handel itemami do D2 i WoWa za prawdziwą kase

[SirKamil 0]

Jak to jest, Że Blizzard ciagle głosi o tym ze handel postaciami, przedmiotami lub złotem w grach blizzarda jest zabroniony za prawdziwe pieniądze, a w Posce, bez problemów da się znaleźć oferty sprzedazy w/w rzeczy? Z zainteresowania szukałem warcrafta 1 na serwisach aukcyjnych i znalazłem kilka takich ofert... CD Projekt jako dystrybutor w Polsce ma prawo c Albohyba do działania w im. Blizzarda i żądać w im. Blizzarda o usunięcie takich handlarzy... albo zmiane regulaminu np Allegro, bo chyba są nawet kategorie na Allegro z takimi przedmiotami...


I co za frajerzy kupują przedmioty do gier za prawdziwe pieniądze?!!!

[Slupek1 0]

Nie wiem czy CDP ma prawo do takich działań, ale na pewno nie ma obowiązku. W tropieniu takch aukcji nie mają oni żadnego interesu. Zawsze mozesz zgłosić aukcję do moderatorów allegro, tylko po co? Jak są barany, co to kupują to trudno.

[PtaQ1 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:48, SirKamil napisał:

I co za frajerzy kupują przedmioty do gier za prawdziwe pieniądze?!!!

Taa.. jeszcze pamiętam, jak mój kumpel sprzedał jakąś zbroję w Diablo 2 za ok. 200zł
!DWIEŚCIE ZŁOTYCH!
To już trzeba być naprawdę po*ranym :)

[Abi_Dalzim 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:57, =PtaQ napisał:

> I co za frajerzy kupują przedmioty do gier za prawdziwe pieniądze?!!!

Taa.. jeszcze pamiętam, jak mój kumpel sprzedał
jakąś zbroję w Diablo 2 za ok. 200zł
!DWIEŚCIE ZŁOTYCH!
To już
trzeba być naprawdę po*ranym :)

Pewnie Moc Tyraela...

[michal19 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:48, SirKamil napisał:

I co za frajerzy kupują przedmioty do gier za
prawdziwe pieniądze?!!!

Wiszisz niektórzy mają kasę. I przyzwyczajeni że z pomocą kasy można wszystko szybko mieć, przeskakują parę miesięcy giercowania, bo są do tego przyzwyczajeni...

[mkaa 0]

Dnia 07.11.2005 o 20:48, SirKamil napisał:

I co za frajerzy kupują przedmioty do gier za prawdziwe pieniądze?!!!

Niekoniecznie. Uważam, że na początku każdy powinien sobie zagrać samemu, bez pomocy kasy, żeby zobaczyć jak to jest. Za to potem to już zaczyna być nudne. Gdy chcesz się wymieniać, a każdy z pogardą pisze ciągle "nn" Np. teraz: zaczynasz grę i nie masz nic, nie masz znajomych. Możesz poświęcić kilkadziesiąt godzin gry na ciągłe zabijanie jakiegoś potworka (a może coś wyleci), a możesz poświęcić efekty godziny pracy (czyli kilkudziesiąt złotych) i kupić parę istów na początek. A potem je tylko mnożyć.

Dnia 07.11.2005 o 20:48, SirKamil napisał:

Zawsze mozesz zgłosić aukcję do moderatorów allegro, tylko po co?

Na Allegro regulamin nie znabrania sprzedaży przedmiotów z D2. Nie robiliby wszak osobnej kategorii dla nich, gdyby były zakazane:)

[HumanGhost 0]

To czy ktoś będzie wogóle ścigał handlarzy wirtualnymi rzeczami to tylko zalezy od twórców gry. To nie jest zakazane przez prawo. Nawet Sony planuje w przyszłym roku uruchomić specjalną stronę internetową na której gracze będa mogli handlowac do woli rzeczami z gier.

[Staralful 0]

Ja grałem ostatnio w Runescape, dość popularny MMORPG, tam też można zaobserwować podobny proceder. Handel postaciami i itemami jest zabroniony mimo to na Ebay zajmuje często nawet do kilkunastu stron. Można tam znaleźć przedmioty nawet za 200$ i postacie za 500$. Szczerze mówiąć to nie widzę w tym nic złego. Jeśli ktoś włożył tyle czasu (często po kilka-kilkanaście godzin dziennie) w daną grę, zwykle też płacił za nią abonament, może sobie w ten spsoób zwrócić koszta. Ba, może nawet z tego żyć. Np. 1M złota z runescape idzie na ebay za +/- 15$, taki milion moża zdobyć w 5-6 godzin (oczywiście jeśli się wie jak ;) ). Krótko mówiąc można sobie nawet dorobić. Dodatkowo ludzie, których nie stać za płacenie 5$ za premium membership mogą w ten sposób zarobić na jego wykupienie. I dostawca gry jest zadowolony i gracz. To samo pewnie tyczy się innych popularnych gier jak Diablo czy WOW. Nie wiem jak się to ma do prawa, ale myśle że zabraniają tego właśnie po to żeby nie mieć takowych kłopotów z nim związanych.

Co do frajerów, mnóstwo jest kasiastych ludzi, którzy chcą sobie zaoszczędzić trochę czasu. Dla mnie jednak to trochę jak cheaty, psuje zabawę. Szczególnie jeśli chodzi o kupowanie wypasionej postaci do MMORPG.

Podoba mi się rozwiązanie z Project Entropia, można zarówno wkładać doń pieniądze jak i zarabiać na niej całkowicie legalnie i pod patronatem twórców. Ktoś nawet władował tam kilkaset tysięcy dolarów.

Niektórzy uznają, że psuje to zabawę, ale to już sprawa bawiących się kasą. Ja raczej grywam dla przyjemności i jeszcze niczego nie sprzedawałem. Ale chciałbym żeby była taka opcja, bo jak gra mi się znudzi odzyskałbym trochę zamarnowanych wieczorów ;)

Co do CDP to nie widzę powodu aby dystrybutor gier w tym się babrał. Jak już tak Ci to przeszkadza to napisz do bezpośrednio zainteresowanych lub wystawiających aukcje.

[SirKamil 0]

>To nie jest zakazane przez

Dnia 08.11.2005 o 09:52, HumanGhost napisał:

prawo.

O ile mi wiadomo to licencja którą ma przecietny gracz D2 czy WoW mówi o tym ze wszystkie przedmioty i postacie na BN należą do blizzarda, i nie wolno tego sprzedawać za prawdzwą kase..


Przy okazj zmienie temat, też dotyczy aukcj internetowych, ale co do innegozjawiska..

a Allegro znalazłem także : CD Keye do wracrafta 3 i D2, oraz informacje jak grać przez neta w Warcrafta 3 be zkupowania orginałą...
To zjawisko mnie najbardziej denerwuje, bo potem tacy piraci wyśmiewają uczciwych graczy od frajrów bo wydali pełna sume na gre..

[Lord_Ya 0]

Co do argumentu, że wydawanie kasy na wirtualne przedmioty jest bez sensu.
Jakby się zastanowić, to wydawanie kasy grę, abonament, i spędzanie setek godzin przed komputerem poruszając wymyśloną postacią w wymyślonym świecie też jest w pewien sposób bez sensu. Przecież właściwie nic się z tego nie ma. Ale skoro są tacy (i to pełno), którzy na to wydają kasę, to są i tacy, dla których trochę więcej wydatków nie robi różnicy.

[KrzysztofMarek 9]

To zamiast handlu wirtualnymi przedmiotami, bedzie można wynająć ludzi, żeby na Twoim własnym kompie rozbudowali postać, którą Ty zaczniesz grać, jak się ta postać odpowiednio napakuje. Nie kijem go, to pałą... Tylko co to właściwie nas obchodzi?
Ja gram, bo gra sprawia mi przyjemność.
Frajerzy zawsze byli, są i będą. Może dla nich Blizzard wymyśli "świat równoległy" w którym legalnie, bo od Blizzarda, będą mogli kupić za prawdziwe pieniądze, wielce specjalne artefakty podnoszące wszystkie cechy o 50%, 100% albo 200% w górę...
Tylko co to mnie to frajerstwo obchodzi?

[HumanGhost 0]

Dnia 08.11.2005 o 13:26, SirKamil napisał:

O ile mi wiadomo to licencja którą ma przecietny gracz D2 czy WoW mówi o tym ze wszystkie przedmioty i postacie na BN należą do blizzarda, i nie wolno tego sprzedawać za prawdzwą kase..

Tego nie wiem, ale jak zapewne zauwazyłeś napisałem, że to zależy od twórców gry. Może to być zabronione wyłącznie w formie regulaminu gry. Prawo nic nie mówi na temat takiego handlu. Przynajmniej nie słyszałem o takich zakazach. :-)

[Budo 0]

Chciałbym zauważyć że wPLN to cos podobnego tylko w drugą stronę :P Za wirtualną kasę kupujesz prawdziwe gry, więc czemu nie mozna na odwrót. Swoją drogą na stronie KALonline można kupić za prawdziwą kasę różne bajery które pomagają w grzę. Oprócz tego na serwie roi sie od ludzi którzy handlują walutą, przedmiotami, kontami itd. wydaje się nawet że niektórzy na tym naprawdę nieźle zarabiają.

[mkaa 0]

Dnia 08.11.2005 o 13:42, KrzysztofMarek napisał:

Ja gram, bo gra sprawia mi przyjemność. Frajerzy zawsze byli, są i będą. Tylko co to mnie to frajerstwo obchodzi?

Tylko czemu jesteś tak niekulturalny?
Jedni wolą grać od początku i legalnie, inni używają kodów lub (w grach on-line) pieniędzy ułatwiających grę. To właściwie to samo. Dla wielu wydanie kilkudziesięciu złotych na jakiś przedmiot jest niczym. Zresztą mając do wyboru wydanie pieniędzy lub dla przykładu zabicie mefista 1000 razy (dla przedmiotów) wolę to pierwsze.

[Fran 0]

Dnia 08.11.2005 o 14:16, mkaa napisał:

Zresztą mając do wyboru wydanie pieniędzy lub dla przykładu zabicie mefista 1000 razy (dla przedmiotów) >wolę to pierwsze.

Powiedz, co Cie skłoniło do wydania kasy na grę, w której trzeba 1000 razy zabić jakiegoś tam mefista aby za 1001 wypadł z niego kirys dla wojaka, podczas gdy Ty jak raz grasz magiem? ;)

[mkaa 0]

Dnia 08.11.2005 o 14:20, Fran napisał:

Powiedz, co Cie skłoniło do wydania kasy na grę, w której trzeba 1000 razy zabić jakiegoś tam mefista aby za 1001 wypadł z niego kirys dla wojaka, podczas gdy Ty jak raz grasz magiem? ;)

Nie mam tej gry. Ponieważ według niektórych jest ona "doskonała" to postanowiłem ją kupić. A ponieważ mnie znudziła, to sprzedałem dość szybko.
Obecnie, w tańszej cenie ją kupię. Ale wtedy również kupię parę istów na początek, abym miał od czego zacząć. Najwyżej jak znów mi się znudzi, to je sprzedam:)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.11.2005 o 14:16, mkaa napisał:

>
Tylko
czemu jesteś tak niekulturalny?

Biję się w piersi i przyrzekam poprawę. Już nigdy nie będę frajera nazywał frajerem, tylko osobą o innej, niż powszechnie i subiektywnie przyjęta, skali wartości. Gdybyś przypadkiem grał w Diablo II Druidem, chętnie odstąpię Ci niezłą druidową maczugę, tanio, 100 zł mi wystarczy...Mój Paladyn znalazł ją na bodaj 40 poziomie i do 84 niczego lepszego nie znalazł... Zresztą, podaj adres, za pobraniem mogę dyskietkę z sejwem wysłac...

[Fran 0]

Dnia 08.11.2005 o 14:32, KrzysztofMarek napisał:

chętnie odstąpię Ci niezłą druidową maczugę, tanio, 100 zł mi wystarczy.../.../

To to jest tanio? :D
Do rozmaitych wycen wg taryfy sufitowej w grach on-line już sie przyzwyczaiłam i nawet nie mrugne widząc badziew reklamowany jako "miecz koszący równo tak małe jak i duże stworzonka a niedostepny dla zwykłych smiertelników" i sprzedawany za sumę, którą moja postac by pół roku zbierała ale w jaki sposób ludzie potrafią to przeliczyć na waluty obowiązujące w realu tego już nie pojmę. :(

[mkaa 0]

Dnia 08.11.2005 o 14:45, Fran napisał:

To to jest tanio? Do rozmaitych wycen wg taryfy sufitowej w grach on-line już sie przyzwyczaiłam

On po prostu bredzi. Ale kiedyś z tego wyrośnie.
Ja doskonale sobie zdaję sprawdę z przelicznika PLN-runy (mimo, że to jest zmienne). A dziecku nie mam ochoty dawać 100zł, bo jeszcze by na złą drogę zeszło widząc tyle pieniędzy w jednym czasie:)
Zresztą jak widzisz, nawet nie rozumie, że w grach on-line nie wysyła się "dyskietek z sejwem":)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.11.2005 o 14:45, Fran napisał:

/.../ ale w jaki sposób ludzie potrafią to przeliczyć na waluty obowiązujące w realu tego już nie
pojmę. :(

Nie martw się Fran, ja też tego nie pojmuję. Ale może ktoś zechce kupić, w końcu ta maczuga jest całkiem, całkiem, zauważ, że ma ją Paladyn, i lepszego miecza, czy młota ani berła nie znalazł. No i legalne pochodzenie też sie liczy. Z taką maczugą zaczynać grę, to do końca na poziomie normalnym i koszmarnym spokojnie dojść można. Wiem, bo z nią na poziomie piekielnym do Kurast dopłynąłem...