Zaloguj się, aby obserwować  
Illidan_Shando

Nowa matura ;/

5431 postów w tym temacie

Dnia 20.06.2009 o 13:55, xD_ominik napisał:

Ja jestem zadowolony z nowej matury. Poza tym wszędzie krytykują że ona jest zbyt łatwa.
Nawet kilka nauczycielek mi to mówiło.


No bo tak jest :) żeby nie zdać z takich przedmiotów jak polski, wos, geografia, język obcy to trzeba się naprawdę postarać ^^ Oczywiście mowa o poziomie podstawowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.06.2009 o 14:15, ArkStorm napisał:

No bo tak jest :) żeby nie zdać z takich przedmiotów jak polski, wos, geografia, język
obcy to trzeba się naprawdę postarać ^^ Oczywiście mowa o poziomie podstawowym :)


A jak jest z matematyką?Trudna?Bo tego przedmiotu na maturze najbardziej się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2009 o 14:16, NecroVisioneR napisał:


A jak jest z matematyką?Trudna?Bo tego przedmiotu na maturze najbardziej się boję.


Matmy nie pisałem, zawsze byłem but z matematyki no i w końcu nie odważyłem się :D Być może najbardziej zaważyło moje lenistwo :) bo z pustego i Salomon nie naleje :) ale jeżeli choć odrobinę ją rozumiesz to myślę, że dasz radę. Tym bardziej gdy matematyka stanie się przedmiotem podstawowym. Będą ją układać tak by była do zaliczenia nawet przez gorszych uczniów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2009 o 14:18, Wilkv napisał:

Obecna podstawa? Tak banalna, że aż szkoda gadać...


Aha,a podobno ma tak być[bo od następnego roku matma obowiązkowa będzie] że ta matura z matmy jeszcze łatwiejsza będzie,bodajże któryś z forumowiczów mi tak powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2009 o 13:55, xD_ominik napisał:

Ja jestem zadowolony z nowej matury. Poza tym wszędzie krytykują że ona jest zbyt łatwa.
Nawet kilka nauczycielek mi to mówiło.


I z roku na rok jest coraz prostsza. Patrząc na to co było w tym roku choćby z angola rozszerzonego, wypadam mi się tylko uśmiechnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2009 o 14:27, Paoro napisał:


I z roku na rok jest coraz prostsza. Patrząc na to co było w tym roku choćby z angola
rozszerzonego, wypadam mi się tylko uśmiechnąć ;)


Ja do dzisiaj się zastanawiam czy tegoroczne tematy na polski, to czasami nie były pomylone z testami gimnazjalnymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2009 o 14:28, ArkStorm napisał:

>
> I z roku na rok jest coraz prostsza. Patrząc na to co było w tym roku choćby z angola

> rozszerzonego, wypadam mi się tylko uśmiechnąć ;)

Ja do dzisiaj się zastanawiam czy tegoroczne tematy na polski, to czasami nie były pomylone
z testami gimnazjalnymi :D


Nie którzy mówią ze to takie złudzenie, że jak się jest już po maturze to teraz to sie wydaje łatwizna. Niemniej nie tylko ja uważam, że poziom spada na łeb na szyje. Tylko nie wiem czy to dobrze :/ Dostosowujemy się chyba do standardów europejskich, albo nawet amerykańskich :D wiem ze na zachodzie poziom szkolnictwa jest niższy, mój znajomy jeszcze z gimnazjum ledwo zdawał z matmy, po skończeniu wyjechał do Irlandia, a tam o dziwo był najlepszy xD Druga sprawa - dotąd młodzi polacy może mieli sporą wiedzę na temat wszystkiego, ale wiem ze na zachodzie uczą bardziej pod profesję, a nie ogólnie o wszystkim jak u nas (co potem i tak się nie przydaje, bo się to zapomina ;D ), dlatego tak dobrze wypadaliśmy dotychczas. Niemniej wychodzi na to, że obecnie zmierzamy w kierunku ze ani nie jestes uczeni pod jakimś kierunkiem, ani ogólnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z matematyką generalnie od kilku lat jest jak z wszystkim innym- raczej poziom stopniowo spada. W tym roku ja sam pisałem rozszerzoną i jestem na siebie bardzo zły, bo do tej pory wszystkie poprzednie arkusze pisałem na ponad 90% a teraz wyłuskam ledwie 80 :/ Generalnie można powiedzieć, że w tym roku była trudniejsza niż rok temu (tamtą można było na 100% napisać spokojnie- mój kuzyn miał 96%, mimo że wcześniej na dużo trudniejszej próbnej.. w ogóle nie przekroczył progu zdawalności), co nie oznacza, że była jakoś szczególnie trudna. Wredne było tylko jedno zadanie, na którym poległo większość moich kolegów i ja sam, a zdarzały się też takie na poziomie gimnazjum, ot, bardzo nierówno po prostu.
Jednak z podstawową sprawa wygląda zupeeełnie inaczej. Raz że jest dużo prostsza (w zasadzie to tylko podręcznikowe schematy.. choć rozszerzona też opiera się na kilku schematach), a dwa że MEN ma wielce szczytny plan na następne lata- zwiększyć ilość ludzi zainteresowanych matematycznymi dziedzinami, bo takich coraz mniej. Jak dla mnie idea ok, ale metody osobiście już nie bardzo. Z jednej strony Twoje pokolenie będzie już mieć obowiązkową majcę na maturze, a we wszystkich szkołach ma być więcej godzin matematyki, a z drugiej.. heh, coraz bardziej obniżają poziom nauczania tego przedmiotu. Wychodzą z założenia, że jeśli będą uczyć ludzi matematyki z zastosowaniem np. dziecinnych obrazków, a podręczniki będą bardziej kolorowe, z programu wytnie się niemal wszystko co wychodzi ponad zupełnie podstawowe podstawy (które każdy może przyswoić w podstawówce, na etapie gdy dziecko jest w stanie pochłonąć olbrzymią ilość informacji), to więcej ludzi będzie matematykę lubiło i rozumiało :/ Cóż, o ile to dobry pomysł, jeśli jako grupę docelową wybrać przedszkolaków/nauczanie podstawowe, tak kompletnie nie widzę tego w gimnazjum/liceum. A niestety- to już się dzieje (wystarczy porównać np. nasze podręczniki z gimnazjum z obecnymi, na egzaminie gimnazjalnym też mają obrazeczki ponoć wprowadzić). Ja wiem, dla ludzi, którzy zwyczajnie boją się matematyki i nie interesuje ich ten przedmiot, to może fajnie (choć ja bym się czuł beznadziejnie, gdyby ktoś traktował mnie jak przedszkolaka), ale problem w tym, że to wszystko nie sprawi, że niezainteresowani matematyką nagle odkryją jej specyficzny urok, a odbije się przede wszystkim na tych potencjalnie matematyką zainteresowanych. Ja sam ubolewam nad tym, jak bardzo okrojony miałem program w liceum, bo teraz przed studiami sam muszę wiele rzeczy nadrobić. Wolę nie myśleć co będzie dalej... W każdym razie na pewno nie poskutkuje to zwiększeniem poziomu znajomości tej dziedziny, bardziej obniżeniem standardów wymagań pod poziom społeczeństwa.

Innymi słowy- bardzo niekonsekwentne są działania ludzi, którzy nad tym czuwają, a nóż mi się w kieszeni otwiera gdy czytam np. artykuł w najnowszej "Polityce" i opinie ekspertów-psychologów mówiących o "barierach psychologicznych" u dzieci, przez co niby poziom należy obniżać... Bardzo dziwi mnie że 20 lat temu żadnych barier ludzie nie mieli i musieli uczyć się wszystkiego na poziomie kilka razy trudniejszym niż nasz i dawali radę bez gadania...

Heh, ale trochę odbiegłem od meritum :P Generalnie to nie sądzę żebyś musiał się obawiać przyszłorocznej matury. Z nią jest jak z każdym egzaminem- postrach wywołują głównie chyba nauczyciele, a tak naprawdę im bliżej egzaminu, im więcej siedzisz w tym temacie, porównując matury z lat poprzednich, tym bardziej dochodzisz to przekonania, że jeśli czegoś należy się bać, to tego, do czego Cię w życiu taka matura doprowadzi ;)
Wiem, że obowiązkowa majca to swego rodzaju nowość, ale gdzieś już widziałem przykładowe zadania i formułę tego czegoś. Jak znajdę to podrzucę linka. Zadania są tak skonstruowane by każdy mógł je rozwiązać w głowie w maksymalnie 3 minuty ;)

@Paoro: ja to nazywam "kompleksem Zachodu" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W końcu napiszę coś w tym wątku, a co. Tak więc udało mi się zdać do 2 klasy LO i począłem już wybierać sobie przedmioty do matury. Wiem już, że będę zdawał matematykę na podstawie ( :P ) i wos rozszerzony. Nie jestem pewien co do dalszych przedmiotów, a mianowicie historii, polskiego i angielskiego. Słyszałem, że rozszerzenie historii jest bardzo ciężkie i wydaje mi się, że nie miałbym szans na napisanie go na jakieś 60-70%. Drugim moim problemem jest wybór pomiędzy polskim, a angielskim. Wpierw chciałem pisać rozszerzony arkusz angielskiego, ale zastanawiam się także nad rozszerzonym polskim. Nie wezmę obu tych przedmiotów w rozszerzeniach, więc mam takie pytanie- co bardziej warto z punktu widzenia stopnia trudności egzaminu? (Oba przedmioty punktują mi podobnie na kierunek na studiach) Dodam jeszcze, że lepiej się czuję z polskiego aniżeli z angielskiego ( wyższa ocena z polskiego ).
Mój obrany kierunek to politologia w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Mój obrany kierunek to politologia w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa na

Dnia 21.06.2009 o 14:32, Budyn napisał:

Uniwersytecie Warszawskim.


Oj cieżko będzie. Żeby dostać sie na Politologie na UW, musisz zdawać co najmniej 2 przedmioty na poziomie rozszerzonym. W poprzednim roku ostatnia osoba, która sie dostała na ten kierunek miała 350 pkt/600. Do punktacji na politologie liczy się(w tym roku sam tam składam papiery) Historia, WOS, Polski. WOS rozszerzony nie jest aż tak trudny. Materiału nie wiele, tylko wypracowanie może być powalane, jak np w tym roku. Historia nie zdawałem, ale koledzy mówili, że nie jest trudna, większość wiadomości to analiza tekstu, oraz wypracowanie. Z wypracowaniem ta sama sytuacja co z WOS. Materiału jednak do nauki jest ogrom. Polski roz to jednak tez problem, przez ten porąbany klucz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2009 o 14:32, Budyn napisał:

Słyszałem, że rozszerzenie historii jest bardzo ciężkie
i wydaje mi się, że nie miałbym szans na napisanie go na jakieś 60-70%.

Widziałeś w tym roku? Nie dało się napisać poniżej 80%
>Drugim moim problemem

Dnia 21.06.2009 o 14:32, Budyn napisał:

jest wybór pomiędzy polskim, a angielskim. Wpierw chciałem pisać rozszerzony arkusz angielskiego,
ale zastanawiam się także nad rozszerzonym polskim. Nie wezmę obu tych przedmiotów w
rozszerzeniach, więc mam takie pytanie- co bardziej warto z punktu widzenia stopnia trudności
egzaminu? (Oba przedmioty punktują mi podobnie na kierunek na studiach) Dodam jeszcze,
że lepiej się czuję z polskiego aniżeli z angielskiego ( wyższa ocena z polskiego ).

Angielski zazwyczaj jest łatwiejszy, bo wiesz czego się spodziewać. Na polskim rozszerzonym zawsze masz jakiś nieznany tekst (spoza kanonu).

Dnia 21.06.2009 o 14:32, Budyn napisał:

Mój obrany kierunek to politologia w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa na
Uniwersytecie Warszawskim.

Dziennikarstwo i chciałbyś napisać maturę z histy na 60-70%? Z tego co wiem, na dziennikarstwo najwięcej punktowany jest polski, później historia lub wos, a na końcu dopiero angielski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2009 o 14:38, shinoda napisał:

ciach.

Ciężko :/ No nikt nie mówił, że studia to coś prostego :P Tak więc rozumiem, że 1% to 1 punkt, a 1% na rozszerzeniu to 2% na podstawie? Wtedy obrałbym rozszerzone- WoS, Polski i podstawowe- Historia, Matematyka, Angielski. Wtedy przy powiedzmy 80% z obu rozszerzonych i ~70% z historii miałbym gdzieś około 390 punktów i szanse na otrzymanie indeksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Dziennikarstwo i chciałbyś napisać maturę z histy na 60-70%? Z tego co wiem, na dziennikarstwo

Dnia 21.06.2009 o 14:41, Rick napisał:

najwięcej punktowany jest polski, później historia lub wos, a na końcu dopiero angielski.


Na dziennikarstwo angielski nie jest brany pod uwage. Tylko Historia, WOS, Polski. Dziennikarstwo to jeden z najpopularniejszych kierunków, więc progi punktowe będą wysokie. Obowiązkowo conajmniej 2 przedmioty rozszerzone musi zdawać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.06.2009 o 14:47, shinoda napisał:

Na dziennikarstwo angielski nie jest brany pod uwage. Tylko Historia, WOS, Polski. Dziennikarstwo
to jeden z najpopularniejszych kierunków, więc progi punktowe będą wysokie. Obowiązkowo
conajmniej 2 przedmioty rozszerzone musi zdawać:P

Na UJ jest brany polski, historia lub wos i angielski. Na UW tez tak było, ale teraz nagle zmienili, że WOS jest konieczny. Na Uniwersytecie Wrocławskim i na UMCS jest podobnie jak na UJ. Wiem, bo sam w tym roku zdawałem maturę z rozszerzonym polskim i historią. Nie było źle i liczę na co najmniej 80% z obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do matematyki: owszem, matura jest coraz łatwiejsza. Na najbliższej każdy będzie musiał pisać ten przedmiot, co pewnie spowoduje jeszcze większy niż zwykle spadek poziomu. Ale wydaje mi się, że tak może się stać tylko z podstawą. Rozszerzenia nikt nie musi pisać więc teoretycznie mogą zrobić ją o wiele trudniejszą niż poprzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jutro odbiór świadectw, natomiast dla tych, których obejmuje krakowskie OKE (bo nie wiem jak w przypadku pozostałych)- dziś późnym wieczorem powinny zostać udostępnione wyniki w systemie OBIEG ( https://www.oke.krakow.pl/sio/login_form.php?kto=1), co prawda w oficjalnym komunikacie jest mowa o możliwości oglądania wyników w internecie dopiero od jutra (ale nikt nie powiedział czy od północy czy od np. południa dopiero), ale ponoć zawsze tak jest. Poza tym obecnie trwają jakieś prace techniczne, które skończą się o 19, możliwe że to właśnie wprowadzanie wyników lub przygotowanie do ich wprowadzenia. A nawet lepiej sprawdzić sobie wynik na spokojnie w domu, zwłaszcza jeśli ma się słabe nerwy ;)

Poza tym z bardzo nieoficjalnego źródła (kolega kolegi, który ma kogoś z rodziny w CKE)- średni wynik z matematyki rozszerzonej wyniósł w tym roku coś pomiędzy 30 a 40% (w skali całej Polski). A to baardzo nisko, choćby w porównaniu z rokiem poprzednim (54%) więc jeśli się potwierdzi, to można mówić raczej o negatywnych niż pozytywnych skutkach brawurowej polityki MEN mającej na celu zwiększenie umiejętności matematycznych Polaków (bardzo jestem ciekaw co będzie za rok przy obowiązkowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>> Poza tym z bardzo nieoficjalnego źródła (kolega kolegi, który ma kogoś z rodziny w CKE)-

Dnia 29.06.2009 o 12:55, Soamid napisał:

średni wynik z matematyki rozszerzonej wyniósł w tym roku coś pomiędzy 30 a 40% (w skali
całej Polski). A to baardzo nisko, choćby w porównaniu z rokiem poprzednim (54%) więc
jeśli się potwierdzi, to można mówić raczej o negatywnych niż pozytywnych skutkach brawurowej
polityki MEN mającej na celu zwiększenie umiejętności matematycznych Polaków (bardzo
jestem ciekaw co będzie za rok przy obowiązkowej).



Wstępne informacje o wynikach egzaminu maturalnego 2009

http://cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=806&Itemid=2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować