Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe z bawiącymi się historią

59 postów w tym temacie

Dnia 26.09.2006 o 12:24, Arclight napisał:

"Elementem poślednim" - nie powinno być "pośrednim"?

Artykuł fajny, ja osobiście z chęcią zagrałbym w grę, w której stanąłbym po tej drugiej stronie.
Jako np. żołnierz Wermahtu w walkach o Warszawę, Stalingrad, Berlin.

A może jako żołnierz SS mordujący powstańców warszawskich. CZŁOWIEKU OPAMIĘTAJ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:12, ryszy napisał:

A może jako żołnierz SS mordujący powstańców warszawskich. CZŁOWIEKU OPAMIĘTAJ SIĘ


A ja bym z chęcią zagrał w taką grę. MAło tego z chęcią wcieliłbym się w wujka samo zło.

Dlaczego???

Dlatego, ze gry mimo iż nie są opiniotwórcze, w pełnym tego słowa znaczeniu i tak liczą się z opinią publiczną i raczej takiej gry, możliwe że niestety, nikt nie wyprodukuje. A mawet jak yo może się to okazać produkt słaby, bacującu tylko i wyłącznie na nośnym temacie... niestety.

I nie jest w tym nic złego, ponieważ nikomu bym krzywdy w takiej grze nie robił, wojna zawsze ma dwa końce i obok "dobry obrońców warszawy", którzy mordują .. o nie przepraszam, wyganiają niemców są także, właśnie "źli żołnierze niemieccy", którzy mordują i ... mordują, oraz... mordują powstańców. I ja nie mówię, że było inaczej niż się uczymy na historii, tylko, ze punkt widzenie, mówiąć kolokwialnie, zależy od punktu siedzenia i może czasami fajnie by było poznać tą inną stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:17, Arclight napisał:

Sam się opamiętaj. Ja mówię o grze. O grze. Widzisz różnicę? Pewnie nie.

W Codename:Panzers Phase One jest taka misja.
Jak grałem, to zastanawiałem się czy można niżej upaść ;DD

BTW: Widziałem kiedyś u kumpla Kozaków (nie wiem którą część, bo gry zbytnio nie znam). I tam w opisie misji kozackiej jakieś bzdety historyczne o Polakach, którzy podbili Ukrainę i zniewolili mieszkańców. Autorzy chyba spali na lekcjach, bo Ruś podbili Litwini. No i trudno mówić o Ukraińcach w kontekście XIV-XV wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:29, walgierz napisał:

BTW: Widziałem kiedyś u kumpla Kozaków (nie wiem którą część, bo gry zbytnio nie znam). I tam
w opisie misji kozackiej jakieś bzdety historyczne o Polakach, którzy podbili Ukrainę i zniewolili
mieszkańców. Autorzy chyba spali na lekcjach, bo Ruś podbili Litwini. No i trudno mówić o Ukraińcach
w kontekście XIV-XV wieku...


Jeżeli już mamy być szczególnie zgodni z historią to RUŚ , (czyli dzisiejsze tereny białorusi i północnej ukrainy) pobili litwini, a CZERWONE GRODY, czyli ukraine polacy. Poza tym to na terenach podbitych przez polaków były Porohy, Zaporoże, czyli tereny szlachty, ukraińskiej (jak umownie można nazwać kozaków):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:40, Alexei Kaumanavardze napisał:

Jeżeli już mamy być szczególnie zgodni z historią to RUŚ , (czyli dzisiejsze tereny białorusi
i północnej ukrainy) pobili litwini, a CZERWONE GRODY, czyli ukraine polacy. Poza tym to na
terenach podbitych przez polaków były Porohy, Zaporoże, czyli tereny szlachty, ukraińskiej
(jak umownie można nazwać kozaków):P

Spójrz proszę na mapę zanim się zaczniesz mądrzyć. Zobacz, gdzie jest Sicz, a gdzie Czerwone Grody (Przemyśl, Czerwień). Zresztą Czerwone Grody utracono za pierwszych Piastów. Późniejsze zdobycze na Wschodzie sięgały do Podola (Kamieniec). Ruś podbili Litwini, a do Polski Ukrainę przyłączono na podstawie unii lubelskiej (1569r.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polacy chcą być żołnierzami Wermachtu (choćby tylko w GRZE), pani Steinbach twierdzi, iż to Niemcy byli OFIARAMI wojny. Ludzie, to że gry tworzą głównie matoły z Niemiec oraz inni dyletanci historyczni to nie znaczy, że na wszystko musimy patrzeć bezkrytycznie. Stosunek do naszej historii świadczy o nas samych.
PS. To, iż nasz super minister oświaty chce oddzielić historię Polski od reszty tego przedmiotu świadczy, że niestety będzie coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:10, s2nto napisał:

> Hmm... w tekście można zauważyć aluzje do nagonki na Codename Panzers:Phase One:) Miała
świetną,darmową
> reklamę:)

Toż to główny temat tego tekstu jest - spójrz na kompozycje tego teksty, na początku drugiego
akapitu i w ostatnim jest wciąz przywoływany ten sam tytuł.

Tak, w pewien sposób czuję się do przywoływania tego tematu uprawniony. Sam zacząłem tamtą wojnę na łamach cyfrowego GameStara, to od nas się rozeszło jak fala uderzeniowa. W tym felietonie chciałem pokazać szerszy aspekt sprawy, zaznaczyłem kilka razy, że nie zdejmuję odpowiedzialności z twórców gier, ale uważam ich za jedynie współwinnych zaistniałego stanu rzeczy.

I jeszcze jedno wyjaśnienie: felietony są z natury dosyć subiektywną formą wyrażania opinii - moje nie są wyjątkiem. Grunt to nie opierać tez na fałszywych założeniach - niestety i takie kwiatki w naszym kraju się zdarzały :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 18:17, ryszy napisał:

Polacy chcą być żołnierzami Wermachtu (choćby tylko w GRZE), pani Steinbach twierdzi, iż to
Niemcy byli OFIARAMI wojny. Ludzie, to że gry tworzą głównie matoły z Niemiec oraz inni dyletanci
historyczni to nie znaczy, że na wszystko musimy patrzeć bezkrytycznie. Stosunek do naszej
historii świadczy o nas samych.
PS. To, iż nasz super minister oświaty chce oddzielić historię Polski od reszty tego przedmiotu
świadczy, że niestety będzie coraz gorzej.


Bosze, skąd ty się człowieku urwałeś?? Nie rozumiesz, że gra to nie rzeczywistość??. Ja nie twierdzę, że nie masz racji z tym, że to trochę dziwne, ale ja nie chcę być złym, bo uważam, że to niemcy są ofiarami, ale dlatego, że mam nieodpartą pokusę choć raz zobaczyć, właśnie o co pani steinbach chodzi. A co do naszego ministra oświaty to w ostatnio wydanym aneksie do matury z historii ( którą będe zdawał rozszerzoną) będe z góry tracił 4 pkt, za to, że im nie chce się sprawdzać tekstów źródłowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja w dalszym ciągu nie rozumiem jak można czepiać się próby ulkimatycznienia gry poprzez danie czegoś na wzór oryginalnego rozkazu. Inna sprawa, że wypadałoby w takim wypadku gdzieś w instrukcji wyjaśnić, zę to celowy zabieg to przekłamanie, jednak taka była ówczesna propaganda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 18:29, Lucas the Great napisał:

I jeszcze jedno wyjaśnienie: felietony są z natury dosyć subiektywną formą wyrażania opinii
- moje nie są wyjątkiem. Grunt to nie opierać tez na fałszywych założeniach - niestety i takie
kwiatki w naszym kraju się zdarzały :/


Cieszy fakt iż znajduje się w redakcji CDProjekt ktoś kto interesuje się historią, ja z chęcią jak i pewnie wielu podejmą dyskusje na te tematy. Może i w przyszłości podczas wydania gry z Akkel Studio (kolejni Sea Dogs?) i ja się skusze na opisanie obrazu korsarstwa na morzu Karaibskim. :)

Tak jeszcze wracając do Twojego stanowiska - CP:PO nie jest pierwszym i ostatnim tytułem, gdzie jest sporo przekłamań historycznych. Chociażby wymienić tutaj trzeba Age of Empires II czy też Cossacks, wiele również innych gier. Dlaczego więc ta afera z produktem którego dystrybutorem jest CDV? Wiele osób tłumaczy to jako środek sezonu ogórkowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 18:54, s2nto napisał:


Tak jeszcze wracając do Twojego stanowiska - CP:PO nie jest pierwszym i ostatnim tytułem, gdzie
jest sporo przekłamań historycznych. Chociażby wymienić tutaj trzeba Age of Empires II czy
też Cossacks, wiele również innych gier. Dlaczego więc ta afera z produktem którego dystrybutorem
jest CDV? Wiele osób tłumaczy to jako środek sezonu ogórkowego...

Gra miała wyjść w większości krajów 1 września - tego już nie dało rady przełknąć. Chodziło też o nagromadzenie elementów nieprzyjemnych. Takich jak kpiny z oficera dowodzącego obroną Warszawy. Autorzy z pewnością nie pokwapili się sprawdzić kto nim był. Potrzebowali czegoś do scenariusza i nie zweryfikowali. Dostało się W. Czumie jakby rykoszetem, przypadkiem i z głupoty - ale trudno mi było to zdzierżyć. Zresztą kto czytał moją recenzję, ten wie, że na naszym poziomie były to zarzuty merytoryczne, a nie histeria właściwa sezonowi ogórkowemu i gazetom masowego rażenia. Po prostu potem zaczęła się gra w głuchy telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 18:34, Alexei Kaumanavardze napisał:

> Polacy chcą być żołnierzami Wermachtu (choćby tylko w GRZE), pani Steinbach twierdzi,
iż to
> Niemcy byli OFIARAMI wojny. Ludzie, to że gry tworzą głównie matoły z Niemiec oraz inni
dyletanci
> historyczni to nie znaczy, że na wszystko musimy patrzeć bezkrytycznie. Stosunek do naszej

> historii świadczy o nas samych.
> PS. To, iż nasz super minister oświaty chce oddzielić historię Polski od reszty tego przedmiotu

> świadczy, że niestety będzie coraz gorzej.

Bosze, skąd ty się człowieku urwałeś?? Nie rozumiesz, że gra to nie rzeczywistość??. Ja nie
twierdzę, że nie masz racji z tym, że to trochę dziwne, ale ja nie chcę być złym, bo uważam,
że to niemcy są ofiarami, ale dlatego, że mam nieodpartą pokusę choć raz zobaczyć, właśnie
o co pani steinbach chodzi. A co do naszego ministra oświaty to w ostatnio wydanym aneksie
do matury z historii ( którą będe zdawał rozszerzoną) będe z góry tracił 4 pkt, za to, że im
nie chce się sprawdzać tekstów źródłowych...

Nie wiem czy pamiętasz z jednego z ostatnich odcinków "Kompanii Braci" sceny jak żołnierze amerykańscy wyzwolili obóz koncentracyjny. Oni nie rozumieli co się tam stało. I ten brak zrozumienia, znajomości tematu jest widoczny na Zachodzie do tej pory.
Powiedzcie co by się wydarzyło gdyby na rynku pojawiła się symulacja obozu koncentracyjnego albo na przykład RTS w którym należałoby przeprowadzić wysiedlenie Niemców z Prus i Pomorza - np. załaduj wszystkich na pokład Wilhelma Gustloffa w 30 minut to nie storpeduje go bodajże K-21 .
A propos różnic - może to i miło dawać komuś bejsbolem przez łeb w GRZE ale głupio byłoby samemu nim dostać w REALU.
Dlatego też zapalając kilka razy w roku (od ponad 20 lat) znicze obrońcom Borowej Góry i innym bezimiennym, poległym żołnierzom 39 roku oraz będąc wiernym moim przekonaniom gram zawsze tylko ALIANTAMI (którzy jak wiemy też mają dużo na sumieniu jeżeli chodzi o nas - ale to już temat na inną dyskusję).
Powodzenia na maturze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 19:06, Lucas the Great napisał:

Zresztą kto czytał moją recenzję, ten wie, że na
naszym poziomie były to zarzuty merytoryczne, a nie histeria właściwa sezonowi ogórkowemu i
gazetom masowego rażenia. Po prostu potem zaczęła się gra w głuchy telefon.


Jest ona na łamach któregoś numery GameStar, czy też jest możliwość przeczytania jej w necie? Jakbyś mógł namiary podać. ;)

Wydaje mi się jednak przesadą aby polski rząd pisał żądanie przeprosin od Niemców za wydanie w taki sposób tej gry...

BTW... ja również pisał felieton dotyczący wydania Codename Panzers Phase One w polsce, jednak głównie narzekałem tam na wydanie Oni Games które totalnie rozwaliło tryb MP. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 19:35, s2nto napisał:

Jest ona na łamach któregoś numery GameStar, czy też jest możliwość przeczytania jej w necie?
Jakbyś mógł namiary podać. ;)

To była cyfrowa edycja, więc jak najbardziej darmowa i dostępna w necie
http://www.gamestar.pl/de_archiwum/8/index_c.html - okładka z nieznanych mi powodów wyświetla się z numeru 4, nie 8 (dodam, że cyfrówka była tygodnikiem), ale mniejsza o większość, zawartość jest prawidłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W tym odcinku "kompani braci", o którym piszesz chodzi o to, że w tamtych czasach takie obiekty nie były tak znane jak dziś (prawie każdy wie dziś czym były obozy koncentracyjne) i byłyby one takim samym szokiem dla każdego alianckego żołnierza. Autorzy chcieli (jak mi się wydaje) podkreślic grozę i niespotykane wcześniej okrucieństwo tego miejsca, a nie brak znajomości tematu przez Zachód.
Ja także pograłbym jakimś Fritzem i pośmigał z mp-40 w łapach radośnie ostrzeliwując powstańców ;)
Śmiac mi się chce prawie tak samo kiedy słyszę, że byłoby to niestosowne i niemoralne jak kiedy ktoś mówi o tym, że niemcy to ofiary 2 w. św. Inna sprawa to fakt, że takiego przeciętnego Fritza nikt nie pytał, czy che on iśc na wojnę, czy nie. Szedł, bo mu kazali, zabijał żołnierzy wroga, bo i oni chcieli zabic jego i tak jak żołnierze alianccy tracił kolegów na froncie, a w domu w nalotach ginęła mu rodzina. Nie jestem jakimś profaszystowskim mutantem, chcę tylko zaznaczyc, że nie każdy niemiecki wojak był ślepo zapatrzoną w Hitlera maszynką do pacyfikowania żydów i polaków. A w grach mamy (tak samo jak w książkach, filmach i.t.d.) interpretacją autora, którą możemy ocenic i stwierdzic, czy nam się podoba jego wizja świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.09.2006 o 17:12, ryszy napisał:

A może jako żołnierz SS mordujący powstańców warszawskich. CZŁOWIEKU OPAMIĘTAJ SIĘ


BTW w grze Red Orchestra w niektórych misjach można grać jako żołnierz SS. Oczywiście można się spierać, że jeśli chcemy być wierni realiom historycznym, a w danej bitwie ta formacja brała udział, to taka opcja powinna być dostępna, ale niesmak pozostaje.

Inna sprawa - o ile w strategiach to raczej normalne od czasów Panzer Generala I, że można grać w kampanii jako Niemcy, to nie przypominam sobie żadnej strzelanki FPP z pełnowartościową, fabularną kampanią wojsk III Rzeszy (nie mówię tu o grach typu Battlefield 1942, gdzie mamy doczynienia jedynie z botami i "symulacją" trybu wieloosobowego). Ostatnio ukazał się Ubersoldier, ale tam też gra się jako "zbuntowany super - żołnierz". Może przyczyną tego jest fakt, że co innego stanowi wysyłanie batalionów do walki, a co innego samodzielna eksterminacja aliantów z karabinem w ręku i niemieckim mundurem na sobie, doprawiona fabułą w totalitarnym klimacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ktorymś Blitzkriegu była misja rozgrywajaca sie wlasnie 1 września.Atak na Polske.Gralo sie Niemcami. Zarzuciłem scenariusz ale jak zobaczyłem naszych ginących pod ogniem szwabów to jakoś mi sie tak odechciało grać. Moze i jestem nienormalny ale po prostu nie mam odwagi strzelać niewinnych a tym bardziej do Polaków którzy masowo umierali tylko dlatego ze wąsaty debil i impotent chciał upowrzechnić swoją idee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować