Warhammer 40k DoW, Winter Assault, Dark Crusade i Soulstorm

[Host_Samurai 0]

Dnia 18.12.2006 o 20:22, Darkstar181 napisał:

Ci eldarscy durnie którzy wyglądają jak idioci poprzebierani w nie wiadomo co nawet nie potrafią
jasno określić za co walczą...

To ludzie nie wiedzą za co walczą Eldarowie... ich umysły są zbyt primitywne by to pojąć...

>chrzanią jakieś bzdety,że nie są w stanie wytłumaczyć człowiekowi

Dnia 18.12.2006 o 20:22, Darkstar181 napisał:

czemu walczą, i dlaczego wp.... się w konflikty innych ras.

Eldarowie często tłumaczą dlaczego walczą i o co. Ale Imperialne ludziki są zbyt głupie by to zrozumieć...

Dnia 18.12.2006 o 20:22, Darkstar181 napisał:

Dlatego nienawidzę tej rasy.

Kwestia gustu ;)

[mike218 0]

Dla mnie to Eldarów mogło by wcale nie być. Nie żebym miał coś do graczy którzy darzą ich sympatią, ale ta rasa wydaje mi się taka nijaka...nie potrafie tego okreslic, zawsze lubilem elfy w grach fantasty, ale Eldarów nie tarwię, a przecież to nic innego jak elfy w świecie Wh40k.

[ChrisBgnr 0]

Dnia 18.12.2006 o 20:11, Dyzio Diablo napisał:

A jak to było z Wami? Dlaczego wybraliście tą a nie inną rasę?

miejsce 1) SM => bo pasują pod moje fascynacje fantasy & "szlachetnymi" rycerzami ;P -> bo fajnie jest być tym "dobrym" ;P => bo są wszechstronni (wybór zarówno w piechocie jak i w pojazdach, jak i dobry balans siła/wytrzymałość) => bo niewiele jest rzeczy przyjemniejszych niż rozszarpanie wroga drednotem w walce wręcz:D

miejsce 2) ChSM => bo postacie buntujące się przeciwko "jedynie słusznej prawdzie" mają w sobie to "coś" => bo fajnie czasem jest być tym "złym";P => bo są wszechstronni (ale już mniej niż SM, przynajmniej jeżeli chodzi o wybór pojazdów => bo czołgi mają działko szturmowe a nie laserowe - chlip SM;(

miejsce 3) cała reszta:P => bo być może za mało nimi grałem żeby ich polubić? Bo nie czuję klimatu i/lub stylu na jaki są nastawione pozostałe rasy? Ale przy tylu rasach to jak się chce być specem od wszystkiego to się jest do niczego:P A problem pojawia się wtedy gdy specjalizujemy się w jednej nacji i też obrywamy cięgi;] 4FUN RULEZ!!!:D

[Arcling 0]

Dnia 18.12.2006 o 20:24, Dyzio Diablo napisał:

Klasyczny przykład głupiego Mon-Keigh... Eldarowie nie są chudymi człowieczkami! Nasze szlachetne
pancerze które nazwałeś "upiornymi ciuchami" chronią nas przed tym zboczeńcem Slaneshem...
a majtki z koronką to tylko plotka ;)

Eh, Eldarcy są miękcy :P Dla Zwiastuna Nocy są ledwie zakąską ;P No i nie lubę ich głosów. Nekroni powinni ich w końcu zniszczyć.

[Hamynelypham 0]

O lol... Dlaczego Nekroni mają morale. Wy się cieszcie, że oni mają morale! Gdyby nie to, to w tej chwili leżelibyście i kwiczeli gdy masa NW idzie przez waszą armię nic sobie z niej nie robiąc. Już napisałem czym jest utrata morale u Nekronów we fluffie. A co do ulubionego boga chaosu... Jak bym miał coś wybrać, to tylko Chaos Undivided. Ale generalnie jest: FOR THE IMPERIUM OF MAN! CHARGE! Kapelani rlz.

Generalnie to mogę się wczuć w klimat każdej rasy. Jednak preferuje Imperium. IG i SM. Ale bardzo lubię też Marines ogólnie. Lojalistów i Rebeliantów :)

Co do obcych. Eldarzy mają swój tajemniczy klimacik, kilka fajnych jednostek (podobno imba ;P) oraz niepowtarzalne gejowate pancerze, które w połączeniu z "oryginalnymi" kolorami graczy tworzą niepowtarzalny klimat, pozwalający wątpić w heteroseksualność tej rasy.
Orkowie... WAAAGH! Jak można ich nie lubić ^^
Tau... Kiedyś spodobał mi się ich klimat, jednak to co wyczyniają w grze (EEEMMMBBBAAA!) strasznie mnie od nich odrzuciło...
Nekroni... To co wyżej.

[Host_Samurai 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:01, Grond napisał:

Co do obcych. Eldarzy mają swój tajemniczy klimacik, kilka fajnych jednostek (podobno imba
;P)

Możesz mi powiedzieć co to za jednostki? :) Bo z tego co wiem Eldarowie nie mają żadnej imba jednostki...

[Budo 0]

/.../

Dnia 18.12.2006 o 20:11, Dyzio Diablo napisał:

A jak to było z Wami? Dlaczego wybraliście tą a nie inną rasę?

My som najwienksze i najsilniejsze chopaki w galaktyka, żadna śmierdzonca menda chaosu ani rzaden lucki chopak nie poskoczy potendze Waaaagh! A kto tfierdzi inaczej dostanie lanie ino szef pszyjdzie.
^^

[RakuPL 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:01, Grond napisał:

O lol... Dlaczego Nekroni mają morale. Wy się cieszcie, że oni mają morale! Gdyby nie to, to
w tej chwili leżelibyście i kwiczeli gdy masa NW idzie przez waszą armię nic sobie z niej nie
robiąc. Już napisałem czym jest utrata morale u Nekronów we fluffie.

Mógłbyś powtórzyć jeszcze raz? :)

[Hamynelypham 0]

Ludzie strasznie psioczą na Rangerów, których osobiście nie uważam za imba jednostkę. Dla mnie są ogromnie upierdliwą jednostką. Ale zostają jeszcze WSy. Na nich to wszyscy najeżdżają, że są imba. I nawet dostaną nerfa w następnym patchu. Bo generalnie jest tak, że jak Eldar dojedzie do WSów można powiedzieć GG. Koszą piechotę jak żyto.

[Host_Samurai 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:08, Grond napisał:

Ludzie strasznie psioczą na Rangerów, których osobiście nie uważam za imba jednostkę. Dla mnie
są ogromnie upierdliwą jednostką.

Rangerzy imba? Lol. Sam nigdy ich nieużywam. Niewiem do czego są przydatni :/

Dnia 18.12.2006 o 21:08, Grond napisał:

Ale zostają jeszcze WSy. Na nich to wszyscy najeżdżają, że
są imba. I nawet dostaną nerfa w następnym patchu. Bo generalnie jest tak, że jak Eldar dojedzie
do WSów można powiedzieć GG. Koszą piechotę jak żyto.

A więc o WSy chodzi? Jak dla mnie nie są imba bo a) trudno do nich dojść b) tanie to one nie są i c) jest to jedyna naprawdę silna jednostka w armi Eldarów :/ jak ich znerfują chyba przeżucę się na grę inną rasą...

[gloody 0]

Wytłumaczy ktoś co znaczy imba? Bo znam parę teorii, ale zaczynam się gubic ;)

[Host_Samurai 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:12, gloody napisał:

Wytłumaczy ktoś co znaczy imba? Bo znam parę teorii, ale zaczynam się gubic ;)

imba -------> imbalanse ------> niezbalansowanie

[Occulto 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:14, Dyzio Diablo napisał:

> Wytłumaczy ktoś co znaczy imba? Bo znam parę teorii, ale zaczynam się gubic ;)

imba -------> imbalanse ------> niezbalansowanie

"imbalance" jak już.

[Hamynelypham 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:12, Dyzio Diablo napisał:

Rangerzy imba? Lol. Sam nigdy ich nieużywam. Niewiem do czego są przydatni :/

Lol. Jeden oddział gdzieś z boku i jak nie masz detektorów to ta mała banda kretynów w płaszczykach może przesądzić o losach bitwy. W T1 z infiltracją potrafią bardzo szybko łamać morale oraz wybijać słabsze oddziały (yeah! nagle twój oddział Gwardzistów znika...). Ja jednak nie uważam, że są imba, podobnie jak wiele innych osób. Jednak istnieje dość spora grupa "Nerf Eldar plz!" więc khem... Ale Rangersów powinno się zostawić tak jak teraz. Są idealni.

Btw. Grałem wczoraj czy przedwczoraj Eldarami i kurde... Nimi to naprawdę trzeba się namicrować...

[Runners_High 1]

Dnia 18.12.2006 o 21:18, Grond napisał:

Lol. Jeden oddział gdzieś z boku

Gwoli ścisłości: w DC może ich mieć tylko jeden oddział :), ale faktem jest, że Rangerzy są świetni i wcale nie przegięci. Z infiltracją i przy dobrym micro potrafią czynić cuda :)

[Arcling 0]

Dnia 18.12.2006 o 21:34, Mroku21 napisał:

> Lol. Jeden oddział gdzieś z boku

Gwoli ścisłości: w DC może ich mieć tylko jeden oddział :), ale faktem jest, że Rangerzy są
świetni i wcale nie przegięci. Z infiltracją i przy dobrym micro potrafią czynić cuda :)

Ale poza tym są słabi, a jak już związać ich walką wręcz to leżą i kwiczą praktycznie od razu. Durne skarabeusze wystarczą, aby ich wykryć i nie stanowią na dłuższą metę problemu z tą infiltracją. Die, die, die!

[Hamynelypham 0]

Teraz pytanie ile jeszcze pożyją te skarabeusze ;P A nawet jak je wykryją, to FoF i papa. Nie ma ;P

[Dann 0]

A tak wracając do Eldarów, to oni jako jedyna rasa w całej grze nie przybyli na Kronusa po to, aby przejąc go w imię Imperatora, Większego Dobra, wielgachnej rozwałki, Mrocznych Bogów, czy czegokolwiek innego ... i za to ich właśnie lubię ;-P.

A mój ulubiony dźwięk (tekst) w DC , to chyba jednak ten:
"Setting stabilizers, ready to fire" - a po chwili dookoła jakby trochę mniej wrogów ;-P

[Hamynelypham 0]

Dnia 18.12.2006 o 22:45, Dann napisał:

A mój ulubiony dźwięk (tekst) w DC , to chyba jednak ten:
"Setting stabilizers, ready to fire" - a po chwili dookoła jakby trochę mniej wrogów ;-P

Garhhh! Tau i ich FW -.- 2 oddziały FW potrafią powstrzymać 2x liczniejsze wojska gwardzistów w T1. Tego sie nie da opisac. Zanim dobiegniesz na odległość strzału, połowa twojej armii nie żyje. Gdy otwierasz ogień twoje siły gwałtownie topnieją. Zanim uda ci się wyjść poza zasięg ich karabinów nie masz armii... A jak nie zrobi FW mass, to czeka na Vespid rush na dzień dobry, a dopiero potem FW/Krootowie + TC. Tau są przegięci.

[Arcling 0]

Dnia 18.12.2006 o 22:30, Grond napisał:

Teraz pytanie ile jeszcze pożyją te skarabeusze ;P A nawet jak je wykryją, to FoF i papa. Nie
ma ;P

Ale one sa darmowe, więc to nie ma znaczenia. No i zawsze można Upiora w formie eterycznej podesłać.