Zaloguj się, aby obserwować  
Moras1990

Prawo Jazdy

3451 postów w tym temacie

Ze zmianami czy bez zmian. Wszystko jedno :). W stanach możesz swoim samochodem zdawać egzamin. Na Ukrainie nawet na miasto nie wyjeżdżasz.
Swoją drogą szkoda że nikt nie pokaże nam w trakcie kursu jak to jest wpaść w poślizg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2013 o 16:24, Sericulum napisał:

Bo na Ukrainie nie ma miast :)


Kijów - 2,84 mln (aglomeracja ok 4 mln)
Charków - 1,5 mln
Odessa - 1 mln
Dnipropetrowsk - 1 mln
Donieck - prawie 1 mln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no to są jaja, kolega oblał, dostał na tydzień po termin, w następnym tygodniu zdał, i w tym samym jeszcze jedne kolega miał egzamin, oczywiście oblał i ma na za tydzień, a ja dzwonie do tego pieprznika i mi mówią że mogę dostać tylko na późniejszy, udławiliby się tam wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi się trafiło tak, że jak pierwszego nie zdałem to miałem w następnym tygodniu kolejny. Ale już trzeci był za 1,5 miesiąca mniej więcej. Ktoś pewnie odpuścił sobie i wolny termin wpadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2013 o 15:43, noobie napisał:

Ze zmianami czy bez zmian. Wszystko jedno :). W stanach możesz swoim samochodem zdawać
egzamin. Na Ukrainie nawet na miasto nie wyjeżdżasz.
Swoją drogą szkoda że nikt nie pokaże nam w trakcie kursu jak to jest wpaść w poślizg.

U mnie w mieście - Słupsk jest parę OSK(w tym ABM które polecam z czystą przyjemnością) gdzie w programie mają jazdę w poślizgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2013 o 17:42, DesMonD__PL napisał:

A ja sie pochwale ;p Dzis rąbnałem teorie, za 2 tygodnie jazda...
Oby tez za pierwszym ;p


Z czego się uczyłeś do tego nowego egzaminu? :) BArdzo byś mi pomógł, gdybyś powiedział ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może poradzić jak zaliczyć ten przeklęty łuk? Już 2 razy zahaczyłem o zewnętrzny pachołek przy cofaniu, ten akurat na zakręcie... Zacząłem kręcić kierownicą jak prawym lusterkiem minąłem 2 z 2 pachołków po prawej i brakło miejsca :C Przeklęty plac manewrowy, chyba nigdy z niego nie wyjadę. Do 3 razy sztuka, mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ustaw sobie pachołki/cokolwiek i potrenuj z kimś kto ma samochód. I nie ucz się żadnych czarów w stylu "jak minę drugi pachołek to robię pół obrotu kierownicy i pluję dwa razy przez lewe ramię", tylko patrz w lusterko i jedź powolutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 21:21, Daelor napisał:

Ustaw sobie pachołki/cokolwiek i potrenuj z kimś kto ma samochód. I nie ucz się żadnych
czarów w stylu "jak minę drugi pachołek to robię pół obrotu kierownicy i pluję dwa razy
przez lewe ramię", tylko patrz w lusterko i jedź powolutku.

Czy ja wiem? Osobiście powiem tak tez byłem i jestem przeciwny uczeniu się na pamięć tak jak mówisz. Ale sam nie miałem większego wyboru i zajęcia kosztują.. więc nauczyłem się tak jak mówili do wierszyku i tak też przejechałem.
Jeśli ma sam samochód od kogoś pożyczyć to faktycznie niech jedzie na jakiś parking i ćwiczy ćwiczy wszelkiej maści tego typu manewry i może wyrobi sobie jakieś nawyki.
Osobiście nie pamiętam kiedy ostatnio parkowałem prostopadle przodem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.02.2013 o 21:26, nightfaler napisał:

Czy ja wiem? Osobiście powiem tak tez byłem i jestem przeciwny uczeniu się na pamięć
tak jak mówisz. Ale sam nie miałem większego wyboru i zajęcia kosztują.. więc nauczyłem
się tak jak mówili do wierszyku i tak też przejechałem.


No pewnie, jak kto woli. Ja na placu kiedyś tłukłem łuk przez godzinę, w czasie gdy instruktor mnie zagadywał - efekt był taki, że przejeżdżałem całość bezbłędnie i bezrefleksyjnie. Na egzaminie poszło równie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 21:38, Daelor napisał:

No pewnie, jak kto woli. Ja na placu kiedyś tłukłem łuk przez godzinę, w czasie gdy instruktor
mnie zagadywał - efekt był taki, że przejeżdżałem całość bezbłędnie i bezrefleksyjnie.
Na egzaminie poszło równie dobrze.

Gratulacje wytrwałego instruktora ;p. Ja mojego potwornie wymęczyłem przy parkowaniu równoległym (też tłuczone DŁUGI czas w kółko). I też dałem efekt, akurat była okazja zaprezentować nabytą umiejętność na egzaminie BANG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uczą się na pachołkach, a potem nie umieją z własnego garażu wyjechać. Ja wam powiem, że ja mam taki wąski wyjazd z placu, że ten łuk w porównaniu do tego to jest tor do DTM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.03.2013 o 13:39, hammerfall87 napisał:

zdawał ktos prawo jazdy w krakowie ? Bo mam problem


Zdawaj w ośrodku na Bronowicach, jest łatwiej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować