Zaloguj się, aby obserwować  
Moras1990

Prawo Jazdy

3451 postów w tym temacie

Tak , właśnie mi o to też chodzi , że prędkościomierz i fotoradar mają inne błędy pomiarów .
Ale , też mówili , że to nie jest konstytucyjne i ten kto dostanie mandat za przekroczenie o 5 km może pozwać do sądu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.03.2009 o 20:01, Crew 900 napisał:

Tak , właśnie mi o to też chodzi , że prędkościomierz i fotoradar mają inne błędy pomiarów
.
Ale , też mówili , że to nie jest konstytucyjne i ten kto dostanie mandat za przekroczenie
o 5 km może pozwać do sądu :D

Tylko problemem jest to, że nawet niech ktoś pozwie taki mandat, jeżeli nawet sam weźmie się za napisanie pisma, to sam koszt ewentualnej sprawy i czasu który trzeba jej poświęcić dla osoby pracującej może być wyższy niż sam mandat... a jeżeli uchwalili prawo, które już wiadomo że jest niezgodne z konstytucją to tym bardziej brawo. (poza tym sam nie wiem co oni tam dalej gadali, bo w połowie zacząłem wszystkie możliwe epitety głównie dotyczące ich intelektu rzucać w stronę TV i nie wszystko słyszałem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie prawa jazdy na quady. Słyszałem o pomyśle, aby wprowadzić takie na quada. Czy może wiecie czy zostanie ono wprowadzone, a jeżeli tak to kiedy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 15:55, White Eagle napisał:

Mam pytanie odnośnie prawa jazdy na quady. Słyszałem o pomyśle, aby wprowadzić takie
na quada. Czy może wiecie czy zostanie ono wprowadzone, a jeżeli tak to kiedy ?

Miało być od 1 stycznia br. wraz z nowymi kategoriami prawa jazdy na motocykle, no ale to jest Polska, na razie nie zanosi się na rychłe wprowadzenie w życie tej ustawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na dzień dzisiejszy quady rejestruje się jako samochody osobowe i to mi najbardziej pasuje, bo mam prawko kategorii B. Powoli przymierzam się do kupna takiego pojazdu i nie uśmiecha mi się robienie kolejnego kursu. Langier ma rację że do pracy mało kto tym jeździ, ale quadów na ulicach przybywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi instruktor, jeszcze w zeszłym roku (lipiec) mówił że Quadem nie można jeździć po ulicach, ze względu wlaśnie na to że jest uważany za samochód osobowy, a koła wystają mu po obręb karoserii co jest niedopuszczalne O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2009 o 17:30, White Eagle napisał:

Na dzień dzisiejszy quady rejestruje się jako samochody osobowe i to mi najbardziej pasuje,
bo mam prawko kategorii B. Powoli przymierzam się do kupna takiego pojazdu i nie uśmiecha
mi się robienie kolejnego kursu. Langier ma rację że do pracy mało kto tym jeździ, ale
quadów na ulicach przybywa.

Nie każdego quada można zarejestrować jako osobówkę na kategorię B. Musi mieć homologację, światła i pewnie jeszcze jakieś inne kryteria.
Ja na szczęście nie mam tego problemu, bo mój motor już zarejestrowany, chociaż i tak nie obyło się bez cyrku :/ W urzędzie chcieli ode mnie numer odprawy celnej, jakby mnie to cokolwiek obchodziło. Ale już blaszka jest, szkoda tylko, że prawka kat. A jeszcze brak. W tracie kursu jestem.
Pytanko do zdających właśnie: pytania na testach są trudne? Nie ma to jak zdawać egzamin po raz drugi w przeciągu siedmiu lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.03.2009 o 00:52, Quatre napisał:

Pytanko do zdających właśnie: pytania na testach są trudne? Nie ma to jak zdawać egzamin
po raz drugi w przeciągu siedmiu lat :)

E tam...matura jest trudniejsza, a większość ludzi w ogóle się do niej nie uczy, a i tak ją zdają.
Wystarczy wykuć na pamięć te pytania i tyle. Raz że się powtarzają, dwa, że spora część z nich opiera się po prostu na sprawdzaniu znaków i pierwszeństwa przejazdu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio jak mi instruktor dał dwa testy, to jeden bym zdał (2 błędy), drugi nie - 3 byki. Jak na podejście bez żadnego przygotowania, bez wcześniejszego czytania testów, to chyba całkiem nieźle. Pytania są strasznie tendencyjne, zawsze trzeba zaznaczać te głupie dyrdymały w stylu "zachowania szczególnej ostrożności" etc :)
Boję się, że mogą mnie ulać na jeździe, bo ten interkom mnie trochę przeraża, jeszcze jazd nie miałem, więc nie wiem jak działa. Zresztą wolałbym jechać na egzaminie swoim motocyklem, już się przyzwyczaiłem :D
No nic, trzeba w końcu jazdy rozpocząć, pogoda się nareszcie poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pochwal się jakiego sprzęta kupiłeś.
A co do interkomu to trasa na kat A jest chyba odgórnie ustalona, więc zapewne będziesz ją jechał ''na pamięć'' i nie bedziesz musial nawet sluchac egzaminatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2009 o 14:52, Grucha91 napisał:

Pochwal się jakiego sprzęta kupiłeś.

W połowie lutego zostałem właścicielem Kawasaki ER-6n, fajna maszynka i diablo szybka. To mój pierwszy motocykl i nawet się nie spodziewałem, przyzwyczajony do samochodów, że to może tak ochoczo pomykać po asfalcie ^_^

Dnia 24.03.2009 o 14:52, Grucha91 napisał:

A co do interkomu to trasa na kat A jest chyba odgórnie ustalona, więc zapewne będziesz
ją jechał ''na pamięć'' i nie bedziesz musial nawet sluchac egzaminatora.

Ale chyba są dozwolone jakieś odstępstwa i zmiany dokonywane w trakcie trwania egzaminu? Najbardziej wkurza mnie to, że dadzą mi jakiś lipny kask i np. rozmiar nie będzie pasował :/ Bo jakoś wątpię, żebym mógł użyć mojego własnego, a to byłoby najlepsze rozwiązanie. Niestety w moim kasku nie mam zestawu Blutooth, wybrałem model bezpieczny, a nie przebajerzony (w sumie to nawet nie wiem czy w XR1000 Shoei można zamontować BT, chyba nie).
btw. słuchać egzaminatora mimo wszystko jednak chyba trzeba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja się mogę pochwalić, że nareszcie za pare tygodni kupuje sobie autko:) Niby prawko od dwóch lat mam no ale dopiero teraz kaska jest to i samochodzik;) Bo do tej pory to dzieliłem furkę z ojcem a to każdy wie, swoje minusy ma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie jedyny plus dzielenia auta z ojcem to to że nigdy nie wołał "zatankuj" i jeździłem w sumie za darmo :P

W jakie auto chcesz się zaopatrzyć ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2009 o 18:57, MTSMAFIOSO napisał:

U mnie jedyny plus dzielenia auta z ojcem to to że nigdy nie wołał "zatankuj" i jeździłem
w sumie za darmo :P

W jakie auto chcesz się zaopatrzyć ? :)



Na oku mam Megane albo Escorta, rocznik ok 1998;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to pozytywnie, golasek na początek, w razie ew gleby nie trzeba będzie kleić albo wymieniać owiewek ;) a moc do nauki zapewne w sam raz. Sam na wakacje zacznę się rozglądać za jakimś ładnym Suzuki GS 500 i mam nadzieje, że uda się zakupić. Kask też bardzo fajny sobie sprawiłeś, ja jutro pojadę do Intermotors wybrać dla siebie coś z AGV, jako że śnieg dzis przypadał to może jeszcze po cenie zimowej ;) A co do ubioru na egzamin, to na forum scigacz.pl byl o tym watek, ze zdarzaja sie egzaminatorzy starej daty, ktorzy bardzo nieprzychylnie patrza jak ktos przyjdzie ubrany w porzadna skore, buty i rekawiczki, uznaja ze tak krotki okres czasu mozna przejezdzic w bluzie, bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2009 o 19:15, Citkowsky napisał:

Na oku mam Megane albo Escorta, rocznik ok 1998;)

Ja mam Megane ''97 z silnikiem 1,4. Największy plus tego automobilu t niskie koszty utrzymania, szczególnie paliwa. A że ja mam jeszcze zamontowaną instalację gazową, to jeżdżę za pół darmo (i tak zresztą rodzice mi fundują paliwo i wszystkie naprawy w ramach "utrzymania na studiach", siostra dostaje kasę na mieszkanie w Krakowie, a ja kasę na auto i samo auto :)
Megany mocno rdzewieją, przynajmniej mój tak ma, ale widziałem też sporo innych z przeżartymi nadkolami :/ Dosyć często trzeba wymieniać tłumik, ale kosztuje tylko ok. 130 zł jak się samemu wymienia, więc nic strasznego. Zdarzają się też usterki instalacji elektrycznej, ale naprawy nie są szczególnie drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2009 o 21:25, Quatre napisał:

> .................


Ja celuję w silnik 1.6 ten 90 konny bodajrze. Oczywiście szukam tylko z gazem, conajmniej 1 poduszką pow, wspomaganie, obrotomierz (bo te 1.4 eco to nie każde miały), przydałaby się elektryka no i ABS;) Szukając w komisach, na allegro (otomoto) i na giełdzie w elizówce doszedłem do wniosku, że za 6tysięcy zakupię takie auto z ok 96'' 97'' z przebiegiem ok 180tys no i z tymi bajerami także nie jest źle. Szukalem też tych coupe ale wyjeżdżone bardzo są i nie za dużo tego.
Sądzę, że jak na pierwsze auto to mi wystarczy;)
No i escorta jeszcze szukam też;)

A jak kwestia zawieszenia? I ile ci pali gazu w miescie/na trasie?
A no i ja chcę go utrzymywac sam, bo nie chcę być zależny od nikogo. Studiować studiuję na 2 roku ale różnie może być, gdzieś mi się noga powinie i poźniej niezadowoleni wszyscy w okól;)
Także ja utrzymuję się (no ale z rodzicami mieszkam;p) ze sprzedazy na allegro i paru innych rzeczy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2009 o 20:56, Grucha91 napisał:

No to pozytywnie, golasek na początek, w razie ew gleby nie trzeba będzie kleić albo
wymieniać owiewek ;) a moc do nauki zapewne w sam raz.

Nie, mimo iż nie ma zbyt wielu owiewek, to jednak troszkę plastiku jest (m.in. szczątkowe owiewki w okolicach baku, koło kierownicy, na których zamontowano kierunkowskazy) - w razie szlifu do wymiany, bo crashpadów ani gmoli nie mam. A moc też ma trochę chyba jednak dla mnie za dużą, niby tylko trochę ponad 70 KM, ale momentu ma więcej niż Yamaha R6 czy Honda CBR600 RR :] A do tego znacznie lepszą ma charakterystykę w niskim i średnim zakresie obrotów niż sporty, dlatego wcale nie trzeba kręcić go na 10 tysięcy obrotów, żeby pojechał :D Już mi się kilka razy zdarzyło, że mnie trochę poniosło i zbyt mocno do dołu przygiąłem manetkę gazu ^_^ Trzeba się kontrolować.

Dnia 24.03.2009 o 20:56, Grucha91 napisał:

Sam na wakacje zacznę się rozglądać za jakimś ładnym Suzuki GS 500 i mam nadzieje, że uda się zakupić.

Sam o takim bajku kiedyś myślałem, ale stwierdziłem, że byłby dla mnie chyba trochę za mały (mam ok. 190cm wzrostu i wyjątkowo długie nogi jak na ten wzrost), więc bałem się, że miałbym na nim niewygodną pozycję. Słyszałem, że do nauki jako pierwszy moto jest doskonały.

Dnia 24.03.2009 o 20:56, Grucha91 napisał:

Kask też bardzo fajny sobie sprawiłeś, ja jutro pojadę do Intermotors wybrać dla siebie coś z AGV, jako że
śnieg dzis przypadał to może jeszcze po cenie zimowej ;)

Nie chwaląc się, mojego Rogue''a kupiłem właśnie po cenach zeszłorocznych jeszcze, obecnie ten sam kask kosztuje ponad 400 zł drożej :/ W ogóle wszystko teraz idzie w górę, łącznie z motorami.

Dnia 24.03.2009 o 20:56, Grucha91 napisał:

A co do ubioru na egzamin, to na forum scigacz.pl byl o tym watek, ze zdarzaja sie egzaminatorzy starej > daty, ktorzy bardzo nieprzychylnie patrza jak ktos przyjdzie ubrany w porzadna skore, buty i rekawiczki,
uznaja ze tak krotki okres czasu mozna przejezdzic w bluzie, bez sensu..

To będę musiał zostawić w domu mój tekstylny kombinezon oraz buty i rękawice Helda - nie chcę przecież oblać :) A dziś dzwoniłem do instruktora i może już w przyszłym tygodniu zacznę jazdy wreszcie! Już się nie mogę doczekać :]
Jaki model AGVa chcesz kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować