Zaloguj się, aby obserwować  
General_Sturnn

Space Marines i świat WarHammera 40.000 [M]

4401 postów w tym temacie

Hmmm... co do ulubionych Marines to rzecz jasna Adeptus Astares :P
I mam małe pytanie w Kodeksie Astares wykasowane są nazwy dwóch legionów (jeden legion od lojalistów, drugi od chaosu) wie ktos może co to za legiony? Słyszałem ,że są to legiony Blood Ravens i Word Bearers, ale chciałbym dostać potwierdzenie. A ,że w tym temacie tylu specjalistów więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:10, General Sturnn napisał:

Nie, nie:) W40K i zwykły Warhammer to dwa różne światy. Co do stronki to polecam www.bendus.republika.pl.
Tam masz wszystko :)


Jeszce niewiesz ile mnie gnębiło to pytanie, za stronke też dzięki, zaraz zaczne poznawać wiedze wszechświata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:07, Sita napisał:

A włąśnie mam takie pytanko. Ponieważ moja wiedza o W40K pochhodzi tylko z gier{DoW, Chaos
gate itd...} i troszke z bitewniaka {którego niestety sam nigdy niemiałm za biedny na jego
jestem}, czy może mi ktos powiedzieć czy uniwersum W40K to ja gdyby rok 40.000 zwykłego Warhammera
Fantsy Batle. No bo jest kilka podobieństw, imperium, orkowie.

Istnieją spekulacje że Fantasy Battle jest po prostu jedną z planet w uniwersum WH40k który jest otoczony przez Burze Warp i przez to został odcięty od wszelkiej ingerencji, a ludzie dysponują naprawde malutką wiedzą technologiczną

Dnia 11.09.2006 o 22:07, Sita napisał:

A i mógłby ktoś polećić jakąś stronke o uniwersum W40K na której będzie opisane wszystko od
początku do końca historia wszystkich ras, sprzęt itd.?

Mhm ja moge co najwyżej polecić całkiem niezlą stronkę o Space Marines,
http://bendus.republika.pl/files/pmag.html
a jak chcesz więcej to na pewno mase informacji znajdziesz na Wikipedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:12, Dyzio Diablo napisał:

Hmmm... co do ulubionych Marines to rzecz jasna Adeptus Astares :P
I mam małe pytanie w Kodeksie Astares wykasowane są nazwy dwóch legionów (jeden legion od
lojalistów, drugi od chaosu) wie ktos może co to za legiony? Słyszałem ,że są to legiony Blood
Ravens i Word Bearers, ale chciałbym dostać potwierdzenie. A ,że w tym temacie tylu specjalistów
więc...



Blood Ravens bardzo możliwe, wszelako wiadomo, że cała wiedza o historii zakonu zaginęła. Word Bearers, być może dlatego iż na poczatku byli dumą Imperium a potem zdradzili więc nie zasługiwali by dalej figurować w Kodeks Astrates...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje bardzo i mam jeszce jedno pytanko. Czy Games Workshop "pobłogosławił" Krwawe Kruki znaczy czy są od czasu ukazania się DoW ''''kanoniczni'''', czy opisano ich historie {znaczy troche przynajmiej bo ich historia zagineła w mrokach dziejów... albo została zniszczona} itd. No bo z tego co wiem to zakonów jest wiele z tysiąc jeśli się niemyle, więc jak sie uprzeć to można powiedzieć że są ''''kanoniczni''''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:00, General Sturnn napisał:

Co do sprzętu. Jak wiemy z historii WarHammera, ludzkość zatrzymała się na pewnym etapie.Tak
zwany Mroczny Wiek technologii. Potem ludzie przestali gonić za techniką widząc, że stare rozwiązania
sprwadzały sie najlepiej. Tak np. Kapłani maszyny konserwóją tylko sprzęt a fabryki na marsie
dalej produkują pancerze i prostrzy sprzęt.


Okej, ale czy inne rasy też pozostają w tej technologicznej stagnacji(pytanie wynika z mojej niewiedzy)? Gdzie jak gdzie, ale w przypadku wyścigu zbrojeń widać zasadę akcja/reakcja. Rozumiem, że jest to świat wykreowany, ale jeśli w opisie ma Sci-fi (tak przynajmniej jest w wypadku DoW), to gdzieś ten element cis być powinien. A z własnej historii wiemy, że ten, kto się nie rozwija, ginie. Równie dobrze można by powiedzieć, że przecież Spitfire się sprawdził w II wojnie światowej i dać sobie spokój z badaniami nad nowym sprzętem. Nasz wróg tak nie musi robić.

Dnia 11.09.2006 o 22:00, General Sturnn napisał:

Kodeks Adeptus Astrates nie zawiódł nigdy. Został on stworzony przez primacha Ultramarines
po Herezji Horusa. Zagywki taktyczne SM mają w małym palcu, w końcu od 10 tysiecy lat nie mają
innego zajęcia jak walka.


Rozumiem, że oni tylko walczą, ale takie przywiązanie do określonych procedur powinno być ich słabością. Jeśli w kodeksie podano kreślone procedury na określone potrzeby. Czyli SM działają w danej sytuacji tak samo. Dlaczego więc, na przykład Eldarzy, będąc rasą, z którą najprawdopodobniej ludzie walczą najdłużej, nie wykorzystają tak przewidywalnych działań na swoją korzyść. Podstawą jest przecież poznanie wroga, a jak wróg działa w ten sam sposób od tysięcy lat, to chyba się go już zna?

Arclight
Wiesz, jestem trochę skażony studiami. Na zajęciach z językoznawstwa wbijano mi do głowy, że leksem(słowo) ma jakiś desygnat(coś oznacza). Dla mnie marines, to po prostu marines, a nie elitarny oddział. Nie twierdzę, że nazwa jest zła. Przy pierwszym kontakcie jest myląca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:31, Kimin napisał:

Okej, ale czy inne rasy też pozostają w tej technologicznej stagnacji(pytanie wynika z mojej
niewiedzy)?

Imperium to jak powiedziane
Eldarzy - Oni są rasą Po Upadku wyniszczeni zdemolowani jest ich coraz mniej i posługują się tym samym sprzętem co dawniej bo cieżko im tworzyć coś nowego
Chaos Space Marines - Ci korzystają z tego co mieli jako SM bo tam u nich ciężko o porządne fabryki, ewentualnie produkują sprzęt na bazie technologi jaką posiadają bo są zbyt stuknięci by prowadzić badania
Necroni - cóż ich jedynym celem jest niszczyć życie i pożerać dusze ku chwale ich panów stosują to samo od setek tysięcy lat
Dark Eldarzy w sumie podobni do Eldarów zresztą im chodzi tylko o zaspokajanie swoich chorych fantazji więc mają gdzieś wszystko inne
Orki cóż ci faceci mają Gen Technologiczny potrafią tworzyć najróżniejszy sprzęt który mają zakodowany są jednak za głupi żeby coś własnego wymyśleć
Tau - Cóż to jedyna rasa która się rozwija i prosperuje ale na razie równowaga między nimi a Imperium i innymi rasami jest zachowana
Tyranidzi - co takiego mógłby rozwinąć rój pszczół albo mrówek

Dnia 11.09.2006 o 22:31, Kimin napisał:

Podstawą
jest przecież poznanie wroga, a jak wróg działa w ten sam sposób od tysięcy lat, to chyba się
go już zna?

Nie zapominaj że Marines to Super-Ludzie poza tym korzystają z konkretnych doktryn i ogólnych metod walki, samą taktyke starć ustalają ich dowódcy.

Dnia 11.09.2006 o 22:31, Kimin napisał:

Arclight
. Dla mnie marines, to po prostu marines, a nie
elitarny oddział. Nie twierdzę, że nazwa jest zła. Przy pierwszym kontakcie jest myląca.

A to już jest fantazja twórców więc sprzeczać się nie da rady :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:42, Hubi Koshi napisał:

Tau - Cóż to jedyna rasa która się rozwija i prosperuje ale na razie równowaga między nimi
a Imperium i innymi rasami jest zachowana.


To właśnie równowaga między walczącymi stronami w tym świecie mnie dziwi najbardziej. Fakt, patrzę na ten świat głownie przez pryzmat DoW i porównywałem ten świat z uniwersum Homeworlda i byłem zdziwiony, że chłopcy z Relica jakoś go nie urealnili. Rozumiem, że to świat gry figurkowej, a twórcom taka równowaga odpowiada, ale z drugiej strony mogliby przecież wprowadzić coś nowego. Rozwój technologiczny pozwoliłby im trochę więcej zarobić, bo gracze musieliby kupić nowe figurki. No ale nie jestem doradcą Games Workshop i widać, że mnie nie potrzebują, bo zbijają na tym nie złą fortunę, jak na razie.

Dnia 11.09.2006 o 22:42, Hubi Koshi napisał:

A to już jest fantazja twórców więc sprzeczać się nie da rady :-]

No to odstawiamy na bok semnatykę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.09.2006 o 22:57, Kimin napisał:

To właśnie równowaga między walczącymi stronami w tym świecie mnie dziwi najbardziej.

Ta równowaga jest niezwykle krucha mogę cię o tym zapewnić. W tej chwili jeszcze jakoś Imperium Eldarzy i Tau się trzymają. Jednak spójrz, powoli budzą się ze snu Necroni najstraszliwsze istoty w kosmosie zaraz po bogach chaosu. Następnie coraz głębiej w znaną galaktykę wgryzają się Tyranidzi których floty zapewne można liczyć w tysiącach jeśli nie milionach, to tylko kwestia czasu aż zeżrą wszystko, chyba że Necroni ich sprzątną. Te dwie rasy są według mnie największym zagrożeniem dla innych ras, w tej chwili jednak są dość słabi, dopiero budują swoją potęgę, ale gdy już im się uda to... no strach się bać normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takim razie, te nowe zagrożenia mogłyby być impulsem do skoku technologicznego?

Dzięki za cierpliwość i wyjaśnienie tych kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2006 o 08:34, Kimin napisał:

W takim razie, te nowe zagrożenia mogłyby być impulsem do skoku technologicznego?

To cie jeszcze odrobinke pomęcze :-P
Ogólnie to musisz zrobieć podejście do nowoczesnej technologii. Dla Imperium jest ona Magią czy nawet Bóstwami. Przykładowo w miare zaawansowana AI wbudowana w Land Ridery nazywana jest Duch Maszyny. Dla nich wszelki rozwój technologiczny to herezja w najlepszych przypadku. Poza tym muszą w jakiś sposób najpierw odzyskać dawną technologie, a dzięki STC(taki Uniwersalny Konstruktor) są w stanie produkować co tylko chcą bez jakiejkolwiek wiedzy technologicznej. co czyni ich leniuszkami :-]Tak wogóle to słyszałem nawet plotke że pod powierzchnią Marsa znajduje się jeden z Nekronich Bogów którego Adeptus Mechanicus czczą jako swojego Boga Maszyny.
Eldarowie z kolei owszem są niezwykle zaawansowani, ale strasznie wyniszczeni oni zwyczajnie nie są już w stanie tworzyć nowych technologii
Jedyną rasą która może dokonywać skoku jest Tau i NA BANK to zrobią, ale dopiero w przyszłości :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech będzie :)

Nie wiem czy czytałeś Kroniki Diuny Franka Herberta. Tam ludzkość też była w podobnej sytuacji. Po tzw. Butleryjskim Jihadzie, wszystkie maszyny podobne w założeniach do komputerów, bądź obdarzone śladami sztucznej inteligencji były zabronione przez prawo i religię. Z tym, że tam ludzkość sobie jakoś z tym poradziła, unikając łamania tych zasad. Podróże kosmiczne stały się możliwe dzięki odkryciu przez Gildię Kosmiczną właściwości melanżu i szkoleniu Nawigatorów. Do skomplikowanych obliczeń wykorzystywani byli odpowiednio szkoleni ludzie tzw. mentaci. Wynaleziono tarcze osobiste, które praktycznie do zera zmniejszyły skuteczność broni palnej, więc nastąpił powrót do walki na broń białą. I tak dalej... Jest o czym pisać, ale to już chyba offtop będzie. Jedyną różnicą był brak zewnętrznego wroga, co też wpływało na wolniejszy rozwój technologii.

Dlatego dziwi mnie ta równowaga. Świadczy ona o tym, że w W40k każda rasa się szachuje, tylko, że żadna nie próbuje rozwiązać tej sytuacji dzięki technologicznemu postępowi, bo albo nie chce, albo nie może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2006 o 12:54, Kimin napisał:

Dlatego dziwi mnie ta równowaga. Świadczy ona o tym, że w W40k każda rasa się szachuje, tylko,
że żadna nie próbuje rozwiązać tej sytuacji dzięki technologicznemu postępowi, bo albo nie
chce, albo nie może...

To się tylko tak wydaje, w tym momencie równo w roku 40000 istnieje pewna równowaga między nacjami jednak jak wspomniałem jest dość krucha ponieważ rasy wyniszczone takie jak Imperium czy Eldarowie są coraz słabsi za to rozwijają się Tau w ciągu tysiąca dwóch tysięcy lat mogą przegonić Imperium jeśli chodzi o technologie, tak samo z Tyranidami, Orkami, Necronami te rasy też sie nieźle trzymają a razem ze słabnącymi "dobrymi (oprócz Tau)" będą rosnąć w siłe. To co jest przedstawione zarówno w DoWie jak i w grze figurkowej to okres względnej stabilności i równowagi, ale ta runie już niedługo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2006 o 13:18, Hubi Koshi napisał:

To się tylko tak wydaje, w tym momencie równo w roku 40000 istnieje pewna równowaga między
nacjami jednak jak wspomniałem jest dość krucha ponieważ rasy wyniszczone takie jak Imperium
czy Eldarowie są coraz słabsi za to rozwijają się Tau w ciągu tysiąca dwóch tysięcy lat mogą
przegonić Imperium jeśli chodzi o technologie, tak samo z Tyranidami, Orkami, Necronami te
rasy też sie nieźle trzymają a razem ze słabnącymi "dobrymi (oprócz Tau)" będą rosnąć w siłe.
To co jest przedstawione zarówno w DoWie jak i w grze figurkowej to okres względnej stabilności
i równowagi, ale ta runie już niedługo.


Oj chyba przesadzacie :p Imperium od 10 Tysięcy lat opiera się i Orkom i Tyranidom jak i Necronom. Imperium jest wieczne i tak długo jak Imperator zasiada na Złotym Tronie Terry tak długo Imperium będzie jasną gwiazdą w mrocznej, ciemnej odchłani kosmosu.

Co do nawigacji, w warhammerze także instnieje specjalana grupa zwana Nawigatorami i to oni prowadzą statki Imperium przez Warp.
Jeśli ktoś uważa, że Imperium jest słabe to jak wytłuamczyć Wielkie Krucjaty liczace miliardy żołnierzy i setki ton sprzętu, ktróy jest wystawiany do walki przeciwko heretykom i obcym. Przykład? Krucjata o wyzwolenie światów Sabatu. Imperium nadal jest potężne i będzie wygrywać nadal, póki SM istnieją we wszechświecie, wspomagani przez Imperialnych Gwardzistów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2006 o 17:17, General Sturnn napisał:

Oj chyba przesadzacie :p Imperium od 10 Tysięcy lat opiera się i Orkom i Tyranidom jak i Necronom.
Imperium jest wieczne i tak długo jak Imperator zasiada na Złotym Tronie Terry tak długo Imperium
będzie jasną gwiazdą w mrocznej, ciemnej odchłani kosmosu.

Opiera się ?? Heh Necroni zaczeli się pojawiać dopiero niedawno. Tyranidzi ?? DO tej pory doszło do starcia z jedną czy dwiema flotami, a pojawiają się kolejne. Podczas walki z jedną z nich zniszczona została jedna z planet układu Ultramar (chyba) i ogromna ilość UltraMarinesów zgineła. Orkowie ?? Na każdej planecie na której wylądowali nawet jeśli zostali pokonani odrodzą się powoli z kiełkujących grzybów których zarodniki pozostaliwili narodzą się coraz to nowi i nowi orkowie powoli pochłaniając kolejne planety. Chaos też nie jest bezycznny jego kolejne Czarne Krucjaty niszczą kolejne planety. Pod powierzchnią Marsa podobno śpi jeden z Bogów Necronów.
Świat WH40k to świat zmierzchu, upadku zarówno rasy ludzkiej jak i większości inteligentnego i w miare pokojowego życia.
Owszem podobno gdyby Imperium położyło łapy na choćby jednym w pełni sprawnym STC (Standard Template Construct) to nie miało by sobie równych, ale to na razie dociekania. Właśnie dlatego ten świat jest taki niezwykły. Nie ma w nim już nadziei kolejne hordy potworów i demonów będą niszczyć kolejne planety Imperium oraz CraftWorldy Eldarów aż nie pozostanie nic.
Optymistyczne nie :-] ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.09.2006 o 18:01, Hubi Koshi napisał:

> Oj chyba przesadzacie :p Imperium od 10 Tysięcy lat opiera się i Orkom i Tyranidom jak
i Necronom.
> Imperium jest wieczne i tak długo jak Imperator zasiada na Złotym Tronie Terry tak długo
Imperium
> będzie jasną gwiazdą w mrocznej, ciemnej odchłani kosmosu.
Opiera się ?? Heh Necroni zaczeli się pojawiać dopiero niedawno. Tyranidzi ?? DO tej pory doszło
do starcia z jedną czy dwiema flotami, a pojawiają się kolejne. Podczas walki z jedną z nich
zniszczona została jedna z planet układu Ultramar (chyba) i ogromna ilość UltraMarinesów zgineła.
Orkowie ?? Na każdej planecie na której wylądowali nawet jeśli zostali pokonani odrodzą się
powoli z kiełkujących grzybów których zarodniki pozostaliwili narodzą się coraz to nowi i nowi
orkowie powoli pochłaniając kolejne planety. Chaos też nie jest bezycznny jego kolejne Czarne
Krucjaty niszczą kolejne planety. Pod powierzchnią Marsa podobno śpi jeden z Bogów Necronów.
Świat WH40k to świat zmierzchu, upadku zarówno rasy ludzkiej jak i większości inteligentnego
i w miare pokojowego życia.
Owszem podobno gdyby Imperium położyło łapy na choćby jednym w pełni sprawnym STC (Standard
Template Construct) to nie miało by sobie równych, ale to na razie dociekania. Właśnie dlatego
ten świat jest taki niezwykły. Nie ma w nim już nadziei kolejne hordy potworów i demonów będą
niszczyć kolejne planety Imperium oraz CraftWorldy Eldarów aż nie pozostanie nic.
Optymistyczne nie :-] ??


Mało w tobie wiary w Imperatora.

A tak na serio Imperium już raz było na skraju zapaści ale podnisło się ze zgliszczy po Herezi Horusa. Myśle też że pod wielkim zagrożeniem rasy "dobre" {Ludzie, Eldarzy, Tau} powiny w chwili najwyszego zagrożenia powinny założyć zojusz. Wiem że większośc z nich to ksenofobi i fanatycy religijni ale for the greater good. Pewnie taku ukłat rozpadł by się tak szybko jak by się zawiązał ale united they stand, divided they fall.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować