Zaloguj się, aby obserwować  
Edda

Petycja o konkurs Guild Wars - Turniej Polskich Gildii edycja 3 - jeśli jesteś za: podpisz się pod petycją!

345 postów w tym temacie

Dnia 04.09.2006 o 22:02, sony ericsson napisał:

Ale jedno mnie zastanawia? Dlaczego sami obywatele się podpisują? Jest tylu innycg rangą, a
ja widze najczesciej obywatela?


Wejdz sobie na www.guildwars.pl to się dowiesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

90% polskiej sceny GW to banda dzieci, farmerów i ludzi nie mających zielonego pojęcia o PvP - nikogo nie obrażając. Podsumowując to właśnie dzięki nim AN tak spaprała ten świetnie zapowiadający się produkt dla fanów rywalizacji z żywym człowiekiem.

Dzięki nim mamy spinki ze skillami, eventy z idiotycznymi maskami na pysk jako nagrody, stada botów farmujących gold&items i uprzejmego pana 007 rozp**** 50% meczów GvG. A no i jeszcze wspaniały pierwszy dodatek wnoszący – no właśnie nic nie wnoszący do rozgrywki PvP oprócz nowych buildów, co równie dobrze robił rebalance skilli. Chóralnie krzyczymy THANK YOU!

Z polskiej sceny GW - tej prawdziwej, liczącej się sceny, czyli sceny PvP pozostały strzępki, większość graczy odeszła zawiedziona poczynaniami naszej ukochanej AN, lub rozczarowana totalnym brakiem zainteresowania ze strony rodaków którzy mogliby uczynić GW "sportem" narodowym. Ci co obecnie pozostali to albo niepoprawni marzyciele, albo sentymentalne bidule. Reszta to niestety początkujący, być może z wielkimi sercami, ale mikroskopijnymi zdolnościami - każdy doświadczony gracz mi przyzna rację, iż niemożliwe jest nadrobienie tego co się działo na scenie GuildWars przez miesiąc dwa, czy pięć intensywnej rozgrywki.

Czas odpowiedni na ruszenie czegokolwiek na "scenie" GW minął jakieś 5-10 miesięcy temu, kiedy polskie gildie zaczynały pokazywać się na arenie światowej - skończyło się na pokazywaniu.

Tak oto praiwe dwuletnia(tak scena GW liczy sobie prawie dwa lata) praca polskich zapaleńców została zmarnowana - w sumie nie za bardzo wiadomo przez kogo.

Strzelam że gdzieś koło 60% ludzi którzy się tutaj wpisali nie za bardzo uświadamia sobie co to jest GuildWars, 70% pozostałych GvG ogląda głównie z ekranów observer mode, reszta o GvG wie mniej lub więcej, co oznacza mniej więcej to samo że każdy gracz top gildii uważa ich za co najmniej smerfa.

Jeżeli ktoś che się dowiedzieć co to znaczy SCENA GW, niech sobie posłucha choć jednej audycji Weapon of Choice.

To tyle moich wypocin, tyle można stwierdzić po 2 latach obserwowania staczania się świetnego pomysłu. Prawdopodobnie post zostanie zlany kolejną falą neokids wesoło skandujących „prosimy!”

DO CDP. Turniej na wielka skale…hmmm pamiętacie taki „festyn” w warszawie „Mania Grania 2006” – jeżeli planowany turniej dorówna prestiżowi temu spotkaniu to normalnie możecie być dumni ze sceny GW…Kto tam był ten wie że bardziej żałosnego spotkania fanów elektronicznej rozgrywki dawno nie było. Co innego turniej zorganizowany z udziałem np. gildii w okregu środkowoeuropejskim + np. niemieckie i francuskie…too by było przynajmniej coś ciekawszego. Ogólnie nie polecam zanurzać stopy w polskie bagno.

PS. Do wszystkich farmerów którzy mają mi jedynie do powiedzenia „jesteś głupi” mam do powiedzenia jedynie tyle – „Człowieku, kupiłeś samochód, myśląc że to resorak, więc zamilcz póki nie zrozumiesz że został on zaprojektowany do jeżdżenia.” – tych którzy nawet tego nie mogą zrozumieć odradzam fatygowanie mnie do czegokolwiek.

Jak chce ktoś pogadać, zapraszam: klinga86@wp.pl
Pozdro dla gw-spam.pl.
Dziękuje każdemu kto wysilił się i przeczytał choć część z mej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Reasumując najlepiej zostawić środowisko GW same sobie i niech się dzieciaki staczają.
Najlepiej na wszystko narzekać - to przychodzi najłatwiej.

Co do każdego doświadczonego gracza zgadzającego się z Klingą to niestety muszę Ciebie rozczarować. Jako hmm "doświadczony" gracz uważam, że nie jest tak tragicznie jak uważasz.

Gildia, w której jestem ma się dobrze, a dodatek, który Twoim zdaniem nic nie wniósł pozwolił utworzyć porządny (uwaga) polski sojusz, dzięki któremu złożenie jakiegokolwiek party na PvP nie stanowi problemu.

konkretny turniej ma szansę rozruszać polską społeczność - musi być jednak zorganizowany sprawnie według jasnych, pełnych, akceptowalych przez wszystkich zasad (broń boże zasad Wulfryka ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować