Zaloguj się, aby obserwować  
rogoz94

Minister Edukacji Narodowej - co sądzicie o jego pomysłach? [M]

3043 postów w tym temacie

Pisałem to z pamięci więc być może czegoś nie dodałem albo o czymś zapomniałem ... :(. W każdym razie ta osoba która o tym mówiła stwierdziła że według niej takową maturę z matematyki zdałaby większość uczniów a nie połowa lub mniej jak to było w innych przedmiotach ... Pozostaje tylko czekać na pierwszy rocznik który będzie takową maturę zdawał ... ale jak to u nas bywa nic nie jest pewne i może do czasu zdawania przez ciebie matury zmienić się jeszcze kilka razy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat te częstsze przerwy w nauce są na wzór i modłę zachodnią. Ja bym to widział tak:
Wrzesień- od 1 nauka.
Październik- od 29 października ( czyli planowo) tydzień wolnego do wszystkich świętych.
Listopad- normalna nauka
Grudzień- normalna przerwa świąteczna do 1 stycznia
Styczeń- ferie i nauka
Luty- ferie i nauka
Marzec- normalna nauka
Kwiecień- normalna przerwa świąteczna i nic więcej!!
Maj- jako, że nauczyciele mają rację, że matury utrudniają pracę, to licealiści z klas 1-2 mieliby ten okres wolny, ale musieliby odpracowywać w przeciągu całego roku te dni w soboty. Może to głupi pomysł i niektórym się nie spodoba, ale wg. mnie nie wszyscy powinni mieć wolne dni, kiedy licealiści piszą matury.

Jeżeli chodzi o inne pomysły pani Hall, to trzymam je na dystans. Lepiej ostrożnie ze zmianą systemu oświaty.
Pokusiłbym się jeszcze do powrotu systemu 8 + 4 w polskim szkolnictwie podstawowym i średnim. Obecny system jest po prostu tragiczny. Widać to najbardziej po gimnazjach, które są przepełnione "wyrzutkami społeczeństwa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja znów widzę, że uczniowie nie przejmują się zupełnie tym co ich bezpośrednio dotyczy. Minister Hal przygotowała reformę podstaw programowych dla szkół ponadgimnazjalnych. Zmiany dotyczą lektur z języka polskiego oraz toku zajęć z historii. Lista lektur ma stwarzać teraz nauczycielowi większą dowolność w doborze lektur (np. zamiast całego Sienkiewicza ma sobie wybrać jedną pozycję). Naturalnie spowoduje to komplikacje przy przygotowywaniu się do matury, bo znów uczniowie nie będą wiedzieli czego się spodziewać, znów pytania mogą dotyczyć pozycji, których nie omówili oraz przy ocenie prac - bo te mają mieć bardziej ogólny charakter (np. na podstawie wybranej powieści Sienkiewicza omów...). Ku uciesze tłumów nauka historii zakończy się już w 1 klasie liceum i będzie dotyczyć tylko zagadnień XX wieku. To akurat bardzo dobrze, bo z tego co wiem rzadko nauczyciele je omawiają. Jednak w kolejnych latach będzie przedmiot mniej lub bardziej powiązany z historią, a nauczyciel będzie miał prawo doboru programu (będzie 9 zagadnień, z czego nauczyciel wybierze 4, a tylko jedno jest stricte historyczne). Powstanie więc kolejny przedmiot, który wszyscy będą olewać z góry na dół tak jak jakąś Wiedzę o Kulturze i temu podobne wynalazki. Tego aż nie chce mi się komentować biorąc pod uwagę poziom znajomości historii przez młodych ludzi. Po raz kolejny ustawodawcy wykazali się piękną idealistyczną inicjatywą oderwaną od rzeczywistości szkolnej. Nauczyciele nie będą przerabiać tego czego nie ma w podstawie programowej (przynajmniej większość z nich, pomijając wybitne jednostki) skupiając się na tym co będzie na pewno na maturze. Pomijając już kwestię tego, czy nauczyciele sami są przygotowani metodycznie do nauczania w myśl nowego programu. Ja wiem, że wiele osób w liceum olewa historię, więc skrócenie liczby godzin to pójście im na rękę. Ale jednocześnie to odebranie szansy tym, którzy mogliby się jej nauczyć. Zresztą przez to, że się uczniom matematyki nie chce uczyć raczej się nie zmniejsza liczby godzin - wręcz przeciwnie, pojawia się jako obowiązkowy przedmiot na maturze.

Doskonale rozumiem potrzebę zreformowania programów nauki w szkołach. Jednak należałoby zacząć od początku: od podstawówki i gimnazjum. Uczniowie gimnazjum po raz ostatni będą mieli do czynienia w wieku powiedzmy 14 lat z wszystkimi zagadnieniami z historii do XIX wieku! Sam zrozumiałem znaczenie większości zjawisk historycznych dopiero w szkole średniej, wcześniej nie było na to szans. Teraz uczniowie (z wyłączeniem oczywiście tych szczególnie zainteresowanych) stracą szansę na porządną naukę historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować