Zaloguj się, aby obserwować  
darth_16

Medieval 2: Total War: Temat Ogólny

5725 postów w tym temacie

Szczerze? Moim zdaniem Rome jest lepszy. Jest bardziej dopracowany. Może jest brzydszy..Ale za to da się jako-tako komfortowo prowadzić oblężenia. W M2 nigdy nie wiadomo co twoim lub wrogim jednostko strzeli do głowy. Pierwszy przykład z brzegu: Jednostki maja kłopoty z walką na murach po wejściu na nie przy pomocy drabin. Część oddziału nie chce wejść na górę zaś Ci, którzy już weszli nie są zbyt skorzy do walki... W Romku takiego czegoś nie było.
Plusem M2 może być dodanie łucznikom um. strzelania po wyższym łuku (banał) lub możliwość "rozciągnięcia" tychże na murach by np. byli w jednym rzędzie zaś za nimi była zwykła piechota dla obrony. W Rome tego się bodajże zrobić nie dało.

Mapa kampanii kuleje w obu grach. Prowincje są zdecydowanie zbyt duże (zwłaszcza na północnym wschodzie)
AI komputera jest porażająco denne w obu grach. Zarówno w trybie strategicznym jak i taktycznym.
Chociaż poniekąd w trybie taktycznym wygrywa Rome: Tutaj konnica nie szarżuje prosto na piechotę z pikami tylko próbuje zaatakować ich z flanki. W Medku konnica jak gdyby nigdy nic wjeżdża prosto na przygotowanych włóczników. Zazwyczaj giną na miejscu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Medievala II, to nie ma jakiś patchy poprawiających rozgrywkę? Jeśli tak to ile i czy w nowej edycji topseller będą zaaplikowane (jak myślicie)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2010 o 15:22, revolt505 napisał:

Jeśli chodzi o Medievala II, to nie ma jakiś patchy poprawiających rozgrywkę? Jeśli tak
to ile i czy w nowej edycji topseller będą zaaplikowane (jak myślicie)?

Najnowszy patch do M2 to 1.3 dla podstawki i 1.5 dla Kingdoms. na 99.99% nie będzie dalszych aktualizacji. Wyszły już dwie nowe gry z serii, twórcy wtedy już zapominają o swoich starszych dzieciach i zajmują się najmłodszymi pociechami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2010 o 18:45, Izrafel92 napisał:

Ale ja nigdzie nie pisalem, ze to byla jakas zorganizowana pomoc Mediolanczykow. Fakt,
to byli ochotnicy, otwarta wojna z Turkami zagrozilaby ich interesom a i sami Turkom
nie bylo do niej spieszno, co potwierdza chociazby fakt, ze pozwolili odplynac wloskim
statkom uciekajacym z zajetego juz Konstantynopola.

Tak czy tak miasta bronilo ok 2 000 (z tego, co pamietam) zagranicznych zolnierzy, glownie
wlochow.



Po pierwsze ja w ogóle nie pisałem o Miediolanie, ani o Mediolańczykach, więc nie bardzo wiem co dokładnie mi zarzucasz. IIRC tylko ty ich wymieniałeś ...

Po drugie, zacytuję część twojej wypowiedzi http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=11277&pid=5285 :

"Z Wenecja to tak "historycznie", bo z tego, co pamietam, Wenecjanie pomagali bronic Konstantynopola w 1453"

Jest jasnym sugerujesz iż WENECJA pomagała Bizancjum, gdyż Wenecjanie byli wśród jego obrońców w 1493 roku. I jest (dla mnie przynajmniej) jasnym, że jest to sugestia błędna - Wenecjanie byli tam jako osoby prywatne, a nie przedstawiciele Wenecji ( jako państwa / strony konfliktu).

Równie dobrze mógłbyś sugerować że Anglia i Francja wspierały Zakon Krzyżacki w wojnie z Królestwem Polskim i Księstwem Litewskim, bo pod Grunwaldem byli Anglicy i Francuzi (jako goście Zakonu w chorągwi Świętego Jerzego) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2010 o 08:10, KuroNeko napisał:

Szczerze? Moim zdaniem Rome jest lepszy. Jest bardziej dopracowany. Może jest brzydszy..Ale
za to da się jako-tako komfortowo prowadzić oblężenia. W M2 nigdy nie wiadomo co twoim
lub wrogim jednostko strzeli do głowy. Pierwszy przykład z brzegu: Jednostki maja kłopoty
z walką na murach po wejściu na nie przy pomocy drabin. Część oddziału nie chce wejść
na górę zaś Ci, którzy już weszli nie są zbyt skorzy do walki... W Romku takiego czegoś
nie było.
Plusem M2 może być dodanie łucznikom um. strzelania po wyższym łuku (banał) lub możliwość
"rozciągnięcia" tychże na murach by np. byli w jednym rzędzie zaś za nimi była zwykła
piechota dla obrony. W Rome tego się bodajże zrobić nie dało.

Mapa kampanii kuleje w obu grach. Prowincje są zdecydowanie zbyt duże (zwłaszcza na północnym
wschodzie)
AI komputera jest porażająco denne w obu grach. Zarówno w trybie strategicznym jak i
taktycznym.
Chociaż poniekąd w trybie taktycznym wygrywa Rome: Tutaj konnica nie szarżuje prosto
na piechotę z pikami tylko próbuje zaatakować ich z flanki. W Medku konnica jak gdyby
nigdy nic wjeżdża prosto na przygotowanych włóczników. Zazwyczaj giną na miejscu....


Zgodzę się - ostatnio zdradzam Medievala na rzecz Rome. Kończę, bo muszę wracać na podbój świata moimi Seleucydami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No z ta Wenecja to faktycznie moj "maly" blad. Pomieszaly mi sie troche te miasta-panstwa. Sorry. :]

Tak, czy tak: WLOSI xd


konio, tez wlasnie nimi gram. Mam ok 35 miast. Kilka niebezpiecznie chce sie buntowac. Armia dostaje "w dupe" na peloponezie i wogole nieciekawie xd


koniec offtopu z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.03.2010 o 20:13, Izrafel92 napisał:

konio, tez wlasnie nimi gram. Mam ok 35 miast. Kilka niebezpiecznie chce sie buntowac.
Armia dostaje "w dupe" na peloponezie i wogole nieciekawie xd


koniec offtopu z mojej strony.

Ja raz Seleucydami podbiłem cały świat. Najciężej było z Germanią (bardzo silna piechota, ale na moją falangę nie ma mocnych), Kartaginą (słonie robią swoje) i na końcu z Rzymem (wielkie armie). Zawsze szybko podbijałem Miasta Greckie i zodbywałem 15 prowincjii (najczęściej grałem Rodem Brutusów, inne nie przypadają mi do gustu) i na koniec zawsze wracałem do Seleucydów. To moja ulubiona frakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2 pytania:

1) czy M2: TW w nowym Topsellerze ma od razu w sobie patcha 1.3 ?
2) czy w Topsellerze jest też dodana płytka ze ścieżką dźwiękową z gry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem mam. Po instalacji gry + królestwa wszystko tnie się tak, że nie da się grać, a najbardziej menu główne (sic!), a bynajmniej nie jest to wina kompa (Celeron 2800 mhz, Geforce 6600, 1536 RAM). Po instalacji Stainless Steel przeinstalowałem jeszcze sterowniki kart na starsze, ale nie mogę sprawdzić czy zadziałało, bo w trakcie ładowania pojawia się logo Sound Blaster, które nie znika nawet po kilku minutach czekania. Czy to normalne, że z modami gra się tak długo ładuje? Mam Stainless Steel 6.1, ze spolszczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2010 o 23:20, barth89 napisał:

Ja mam 2 pytania:

1) czy M2: TW w nowym Topsellerze ma od razu w sobie patcha 1.3 ?

Tak (w starym też miał).

Dnia 27.03.2010 o 23:20, barth89 napisał:

2) czy w Topsellerze jest też dodana płytka ze ścieżką dźwiękową z gry?

Tak (przynajmniej u mnie :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2010 o 23:20, barth89 napisał:

Ja mam 2 pytania:

1) czy M2: TW w nowym Topsellerze ma od razu w sobie patcha 1.3 ?

Tak, od razu się instaluje, choć to straszliwie długo trwa (cała instalacja to około 2 godziny :( )

Dnia 27.03.2010 o 23:20, barth89 napisał:

2) czy w Topsellerze jest też dodana płytka ze ścieżką dźwiękową z gry?

Ja akurat nie dostałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.03.2010 o 08:10, KuroNeko napisał:

AI komputera jest porażająco denne w obu grach. Zarówno w trybie strategicznym jak i
taktycznym.


Czyli nawet na wyższych poziomach (zarówno w MW2 jak i Romku) bitwy z komputerem nie będą sprawiać większej trudności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 08:37, lothar-mb napisał:

> AI komputera jest porażająco denne w obu grach. Zarówno w trybie strategicznym jak
i
> taktycznym.

Czyli nawet na wyższych poziomach (zarówno w MW2 jak i Romku) bitwy z komputerem nie
będą sprawiać większej trudności ?


Bez modów poprawiających AI (lub chociażby formacje) bitwy z komputerem są łatwe przy wyrównanym stosunku sił w każdym TW. Dla mnie problemy się zaczynają (na najwyższym poziomie trudności) wtedy gdy przeciwnik ma 2-3 krotną przewagę liczbową ... wtedy trzeba znaleźć dobre miejsce do bitwy ;) Obrona mostu, brodu czy obrona w górach to najlepsze scenariusze do osiągania heroicznych zwycięstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 08:37, lothar-mb napisał:

> AI komputera jest porażająco denne w obu grach. Zarówno w trybie strategicznym jak
i
> taktycznym.

Czyli nawet na wyższych poziomach (zarówno w MW2 jak i Romku) bitwy z komputerem nie
będą sprawiać większej trudności ?

Szczerze mówiąc, to nie widzę wielkiej różnicy na mapie kampanii na różnych poziomach trudności, zaś podczas bitwy to wyższe poziomy trudności dodają trochę(1 lub 2) punktów do statystyk jednostek wroga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 15:17, Izrafel92 napisał:

Z tego co pamietam, to zmniejszaja morale jednostek, zwiekszajac je u wroga :P

Wygrać na największym poziomie trudności to sztuka, bo (dobrze mówisz) morale naszych jednostek są zdecydowanie słabsze, za to u wrogów jest to podwyższone. Więc wygrana z doświadczonymi falangami na najwyższym poziomie trudności jest prawie niemożliwa (masakrują piechotę, kawalerię, tylko słoniami ich mozna ubić, albo z daleka łucznikami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 19:46, konio1073 napisał:

> Z tego co pamietam, to zmniejszaja morale jednostek, zwiekszajac je u wroga :P
Wygrać na największym poziomie trudności to sztuka, bo (dobrze mówisz) morale naszych
jednostek są zdecydowanie słabsze, za to u wrogów jest to podwyższone. Więc wygrana z
doświadczonymi falangami na najwyższym poziomie trudności jest prawie niemożliwa (masakrują
piechotę, kawalerię, tylko słoniami ich mozna ubić, albo z daleka łucznikami).

Jeśli próbujesz atakować falangę od frontu to się nie dziwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 19:53, KuroNeko napisał:

> > Z tego co pamietam, to zmniejszaja morale jednostek, zwiekszajac je u wroga
:P
> Wygrać na największym poziomie trudności to sztuka, bo (dobrze mówisz) morale naszych

> jednostek są zdecydowanie słabsze, za to u wrogów jest to podwyższone. Więc wygrana
z
> doświadczonymi falangami na najwyższym poziomie trudności jest prawie niemożliwa
(masakrują
> piechotę, kawalerię, tylko słoniami ich mozna ubić, albo z daleka łucznikami).
Jeśli próbujesz atakować falangę od frontu to się nie dziwię...

Czasem, to jedyne wyjście, na przykład jeśli zablokują bramę miasta, a ty masz akurat tylko taran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować