Zaloguj się, aby obserwować  
Moras1990

Prawo Jazdy

3451 postów w tym temacie

Może mnie ktoś uświadomić :) .Rozumiem że przed przystąpieniem do egzaminu muszę wyjeździć określoną godzin ale jak to się ma do wykładów ,byłem na 3 początkowych ale przez ten tydzień zrobiłem sobie przerwę .Muszę też zaliczyć ileś godzin teorii czy mogę iść na żywioł ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2011 o 12:32, Darnok_Rukia napisał:

Może mnie ktoś uświadomić :) .Rozumiem że przed przystąpieniem do egzaminu muszę wyjeździć
określoną godzin ale jak to się ma do wykładów ,byłem na 3 początkowych ale przez ten
tydzień zrobiłem sobie przerwę .Muszę też zaliczyć ileś godzin teorii czy mogę iść na
żywioł ??


Wykłady są nieobowiązkowe. Musisz zaliczyć wewnętrzny test teoretyczny (w ośrodku szkolenia kierowców) i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam
przed chwila przejechalem psa :/
wybiegl prosto pod kola ,hamowalem ale nic nie dalo. Glupia suka (baba) na ktorej skupilem swoja uwage, byla na drugiej stronie ulicy i wolala zwierze. w lusterku zauwarzylem lezacego psa i prawdopodobnie wlascicielke ktora szla w jego kierunku, ojciec powiedzial zebym sie nie zatrzymywal, wiec pojechalem dalej. szybko wszystkich odwiozlem do domu i pojechalem na miejsce zdarzenia. zero krwi, psa nie bylo, na moje lezy juz w piachu :/ jechalem okolo 60, ograniczenie bylo do 50. W mojej glowie rodzi sie scenariusz ze zamiast psa dziecko by wpadlo albo drugie by by je wepchnelo, wbiec by samo raczej nie wbieglo bo ten pies z 3-4 m przed samochodem wszedl i stal jak glupi :/ a czlowiek raczej nie jest taki kamikaze. Troche zaluje ze sie nie zatrzymalem, pewnie bym ta babe opierd... ehh idiotka i szkoda pieska :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Współczuję stresującej sytuacji. To są niestety jedne z najbardziej niebezpiecznych sytuacji na drodze, ważne że nic się tobie i pasażerom nie stało. Słyszy się o wybiegających w lasach pod koła sarnach, dzikach itp. - to są spore zwierzęta i wypadki zdarzają poważne z powodu zderzenia z takim. A samochód jak wygląda? Duże straty po takim zderzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację. Jechałem w tamtym roku październiku tak około 22 na skraju lasu Łagiewnickiego (Łodzianie kojarzą :), i na droge wyszła mi locha z małymi. Dobrze że jechałem koło 70 km/h i w porę zareagowałem, ale wiem że jeżdżą tam i po 100-120 km/h więc chyba nie muszę opisywać skutków takiego zderzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2011 o 22:50, knopfler napisał:

Współczuję stresującej sytuacji. To są niestety jedne z najbardziej niebezpiecznych sytuacji
na drodze, ważne że nic się tobie i pasażerom nie stało. Słyszy się o wybiegających w
lasach pod koła sarnach, dzikach itp. - to są spore zwierzęta i wypadki zdarzają poważne
z powodu zderzenia z takim. A samochód jak wygląda? Duże straty po takim zderzeniu?

samochod caly zreszta to golf 3 ^^ wiec jak by co sie stalo to mi to lotto:) bardziej mi bylo szkoda tego pieska niz samochodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jest teraz z prawem jazdy kat.A. Chodzi mi o wiek, który trzeba osiągnąć aby móc się
ubiegać, bo wiem, że był projekt podwyższenia, czy to weszło w życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę kosztuje, ostatnio przedłużałem i znowu musiałem bulić 80 zł a za kolejne dwa lata znowu trzeba będzie przedłużać (prawdopodobnie dostanę już bezterminowe). Swoją drogą gratuluję i szerokości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.05.2011 o 00:59, Dante_Syn_Spardy napisał:

Dzisiaj odebrałem prawo jazdy. Zdałem za drugim podejściem. Kawałek plastiku a takie
możliwości :) Szkoda że za jego wyrobienie każą sobie tyle płacić :(

No to gratulacje ;P ja też jakoś za tydzień mam pierwszą jazdę stes jak nic ;P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:41, Amaros napisał:

No to gratulacje ;P ja też jakoś za tydzień mam pierwszą jazdę stes jak nic ;P hehe


Ja na swoją pierwszą jazdę zaspałem... instruktor był wściekły, bo specjalnie go ubłagałem, żeby zaczął ze mną jeździć nieco wcześniej. Zorganizował sobie czas i wg. Potem musiałem jechać go przepraszać... to był dopiero stres...

>a czemu muszisz je przedluzac?
@Zauri Może ma problemy zdrowotne, a szczególnie ze wzrokiem. Mój kumpel ma okulary i dostał prawko na dwa lata. O dziwo ja też noszę, a dostałem bezterminowo. To pewnie zależy od rodzaju skorzenia i/lub od lekarza, który nas bada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 22:11, MasterOfBlaster napisał:

Zaćma wrodzona. W 2005 miałem pierwszą operację, w sierpniu idę na lewą patrzałe :)


Ja mam z kolei nadwzroczność i też mam czasowe prawko. Pod koniec 2011 się kończy mi się ważność, ale tym razem chcę załatwić sobie bezterminowe po znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 23:14, MasterOfBlaster napisał:

A nie boisz się że np. spowodujesz wypadek, czasem trzeba odpuścić. Chyba że nosisz okulary/soczewki.


Noszę szczególnie jak w dalsza trasę jadę albo nocą. A tak u siebie w miasteczku jak jeżdżę nie zawsze, ale to dlatego, że nie lubię okularów. Muszę sobie soczewki sprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie zaznaczam że prosiłbym o rzetelną odpowiedź a nie domysły,opinie :)
Otóż jeśli ktoś skończył kurs ale nie podszedł do egzaminu to ile czasu jest ważna jego karta z OSK?Czy ona ulega jakiemuś przedawnieniu czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 13:03, NecroVisioneR napisał:

Witam mam pytanie zaznaczam że prosiłbym o rzetelną odpowiedź a nie domysły,opinie :)
Otóż jeśli ktoś skończył kurs ale nie podszedł do egzaminu to ile czasu jest ważna jego
karta z OSK?Czy ona ulega jakiemuś przedawnieniu czy nie?

Jest ważna bezterminowo, nie trzeba robić kursu ponownie. Przynajmniej tak było w 2008
roku, bo wtedy też się tą kwestią interesowałem. Myślę jednak, że bym słyszał gdyby coś
się w tej kwestii zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować