Zaloguj się, aby obserwować  
Moras1990

Prawo Jazdy

3451 postów w tym temacie

Dnia 04.12.2007 o 12:56, mattex napisał:

Zdałem właśnie dzisiaj egzamin teoretyczny teraz mam termin na 30.01 na jazdy :))))


Nie chciał bym cię stresować, ani umniejszać twoich umiejętności, ale egzamin teoretyczny to pikuś w porównaniu do praktycznego. Oczywiście jeśli osoba zdająca odpowiednio przygotuje się do niego. Ja mówiąc kolokwialnie wyklepałem pytania na blachę :p A co do jazdy to sam sie przekonasz że nie jest tak łatwo... Ale mimo wszystko życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ale wiesz.. nie wszyscy zdają teoretyczny :) ja akurat za pierwszym razem zdałem... Nawet nie musiałem kuć się na blachę tych pytań... Rozpoznawałem po obrazku :D No a wracając do tematu... W Piotrkowie Trybunalskim (czyli tam gdzie mieszkam), nie wiem, może dwa miesiące temu pewna pani chciała dać łapówkę egzaminatorowi w wysokości 300 zł za zdanie egzaminu... teoretycznego (Skoro mówili w wiadomościach czyli nie przyjął :)) Okazało się, że 8 raz podchodziła do teoretycznego egzaminu bo 7 razy nie zdała... To musiała być kompletna desperatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2007 o 23:04, pitors89 napisał:

Jutro mam egzamin praktyczny. Trzymajcie kciuki! :)


O, to powodzenia życzę. Mój kolega z klasy ma w środę ciekawe jak mu pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to serdeczne gratulacje ode mnie. ;)
Ja tak samo zdałem za drugim razem. Dobrze, że nie muszę już tego ponownie przechodzić. To jest dopiero frajda, pomyśleć, że zawsze możesz pojechać gdzieś gdzie pociągi Cię nie zawiozą, ale trzeba jeszcze mieć samochód. ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem gdzie zapytać dlatego pytam tutaj : Słuchajcie mam problem z furą .Jak wiadomo są mrozy i od sylwestra nie jezdzilem az dzisiaj wsiadam i swieci mi sie dziwna lampka na desce .Wyglada jak kierownica z wykrzyknikiem obok .To VW Polo 2003r. Czy to moze byc wspomaganie kierownicy uszkodzone ?Niby jezdzi normalnie ,kierownica troszke toporniej chodizla moz eprzymarlza ,strasznie zaczal halasowac i biegi trudniej wchodizly .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.01.2008 o 19:28, jackass napisał:

Nie wiedziałem gdzie zapytać dlatego pytam tutaj : Słuchajcie mam problem z furą .Jak wiadomo
są mrozy i od sylwestra nie jezdzilem az dzisiaj wsiadam i swieci mi sie dziwna lampka na desce
.Wyglada jak kierownica z wykrzyknikiem obok .To VW Polo 2003r. Czy to moze byc wspomaganie
kierownicy uszkodzone ?Niby jezdzi normalnie ,kierownica troszke toporniej chodizla moz eprzymarlza
,strasznie zaczal halasowac i biegi trudniej wchodizly .


Może masz mało płynu od wspomagania kierownicy? Sprawdź ;) Na zimę należało płyny wlać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro zdaje egzamin teoretyczny i jeśli zdam to zamówiam praktyczny na pierwszy możliwy termin czyli jakies półtora miesiąca trzeba będzie czekać a jak nie zdam to biorę całość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2008 o 13:32, muszczu napisał:

Jutro zdaje egzamin teoretyczny i jeśli zdam to zamówiam praktyczny na pierwszy możliwy termin
czyli jakies półtora miesiąca trzeba będzie czekać a jak nie zdam to biorę całość :P


Jak nie zdasz to tylko praktyczny się zdaje :p Chyba, że minie pó roku od testów teoretycznych albo rok... nie jestem pewien bo ja zdałem za pierwszym razem :) Więc mi to było nie potrzebne :) I ja też najpierw wziąłem teorię a później praktykę... nie wiem czy lepiej ale wiem, że dłużej :0 Bo nie dość, że czekałem 2 tygodnie na teorię to jeszcze później 2 miesiące na praktykę :) ... No i powodzenia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no dłużej to napewno jakbym zamawiał całość to za jakiś tydzień bym zdawał. Na same testy czekałem miesiąc (11 grudnia zamawiałem) no a na praktyczny czeka się jeszcze dłużej, też licze na to, że zdam za pierwszym podejściem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2008 o 13:51, muszczu napisał:

no dłużej to napewno jakbym zamawiał całość to za jakiś tydzień bym zdawał. Na same testy czekałem
miesiąc (11 grudnia zamawiałem) no a na praktyczny czeka się jeszcze dłużej, też licze na to,
że zdam za pierwszym podejściem :)


No to gorzej niż ja... Ja mieszkam w Piotrkowie Trybunalskim i u mnie się czeka 2 miech na sam egzamin praktyczny ;/ A niestety jest tak dlatego, że w moim WORD''zie zdają ludzie z obrzeży miasta oraz wsi oraz co mnie dziwi ludzie z Łodzi :) Chociaż też bym nie chciał zdawać tam gdzie są tramwaje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


>Chociaż też bym nie chciał zdawać tam gdzie są tramwaje :/
A co złego w tramwajach? Nauczysz się jeździć, jeśli będziesz zdawał w trudnym mieście:) Ja zdawałem w Gorzowie Wielkopolskim, tramwaje były, pełno rond. A ronda to nawet lepsze są od świateł:) Wg. mnie im trudniejsze miasto na egzamin, tym lepiej dla zdającego. Więcej się nauczy. BTW, Gorzów nie wydawał mi się trudny. A teraz to już całkiem, po 3 latach od zdania prawka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.01.2008 o 14:01, destro177 napisał:


>Chociaż też bym nie chciał zdawać tam gdzie są tramwaje :/
A co złego w tramwajach? Nauczysz się jeździć, jeśli będziesz zdawał w trudnym mieście:) Ja
zdawałem w Gorzowie Wielkopolskim, tramwaje były, pełno rond. A ronda to nawet lepsze są od
świateł:) Wg. mnie im trudniejsze miasto na egzamin, tym lepiej dla zdającego. Więcej się nauczy.
BTW, Gorzów nie wydawał mi się trudny. A teraz to już całkiem, po 3 latach od zdania prawka:)


No jak bym musiał to bym zdał w końcu z tramwajami :) Ostatnio w Łodzi byłem i spokojnie po rądach śmigałem... ale wiesz... na egzaminie jest większy stres :) I zawsze można pojechać prosto xD... No a co do trudnych miast to może i racja, że lepiej się nauczysz... W takim razię życzę powodzenia tym co zdają w Petersburgu :) http://pl.youtube.com/watch?v=0EViiRN02YE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie myślałem, że to się tak skończy otóż 10 stycznia 2008 roku zdałem prawo jazdy kategorii "C", które zdawałem w Grudziądzu i szczerze powiedziawszy nie było to takie trudne. Muszę się przyznać, że strasznie się bałem samego egzaminu ale kiedy wsiadłem na placu do Stara 200 to stres minął i plac przeszedłem bez żadnych problemów a na mieście jeździłem Star - Manem (Starem z silnikiem Mana) i również nie miałem stresu. Egzaminator był w porządku do niczego się nie przyczepiał jedynie do tego, że za wolno jechałem (chyba mu się do domu spieszyło gdyż byłem ostatni z grupy) niestety jedna osoba nie zdała. Teraz czekam na ukochany dokument :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co prawda ja zdawałem na kategorię B ale u mnie ze stresem podobnie było. Największy był w poczekalni :) I potem jak szedłem do samochodu... A gdy wsiadłem to się rozluźniłem i poszło jak z płatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2008 o 09:53, jakoktochce napisał:

Co prawda ja zdawałem na kategorię B ale u mnie ze stresem podobnie było. Największy był w
poczekalni :) I potem jak szedłem do samochodu... A gdy wsiadłem to się rozluźniłem i poszło
jak z płatka :)


Mi zazwyczaj stres mija jak wsiadam do pojazdu ;) Zobaczymy jak będę zdawał prawo jazdy na kategorię "E" bo muszę mieć na "E" gdyż samo "C" to nie jest dobre bo samymi ciężarówkami możesz jeździć ale z przyczepą bądź naczepą już nie a ja będę potrzebował "E" chyba, że moje plany ulegną zmianie ale mimo wszystko będę robił prawo jazdy kategorii "E" jeszcze chciałbym na motocykle i autobusy i bym miał wszystko co b sie przydało ;) Jak na razie posiadam prawo jazdy kategorii "B" i "C" ;) Jeszcze potrzebne "A" i "E" oraz "D" i będzie wszystko czego bym potrzebował do szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, może troszkę nie na temat, ale także mieszkam w Piotrkowie Trybunalskim, słyszałem o tej pani, ale swoją drogą to musiała być kompletna porażka siedem razy nie zdać, ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.01.2008 o 11:04, Roberto 7 napisał:

Wiesz, może troszkę nie na temat, ale także mieszkam w Piotrkowie Trybunalskim, słyszałem o
tej pani, ale swoją drogą to musiała być kompletna porażka siedem razy nie zdać, ;/



Ja wiem czy porażka? Myślę, że nie gdyż czy zdasz czy nie to w dużej mierze zależy od humoru egzaminatora i gdy ma bardzo dobry to przymyka oczy na drobne błędy a gdy jest mocno wkurzony oblewa na byle błędzie, który się popełniło :( Niestety tak jest wszędzie ja jak zdawałem na prawo jazdy kategorii "B" to trafiłem akurat na egzaminatora, który miał dobry humor i nie oblał mnie za wymuszenie, które spowodowałem a mógł to zrobić ja tylko go przeprosiłem i powiedział bym jechał jeszcze na jedno skrzyżowanie i tam już tego błędu nie popełniłem i oczywiście egzamin zaliczony pozytywnie. Ale znam dziewczynę, która podchodziła do egzaminu około 20 razy i to w Jeleniej Górze. Egzaminator zawsze ją oblewał bo jechała zbyt blisko prawej krawędzi, zawsze trafiała na tego samego w końcu zmieniła ośrodek egzaminacyjny tzw. WORD z jeleniej Góry na Legnicę i zdała tam za pierwszym razem. Więc nie mów, że niezdanie prawa jazdy aż siedem czy więcej razy to porażka bo nie zawsze my egzaminowani jesteśmy winni tylko egzaminator ma swoje humory. Oczywiście nie zawsze tutaj gra rolę humor egzaminatora ale w dużej mierze to od niego zależy czy egzaminator będzie chciał egzaminowanego oblać czy da mu szansę po popełnieniu jakiegoś błędu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować