Zaloguj się, aby obserwować  
Doman15

Najlepszy browar

678 postów w tym temacie

Dnia 07.11.2005 o 12:15, HumanGhost napisał:

Nie wiem jak mam zeskanować nalepkę w przypoadku braku skanera, aparatu cyfrowego czy komórki z aparatem. :-/ Wypadałoby
uwierzyc na słowo. :-)

Tobie uwierzę na słowo. Ale jest wielu innych, których znam (na forum) zbyt krótko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>A niby skąd wiadomo, żeście TO piwo widzieli na oczy, nie mówiąc o tym, żeście je próbowali?
Takiej gwarancji nikt ci nie przedstawi, chyba iż przedstawi zdjęcie na którym widnieje z butelką - puszką opisywanego piwa.

Dnia 07.11.2005 o 11:49, KrzysztofMarek napisał:

Jako dowód, ze wiem, o czym piszę załączam zeskanowaną nalepkę. I proponuję, aby każdy, który
wypowiada się na temat piwa, zrobił to samo: przedstawił dowód.

A jeśli, ktoś nie ma skanera, nie zrobił zdjęcia piwa (nigdy jakoś nie robiłem zdjęć piw, które wypiłem) to oznacza iż nie pił? Absurd.
Sam fakt przedstawienia skanu czy fotki, którą można ściągnąć z netu nie jest niepodważalnym dowodem.

Nie mniej jednak Twoj post mnie natchnął i poszukałem piwa, które piłem podczas lotów Lufthans-ą do USA i z powrotem
Warsteiner tak się zwie to piwo. Bardzo dobre piwo.

Zlaty Bażant - piłem b. dobre, ale biorąc pod uwage trudnodostępność nie moge powiedzieć iż jestem jego fanem.
Budweisser - jak wyżej.
Odrazu nasuwa mi się The Bud nazywany King of Beer - w mojej opini to King of Pee. Przynajmniej w USA, choć butelkowy The Bud, którego można zakupić w Polsce jest przyzwoity, na pewno lepszy niż ten dostępny w USA.
Podczas ostatniego Sylwestra znajomi ze Słowacji przywieźli piwo Staroprahskie czy jakoś tak zachwycali się tym piwem ja uznałbym je za przyzwoite .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 12:50, Rzezim napisał:

>A niby skąd wiadomo, żeście TO piwo widzieli na oczy, nie mówiąc o tym, żeście je próbowali?
Takiej gwarancji
nikt ci nie przedstawi, chyba iż przedstawi zdjęcie na którym widnieje z butelką - puszką opisywanego piwa.

Tobie akurat uwierzę, znam Cie ze starego forum, chociaż wypowiadalićmy się raczej w różnych tematach. Ale co mam zrobić, jak na poważny temat wypowiada się ktoś kogo zupełnie nie znam? Przyznałem kNOT''owi 100% racji w "piwnym" temacie. A co Ty sądzisz o Braniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja kogoś nie znasz to nie gadasz z nim na poważny temat? (choć nie wiem czy ten temat można nazwać poważnym) :) Nawet jak ktoś pisze o piwie którego nawet na oczy nie widział to co z tego? Nikt nie każe Ci z nim dyskutować zwłaszcza, że zaraz można poznać czy takie piwo pił czy nie :D A apropos Branika to pierwszy raz słysze o takim piwie. Z jakiego kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 12:07, KrzysztofMarek napisał:

No dobrze, "lubisz" Carlsberga. A próbowałeś? Bo ja tak, owszem, niezłe.


Nie nie probowalem tak sobie gadam zeby sie przypodobac forumowicza i redakcji oraz zeby wszyscy mysleli ze jestem cool bo pije piwo. Daj spokoj z takimi pytaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O to zależy kiedy i gdzie jesteśmy... Normalnie to Carlsberg(podobno najlepsze piwo na świecie) a na imprezie to Warki, Tatry. Musze powiedzieć że nie lubie Hainekena, taki kwaskowaty... Lubie też Lecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 13:25, Jozeph napisał:

Ja kogoś nie znasz to nie gadasz z nim na poważny temat? (choć nie wiem czy ten temat można nazwać poważnym) :) Nawet jak
ktoś pisze o piwie którego nawet na oczy nie widział to co z tego? Nikt nie każe Ci z nim dyskutować zwłaszcza, że zaraz
można poznać czy takie piwo pił czy nie :D A apropos Branika to pierwszy raz słysze o takim piwie. Z jakiego kraju?

A zobaczyłeś nalepkę? Od razu byś wiedział.
Temat jest bardzo powazny, właśnie zjadłem żeberka z rusztu popijając piwem. I co, miałbym na taki poważny temat rozmawiać z kimś, kto nawali się strongiem, tylko po to, żeby się nawalić? Owszem takie Dębowe Mocne jest dobre, ale do czego? Zebyś nie myślał, że skądś ściągam nalepki, to daję Ci z drugiej strony butelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja niestety nie mam skanera więc pewnie niewiarygodna jestem :(
poza tym mogłabym zeskanować podkładkę, a to się pewnie i tak nie liczy ;((

ale...

dla mnie istnieje tylko Redds jabłuszkowy ;] ...

... a jako niegodne zastępstwo - Gingers ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 14:24, TYHE napisał:

ja niestety nie mam skanera więc pewnie niewiarygodna jestem :(

Tobie uwierze. Bo czy Tobie można nie wierzyć!?

Dnia 07.11.2005 o 14:24, TYHE napisał:


dla mnie istnieje tylko Redds jabłuszkowy ;] ...

Nie mam w kolekcji, niestety.

Dnia 07.11.2005 o 14:24, TYHE napisał:

... a jako niegodne zastępstwo - Gingers
;-)

Też nie mam. A mam chyba koło 60 różnych piw (to jest nalepek z butelek. Z puszek chyba będę też musiał...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Warka Strong - przecież to jest słodkie!

Dębowe Mocne - kiedyś było dobre, ale mam wrażenie, że ostatnio to i Harnaś zyskały na procentach, więc straciły na smaku.

"A co do vetter 33 to prawie nie czuc w nim tej mocy - ma ono bardzo karmelowy (trudno jakos to opisac, w kazdym razie slodki) smak. No i pije sie w dawkach po 0.2.."

O jak bym się dorwał, to by nie było dawek 0.2. ;)

Dog in the Fog - smakuje zupełnie jak Cola :|

Lech - dobry, najbardziej uniwersalny (nie ma mocnego smaku, toteż piją go wszyscy, nawet ci, którzy nie przepadają za goryczką), ale Lech Mocny jest jeszcze gorszy od Warki Strong - też słodki.

"4. Piwo Jasne (joke) - bo najtansze sa najlepsze ;) 1.29 zł, 4,2% - lol"

Eee tam, za słabe. Za 89 groszy jest Berg z 5%. ;)

Brok - to to jeszcze w ogóle wytwarzają? W moim mieście zniknęłó totalnie parę lat temu.

"PS. Drogie browary sa dla burzuji :D"

Unholy words!

KrzysztofMarek ---> Ty oczywiście jaja se robisz?

Warsteiner? Piłem jedynie Altsteinera. ;) Plastikowa butelka, 1 litr, 7%, 3 złote. Dooooobre. ;)

PS. Ten temat zdecydowanie nie jest poważny. ;) Chociaż to fakt - piwo się pije, by se wypić piwo, a by sie nawalić - pije się wino bądź wódkę. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dog in the Fog, Gingers - dla odmiany Heineken.
Desperados - ale tylko w wakacje(jednak nie czesto) i obowiazkowo cytrynka w szyjce.
skanow nie daje, poniewaz mi sie nie chce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 14:54, Thorongil napisał:

PS. Ten temat zdecydowanie nie jest poważny. ;) Chociaż to
fakt - piwo się pije, by se wypić piwo, a by sie nawalić - pije się wino bądź wódkę. ;P


Zgadzam się w 100%. Caly czas proboje odnalezc rozniece w piciu niepowaznym a powaznym. Nie powaznie to chyba wtedy jak sie smiejemy natomiast z ''powaga'' pije sie bez odzywania z posepna mina :-P

P.S.
KrzysztofieMarku - po co nam pokazujesz te naklejki na piwie? he? Uwierzymy ci na slowo ze ''piles'' piwo. Naprawde nie musisz nam tego udowadniac naklejkami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jako stały bywalec belgijskich okolic za najlepsze piwo uważam St Feuillien,
na drugim miejscu postawiłbym Bellvue - od czasu do czasu Kriek.
Co do polskich piw - jeśli juz je pije to najczęściej Żywiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 14:54, Thorongil napisał:

/.../
KrzysztofMarek ---> Ty oczywiście jaja se robisz?
/.../

A skąd, ja na poważnie... Co mam zrobić, żeby Cię przekonać? Chyba zejdę do piwnicy i przynosę nalepkę jakiegoś bardziej egzotycznego piwa, chińskiego albo japońskiego... Tajlandzkie też może byc? No i otworzę puszkę jakiegoś tutejszego, bo trudno dyskutować tak o suchym pysku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 14:59, Jozeph napisał:

Po co Ci te naklejki? Kolekcjonujesz? :D

Przecież muszę na stare lata wiedzieć, co w życiu wypiłem a potem pamięć ponoć słabnie. Naklejki to po to, żeby sobie przypomnieć, jedni zbierają znaczki inni nowe żony...a ja nalepki. (nie tylko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja lista ulubionych browarków:
1. Specjal - to jest piwo!
2. Lech - dobry smak
3. Żubr - "żubr żyje w puszczy"
4. Tatra Mocne - "moc z charakterem"
5. Żywiec - o czasu do czasu
6. Inne (można by tu dużo napisać) - da się wypić

Tego nie lubię:
1. Warka Strong - bardziej sok niż piwo jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2005 o 15:03, AN0WN1M napisał:

Ja jako stały bywalec belgijskich okolic za najlepsze piwo uważam St Feuillien,


Z belgijskich piw najbardziej lubię klasztorne produkcje w stylu Leffe... Smakowały mi też holenderskie "białe piwa" - np. Hafferoder /o ile nie popie... nazwy/

Zdecydowanie odradzam za to hiszpańską Alhambrę - brrr, no smakowało jak... no słów mi brak...

Ostatnio spróbowałem ukraińskiego piwa pszenicznego - bomba! polecam - zwie się po prostu Pszenicznyje...:)

Z polskich - ten, co to nigdy się nie nudzi...:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować