteście traktujecie szkołe jak jakiś sorry za wyrażenie "burdel". Gimnazjum jest po
to aby sie czegoś nauczyć a nie uważać żeby cie nie zbił jakiś łepek. Weźcie nie straszcie
młodych, przyecież nikt nikogo bez powodu nie zbije no chyba że jakiegoś gościa co ma średnią
6.0. :) Moja rada to poprostu nie podpadnij nikomu, nie podlizuj sie nauczycielom i nie bój
sie niczego.

Nauczycielom sie podlizywac nie umiem. Ach te geny:). Ale jak bedę miał średnią np. 4.5 i wyżej to też mogą zbić??Starzy chca żebym miał średnie powyżej 4.8:(

[Bofors 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:53, Vasilli napisał:

> Dziwni jesteście traktujecie szkołe jak jakiś sorry za wyrażenie "burdel". Gimnazjum jest
po
> to aby sie czegoś nauczyć a nie uważać żeby cie nie zbił jakiś łepek. Weźcie nie straszcie

> młodych, przyecież nikt nikogo bez powodu nie zbije no chyba że jakiegoś gościa co ma
średnią
> 6.0. :) Moja rada to poprostu nie podpadnij nikomu, nie podlizuj sie nauczycielom i nie
bój
> sie niczego.
Nauczycielom sie podlizywac nie umiem. Ach te geny:). Ale jak bedę miał średnią np. 4.5 i wyżej
to też mogą zbić??Starzy chca żebym miał średnie powyżej 4.8:(

mozesz miec srednia jaka chcesz tylko sie nei wymadrzaj za bardzo

[Vasilli 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:48, Bofors napisał:

Weź od kogoś pałe policyjna pożycz tak na wszelki wypadek :P

Z tym nie będę miał problemów. Mam takowa w szafie. Tata Policjant:)

[Driger 0]

Ja ide do drugiej gim i zawsze szedłem razem z klasą do nastepnej sali w której mielismy miec lekcje, a potem siedziałem tam do końca przerwy. Raz w drugi dzień szkoły byłtaki jeden co pokazywałmi zapałki ale go zignorowałem i więcej się nie czepiał.

[piotersamobojca 0]

To jest trochę śmieszne.Pytasz się za jaką średnią można dostać po twarzy??Koleś!!A co inni mają do tego??Ja zawsze uczyłem się tak jak chciałem a jak ktoś by mi powiedział, że mam za wysoką średnią to bym chyba umarł na miejscu.Ze śmiechu.Gimnazjum ogólnie to najbardziej lajtowy etap w życiu szkolnym chyba.Ja miałem może trochę inaczej bo mam swoich kumpli i zawsze w grupie byliśmy.Nigdy mnie nikt nie skocił ani nie przysapał.Trzeba pokazać, że nie dasz się zmieszać z błotem to raz.Jednak nie obcinaj wszystkich na korytarzu i uważaj na kolesi co specjalnie idą z tobą "na bara".Szukają zawsze zaczepki.Ale to są kolesie, którzy pewnie jeszcze parę lat sobie pochodzą do gimnazjum:).

[Diddle 0]

Dnia 24.08.2006 o 22:07, Ballonik napisał:

Nie staraj się być "do przodu" - nie zwracaj na siebie uwagi!

Trzeba być do przodu!!! Ja wlasnie skonczylem gimnazjum i ide do lo :) I mja rada na to zeby byc nie koconym: Badz przebojowy! Nie badz sam, badz lubiany, wesoly i co najwazniejsze: towarzyski i bądź caly czas w grupie ludzi/przyjaciol!

Mieszkam w lodzi chodzilem do gim18 na balutach, jak ktos chodzile/chodzi ze mną to piszcie :)

[wincent87 0]

Dnia 24.08.2006 o 23:55, Vasilli napisał:

Z tym nie będę miał problemów. Mam takowa w szafie. Tata Policjant:)

dam Ci dwie rady: nie chwal się zawodem Swojego Taty, w gimnazjum jeden człowiek często za to dostawał od okolicznych hmm nie-użyję-słowa-które-mi-się-na-klawiaturę-ciśnie, przykre acz prawdziwe, a druga - jak już przetrwasz pierwszy rok (a przetrwasz na pewno - w razie czego dajesz sygnał i przyjeżdża ekipa gram.pl ;) ) i będziesz w wyższej klasie to nie powtarzaj tego całego cyklu, niechaj kocenie zdechnie śmiercią naturalną, pozdrawiam

[Darkstar181 0]

Dnia 25.08.2006 o 00:18, Diddle napisał:

Trzeba być do przodu!!! Ja wlasnie skonczylem gimnazjum i ide do lo :) I mja rada na to zeby
byc nie koconym: Badz przebojowy! Nie badz sam, badz lubiany, wesoly i co najwazniejsze: towarzyski
i bądź caly czas w grupie ludzi/przyjaciol!

Heh, u mnie byś dostał właśnie za staranie się byciem przebojowym:) Nie lubili nowcyh,i tyle:) Najlepiej się nie wychylać,i nie cwaniakować:) Dobrze że gimnazjum już dawno z głowy mam.

[SzarQ 0]

JA też byłem w kiedyś w gimnazjum, ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć żebym szczególnie cierpiał z powodu ''kocenia'' (jakie zabawne dwuznacze słowo :)). Jeżeli będziesz sobie wyobrażał, że nie wiadomo co cię tam spotka, to zaręczam ci, że będziesz się bał nawet sprzątaczek :) Jakoś przeżyjesz...

[Ballonik 0]

To co napisałeś jest oczywiście prawdą - mi chodziło o "bycie do przodu" w negatywnym tego słowa znaczeniu, jeśli wiesz o co mi chodzi ;]

[Misiekolxp001 0]

Proste jak zaczną kocić twoich kumpli po prostu uciekaj i tyle do gadki. hehe ;)

[Mercuror 0]

Ja też teraz idę do pierwszej gimnazjum i będę miał naprawdę trudno, bo mój obwód w pasie jest... no powiedzmy troszeczkę większy niż normalny :P Będę nieźle zwracał na siebie uwagę, co? :P

[Moras1990 0]

Taa, by uciekał. Niech pomaga kumplom :P
A tak w ogóle to ja ide już do 1 średniej i jakos nie boje sie zeby mnie skocili. W gim tyeż nie miałem tego problemu. W mojej klasiue zdarzył sie tylko raz taki przypadek, jak zaczęli jacyś do mojego braciaka stryjecznego. ALe z chłopakami sie zebraliśmy i przegonliśmy goscia :P

[Seqiu 0]

Jak ja byłem w gimnazjum, to ta szkoła tylko z pozoru była taka straszna. W ogóle połowa mojej klasy przepisywała się do innego gimnazjum. Jak się później okazało, to bardzo spokojna szkoła i nie miałem probemów. Podobnie było jak dostawałem się do liceum rok temu.