Neverwinter Nights 2

[liza4 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:20, Yary5 napisał:

Jeszcze jedno pytanko. Czy w NWN2 jest taka sama dowolność zwiedzania świata i wykonywania
misji jak w Gothicu lub Oblivionie, czy też przejście do nowej liokacji lub misji jest uzależnione
od wykonania wcześniejszej jak np. w Thief?

to drugie niestety, choc mozna wracac do poprzednich lokacji, cos jak bg2

[Night_Elf 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:20, Yary5 napisał:

Jeszcze jedno pytanko. Czy w NWN2 jest taka sama dowolność zwiedzania świata i wykonywania
misji jak w Gothicu lub Oblivionie, czy też przejście do nowej liokacji lub misji jest uzależnione
od wykonania wcześniejszej jak np. w Thief?

Ani jedno, ani drugie... tak jak w BG..

[liza4 0]

czy ktos bylby na tyle uprzejmy zeby mi napisac po kolei jak laikowi jak pograc on-line, wytlumaczyc ?? moj numer gg2066567, tlen: liza4

[Doreczek 0]

jeeaa przyszło wreszcie

[ex00man 0]

Chodzi o usuniecie Neshki z druzyny, z rozmowy sie nie da po prostu. Sam jestem zdodziejem niepotrzebuje kolejnego. :/ help..

[Yary5 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:24, liza4 napisał:

> Jeszcze jedno pytanko. Czy w NWN2 jest taka sama dowolność zwiedzania świata i wykonywania

> misji jak w Gothicu lub Oblivionie, czy też przejście do nowej liokacji lub misji jest
uzależnione
> od wykonania wcześniejszej jak np. w Thief?

to drugie niestety, choc mozna wracac do poprzednich lokacji, cos jak bg2

Faktycznie szkoda. Dzięki

[Azra 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:33, Yary5 napisał:

Faktycznie szkoda. Dzięki

eee tam, od razu szkoda - w jedynce NWNa sprawdzało sie to całkiem nieźle (chociaż mapy były takie... kwadratowe) a i w BG to nie przeszkadzało - powiem wręcz, że było bardzo wygodne (no może pomijając fakt długich loadingów na moim niegdysiejszym kompie ;)

[Yary5 0]

Dnia 09.12.2006 o 13:36, Azrathel napisał:

> Faktycznie szkoda. Dzięki

eee tam, od razu szkoda - w jedynce NWNa sprawdzało sie to całkiem nieźle (chociaż mapy były
takie... kwadratowe) a i w BG to nie przeszkadzało - powiem wręcz, że było bardzo wygodne (no
może pomijając fakt długich loadingów na moim niegdysiejszym kompie ;)

Ale przy obecnych możliwościach, to mogli zrezygnować z liniowości. Mimo wszystko jest ciekawiej gdy sam możesz obrać drogę niż jest ona zadana z góry

[Azra 0]

... i nie wiadomo gdzie iść najpierw, którego questa zrobić, którą odnogę drogi wybrać.
dziękuję, postoję - wolę standardowe mapy z NWN.

oczywiście w takim Gothicu to nie ma znaczenia - świat jest tak zapchany różnymi ciekawostkami (pamięta ktoś tego Orka w lesie koło Khorinis?) że nie ma problemów z jego eksploatacją. a w takim Oblivionie albo Morrowindzie to nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć... ale to nie ten temat, więc kończę swoje dywagacje.

mapy w NWN sprawdzają sie moim zdaniem świetnie - jeno że wjedynce wyglądały strasznie kiepsko i były niezbyt ciekawie zaprojektowane. mam nadzieję, że w dwójce uległo to jakiejś poprawie.

[Olamagato 3]

Dnia 09.12.2006 o 12:19, toolek napisał:

To pewnie zmartwi cię że w NWN2 wykorzystuje się niektóre melodie z "jedynki" -.-

No cóż, skoro tak, to rzeczywiście CDP zrobił to tak jak zamierzali autorzy.

Dnia 09.12.2006 o 12:19, toolek napisał:

IMHO muzyka w NWN1 była cudna, jak zresztą każdy soundtrack Jeremiego Soula.

W IWD1 była cudna. W NWN była moim zdaniem spartolona. No ale o gustach nie ma co dyskutować bo każdy będzie miał rację. :)

Dnia 09.12.2006 o 12:19, toolek napisał:

Poza tym piszesz jakby jedynka była totalnie-beznadziejnym-syfem, a nie była.

Nie była beznadzieją, ale moim zdaniem wyrzuciła oczekiwania graczy takich jak ja do kosza.

Dnia 09.12.2006 o 12:19, toolek napisał:

Zgadzam się, że "dwójka" jest lepsza. Ale czy AŻ tak lepsza? Nie sądzę...

No to policzmy robiąc takie abstrakcyjne porównanie między BG, NWN, a NWN2 i pomijając kwestią 2D/3D
1. Rozkazy wydawane postaci w trybie bez pauzy
BG->NWN 1:0
- Kliknięcie na dolny pasek i na cel, w najgorszym wypadku na pasek, pasek i cel. Łącznie 2..3 kliki.
NWN->NWN2 0:1
- 4 kliki okrągłego menu i klik na czar odpowiedniego poziomu. Przy innych czynnościach więcej. W NWN2 2 kliki i czar.
2. Teren i ogólny wygląd postaci
BG->NWN 1:0
- BG wprowadziło bardzo prosty i sprytny mechanizm polegający na ręcznym namalowaniu całych obszarów i nakładaniu na to prerenderowanych w 3D sprite''ów. Stąd grafika obszarów była tak bajeczna lub tak mroczna jak zdolny był rysownik. Od biedy mozna było nawet przerobić na taki obraz teren fotografowany z lotu ptaka, po narzuceniu na niego kilku efektów, żeby trzymać baśniowy nastrój. Postacie były jak na 2D bardzo dobre bo ilość prerenderów była taka, że pozwalała na uchwycenie 8 kierunków, dając niezły wygląd w tej rozdzielczości (np. 640x480). Obszary były w porównaniu z postaciami ogromne, można było pójść w każda stronę i zawsze do czegoś dojść. Niemal pełna wolność poruszania.
- NWN wprowadziło kafelki, powodując że wszystko łacznie z lochami stawało się prostokątne. Każdy obszar musiał być otoczony albo wysokim klifem (ścianą), albo pustką. Każdy obszar otwarty wyglądał jak pomieszczenie i nie redukowała tego żadna skala obszaru. Poczucie wolności poruszania się w tej grze przestało istnieć. Cały czas łaziliśmy po labiryntach. Żeby było gorzej w kampanii podstawowej starano się upchnąć jak najwięcej, potęgując jeszcze to wrażenie. Postacie - kanciaste i wyglądające często jak koszmar z ulicy wiązów, kompletnie odbiegające od obrazka, który mógł być tuż obok. Wiadomo, że technika 3d jaka była, wszyscy wiedzą, ale w takim wypadku wystarczyłoby nie pozwolić na zbliżenia postaci, tak aby jej kształty były przynajmniej niewyraźne. To oczywiście kłociłoby się z kafelkową budową obszaru, więc cała koncepcja nie była dobrze przemyślana.
3. Interfejs
BG->NWN 1:0
- Chyba nikt nie zaprzeczy, że interfejs całej serii na Infinity był jednym z najbardziej udanych w historii gier (kilkanaście osobnych tytułów, każde odnoszące conajmniej niezły sukces rynkowy). Kamienne lub drewniane tekstury wszystko rozrzucone po krawędziach ekranu, przemyślane ułożenie poszczególnych ekcji i przycisków. Nawet kompletny nowicjusz juz po kilku krokach w Candlekeep lub Lochach Irenicusa w lot łapał co jest do czego i po prostu zaczynał używać. Jedyne okienka jakie zasłaniały widok ekranu i tak używało się nie wtedy kiedy mogło być jakiekolwiek zagrożenie, a nawet jeżeli, to cały czas widzieliśmy portret postaci i wiedząc, że dzieje się coś niedobrego i zamykaliśmy je.
- W NWN pasek skrótów - fajna rzecz, ale to już było de facto w BG, następnie wszystkie pozostałe okienka - przeźroczyste, ciemne, w połączeniu z grobową grafiką tego co było pod spodem i monochromatycznymi ikonami czarów i nieforemnymi ikonami przedmiotów - dawało taki efekt, że nigdy nie wiedzieliśmy do końca czy to co widzimy jest na okienku czy prześwituje z ekranu. Na dodatek żadnego z okienek nie dawało się przesunąć w bardziej dogodne miejsce. Na koniec worek i przedmioty różnych wielkości - to chyba był najgłupszy pomysł projektowy jak świat w dziedzinie gier widział. cRPG zamieniał się w syzyfową pracę choćby pobieżnego uporządkowania jego zawartości. Tak gra powodowała po prostu kosmiczny bajzel i gracz zamiast odgrywać role zajmował się często znalezieniem czegokolwiek wśród mnóstwa zakładek i jeszcze zawartości worków na każdej z nich. W skrajnym wypadku powodowało to, że nie miałem pojęcia czy składnik lub broń jakiej potrzebowałem faktycznie miałem czy nie. Znalezienie czegokolwiek, to była kompletna harówa pozbawiona jakiejkolwiek przyjemności. Układanie czegokolwiek o to by zmieścił nam się np. język Glaada było w tej grze kompletnym nieporozumieniem. To nie była gra, tylko nauka porządkowania rzeczy a la syzyf.

NWN->NWN2 1:2
- Różnica jest wyraźna. Interfejs w dwójce porzucił niemal wszystkie wady z jedynki. Pasek skrótów jest dużo pojemniejszy bo jak słusznie zauważono gra tego typu niewiele odbiega w sieci od MMORPG. A to ten ostatni gatunek wykuwa nowe standardy w tej dziedzinie. Chyba nikt nie zaprzeczy, że jezeli chodzi o interfejs w grach 3D, to najwięcej dzieje się w świecie WoWa, gdzie najmniejsza nieefektywność intefejsu konczy się przegraną ogromnej grupy graczy. Tak więc branie dobrych wzorów i sprawdzonych rozwiązań, to nie jest moim zdaniem wada, lecz zaleta. To dlatego kolorowe ikonki (oko i ludzki mózg rozpoznają kolory w stopniu nieporównywalnym do samych kształtów), dlatego kwadraciki przedmiotów tej samej wielkości i dlatego brak kołowego menu, na rzecz normalnego o jak najmniejszej głębokości.

4. Fabuła kampanii podstawowej
BG->NWN 1:0
- Tego nie trzeba komentować. Wszyscy to wiedzą. Całość zadań poza kilkoma zagadkami, poza kilkoma sprawami sądowymi w których trzeba było minimalnie pomyśleć, polegał na "przynieś coś z miejsca na miejsce". Właściwie NWN1, to był hack & slash z elementami grzebania w mnóstwie przedmiotów. Nie wiedzieliśmy skąd pochodziła postać, którą prowadziliśmy, co tam robiła, po co robiła to co robiła. Nie wiedzieliśmy nic, a na końcu gry niczego się nie dowiedzieliśmy poza tym, że nam podziękowano. Nawet tak głupiego drobiazgu jak informacja o dalszych losach Aribeth (o ile przeżyła) nie udało się do gry wrzucić. Dobra, koniec kopania leżącego. BG dla odmiany, to fabuła z prawdziwego zdarzenia, nie mówiąc już o BG2, która była w sumie kontynuacją pierwszej części.

NWN->NWN2 0:1 w pierwszej tercji. :)
- Z tego co widać już od samego początku zadania są niebanalne, nie ma skupienia na przedmiotach. Poniekąd mamy kalkę z BG1 jeżeli chodzi o kwestię przybranego syna/córki, ale na razie to nie razi. Dzięki temu późniejsza fabuła ma pełną swobodę rozwoju. Wszyscy, którzy przeszli grę w znacznym stopniu oceniają fabułę dwójki jako niezłą w porównaniu z innymi grami (nie NWN1). Tak więc wygląda to na wyraźną przewagę dwójki już na starcie.

Tak więc są powody do dużo lepszej opinii na temat dwójki w stosunku do jedynki.

[Selv 0]

Co jak co ale interfejs powinieneś porównywać do IWD2 nie do BG jako, że mniej więcej odpowiadają tej samej edycji d&d :)
Inv z nwn2 także powoduje kosmiczny bałagan tak btw :)

[jarken 0]

Jak zmienić te paskudne odświeżanie ekranu?? Jest chyba ustawione na 60 Hz :/

[Night_Elf 0]

Ej... działa wam normalnie odtwarzanie głosów bo mi nie... [podczas tworzenia postaci]

[Wilkv 0]

Tak. Całkowicie poprawni, nic się nie zacina.

I co do tego co mówiłeś wcześniej o atrybucie dającym zniżki u kupców, wystąpującym "tylko" w amerykańskiej EK. To jakim cudem ja to też mam w swojej polskiej EK?

[DANIEL0 0]

Siemka mam problem nie wiem czy kupić neverwintera 2? nie jestem do końca pewny czy pojdzie na moim kompie
AMD Athlon 64 3200+
Ge Force 6800GS
512 MB RAM
Prosze o szybką odpowiedż

[Night_Elf 0]

Dnia 09.12.2006 o 14:15, DANIEL0 napisał:

Siemka mam problem nie wiem czy kupić neverwintera 2? nie jestem do końca pewny czy pojdzie
na moim kompie
AMD Athlon 64 3200+
Ge Force 6800GS
512 MB RAM
Prosze o szybką odpowiedż

Jasne.. twoj komp nie jest jakis słaby czy cos... choc przydałoby sie wiecej ramu.

[Olamagato 3]

Dnia 09.12.2006 o 13:58, Selv napisał:

Co jak co ale interfejs powinieneś porównywać do IWD2 nie do BG jako, że mniej więcej
odpowiadają tej samej edycji d&d :)

Tylko jakie ma to znaczenie skoro są to te same interfejsy? A jakbys chciał porównywać z interfejsem najbardziej zbliżonym zasadami czyli Icewind Dale 2, to interfejs z tej gry grzebie ten z NWN jeszcze głębiej w ziemi. Wolałem więc porównywać bardziej premierowe wersje interfejsów (Torment/BG, NWN1, NWN2)

Dnia 09.12.2006 o 13:58, Selv napisał:

Inv z nwn2 także powoduje kosmiczny bałagan tak btw :)

Bałagan, nie większy niż BG 1/2 czy IWD1/2. Zakładki worka zredukowano do 4, a w każdej mieści się nieporównanie więcej przedmiotów ponieważ wszystkie zajmują jedną kratkę. Teraz ma sens określanie co mieści każda zakładka i przerzucanie tam odpowiednich z nich bo szansa na szybkie zapchanie pierwszej zakładki jest niewielka. W NWN1 jak byłem mocno załadowany róznymi śmieciami posegregowanymi w róznych zakładkach, to jak otwierałem jedną skrzynię, to poszczególne przedmioty róznej wielkości potrafiły wskoczyć na wszystkie zakładki bo pierwsza się przepełniała, potem druga, otem trzecia itp. Teraz wystarczy utrzymywać przyzwoitą pustkę w pierwszej z nich, a na pozostałe trzy ustalić sobie rodzaj i przeznaczenie przedmiotów jakie bedzie się tam ręcznie przerzucać. Dla mnie te kilka drobiazgów daje kolosalną różnicę.

[Olamagato 3]

Dnia 09.12.2006 o 14:01, jarken napisał:

Jak zmienić te paskudne odświeżanie ekranu?? Jest chyba ustawione na 60 Hz :/

http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=112&pid=1083

[Minsc_i_Boo 1]

Jeśli chodzi o twoje spostrzeżenia dotyczące BG i NWN1 w 100% się z nimi zgadzam. Po pięknych, ręcznie malowanych lokacjach w BG1 i BG2 nijak nie mogłem się przekonać do brzydkiego, klockowatego NWN. I co z tego że to było 3d skoro było brzydsze od 2d?

[Selv 0]

W BG czy IWD nie było bałaganu, nigdy nie szukałem niczego, wszystko było pod reką. Tutaj mam non stop bałagan. Chce zmieniać bronie? Upycham na pasek, wszystko upycham na pasek. Jakość ikon nie pozwala mi odróżnić widzenia niewidzialnego od kuli ciemności :(
Po marszu w nwn po kolei musze jeździć przedmiot po przedmiocie, bo za kija nie wiem co to robi :/
Nie wiem, dlaczego twórcy starają się udowodnić, że postać jeśli jest odpowiednio silna nie będzie miała problemów z tarmoszeniem złomowiska ze sobą.
Poza tym, popatrz na liczbe opcji, upychając w interfejs rodem z BG wszystkie featsy, tryby walki, umiejetności specialne, emotki tworzy się naprawdę pokaźna liczba elementów do przeklikania.
IWD2 dawał rade ale jak był uproszczony!
Brakuje mi kołka i już.
Grajac online gdzie pauzy nie było, człowiek wiedział gdzie czego szuka i klikając zdawało się, że robi się gesty góra, dół i mamy xyz.
Nie wiem ile będzie trwało przyzwyczajenie się do tego co teraz mamy, ale mam nadzieje, że szybko wyjdą dodatkowe UI. Pare już widziałem, ale takie średnie.