Zaloguj się, aby obserwować  
f5k

PlayStation 3 - Temat Ogólny

11435 postów w tym temacie

Dnia 01.02.2014 o 19:41, Kirabaxior napisał:

> 1. Kupować teraz czy czekać do wakacji? Szykują się jakieś obniżki?
Ciężko powiedzieć. Ja bym brał teraz, jeśli teraz Cię kusi :) U mnie to była spontaniczna,
wakacyjna myśl(a może by tak wieczorami, gdy już wraca się do domu pograć sobie w jakąś
fajną grę...), poszukałem konsoli, kupiłem i nie żałuję. Pamiętaj, że jak Ci nie przypasi,
to sprzedasz praktycznie za taką samą cenę jak kupiłeś, ceny raczej nie mają chęci się
zmieniać, zwłaszcza że teraz jest niezły wzrost zainteresowania trójką.


Na pewno mi się spodoba, zrobiłem szybką rewizję gier, w które chciałbym pograć, a nie wyszły na PC i sądzę, że te pozycje nakłonią mnie do zaprzyjaźnienia się z padem.

Dziękuję za odpowiedź, chyba się zdecyduję i wybiorę po niedzieli do sklepu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2014 o 20:00, Kirabaxior napisał:

Ale jeśli na czymś mi nie specjalnie zależy, to czekam aż będzie najtańsze.

A ja to kupuję od razu, jak mnie na to stać. Jeśli czekam aż coś będzie tańsze, to albo mnie na to teraz nie stać, albo uważam, że z jakiegoś niezwiązanego finansowo powodu większy sens będzie miało kupienie tego później. I tak, podejście "no niby mnie stać, ale poczekam do kiedyś, to może kupię taniej" uważam za przykład cebulactwa. Ty możesz sobie kupować jak chcesz i mieć satysfakcję jaką chcesz, mi nic do tego.

Dnia 01.02.2014 o 20:00, Kirabaxior napisał:

Ja bym polemizował jakie zachowanie tu jest najbardziej żałosne, obstawiałbym ''jestem
Panem świata, shejtuje wszystko i wszystkich którzy nie uważają tak jak ja''.

Nie ma co polemizować, bo zgadzam się z Tobą, takie zachowanie byłoby najbardziej żałosne ze wszystkich! Gdyby ktoś się w ten sposób zachowywał. Jeżeli pijesz do mnie, możemy porozmawiać, jak będziesz miał dowody, a nie rzucisz we mnie typowym bezpodstawnym argumentem, bo sensownych nie masz. Tymczasem bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam gorąco, ze mnie jest taki cebulacki cebulak że zapłaciłem za Slima 160gb 479zł, ale ty serio dopłać do tego 320GB. No i zaopatrz się w Plusa, w tym miesiącu załapiesz się na Bajoszoka, Metro, uncharteda 3, Little Big Planet Karting, XCOMa i Guacamelee.
A samych gierek serio jest sporo do ugrania. Sam wypatruję jeszcze jak najtaniej serię Skate(chcę zacząć od dwójki). Taki ze mnie polaczek cebulaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2014 o 20:37, Kirabaxior napisał:

No i zaopatrz się w Plusa, w tym miesiącu załapiesz się na Bajoszoka, Metro, uncharteda 3, Little Big Planet >
Karting, XCOMa i Guacamelee.


Jeszcze Borderlands 2 jest dostępne, więc w ogóle syto ;)


A tak poza tym wszystkim, to mam na wymianę The King of Fighters XII i, co nieśmiało przyznaję, Fifę 12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2014 o 19:50, Siriondel napisał:

Bo to forum jest kwintesencją polaczkowego cebulactwa i wypaczonego młodocianego komunizmu, w którym to biedni umysłowo pececiarze
Jak chcesz być chłopcze złośliwy, to chociaż rób to inteligentnie, a nie w sposób najbardziej żałosny jaki tylko może być.

Ostrzeżenie za obrażanie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wezmę dysk z jednego PS3 i wsadzę go do innego to czy zapisane gry oraz ściągnięte gry będą grywalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem na 10 rozdziale U3 i muszę powiedzieć, że do tej pory U2 rzeczywiście wypada znacznie lepiej. Zobaczymy - tak naprawdę U2 zacząłem podziwiać przy przechodzeniu za drugim razem. Może teraz będzie podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 20:28, MrGregorA napisał:

Jestem na 10 rozdziale U3 i muszę powiedzieć, że do tej pory U2 rzeczywiście wypada znacznie
lepiej. Zobaczymy - tak naprawdę U2 zacząłem podziwiać przy przechodzeniu za drugim razem.
Może teraz będzie podobnie.

Ja też wolę U2, że się tak włączę do rozmowy. Scenariuszowo bardziej mi się podobało, U3 postawiło na efekciarstwo jeszcze mocniej niż U2, przez co fabuła jest jakaś taka pociachana i mniej zajmująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 20:38, Magwisienka napisał:

Ja też wolę U2, że się tak włączę do rozmowy. Scenariuszowo bardziej mi się podobało,
U3 postawiło na efekciarstwo jeszcze mocniej niż U2, przez co fabuła jest jakaś taka
pociachana i mniej zajmująca.


Dokładnie. A do tego o wiele więcej, o wiele dłuższych cutscenek. Ten scenariusz też napisany bardzo słabo. Jestem na etapie, w którym

Spoiler

wszyscy odradzają drejkowi dalsze poszukiwania i ogólnie radzą mu żeby dał sobie spokój. Jestem niemal pewny, że ktoś z "radzących" zginie (NIC MI NIE MÓWIĆ!).

Dodatkowo bardzo słaba sztuczna inteligencja przeciwników. W 2 nie było możliwości się skampić w jednym miejscu, bo, albo lecą 4 granaty, albo przciwnicy zachodzą nas ze wszystkich stron. Tutaj przeciwników jest więcej, ale potrafią przebiec przez otwarte pole tuż przed lufą, żeby schować się za przeszkodą koło nas.To wygląda idiotycznie i wręcz poraża ich głupota (mając w pamięci starcia z 2). No i zagadki. W 2 było ich mniej, ale znacznie lepszej jakości. Tutaj stałem pół h zastanawiając się, co robić (
Spoiler

szukanie znaku w Syrii

). Nie mają one często nic wspólnego z umiejętnością rozumowania. Ale żeby nie było - czasami są też trudniejsze, co bardzo cieszy.
Niektóre kwestie i sceny też doprowadziły mnie do śmiechu i zażenowania (
Spoiler

wszyscy widzieli, jak angol daje dziennik wrogowi, potem chce zabić drejka, ale to nic - ufamy mu dalej nie żądając wyjaśnienia

).

Mam nadzieję, że to się zmieni po przejściu. Jestem wylewny, bo mnie boli. U2 jest dla mnie grą minionej generacji i w TOP10 gier w ogóle. Spodziewałem się znacznie lepszej gry. Zresztą, pewnie jak każdy, stąd to wszechobecne zawodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 20:38, Magwisienka napisał:

U3 postawiło na efekciarstwo jeszcze mocniej niż U2, przez co fabuła jest jakaś taka
pociachana i mniej zajmująca.

A ja właśnie mam inne wrażenie :) W U2 ilość wybuchów, sytuacji ''o włos'' mnie aż przerastała. Tutaj -fantastycznie pomyślane zagadki, zwroty akcji (początek, gdy

Spoiler

Nathan i Sully zostają postrzeleni

i pojawia się retrospekcja, a potem...), fabuła jest trochę jakby ciekawsza i gra jest bardziej jak Indiana Jones, a nie Bond :) ale jak widać, ile ludzi, tyle opinii. Na pewno zgodzimy się z tym, że obie gry są wyśmienite, skoro jest tyle różnych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Mnie U2 pod koniec strasznie wymęczyło, dążyłem tylko do napisów końcowych. W U3 grałem z wypiekami na twarzy, wszystko było w akuratnych proporcjach. W U2 było stanowczo za dużo walk, byłem załamany gdy

Spoiler

doszły te mutanty, W3 wszystko jest względnie realistyczne, więc nadprzyrodzonych rzeczy nie uświadczymy.

No i główny zło. W dwójce koleś był nudny i typowy, w trójce babka jest choć trochę oryginalna. Scenariusz jakoś też mi się bardziej podoba, mimo kilku głupotek. Generalnie U3 cenię sobie dużo bardzie, bo dwójka, mimo że świetna, to stanowczo zbyt przereklamowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2014 o 21:20, Perry_Cox napisał:

/.../

Tru, główny zły(a) w trójce zdecydowanie ciekawsza. Ale mi chodzi o spięcie całości - w U2 było to spięcie widać, opowieść trzymała się kupy. Trójka rzuca nas to tu, to tam, to z Sullym, to z Chloe i tym gościem, którego imienia nawet nie pamiętam (którzy później w ogóle znikają, wtf), to Elena się gdzieś tam przewija. Nie kupuję tego. W dwójce poczucie, że należysz do teamu z tymi postaciami było większe, ciekawa była cała linka Chloe vs Elena, dialogi były lepiej napisane. W trójce zdecydowanie mi tego zabrakło. Jak do dwójki lubię wracać często, tak trójkę przeszłam raz i na więcej nie mam ochoty, nawet żadna scena nie zapadła mi szczególnie w pamięć.
A, i co do

Spoiler

mutantów - serio, nie wkurzały Cię te dziwne zjawy czy co to tam było jakoś pod koniec? ;)

Bo mnie szlag prawie trafił. Już wolałam te stwory z dwójki.

@Kirabaxior---> W sumie to co tu wyżej napisałam odnosi się też do Twojej wypowiedzi. I też tru - obie gry są znakomite, cudowne, wspaniałe. Po prostu doceniamy w nich różne elementy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Spoiler

Z tego co pamiętam, to te stwory nie były jakoś długo i były tylko wytworem wyobraźni Nathana. W jedynce już mi się ten motyw nie podobał, a w dwójce zwyczajnie mnie wkurzył.

Co do całości, to kwestia chyba gustu, bo zwyczajnie bardziej urzekło mnie prowadzenie fabuły w trójce, dwójka była, nie wiem, sztywna trochę? No i te walki... Aby cieszyć się tą serią bez nerwów, to trzeba włączyć najniższy poziom trudności. W dwójce w niektórych miejscach dosłownie rzucałem ku$%$mi na prawo i lewo, w trójce dopiero od statku. Mam nadzieję, że to zmienią w czwórce, reszta niech będzie tylko rozwinięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2014 o 00:46, Perry_Cox napisał:

No i te walki... Aby cieszyć
się tą serią bez nerwów, to trzeba włączyć najniższy poziom trudności. W dwójce w niektórych
miejscach dosłownie rzucałem ku$%$mi na prawo i lewo

Poważnie? Mi właśnie poziom trudności 2 pasował idealnie. Jak juz ja przeszłam na Crushingu to musiało być ok :D

Dnia 04.02.2014 o 00:46, Perry_Cox napisał:

w trójce dopiero od statku.

O, ok, przypomniałam sobie jedną scenę. Ta walka na statku była tragiczna :| Ale z tymi

Spoiler

zjawami

wcale nie szło mi lepiej i też trochę porzucałam różnymi słówkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dla mnie największym problemem jest poziom wytrzymałości przeciwników oraz momentami ich absurdalna ilość (a raczej ich odradzanie się w jednym miejscu). Po prostu nie lubię takich rozwiązań i psuje mi tzw. imersję. Źle się czuję wybierając w grach najłatwiejszy poziom trudności, ale wtedy Uncharted robi się bardziej realistyczne, ponieważ wrogowie padają od 2-4 strzałów, a nie 10-20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.02.2014 o 00:33, Magwisienka napisał:

A, i co do

Spoiler

mutantów - serio, nie wkurzały Cię te dziwne zjawy czy co to tam było jakoś
pod koniec? ;)

Bo mnie szlag prawie trafił. Już wolałam te stwory z dwójki.

O tak, te z trójki były porąbane i trudne :D z początku nawet nie wiedziałem skąd one się wzięły i wydawało mi się to bez sensu jak w dwójce, ale na szczęście szybko to wytłumaczono.
Fakt faktem, w dwójce dialogi lepiej trzymały się kupy i fajny był wątek Chloe v. Elena - to bylo nawet zabawne :D
A co do Charliego -

Spoiler

był już na skraju śmierci, połamał się trochę, więc zabrał się z Chloe spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.02.2014 o 01:15, Perry_Cox napisał:

Uncharted robi się bardziej realistyczne, ponieważ wrogowie
padają od 2-4 strzałów, a nie 10-20...

Zgadzam się w stop procent. W ogóle, te walki są jakieś takie męczące. Skradanie jest STRASZNIE oskryptowane, i wystarczy że powalczysz z kimś na pięści 10km od najbliższego, innego przeciwnika to już zaalarmowany jest cały poziom. Albo wszystkich po cichu zabijasz wg. schematu, albo goń się... szkoda.
Co do strzelania jeszcze i poziomu trudności. Na poziomie z tą fontanną(w U3), gdy pojawili się Ci przeciwnicy obniżyłem poziom trudności, bo rozwalanie ich dwoma strzałami z RPG(czasem to nie pomagało!!) było grubą przesadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i skończyłem U3. Mam trochę mieszane uczucia.
Po pierwsze - scenariusz. Dużo luk. Po ukończeniu zastanawiałem się czy nie przespałem kwestii

Spoiler

Chloe i Cuttera. Nagle zniknęli z gry bez słowa wyjaśnienia.

Po drugie - zdolności "pomagiera blondyny".
Spoiler

Czy koleś w końcu był odporny na kule i zginął tylko dlatego, że został rzucony w przepaść?

O innych momentach już pisałem i nadal najbardziej bawi mnie ta cała sytuacja ze zdradą Cuttera.
Spoiler

Wiele mówiono o scenie na pustyni. Na mnie takiego wrażenia nie zrobiła. Cały czas z niedowierzaniem i rozbawieniem kręciłem głową, jak koleś jest w stanie iść przez trzy dni w pełnym słońcu i bez kropli wody. Dla mnie to zepsuło cały trik.


Ale żebym się nie czepiał. Były tutaj świetne momenty, które zapadły mi w pamieć -
Spoiler

scena z samolotem, ze tonącym statkiem (!!!), czy śmiercią Marlowe.

Od 10 etapu praktycznie cały czas miałem podwyższone bicie serca i akcja bardzo rzadko zwalniała. Dwójka była o wiele spokojniejsza.

EDIT2: rzeczywiście, jak napisał Perry_Cox, w 3 grałem z wypiekami do samego końca. Dwójka trochę jednak męczyła pod sam koniec.

Walki. Tutaj o wiele łatwiej się celuje i 100 headszotów udało mi się nabić w połowie gry. Nic to jednak nie pomaga, kiedy na każdą potyczkę przeciwników jest średnio 3 razy więcej niż w 2. Grałem na normalnym i już na tym poziomie miałem chwilami problemy. Najgorsze jest jednak to, że, kiedy giniesz, nie masz pretensji do siebie (brak umiejętności), tylko do gry - przeciwnicy potrafili nagle zeskoczyć z jakiejś, tylko twórcom wiadomej, platformy i zabić nas od tyłu. (oj, ku*wy latały na prawo i lewo ;). Co do skradania - nie zgodzę się z Kirabaxiorem. I w 2 i w 3 można było ukończyć sekwencję skradankową walcząc wręcz - wszystko zależy, czy ktoś nas zauważy, albo czy usłyszy głos walczącego kolesia. Zdecydowanie za dużo było tutaj wymuszonej walki wręcz. Przesadzili też z wszechobecnością tych "wielkich kolesi". Było ich w grze z 8, w tym czterech wyglądało identycznie.

EDIT: co do realizmu. Proszę... drake też przyjmuje 20 kul i nic mu się nie dzieje. To tylko gra :) Dziwne, że nikt nie wspomniał o małpiej i nierealistycznej zwinności drejka.

Sekcje platformowe - tutaj chyba większych zmian nie zrobili. Nadal bardzo je lubię. Fajne i przyjemne.
Zagadki - niektóre bym zlikwidował, a niektóre były naprawdę super. Było ich zdecydowanie więcej i większości przypadków były trudniejsze.

Ogólnie, po przejściu gry poprawiło mi się zdanie na temat U3. Z jednej strony fabuła, która ma wyraźne luki, a z drugiej strony 2 razy więcej akcji. Dwójka na pewno była spójniejsza i nie było momentów "WTF". Ciężko mi powiedzieć, która część jest lepsza. Gdybym miał oceniać tylko ostanie 10 - 12 rozdziałów wygrałaby trzecia część. Zaraz po przejściu gry miałem ochotę zacząć ją kolejny raz, a to już coś znaczy.
Przymierzam się do platyny i, prawdę mówiąc, nie mam pojęcia jak tego dokonam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, planuję zakupić Playstation 3, ponieważ chcę nadrobić zaległości tytułów, których nie posiada Xbox 360. Czas jaki zakupiłem Xboxa to było grubo 3-4 lata po premierze. Playstation 4 myślę,że długie 2 lata jeszcze porządnie nie stanieje. Tutaj moje pytanie, czy warto zakupić wersję SuperSlim?
Czy mogę znaleźć gdzieś porządne FAQ, podobne do tego jakie było zrobione przy Xbox 360?
Ciężko mi się zdecydować, czy odczekać trochę czasu na PS4, czy po prostu nadrobić zaległości z PS3 (Uncharted,God of War, MGS, Heavy Rain itd.)
Dziękuje z góry za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować