Zaloguj się, aby obserwować  
nocnyszakal5

Patriotyzm

423 postów w tym temacie

Dnia 20.10.2006 o 19:12, dawidos160 napisał:

chodzi mi o to że po co mamy się kłócić co ?

Ja się nie kłócę.

Dnia 20.10.2006 o 19:12, dawidos160 napisał:

bo ja tutaj prowadze rozmowe o czymś innym niż moja przynależność, a to że Cię bardzo nie lubie
( jednak szacunek do osoby zachowam) to już druga sprawa. Więc chcesz porozmawiać normalnie
i dać sobie spokój z tym "genialnym" sarkazmem ?

Człowiek zdecyduj się. Najpierw piszesz, że gówno Cię obchodzi starożytność, a teraz, że historię bardzo lubisz, i to po pierwsze, ale to pominę, bo możliwe, że nie lubisz akurat tej starożytności, nieważne.
Po drugie - obraziłeś mnie już dostatecznie dużo razy, ale pominę to. PO trzecie - gratuluję rozpoznaniu sarkazmu, bo był nim cały post.
Po czwarte - zastanawiam się czy naprawdę uwierzyłeś w to napisałem, o tych wszystkich zabytkach, zastanawiam się czy naprawdę uwierzyłeś, że chodzę w dresie na mecze i leje ludzi ? Bo skoro tak, to chyba pójdę na aktorsto, chociaż nie, bo mawiają, że inteligentny łatwo odegra głupola jakim jest dresiarz. Sarkazm powinieneś rozpoznac na początku postu, spodziewałem się różnej reakcji, śmiechu, gniewu, ale nie spodziewałem się, że weźmiesz mnie za drechola, który naprawdę tak myśli.
Po piąte - to Ty a nie ja zacząłem dyskusję o klubach, piłce nożnej. Ty, właśnie Ty.
Po szóste - pytasz mnie czy możemy normalnie porozmawiać. Otóż nie możemy z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że nie wiem dlaczego miałbyś rozmawiać z takim dresiarzem jak ja ? A drugi jest taki, że już dostatecznie dużo razy próbowałeś, albo nawet obraziłeś mnie w poprzednim poście.
Po siódme - dlaczego mnie nie lubisz ? Nie znasz mnie, więc nie powinieneś osądzać. Ja Cię ani nie lubię, ani nie nie lubię, ponieważ Cię nie znam.
Po ósme - jeszcze raz napiszę, że jestem cholernie zasmucony / zażenowany / zdziwiony tym jak odebrałeś mój post.
I wreszcie po dziewiąte - nie jestem historykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2006 o 19:26, Vaxinar napisał:

> chodzi mi o to że po co mamy się kłócić co ?
Ja się nie kłócę.

> bo ja tutaj prowadze rozmowe o czymś innym niż moja przynależność, a to że Cię bardzo
nie lubie
> ( jednak szacunek do osoby zachowam) to już druga sprawa. Więc chcesz porozmawiać normalnie

> i dać sobie spokój z tym "genialnym" sarkazmem ?
Człowiek zdecyduj się. Najpierw piszesz, że gówno Cię obchodzi starożytność, a teraz, że historię
bardzo lubisz, i to po pierwsze, ale to pominę, bo możliwe, że nie lubisz akurat tej starożytności,
nieważne.
Po drugie - obraziłeś mnie już dostatecznie dużo razy, ale pominę to. PO trzecie - gratuluję
rozpoznaniu sarkazmu, bo był nim cały post.
Po czwarte - zastanawiam się czy naprawdę uwierzyłeś w to napisałem, o tych wszystkich zabytkach,
zastanawiam się czy naprawdę uwierzyłeś, że chodzę w dresie na mecze i leje ludzi ? Bo skoro
tak, to chyba pójdę na aktorsto, chociaż nie, bo mawiają, że inteligentny łatwo odegra głupola
jakim jest dresiarz. Sarkazm powinieneś rozpoznac na początku postu, spodziewałem się różnej
reakcji, śmiechu, gniewu, ale nie spodziewałem się, że weźmiesz mnie za drechola, który naprawdę
tak myśli.
Po piąte - to Ty a nie ja zacząłem dyskusję o klubach, piłce nożnej. Ty, właśnie Ty.
Po szóste - pytasz mnie czy możemy normalnie porozmawiać. Otóż nie możemy z dwóch powodów.
Pierwszy jest taki, że nie wiem dlaczego miałbyś rozmawiać z takim dresiarzem jak ja ? A drugi
jest taki, że już dostatecznie dużo razy próbowałeś, albo nawet obraziłeś mnie w poprzednim
poście.
Po siódme - dlaczego mnie nie lubisz ? Nie znasz mnie, więc nie powinieneś osądzać. Ja Cię
ani nie lubię, ani nie nie lubię, ponieważ Cię nie znam.
Po ósme - jeszcze raz napiszę, że jestem cholernie zasmucony / zażenowany / zdziwiony tym jak
odebrałeś mój post.
I wreszcie po dziewiąte - nie jestem historykiem.



akurat to że cały Twój post był sarkazmem jest widoczne na 1 rzut oka, a to że wspomniałem dopiero na końcu to nie oznacza że go nie rozpoznałem. I nigdzie nie nazwałem Cię dresem ( nawiązałem tylko do tego że tak to sobie wyobrażasz) i nie biorę Cię za drechola bo zwyczajnie jesteś na niego zbyt inteligentny.

eee czytanie ze zrozumieniem się kłania ? nie pisałem że mnie starożytność tylko średniowiecze...

gniew ? nie wiem skąd Ci się to wzieło bo nie traktuje tego osobiście. Po 1 przeczytaniu faktycznie pojawił się uśmiech na mojej twarzy..

nie osądzam Twojej osoby tylko naszą rozmwę, która wywiera negatywne wrażenie.

a co do wyciągania wniosków z histori to najlepsze w tym są pisiory, lpr i samoobrona - kiedyś była konfederacja targowicka teraz robia konfederacje stołkową :/

ja po prosut nie lubie cofania sie wstecz ( może niekoniecznie do tego średniowiecza) ale do czasów komunistycznych np. i teraz z tą całą lustracją i blablabla wyciągania brudów z przed lat więc mam małe odczucia negatywne z tym związane aby powoływać się na przeszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2006 o 20:49, dawidos160 napisał:

akurat to że cały Twój post był sarkazmem jest widoczne na 1 rzut oka, a to że wspomniałem
dopiero na końcu to nie oznacza że go nie rozpoznałem. I nigdzie nie nazwałem Cię dresem (
nawiązałem tylko do tego że tak to sobie wyobrażasz) i nie biorę Cię za drechola bo zwyczajnie
jesteś na niego zbyt inteligentny.

Wiesz, ale napisałeś takie zdanie "bo jestem kibicem ( a nie pseudo jak Ty)". Nie rozpoznałem w tym niestety sarkazmu. :)

Dnia 20.10.2006 o 20:49, dawidos160 napisał:

eee czytanie ze zrozumieniem się kłania ? nie pisałem że mnie starożytność tylko średniowiecze...

Tutaj mój błąd. Średniowiecze, średniowiecze.

Dnia 20.10.2006 o 20:49, dawidos160 napisał:

gniew ? nie wiem skąd Ci się to wzieło bo nie traktuje tego osobiście. Po 1 przeczytaniu faktycznie
pojawił się uśmiech na mojej twarzy..

Różnie ludzie na sarkazm reagują. :)

Dnia 20.10.2006 o 20:49, dawidos160 napisał:

ja po prosut nie lubie cofania sie wstecz ( może niekoniecznie do tego średniowiecza) ale do
czasów komunistycznych

Ooo, tutaj się zgadzam w caaałej rozciągłości.
Teraz mamy same afery, ściagamy agentów SB, tylko nie robimy nic dla państwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2006 o 21:26, Vaxinar napisał:

> akurat to że cały Twój post był sarkazmem jest widoczne na 1 rzut oka, a to że wspomniałem

> dopiero na końcu to nie oznacza że go nie rozpoznałem. I nigdzie nie nazwałem Cię dresem
(
> nawiązałem tylko do tego że tak to sobie wyobrażasz) i nie biorę Cię za drechola bo zwyczajnie

> jesteś na niego zbyt inteligentny.
Wiesz, ale napisałeś takie zdanie "bo jestem kibicem ( a nie pseudo jak Ty)". Nie rozpoznałem
w tym niestety sarkazmu. :)

no tutaj to mnie możę odrobine poniosło - przepraszam Cię bardzo, chyba się za mocno zagalopowałem :(

Dnia 20.10.2006 o 21:26, Vaxinar napisał:

> eee czytanie ze zrozumieniem się kłania ? nie pisałem że mnie starożytność tylko średniowiecze...

Tutaj mój błąd. Średniowiecze, średniowiecze.

> gniew ? nie wiem skąd Ci się to wzieło bo nie traktuje tego osobiście. Po 1 przeczytaniu
faktycznie
> pojawił się uśmiech na mojej twarzy..
Różnie ludzie na sarkazm reagują. :)

> ja po prosut nie lubie cofania sie wstecz ( może niekoniecznie do tego średniowiecza)
ale do
> czasów komunistycznych
Ooo, tutaj się zgadzam w caaałej rozciągłości.
Teraz mamy same afery, ściągamy agentów SB, tylko nie robimy nic dla państwa....

>
i dlatego mam niechęć do cofania się w przeszłość :/ bo teraz przynajmniej raz w tygodniu się słyszy że za komuny to agent x był taki i taki i trzeba go ujawnić albo jakaś afera na szczeblach ... :/ teraz to e nasz jaśnie prezydent będzie decydował kogo ujawnić a kogo nie ( to jest szantaż polityczny :/) a gospodarka stoi w miejscu i nic się nie dzieje :/. Dlatego zamiast cofać się do przeszłości wole zapatrywać się na przyszłość. Przeszłości nie zmienię - przyszłość i owszem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 08:51, dawidos160 napisał:

no tutaj to mnie możę odrobine poniosło - przepraszam Cię bardzo, chyba się za mocno zagalopowałem

Ta, zdarza się. :)

Dnia 21.10.2006 o 08:51, dawidos160 napisał:

i dlatego mam niechęć do cofania się w przeszłość :/ bo teraz przynajmniej raz w tygodniu się
słyszy że za komuny to agent x był taki i taki i trzeba go ujawnić albo jakaś afera na szczeblach
... :/ teraz to e nasz jaśnie prezydent będzie decydował kogo ujawnić a kogo nie ( to jest
szantaż polityczny :/) a gospodarka stoi w miejscu i nic się nie dzieje :/. Dlatego zamiast
cofać się do przeszłości wole zapatrywać się na przyszłość. Przeszłości nie zmienię - przyszłość
i owszem...

Raz w tygodniu ? :D Ja to słyszę codzień, codzień tylko zastanawiam się czy pierwszą informacją będzie jakaś nowa afera czy nie. Oglądałem FAKTY parę dni temu i tak się zastanawiałem, aż tu nagle pierwsza informacje, że zabili dziewczynę w Warszawie. Zaraz po tym - afera korupcyjna, taśmowa i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 08:51, dawidos160 napisał:

i dlatego mam niechęć do cofania się w przeszłość :/ bo teraz przynajmniej raz w tygodniu się

A do cofania się w przyszłość lub teraźniejszość już nie? :p

Już niedługo nasze narodowe święto. To właśnie ten dzień powinno się wykorzystać jako moment do krzewienia patriotyzmu. Tymczasem w szkołach dzieci będą śpiewać pieśni, których znaczenia najczęściej nie znają. No i oczywiście nie rozumieją dlaczego skoro odzyskaliśmy niepodległość, to wszystkie uroczystości mają żałobny charakter. Odpowiednimi obchodami tego dnia się powinien Roman zająć, a nie wychowaniem patriotycznym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 11:25, gaax napisał:

Tymczasem w szkołach dzieci będą śpiewać pieśni, których znaczenia
najczęściej nie znają.

O ile będą śpiewać. W szkole mojego syna nawet hymnu nie śpiewają, tylko melodia z taśmy leci. Ze nie wspomnę o tym, że na baczność stoi część uczniów, nauczycieli i rodziców. Niektórzy nawet rozmów nie przerywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to jest poważny problem. Tylko, że to najczęściej wina szoły i nauczycieli. Tych samych nauczycieli, którzy mieliby prowadzić zajęcia z wychowania patriotycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 11:49, gaax napisał:

I to jest poważny problem. Tylko, że to najczęściej wina szoły i nauczycieli. Tych samych nauczycieli,
którzy mieliby prowadzić zajęcia z wychowania patriotycznego.

Właśnie o to chodzi: dyrektorka i wychowawcy chcą tylko "obębnić" obowiązkowe elementy apelu i szybko przejść do innych zajęć. Dyrektorka nawet z komendami ma problem: o ile w większości wypadków pamięta, żeby powiedzieć "baczność" (może dlatego, że potem musi dalszą część dotyczącą np. pocztu sztandarowego powiedzieć), o tyle o komendzie "spocznij" prawie wcale nie pamięta. Wychodzą z tego absurdy: wszyscy, którzy się do komend stosują stoją jeszcze na baczność, a ta już o np. rozejściu się do klas mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 11:25, gaax napisał:

/.../

A u mnie się np nie śpiewa (liceum). I nigdy się nie śpiewało. W gimnazjum się nie śpiewało, w podstawówce się nie śpiewało. Tylko leciała sobie melodyjka i to też słaba strasznie.
A co do samego hymnu, to ja zawsze wolałem Rotę Konopnickiej od naszego Mazurka i chętnie ją widziałbym w roli hymnu. Strasznie podoba mi się ta pieść, a nasz Mazurek średniawo - szczerze mówiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I to jest poprostu dramat. U mnie się zawsze coś tam śpiewało i odbywały się jakieś bzdurne apele. Raz jeden nauczyciel (taki z powołania) chciał to zmienić. Po szkole miały maszerować kilkuosobowe grupki w mundurach śpiewające pieśni patriotyczne. W kilku ważnych miejscach miały być postawino warty. Miało też powstać coś na kształt sztabu, gdzie wszyscy zaangażowani mieli się gromadzić, śpiewać przy gitarze. Miała mieć miejsce dyskusja na temat patriotyzmu, której moderatorem miał być Piłsudski. A co z tego wyszło? Dyrekcja mu powiedziała, że nie będzie im szopki w narodowe święto odstawiał. Nie chodzi już nawet o same pomysły, ale widać że jak ktoś chce coś zrobić to g***o z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 12:25, gaax napisał:

/...../

To miło, że się facet starał i chciał coś zrobić, ale nie wiem czy to dorby pomysł. Prawda jest taka, że większość - nie wszyscy - z młodzieży mają w d patriotyzm, więc naprawdę nic by z tego nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 12:57, gaax napisał:

W tym przypadku zainteresowanie uczniów było duże.


Serio ? A ile to lat temu było, bo chyba już po trzydzistce jesteś i jaka to szkoła była (podstawowa, liceum ?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 14:06, gaax napisał:

Ja przecież gówniarz jestem;) 2 lata temu w liceum :)

I takie było nastawienie młodzieży wtedy ? Aż dziwnie, ale i zarazem miło to usłyszeć.
Czy gówniarzem ? Wydaje mi się, że nie wiek o tym decyduje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 12:57, gaax napisał:

W tym przypadku zainteresowanie uczniów było duże. Wiem, nie chodzi o ocenę pomysłu, ale inicjatywy
samej w sobie.


Warty w szkole i pieśni patriotyczne na korytarzach? Litości...
to nie tędy droga do patriotyzmu wśród młodych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2006 o 14:19, Budo napisał:

to nie tędy droga do patriotyzmu wśród młodych...


A którędy ?
Jak nie tak to nie inaczej. Albo to czujesz, albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Było grupa około 50 uczniów chętnych do realizacji.

Budo ==> A to nie lepsze niż puszczanie pieśni z taśmy? Kiedy uczniowie z własnej woli chcą robić coś takiego, to nie ma nic wspólnego z patriotyzmem?
Pisałem, że nie chodzi o ocenę pomysłu, ale samej inicjatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


omg naprawde musze Wam to tłumaczyć? Nie wyrobi sie patriotycznej postawy wśród młodych karząc im spiewać jakieś pieśni. Nie tędy droga. Jak chcą organizować takie coś sami, to spoko, ale spójrzmy prawdzie w oczy to wyjątek o czym gaax mówi. Jak młodzi mają kochać ten kraj jak widzą co sie dzieje w polityce i szkołach. Pieśni nie załatwią niczego, ani flagi, ani apele. Jeśli elity i autorytety (albo ci którzy powinni nimi być) nie dają dobrego przykładu, to cała reszte można o kant d..y potłuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować