Minister Edukacji Narodowej - co sądzicie o jego pomysłach? [M]

[gniazdus 0]

Dnia 14.02.2007 o 16:45, szymonek-20 napisał:

Niestety musze cię rozczarowac, bo w liceach też zostaną wprowadzone muindurki. I WAŁ.

Co? Jak? Gdzie? W liceach też? :-( a kiedy wydano takie rozporządzenie? I od kiedy ma ono obowiązywać? Ech, a ja już myślałem, że się nam upiecze...

--
tabasko

[SpeeDTraP 0]

Mnie tam jego pomysły nie obchodzą. Za 2 miesiące mam mature a co za tym idzie koniec szkoły na zawsze. A w studia to raczej on nie ingeruje wiec ok. A niech se noszą mundurki w gimnazjach czy gdzie tam, będzie się z czego śmiać.

[Grushmar 0]

Nie marzy mi się chodzić w mundurku po szkole i wyglądać jak armia klonów!Niech jeszcze fryzury noszą jeszce takie same bo długie włosy będą symbolizować majętność właściciela!

[Adidas66 0]

Dnia 16.02.2007 o 07:51, Grushmar napisał:

Nie marzy mi się chodzić w mundurku po szkole i wyglądać jak armia klonów!Niech jeszcze fryzury
noszą jeszce takie same bo długie włosy będą symbolizować majętność właściciela!

Miałem (nie)szczęście trafić do gimnazjum, w którym były mundurki jeszcze przed początkiem panowania wujka Romka, i powiem Ci, że to przeszkadza tylko na początku, potem się przyzwyczajasz, a większość osób i tak "indywidualizuje" swoje mundurki, poprzez różnego rodzaju naszywki, napisy na plecach, i inne niezgodne z regulaminem działania. I masz rację wyglądamy jak armia klonów, ale jeśli jeszcze tego nie pojąłeś to na pewno pojmiesz, że wygląd, czy ubranie jest sprawą drugorzędną. A z fryzurami to popadasz już, w jakże ostatnio popularną, histerię.

[kordzio1 0]

Dnia 16.02.2007 o 00:10, SpeeDTraP napisał:

Mnie tam jego pomysły nie obchodzą. Za 2 miesiące mam mature a co za tym idzie koniec szkoły
na zawsze. A w studia to raczej on nie ingeruje wiec ok. A niech se noszą mundurki w gimnazjach
czy gdzie tam, będzie się z czego śmiać.

Bo na szczęście nie ma on za wiele do gadania w sprawach szkolnictwa wyzszego (tzn. gadać to może sobie każdy:P), do tego na studiach, aż takich problemów z dyscypiną nie ma, nie są obowiązkowe, jak będą problemy z zachowaniem studenta to szybko może wylądować w dziekanacie wniosek o usunięcie z listy studentów i tyl, na studia ida ludzie którzy sami chcą tam być i zależy im mniej lub bardziej na skończeniu kierunku. Postawa godna odziwu:P pewnie nie jedna osoba z z gimnazjum pożyczy ci teraz pozostania na rok dłużej w liceum, cobyś sobie rok pośmigał w mundurku:D :P

[SpeeDTraP 0]

Dnia 16.02.2007 o 11:20, kordzio1 napisał:

>.......

Niech mi życzą, tylko na nic się to zda. A całkiem śmiesznie będzie zobaczyć takich ludzi w mundurkach, o zgrozo. Wyobraź sobie jakiegoś dresiarza idącego w mundurku. Polewka ostra.

[Kromster 0]

jednym słowem Giertych do Idiota. Jaki normalny człowiek kazałby chodzić uczniom do szkoły w jakiś debilnych mundurkach :/ PAJAC PIERWSZA LIGA

[Grushmar 0]

Dnia 16.02.2007 o 10:57, Adidas66 napisał:

> Nie marzy mi się chodzić w mundurku po szkole i wyglądać jak armia klonów!Niech jeszcze
fryzury
> noszą jeszce takie same bo długie włosy będą symbolizować majętność właściciela!

Miałem (nie)szczęście trafić do gimnazjum, w którym były mundurki jeszcze przed początkiem
panowania wujka Romka, i powiem Ci, że to przeszkadza tylko na początku, potem się przyzwyczajasz,
a większość osób i tak "indywidualizuje" swoje mundurki, poprzez różnego rodzaju naszywki,
napisy na plecach, i inne niezgodne z regulaminem działania. I masz rację wyglądamy jak armia
klonów, ale jeśli jeszcze tego nie pojąłeś to na pewno pojmiesz, że wygląd, czy ubranie jest
sprawą drugorzędną. A z fryzurami to popadasz już, w jakże ostatnio popularną, histerię.

Bo liczy się to co człowiek ma w sobie.

[Abdorion 0]

on daje swoje pomysly byle by zaistniec. z komorek i tak u zwyklego nauczyciela nie dalo sie korzystac - a on teraz wszem i wobec oglasza ze tego nie mozna robic. i po co panie giertych po co? tylko po to by sie pokazac w telewizjii? aby ludzie nie zapomnieli pana wygladu?

[freja 0]

no tak wszyscy tylko o mundurkach... też nie jestem za tym żeby wprowadzać mundurki ale to jest chyba najmniej durny wymysł Giertycha. Bo ja rozumiem że szkoła to nie rewia mody i że należy się ubierać stosownie, co prawda w mojej szkole rozwiązano to lepiej (kolor ubrania stonowany, strój niewyzywający) ale mundurki to w gruncie rzeczy nic strasznego... indywidualność można podkreślić nie tylko ubiorem :] (i mówie to ja, na codzień w glanach i ramonie... eh...) W każdym razie mundurki to tylko przedsmak tego co pan minister może nam zgotować, bo zgodnie z jego wyobrażeniami połowa uczniów powinna być już w spacjalnych zakładach. To nic że chce ujednolicić ubiór, gorzej że chce nas "ujednomyślnić" :/....Jak dobrze że za rok kończe szkołe średnią, współczuje wszystkim którzy mają przed sobą jeszcze kilka lat...

[Vaksinar 0]

Dnia 16.02.2007 o 22:11, freja napisał:

indywidualność

To jest ciekawe słowo, ale dziś niektórzy mają problem z jego poprawną interpetacją, gdyż dziś indywidualności, prawie nie ma wśród młodzieży.
Czy Ty twierdzisz, że młodzież chce byc indywidualna? Wybacz, ale dla mnie to jest totalna bzdura, tylko niektóre jednostki są naprawdę indywidualne. Chodzi tutaj o ubiór. Jak ja widzę gimnazjalistów to dzielą się na dwie grupy. Jedni - ziomy i ziomale, spodnie po kolana, tyle żelu na łbie, że wygląda to... źle, bluza 5 rozmiarów za duża. Drudzy - mniej liczna grupa metali, która tym bardziej jest do siebie podobna.
Niby subkultura punkowców miała głosić indywidualizm. A co dziś widzisz? Wszyscy punkowcy są do siebie podobni i to bardzo.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 16.02.2007 o 22:38, Vaxinar napisał:

> indywidualność

To jest ciekawe słowo

Pozwól że dorzucę od siebie trzy grosze (a spróbuj zabronić :-P) W zupełności się z tobą zgadzam jeśli chodzi o brak indywidualności. W sumie to mógłbym się posunąć nawet trochę dalej, NIGDY nie było dużej grupy indywidualistów, bo to są ludzie którzy się wyróżniają, zainteresowaniami, ubiorem, przekonaniami etc. Większość społeczeństwa zawsze stara się wpasować w jakieś ramy, należeć do Jakiejś społeczności, należeć do jakiejś Grupy i upodabniają się do niej. Indywidualiści z kolei żyją po swojemu, sami sobie stanowią kanony, reguły, w co się ubrać i jak myśleć. Na tym właśnie polega bycie indywidualistą bycia niezależnym umysłem który sam stara się obserwować i uczyć się świata, a nie podąża za ustalonymi schematami.
A takich ludzi Zawsze było niewielu.

[Vaksinar 0]

Dnia 16.02.2007 o 22:55, Hubi Koshi napisał:

W zupełności się z tobą zgadzam jeśli chodzi o brak indywidualności.

Nic w tym nie ma dziwnego, że się zgadzasz. Wszak sam mi o tym kiedyś napisałeś. ;]

[PioTRaS 0]

Tylko trzeba rozróżnić takie coś że każde dziecko chce aby inni go zaakceptowali, nie być samotnikiem. Niestety ale dziecko często patrzy na wygląd zewnętrzny i stąd zanik indywidualności. Myślenie o braku akceptacji grupy, społeczeństwa powoduje jest największym problemem, a tego ani mundurki ani inne głupie ustawy Giertycha nie zmienią, bo to siedzi w głowach ludzi. Człowiek dojrzewa i dopiero wtedy zmienia swoje zasady oceniania innych ludzi, ale niestety nie da się zrobić tak że wygląd zewnętrzny traci na ważności, to zawsze będzie siedzieć w naszych głowach

[laki988 0]

Ja sądze o jego pomysłach że są takie same jak on chyba nie musze mówić:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

[przemaspol 0]

Nie wiem czemu ludzie nie próbują mu się przeciwstawić. Jego pomysły są po prostu do bani! Ja już nie mogę go słuchać. Po prostu żenada...

[Lord_Aragorn 0]

Jak ja go nie lubię.Dla mnie jego pomysły są głupsze od nie go samego.Dawny minister chyba był lepszy.

[iqorinho 0]

Ktoś powiedział "Giertych do wora, wór do jeziora". No cóż wybranie pana Romana na to stanowisko to nie był chyba najlepszy pomysł. Urząd powinien pełnić ktoś, kto ma pojęcie w sprawach szkolnictwa, a nie ktoś, kto nie miał wcześniej z tym styczności i został wybrany w ramach "koalicji". To śmieszne bo pan Roman poprzez swoje decyzje próbuje pokazać, że ma racje i jest dobry w tym co robi. Niech trochę przystopuje i zastanowi się nad tym co robi.

[Full_Wypas 0]

Wydaje mi się, że Giertych ma za dużo pomysłów na raz. Tylko, że ilość w tym przypadku nie oznacza jakości... Ponoć chce zabronić rozprzestrzeniania brutalnych gier. No dobra, są gry ze znaczkiem 18+, ale w końcu ludzie powyżej 18 lat mogą chyba w te gry grać! Więc po co zakazywać? Żeby zwiększyć piractwo? I po co komu własny system oceniania gier? Pegi jest złe? Niedługo chyba na pudełku Worms będzie napis: "od 16 lat, wielka brutalność, realne bronie (np. Uzi), uczy zabijania gąsiennic, które są pożyteczne dla człowieka" xD

[Krakers15 0]

Dnia 17.02.2007 o 14:08, PioTRaS napisał:

Tylko trzeba rozróżnić takie coś że każde dziecko chce aby inni go zaakceptowali, nie być
samotnikiem.

Jakoś nie przypominam sobie, abym kiedykolwiek dbał o to, żeby mnie ktoś zaakceptował. Jeżeli nie akceptuje mnie ktoś, kogo ja nie akceptuję, to nie narzekam. Przykład? Większość osób w mojej klasie słucha wszystkiego, co jest aktualnie najczęściej ściąganym dzwonkiem. Nie mam zamiaru słuchać tego samego, co reszta, aby mnie zaakceptowali. Z książkami, grami, magazynami, filmami i całą resztą jest podobnie. Co do tego, że nikt nie chce być samotnikiem, to jak nazwiesz fakt, iż uważam, że w realu mogę szczerze pogadać tylko z jedną osobą?

Dnia 17.02.2007 o 14:08, PioTRaS napisał:

Niestety ale dziecko często patrzy na wygląd zewnętrzny i stąd zanik indywidualności.

Wygląd nie jest ważny? Każdy patrzy na wygląd zewnętrzny. Pokaż mi kogoś, kto na widok etatowego menela nie musi powstrzymywać odruchów wymiotnych.

Dnia 17.02.2007 o 14:08, PioTRaS napisał:

Myślenie o braku akceptacji grupy, społeczeństwa powoduje jest największym problemem.

Jakiego społeczeństwa? Jakiej grupy? Jeżeli nie akceptuje mnie grupa, której ja nie akceptuję, to świadczy to tym, że nie jestem do niej podobny (i dobrze!).

Dnia 17.02.2007 o 14:08, PioTRaS napisał:

Człowiek dojrzewa i dopiero wtedy zmienia swoje zasady oceniania innych ludzi, ale niestety nie
da się zrobić tak że wygląd zewnętrzny traci na ważności, to zawsze będzie siedzieć w naszych
głowach.

Dlaczego niestety? Wygląd zewnętrzny jest ważny (nie najważniejszy) i nie może być pomijany. Nie chodzi mi o jakiś konkretny stój, tylko o to, aby człowiek nie wyglądał tak, jakby przez miesiąc
bez przerwy oglądał napis „Monopolowy czynny całą dobę”.


przemaspol

Dnia 17.02.2007 o 14:08, PioTRaS napisał:

Nie wiem czemu ludzie nie próbują mu się przeciwstawić.

Wiesz, że dyrektorzy, którzy nie wprowadzą mundurków zostaną dyscyplinarnie zwolnieni z pracy? Ludzie się przeciwstawiają, tylko że Romek jest w pewnym sensie dyktatorem i u takiego nie ma dyskusji. Osoby, które nie zgadzają sie z Romkiem mogą mieć lekko mówiąc utrudnione życie.