Zaloguj się, aby obserwować  
Neo97

Telewizory LCD vs. telewizory plazmowe vs. telewizory normalne

804 postów w tym temacie

Ja sobie chcę kupić telewizor LCD, lecz ten artykuł trochę mi namieszał. Zawsze myślałem, że plazma, to jakaś stara badziewna technologia i , że LCD miecie. Teraz wiem, że byłem w błędzie, aczkolwiek to, że używać będę telewizora w "nasłonecznionym" miejscu i często do oglądania tego samego programu/ grania w tą samą grę przez długi czas i z dość małej odległości odpycha mnie od plazmy. Co do rozmycia np: w meczach piłkarskich, to ja osobiście na LCD nie zauważyłem, a jeżeli dosłownie nie zauważyłem, to mam nadzieję, że 100Hz dobrze się spisze. ;)

Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

100 Hz niezupełnie wpływa na smużenie. To wpływa na płynność ruchu. Smużenie to to, że obiekty pozostawiają po sobie coś w rodzaju cienia. Można mieć TV 50 Hz, którego matryca jest realnie bardzo szybka (czyli powiedzmy prawdziwe 10 ms), a można mieć taki, który ma 100 Hz i smuży. Aby LCD w ogóle nie smużył (jako w ogóle rozumiem taki poziom jak CRT), to musiałby mieć czas reakcji matrycy na poziomie realnych (od białego, do czarnego i z powrotem do bieli) 2 ms (a nie obecne grey to grey). Czyli co najmniej 5x szybciej niż obecne rozwiązania dostępne na rynku.

A powracając do Hz - wpływają na ruch ogólnie, nie na smużenie. To jest tak jak powiedzmy w Quake 3 - przy 20 fps-ach i 50 fps-ach. Czy obraz smuży? Nie. Ale różnica w doznaniach jest olbrzymia.

A akurat granie w tę samą grę plazmie nie przeszkadza - przecież nie ma w niej zupełnie nieruchomych elementów, jak na przykład logo stacji. :) A i w takich przypadkach stanowi to marginalny problem (raz robiłem całonocny test - z rana wypaliło mi się logo, pograłem z pół godzinki na PS3 i zniknęło ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, źle się wyraziłem. Ja jestem jeszcze zielony jeżeli chodzi o telewizory i te wszystkie pjęcia mi się mylą. Chcicałem napisać o rozmyciu, a pomyliło mi się i napisałęm o smużeniu. Będę musiał znaleźć jakiś ciekawy obrazeczek na necie i zobaczyć sobie na tym złomiastym LG LCD jak to jest z tą czernią, bo szczerze, to nigdy na to nie zwracałem uwagi, pewnie dlatego, że kanapy są w złej odległości od TV(jak na moje oko patrząc na rozdzielczość i przekątną). Niestety tam moja moc nie sięga i nic nie poradzę... xD

Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2009 o 22:28, Albii napisał:

Ja sobie chcę kupić telewizor LCD, lecz ten artykuł trochę mi namieszał. Zawsze myślałem,
że plazma, to jakaś stara badziewna technologia i , że LCD miecie.

Plazma nie ma złej koncepcji generowania obrazu, tylko że należy zdawać sobie sprawę z jej ograniczeń. A są takie dwa. Po pierwsze niższa rozdzielczość niż w LCD wynikająca z tego, że trudniej jest zminiaturyzować poszczególne komórki, czyli bańki będące pojedynczymi kolorowymi świetlówkami. Po drugie sposób generowania obrazu taki sam jak w CRT powoduje, że luminofor przy ciągłym podświetleniu zaczyna być wypalany. Ostatnio technologia w tej dziedzinie bardzo się polepszyła, ale nadal oznacza to, że nieruchomy biały obraz najszybciej wypala komórki. Stają się one wraz z wiekiem coraz ciemniejsze. Stąd wynika też konieczność używania wygaszaczy ekranu. Te dwie cechy oznaczają, że plazma najsłabiej nadaje się jako ekran dla komputera. W tym wypadku LCD góruje.
Natomiast przy obrazie w którym obraz często się zmienia i musi być szybko przełączany plazma ma wiele zalet. Dlatego jest całkiem dobra jako telewizor. Jest też doskonała przy oddawaniu ciemnego obrazu ponieważ piksel, który nie jest zapalony zwyczajnie nie świeci, więc jest idealnie czarny. W przypadku LCD czarny piksel przysłania jasne światło podświetlenia, a to nie daje idealnie czarnej barwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 02:39, Olamagato napisał:

Natomiast przy obrazie w którym obraz często się zmienia i musi być szybko przełączany
plazma ma wiele zalet. Dlatego jest całkiem dobra jako telewizor.

Z tym z doświadczenia się nie do końca zgadzam. Ja w domu mam starego LCD LG(znaczy rodzice mają) i naprzykład w meczach, nie widać żadnych rozmyć, czy niewyraźnych konturów. Może to ja jestem ślepy, choć wątpię w to, bo dzisiaj na eurosporcie specjalnie przyglądałem się meczom tenisa i piłki nożnej. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 14:38, airborne napisał:

plazmy maja tez najnaturalniejsze kolory. Plazma jest lepsza jakosciowo od lcd pod kazdym wzgledem.

Nie możesz porównywać jakości dwóch różnych technologii bo nie ma to najmniejszego sensu.
Bo czymże miałaby być ta "jakość"?
Plazmę można porównywać z CRT bo to jest podobna technologia tworzenia obrazu. Ale i tu plazma nie wyróżnia się niczym poza idealną geometrią i wymiarami samego urządzenia (nawet waga podobna). Za to dla odmiany ma gorszą rozdzielczość przy tych samych parametrach koloru. Z drugiej strony będzie działać nawet z częściowo rozbitym ekranem, czego nie potrafi ani LCD, ani CRT.
LCD ma za to zaletę, która jest rzadko wykorzystywana - otóż jeżeli zdejmie się tylny panel z podświetleniem, to może działać dosłownie jako okno z ruchomym obrazem. Wtedy pobór mocy spada do dosłownie kilku wat. W przypadku doprowadzenia światła dziennego światłowodami (lub lustrami) w miejsce podświetlenia mamy niemal darmowy w działaniu telewizor w dowolnym miejscu chaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 16:59, Albii napisał:

Z tym z doświadczenia się nie do końca zgadzam. Ja w domu mam starego LCD LG(znaczy
rodzice mają) i naprzykład w meczach, nie widać żadnych rozmyć, czy niewyraźnych konturów.

Ale nie napisałem o LCD, że nie potrafi generować szybkiego obrazu. Tylko naprawdę bardzo stare panele LCD przełączały kryształy w czasie dłuższym niż 33 ms. A tyle potrzeba, aby każdy obraz uznać za płynny. Paradoksalnie pierwsze panele LCD, które miały czas przełączania poniżej tej wartości mają lepszy dynamiczny obraz niż niektóre współczesne z czasami przełączania 4-8 ms. A to dlatego, że jakiś bałwan wymyślił, że LCD będzie wyświetlać obraz tak jak CRT i plazma czyli będzie zapalać i gasić cały ekran pomiędzy kolejnymi dostarczanymi obrazami (tzw. bujda od odpoczywaniu wzroku... za pomocą migotania). W efekcie nowsze panele muszą często naprawiać skutki kretyńsko działającej elektroniki sterującej poprzez jeszcze szybsze przełączanie kryształów.
Starsze panele (szczególnie te z wyłącznie złączem DVI) zmieniały tylko te piksele, które różniły się od pikseli dotychczas wyświetlanego obrazu, resztę pozostawiając w spokoju. Dzięki temu obraz był płynny i panel zużywał tak mało energii jak to możliwe (tylko przełączanie zabiera energię w panelu LCD, reszta to podświetlenie).

Zresztą to nie pierwszy przypadek psucia technologii, która okazywała się "zbyt dobra".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 17:08, Olamagato napisał:

> plazmy maja tez najnaturalniejsze kolory. Plazma jest lepsza jakosciowo od lcd pod
kazdym wzgledem.
Nie możesz porównywać jakości dwóch różnych technologii bo nie ma to najmniejszego sensu.

Dlaczego nie ? Każdy nabywca nowego tv to robi i bardzo słusznie. I co jak co, ale jeśli chodzi o kwestie wizualne dwóch tv o tej samej przekątnej to w przypadku porównania w większości przypadków korzystniej wypadnie plazma.
Co do twojej uwagi o luminoforze to hmm, owszem, luminofor się wypala, tyle tylko, że dzisiejsze plazmy mają bardzo podobną ilość godzin gwarantowanych co lcd. Kryształy tak samo się zużywają w trakcie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 17:40, SwenG napisał:

Kryształy tak
samo się zużywają w trakcie pracy.

Jeśli już to raczej kondensatory. W kryształach nie ma co się w zasadzie zużyć. Przy bardzo jednostatajnym obrazie mogą ulec przesunięciu fazowemu, ale ustawienie z goła innego obrazu na niedługi czas, przywraca je do normalności po kilkunastu roboczogodzinach (sam tak niedawno miałem na monitorze, musiałem zmienić styl grafiki windowsa i przeglądarki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 02:39, Olamagato napisał:

> Ja sobie chcę kupić telewizor LCD, lecz ten artykuł trochę mi namieszał. Zawsze
myślałem,
> że plazma, to jakaś stara badziewna technologia i , że LCD miecie.
Plazma nie ma złej koncepcji generowania obrazu, tylko że należy zdawać sobie sprawę
z jej ograniczeń. A są takie dwa. Po pierwsze niższa rozdzielczość niż w LCD wynikająca
z tego, że trudniej jest zminiaturyzować poszczególne komórki, czyli bańki będące pojedynczymi
kolorowymi świetlówkami. Po drugie sposób generowania obrazu taki sam jak w CRT powoduje,
że luminofor przy ciągłym podświetleniu zaczyna być wypalany. Ostatnio technologia w
tej dziedzinie bardzo się polepszyła, ale nadal oznacza to, że nieruchomy biały obraz
najszybciej wypala komórki. Stają się one wraz z wiekiem coraz ciemniejsze. Stąd wynika
też konieczność używania wygaszaczy ekranu. Te dwie cechy oznaczają, że plazma najsłabiej
nadaje się jako ekran dla komputera. W tym wypadku LCD góruje.
Natomiast przy obrazie w którym obraz często się zmienia i musi być szybko przełączany
plazma ma wiele zalet. Dlatego jest całkiem dobra jako telewizor. Jest też doskonała
przy oddawaniu ciemnego obrazu ponieważ piksel, który nie jest zapalony zwyczajnie nie
świeci, więc jest idealnie czarny. W przypadku LCD czarny piksel przysłania jasne światło
podświetlenia, a to nie daje idealnie czarnej barwy.


Krótkie pytanie, jeżeli miałbyś do TV podłączyć konsolę (PS3 - full HD), to kupiłbyś plazmę czy lcd ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 16:59, Albii napisał:

Z tym z doświadczenia się nie do końca zgadzam. Ja w domu mam starego LCD LG(znaczy rodzice
mają) i naprzykład w meczach, nie widać żadnych rozmyć, czy niewyraźnych konturów. Może
to ja jestem ślepy, choć wątpię w to, bo dzisiaj na eurosporcie specjalnie przyglądałem
się meczom tenisa i piłki nożnej. ;)


Albo po prostu przyzwyczaiłeś się do niewielkiego smużenia :)
Ściągnij sobie Pixel Persistence Analyzer, tam dajesz chase test. Zaczynasz od tempo 1.0. Dwa ruszające się kwadraty powinny być ostre, powoli przesuwać się przez ekran. Teraz daj tempo 10 i tempo 20 - obraz powinien mimo dużej szybkości pozostawać w 100% ostry (bez smug między obiektami), jednak na LCD zdarza się to już dość rzadko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 18:03, Pablor napisał:

Krótkie pytanie, jeżeli miałbyś do TV podłączyć konsolę (PS3 - full HD), to kupiłbyś plazmę czy lcd ?

Do dużego domu w pokoju co najmniej 6m x 6m i pod warunkiem okazjonalnego grania - plazmę.
Ale w każdym innym wypadku LCD. Ten każdy inny wypadek występuje jednak najczęściej.
To cała odpowiedź. A niżej większe uzasadnienie.

Plazma ma bardziej żyletowy obraz, ale...
- obraz musi migać, krótszym lub dłuższym migotaniem różnicuje poziomy jasności, więc nie da się tego w żadnym stopniu wyeliminować. Krótkowidze widzą lepiej migotanie i mają tendencję do przybliżania się do ekranu - kto ma taką wadę wzroku (chyba większość), ten o plazmie może zapomnieć.
- nie wolno jej oglądać z małej odległości wobec czego cały zysk z dużej przekątnej jest właściwie zmarnowany; oznacza to, że nie nadaje się w ogóle do surfowania po necie czy używania jako monitor - chyba, żeby włączyć sobie bardzo duże czcionki, co znowu redukuje efekt dużego ekranu.
- duża rozdzielczość jest uzyskana wyłącznie przez zwiększenie rozmiarów. Piksel to nadal ponad pół mm w każdą stronę (0,5-0,73mm).
- bardzo energochłonny ekran, a większość energii przetwarzana jest w ciepło - pod tym względem nawet CRT jest lepszy, a w porównaniu z LCD z podświetleniem diodowym (lub naturalnym) leży.

Takie są fakty i nie ma tu żadnych moich skłonności (nadal używam CRT).
Tu jest dość przyzwoicie zrobiona stronka pokazująca różnice:
http://telewizor.elektroda.net/
Zrobiona jest pod kątem RTV, ale to nie ma znaczenia bo podane są gołe fakty, a nie opinie.

I tu dygresja. Moim zdaniem przyszłością nadawania będzie prawdopodobnie szybki internet, w którym obraz będzie tylko elementem strony Web, ale będzie możliwe powiększenie go na cały ekran w pełnej rozdzielczości. Tym samym nadawcy, koncesje i szerokość pasma staną się raczej śmiesznymi pojęciami z zamierzchłej epoki. Powstanie pełna konkurencja między "telewizorami" czyli odtwarzaczami webowymi i ich sterowaniem, tak samo jak między milionami nadawców. Tym samym niemal na pewno powstaną wyszukiwarki programów, które będą tworzyć programy ze sklejek darmowych programów różnych nadawców. Raczej nadal będzie wojna między nadawcami reklam, a ich eliminatorami (Ci ostatni dzięki skomputeryzowanym telewizorom będą mieli szansę ją wygrywać). Natomiast płacić będzie trzeba za kanały tematyczne (witryny tematyczne), które będą notorycznie piratowane.
Tak mi na oko wygląda ewolucja telewizji na najbliższe 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twój zakres wiedzy mnie powala ;-).
To teraz jeszcze tylko model i pędzę do sklepu. Wcześniej pisałem o modelach jakie rozważam, na ten moment nr 1 to Samsung 40'''' 650 lub pokrewne 651 itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 19:03, Olamagato napisał:

- bardzo energochłonny ekran, a większość energii przetwarzana jest w ciepło - pod tym
względem nawet CRT jest lepszy, a w porównaniu z LCD z podświetleniem diodowym (lub naturalnym)
leży.

Na dzień dzisiejszy - bzdura. Moc znamionowa paneli lcd i plazmowych o tych samych przekątnych jest bardzo zbliżona. Panasonic z serii S10, 42 cale - Pobór mocy 295W znamionowy, 175W użytkowanie, 0.4 W oczekiwanie. A tekst "większość energii przetwarzana jest w ciepło" to sobie możesz zostawić dla żarówek, które zostają wycofane z produkcji (z resztą bez jakichkolwiek normalnych przyczyn poza chęcią nabicia kabzy Philipsowi i Osram).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2009 o 20:48, SwenG napisał:

Na dzień dzisiejszy - bzdura. Moc znamionowa paneli lcd i plazmowych o tych samych przekątnych jest bardzo zbliżona.

Mów sobie co chcesz. 90% energii w panelu LCD idzie na podświetlenie. Podświetlenie, które w ogóle nie musi być na prąd. W plazmie 100% energii idzie do panelu, w którym nie ma jak zredukować poboru tej mocy bo aby piksele mogły świecić trzeba w nich wytworzyć wyładowanie elektryczne. I stąd pochodzi ciepło. To ciepło jest na poziomie tylko niewiele większym od świetlówki - i bardzo dobrze, ale nie można go w żaden sposób zredukować bo taka jest fizyka tego procesu.

A na marginesie co do żarówek i tego szeroko omawianego przez pewnego polskiego politykiera z tytułem profesora fizyki "błędu", to fakty są takie, że żarówka 100W bierze 100W, a świetlówka 21W bierze ich 21W.
I żadne dywagacje tu niewiele zmienią bo jednorazowe koszty produkcji świetlówki są tylko dwa razy wyższe, zużywana energia 5 razy niższa a średnia żywotność 8 razy dłuższa, a koszty utylizacji dwa razy większe. Kto potrafi wykorzystać matematykę z 5 klasy podstawówki, to sobie policzy czy wymiana się opłaca.
Natomiast inną sprawą jest, że świetlówki w Polsce kosztują 12-15 zł podczas gdy powinny kosztować ok. 3-5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I ja kamyczek do ogródka porad dorzucę.
Nie mam wiedzy technicznej. Mogę przedstawić swoje wrażenia - chyba też pomogą osobom, które mają zamiar kupić telewizor.
Sam mam plazmę Panasonica Vierę 42 cale hd ready. Jestem zadowolony - telewizja cyfrowa UPC - wyraźny, niezamazany obraz, kanały hd nie pozostawiają nic do życzenia zarówno wizualnie, jak i dźwiękowo (a przecież telewizor nie jest full hd), poprzednio sygnał analalogowy też dawał radę. Niezależnie od kątu patrzenia obraz ostry i kolory żywe. Minusy? Prawdą jest, że w czasie słonecznego dnia ciemne miejsca ekranu mogą prawie za lusterko robić (nie mniej mówię szczerze - nie mam czasu telewizji od rana oglądać). Druga rzecz - jak się uprzeć, choć to trochę niedorzeczne - z odległości 1 metra widać poszczególne komórki obrazu - jednak kto ogląda telewizję z 1 metra?! Z tyłu obudowy są zamontowane 3 wiatraki. Są bezgłośne (dekoder cyfrówki jest głośniejszy - naprawdę to gówno nieźle nieraz buczy- prawie jak komputer), ale mam telewizor dwa lata, zastanawiam się czy po następnych 5 latach mogą być kłopoty z ich głośną pracą - zobaczymy.
Od niecałych dwóch miesięcy mam PS3 - obraz podłączony przez hdmi w grach hd po prostu powala potęgą - polecam !
A teraz z innej strony. Kumpel ma telewizor lcd 32 cale LG. Ma cyfrę plus analogową i... moim zdaniem tragedia, obraz rozmyty, kolory wyblakłe. Mam wrażenie, że przy różnych odcieniach czerni widać nieraz tzw. "pikseloze".Patrzeć można tylko raczej siedząc centralnie na przeciw ekranu.
Ale podłączyłem już konsolę u niego ze 3 razy przez hdmi i... SZOK !!! (jakby Figórski z Wojewódzkim powiedzieli ) - obraz "żyleta", kolory żywe, nawet pod sporym kątem można grać !

Podsumowanie: Moim zdaniem, jeśli masz miejsce (czytaj: mieszkasz u siebie, a nie w pokoju u starych) i oglądasz sporo telewizji, a mniej grasz - kup plazmę, lepiej radzi sobie ze słabym sygnałem telewizyjnym !
Jeśli natomiast nie masz za dużo przestrzeni, będziesz siedział bliżej ekranu, nie oglądasz prawie telewizji, za to dużo grasz, bez wahania kup LCD i podłącz konsolę/komputer przez hdmi. Będziesz zadowolony !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2009 o 10:49, Olamagato napisał:

> Na dzień dzisiejszy - bzdura. Moc znamionowa paneli lcd i plazmowych o tych samych
przekątnych jest bardzo zbliżona.
Mów sobie co chcesz. 90% energii w panelu LCD idzie na podświetlenie. Podświetlenie,
które w ogóle nie musi być na prąd. W plazmie 100% energii idzie do panelu, w którym
nie ma jak zredukować poboru tej mocy bo aby piksele mogły świecić trzeba w nich wytworzyć
wyładowanie elektryczne. I stąd pochodzi ciepło. To ciepło jest na poziomie tylko niewiele
większym od świetlówki - i bardzo dobrze, ale nie można go w żaden sposób zredukować
bo taka jest fizyka tego procesu.

Wiem, wiem, tak się składa, że studiowałem fizykę ;P Chodziło mi bardziej o moc dwóch tak samo użytecznych i w miarę podobnych urządzeń przy dwóch różnych technologiach. Podawałem moc znamionową 42 calowej plazmy Panasonica a teraz dla przykładu znalazłem specyfikację LCD Philipsa z serii 5000 Pixel Plus HD - moc znamionowa 210 W. Czyli mam rację, że pobory są zbliżone. Nie twierdzę, że LCD pobiera więcej, pobiera mniej, ale różnica już naprawdę nie jest aż tak wyraźna, że trzeba by było ją umieszczać w wadach technologii PDP.

Dnia 08.09.2009 o 10:49, Olamagato napisał:

A na marginesie co do żarówek i tego szeroko omawianego przez pewnego polskiego politykiera
z tytułem profesora fizyki "błędu", to fakty są takie, że żarówka 100W bierze 100W, a
świetlówka 21W bierze ich 21W.
I żadne dywagacje tu niewiele zmienią bo jednorazowe koszty produkcji świetlówki są tylko
dwa razy wyższe, zużywana energia 5 razy niższa a średnia żywotność 8 razy dłuższa, a
koszty utylizacji dwa razy większe. Kto potrafi wykorzystać matematykę z 5 klasy podstawówki,
to sobie policzy czy wymiana się opłaca.

Koszty utylizacji czego są dwa razy większe ? Bo chyba nie żarówek. Jakoś nie widzę, żeby u nas na pudełkach była informacja, że po zbiciu świetlówkii trzeba minimum pół godziny wietrzyć pomieszczenie i że w świetlówce jest zawarta trucizna - rtęć.

Dnia 08.09.2009 o 10:49, Olamagato napisał:

Natomiast inną sprawą jest, że świetlówki w Polsce kosztują 12-15 zł podczas gdy powinny
kosztować ok. 3-5 zł.

To też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować