Zaloguj się, aby obserwować  
Illidan_Shando

Nowa matura ;/

5431 postów w tym temacie

>/.../ w czwartek, piątek

Dnia 13.12.2005 o 15:45, DevilFish napisał:

i poniedziałek !!


I wtorek :P U nas mamy możliwośc zdawania 4 przedmiotu tylko że nie punkty nie będą przeliczane na oceny. Po prostu piszemy i nic z tego nie mamy (no chyba że lekcji nie ma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 15:45, DevilFish napisał:

Świtnie, od czwartku zaczyna sie próbna maturka. Na około 200 osób 2 piszą chemię (łącznie
ze mną...) i jedna fizykę - fajnie co. reszta to głównie matma, historia i geografia, chociaż
zdarzył się też kwiatek w postaci historii sztuki. Powodzenia wszystkim w czwartek, piątek
i poniedziałek !!

Chemię i fizykę nawet na prawdziwej maturze wybiera mało osób - po prostu są to bardzo trudne przedmioty. Geografii, czy historii trzeba się po prostu wykuć (no i umieć trochę wyciągać wniosków i posiadać pewną sprawność językową) - chemię i fizę trzeba już niestety bardzo dobrze zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 16:29, Vel Grozny napisał:

Chemię i fizykę nawet na prawdziwej maturze wybiera mało osób - po prostu są to bardzo trudne
przedmioty.


Wow, muszę egzystować w bardzo wyjątkowej klasie ( w mojej chemie i fize wybrało 16 osób- połowa klasy) W drugim równoległym biolchemie jest identycznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 17:46, shinian napisał:

Wow, muszę egzystować w bardzo wyjątkowej klasie ( w mojej chemie i fize wybrało 16 osób- połowa
klasy) W drugim równoległym biolchemie jest identycznie;)

No to nieźle. Poczytaj sobie sprawozdania - fizykę w OKE Jaworzno pisały 1302 osoby (3,7% maturzystów).
Chemię już znacznie więcej - dwa razy tyle. Ale 2569 osób to też nie jest jakoś bardzo dużo. Historię zdawało za to ponad 20% biologię 22,3%, geografię - 23,2%.
Czyli bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 16:29, Vel Grozny napisał:

Chemię i fizykę nawet na prawdziwej maturze wybiera mało osób - po prostu są to bardzo trudne
przedmioty - chemię i fizę trzeba już niestety bardzo dobrze zrozumieć.


O tak !! Zapowiada się jak wiadomo ostra jazda, zwłaszcza na arkuszu rozszerzonym. Ale w poniedziałek juz "po" zrelaksuje się przy zimnym piwku... życie nie jest takie złe (czasami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a mi sie wydawalo ze fizyke jednak duzo osob pisze, wiecej niz biole i chemie. no ale cuz, widac zle kalkulowalem.

wg mnie geografi nie mozna wykuc, jej sie nie mozna wyuczyc, poprostu albo sie umie cos z gegry albo nie, dla mnie jest to specyficzny przedmiot ktory zdaje na rozszerzonym a ktorego sie wiele nie bede uczyl, bo tam wszytsko pisze tylko trzeba wyczytac to z diagramow, tekstow i mapy, a jakies wnioski to juz nie problem.

W tym roku w szkole u mnie mature (tą normalna) z ruskiego beda zdawaly trzy osoby w tym ja :D wiec to dopiero bedzie fajne:D nas trojka w kllasie i trzy osoby w komisji... :) porazka... :| no ale trodno

u nas tez piszemy we wtorek mature, ale tylko ci wybrani czyli moj fakultet, a piszemy z gegry. wszyscy wybrali matme, wiec nauczycielka nas zwolni na caly dzoe i jesze gegere sobie napiszemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.12.2005 o 18:34, ukash napisał:

W tym roku w szkole u mnie mature (tą normalna) z ruskiego beda zdawaly trzy osoby w tym ja
:D wiec to dopiero bedzie fajne:D nas trojka w kllasie i trzy osoby w komisji... :) porazka...
:| no ale trodno


U nas ruski piszą tylko 2 osoby, to jeszcze lepiej (ja mam ledwo tróję z ruskiego - bo mi się go uczyć nie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.12.2005 o 18:31, DevilFish napisał:

Ale w poniedziałek
juz "po" zrelaksuje się przy zimnym piwku... życie nie jest takie złe (czasami).


dopiero w poniedzialek?? my juz planujemy od srody wieczorem zaczac i codziennie przed maturka tez cos wykombinowac, bo jak to tak pisac np wypracowanie bez weny... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra.
Wszystkim życzę powodzenia jutro - próbna próbną, ale tak czy siak jest to prawdziwy test naszego stresu i umiejętności. Ktoś sobie może zlekceważyć - dla mnie to będzie próba pokazania czy "coś umiem" czy mam do matury nie wychylać głowy zza książek.

Czas ... 170 minut :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2005 o 23:16, Backside napisał:

No dobra.
Wszystkim życzę powodzenia jutro - próbna próbną, ale tak czy siak jest to prawdziwy test naszego
stresu i umiejętności. Ktoś sobie może zlekceważyć - dla mnie to będzie próba pokazania czy
"coś umiem" czy mam do matury nie wychylać głowy zza książek.

Czas ... 170 min


no to jz po polskim... no i pewnie bede mial ponad 30% a wiec cel osiagniety, dopiero jutro i w poniedzialek sie sprawdze, bo poslki mnie nie obchodzi...
BTW pisalem wypracowanie na drugi temat, ale w zasadzie moglbym pisac na oba. Wesele i pan tadeusz to nieliczne z lektur jakie przeczytalem, a ze na maturzew maju raczej sie te lektury nie powtorza, to gorzej dla mnie bo zmniejsza sie prawdopodobienstwo ze trafie na lektura jaka przeczytalem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.12.2005 o 23:16, Backside napisał:

No dobra.
Wszystkim życzę powodzenia jutro - próbna próbną, ale tak czy siak jest to prawdziwy test naszego
stresu i umiejętności. Ktoś sobie może zlekceważyć - dla mnie to będzie próba pokazania czy
"coś umiem" czy mam do matury nie wychylać głowy zza książek.

Czas ... 170 minut :]


A ja głupi pisałem rozszerzony polski... wyszedłem po godzinie.
A z podstawki to napewno mam ponad 30% :P Temat wybrałem pierwszy, charakterystyczne cechy ludzi w Rosjii na początku XIX w.
Czytanie tekstu ze zrozumieniem... tekst napisany przez Miodka (nawet zrozumiale napisał), był o panu Kapuścińskim.
Z to na rozszerzonej tematy były straszne... zanalizować wiersz Szymborskiej, "Mała dziewczynka ściąga obrus" albo porównać obraz miłości w Dziadach cz. IV i pieśni Karpińskiego (już nie pamiętam tytułu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 14:53, Latniak napisał:

A ja głupi pisałem rozszerzony polski... wyszedłem po godzinie.
A z podstawki to napewno mam ponad 30% :P Temat wybrałem pierwszy, charakterystyczne cechy
ludzi w Rosjii na początku XIX w.
Czytanie tekstu ze zrozumieniem... tekst napisany przez Miodka (nawet zrozumiale napisał),
był o panu Kapuścińskim.
Z to na rozszerzonej tematy były straszne... zanalizować wiersz Szymborskiej, "Mała dziewczynka
ściąga obrus" albo porównać obraz miłości w Dziadach cz. IV i pieśni Karpińskiego (już nie
pamiętam tytułu).


Karpińskiego to najsłynniejsze sielanki :].

U nas czytanie ze zrozumieniem również laudacja Miodka o Kapuścińskim, ale nie uznałem tego za proste, bo trzeba przyznać, że język i osoba o której mówił nie są to fraszki-igraszki.

Wyprawcowania bardzo łatwe. Porównnanie i opis życia Polaków w carskiej Rosji na podstawie fragmentu Pana Tadeusza i Ustępu Dziadów cz. III.
Drugi temat, który wybrał, to koncepcja ludzkiego losu na podstawie fragmentu i znajomości lektury I tomu Chłopów - hehe, wczoraj skończyliśmy przerabiać :].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 15:17, Backside napisał:

Drugi temat, który wybrał, to koncepcja ludzkiego losu na podstawie fragmentu i znajomości
lektury I tomu Chłopów - hehe, wczoraj skończyliśmy przerabiać :].


Heh, ja tam Chłopów nie czytałem, tyle co wszkole było umiem (czyli mało bo się nie przykładałem), a do pierwszego tematu znajomość ksiązek nie była potrzebna. Wszystko można było naisać według fragmentów (prosty temat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>Wesele i pan tadeusz to nieliczne z lektur jakie przeczytalem, a ze na maturzew maju raczej sie te lektury

Dnia 15.12.2005 o 14:45, ukash napisał:

nie powtorza...


:D Dziś były Dziady, Pan Tadeusz i Chłopi :] Masz więc jeszcze szansę trafić na Wesele...

Ja pisałem drugi temat, ale humanistą nie jestem i raczej się nad tym wypracowankiem trochę pomęczyłem, szczególnie, że z Chłopów pamiętam tylko scenę z filmu gdy wywozili na kupach (:D) Jagnę czy jak ona tam miała.
Co do tekstu to nie był trudny, ale pytania zostały złośliwie skonstruowane, bo niektóre zmuszały do analizy całego tekstu, a wiadomo, że to co licealista lubi najbardziej, to informacja w pytaniu o akapicie w którym można znaleźć odpowiedź :D
Ale generalnie nie było źle. Kompletny brak stresu, tylko troszkę większe skupienie niż na klasówce. Jeśli taki luzik będzie w maju, to żyć nie umierać :D Tymczasem pogrom będzie w poniedziałek na matmie P+R :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przed polakiem wogole nie bylem zestresowany. gorzej bedzie przed anglikiem i matma (rozszerzonymi, bo podstawki to nawet spoko bezstresowe powinny byc) ten tekst o kapuscinskim wcale nie nie byl taki prosty, a pytania byle jeszce glupsze:). A na pytanie o aforyzmy, moja reakcja byla: co to k...a jest aforyzm... no ale chyba to jednak dobrze napisalem... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2005 o 16:05, ukash napisał:

przed polakiem wogole nie bylem zestresowany. gorzej bedzie przed anglikiem i matma (rozszerzonymi,
bo podstawki to nawet spoko bezstresowe powinny byc) ten tekst o kapuscinskim wcale nie nie
byl taki prosty, a pytania byle jeszce glupsze:). A na pytanie o aforyzmy, moja reakcja byla:
co to k...a jest aforyzm... no ale chyba to jednak dobrze napisalem... :P


moja reakcja po zobaczeniu pytania była dokładnie identyczna :) nie wiem jakim cudem ale skończyłem tą mature 1h przed końcem czasu (tzn. pisalem 2h) no i dobrze ze czytalem dziady i pana tadeusza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja maturę przeżyłem 5 lat temu. Matematykę zdawałem na poziomie rozszerzonym (byłem w klasie o profilu mat-fiz). I powiem Wam jedno - uważam, że matematyka powinna być obowiązkowa dla każdego. Egzamin dojrzałości powinien przygotowywać człowieka do "radzenia" sobie w życiu. Nieznajomośc matemtyki jesrt na dłuższą metę szkodliwa. I nie chodzi mi wyłacznie o to, że większość ludzi nie potrafi policzyć sobie prawdziwego kosztu kredytu itp., ale przede wszystkim matematyka rozwija umięjętność logicznego myślenia i analizowania problemów. Moze warto spojrzeć na to z tej strony, zamiast tylko narzekać, że się jest humanistą i matematyki nie lubi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to najgorszy arkusz jaki w życiu miałem w rękach. Skąd ludziom siedzącym w komisjach przychodzi do głowy taki temat jak życie w carskiej rosji w XIX w. ? Jak to się ma do tego czego uczą przez 3 lata? A nijak, jak umiesz interpreotwać fragm. i znasz mniej więcej realia to wielki probelm to nie jest, ale fakt pozostaje faktem, że coś takiego mija się z celem. A Chłopi to jedna z najgorszych lektur szkolnych. Jedyne czym się można cieszyć, że na prawdziwej już tego na pewno nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować