PirO_17

Problemy z komputerem (temat ogólny)

39381 postów w tym temacie

Dnia 20.08.2016 o 21:43, Numenpl napisał:

Raczej W10 większość skarg w origin i steam dotyczy kiepskawego działania gier dotyczy
zazwyczaj jakiejś aktualizacji windowsa która coś napsuje, a na forach ubi coraz częściej
win10 jest przyczyną.


Gier Ubi jeszcze nie uruchamiałem na W10, na Steam nie działa mi na razie tylko BO III, na Orgin też chyba wszystko jest ok, "Unravel" w końcu zaskoczył ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

komp mi sie masakrycznie długo uruchamia przed byciem zdatnym do pracy (ok. 10min), format nie pomaga. Myslicie że to wina dysku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam, wkleję post który ewidentnie umieściłem w złym temacie. [nie mam pojęcia jak tego tematu nie znalazłem wcześniej]
Oto on:

"Witam.
Właściwie to nie wiem czy tutaj powinienem to pisać ale zaryzykuję. Jakieś 3 tygodnie temu kupiłem MSI GeForce GTX 1070 GAMING X 8GB DDR5 VR i pojawił się pewien problem jeśli można tak to nazwać, ponieważ nie mam bladego pojęcia o co chodzi. Sytuacja zdarzyła się do tej pory 2 razy [tydzień temu i wczoraj] a wygląda ona tak że, gdy kliknę "power" na obudowie, komputer resetuje się z 2-3 razy [według informacji o których zaraz powiem, tylko raz] i potem w końcu działa normalnie. Na pasku zadań w prawym rogu pojawia mi się ta ikonka flagi a "problemy do rozwiązania" wyglądają tak: tydzień temu 2x "Video hardware error" po czym "Nastąpiło nieoczekiwane zamknięcie" a wczoraj 4x "Video hardware error" i "Nastąpiło nieoczekiwane zamknięcie" zaraz po tym. Czy to ja coś zapomniałem zmienić, czy może to płyta główna która ma swoje lata a nigdy nie była górnych czy średnich lotów. [jestem właśnie w trakcie zmiany komputera] a może to jednak karta jest wadliwa i powinienem ją odesłać na gwarancję?
Raz zdarzyła się też sytuacja gdzie po włączeniu komputera żadne gry czy programy [tutaj tylko zgaduje] nie chciały działać. To co wtedy próbowałem odpalić to gry: Guild Wars 2 i SMITE [w obu przypadkach launcher do owych gier działał bez zarzutu] GW2 po prostu wywalało do pulpitu bez żadnych informacji a SMITE dawał komunikat "SMITE.exe przestało działać" to był chyba też dzień w którym nowe Nvidia Experience się pojawiło i samoczynnie zaczęło instalować, podczas instalacji również "przestało działać" i od tej pory nie mam w ogóle NE tylko sam panel sterowania nvidia. Steam działał normalnie swoją drogą. Po godzinie siedzenia na internecie [przeglądarka, youtube itd działały normalnie] zresetowałem komputer i wszystko wróciło do normy [NE dalej nie mam do tej pory]

Zszedłem trochę z tematu kart graficznych dlatego jeśli jest jakiś odpowiedni temat na moje pytania to bardzo proszę o linka, z góry dziękuje."

Post był dodany 16 września, mam nadzieję że ktoś będzie potrafił mi pomóc. Jak na razie 3 raz ten problem się nie powtórzył. Dodam tylko że po kliknięciu w szczegóły ''video hardware error" nazwa zdarzenia to: LiveKernelEvent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

slepy strzal,
probowales na nowo zainstalowac stery z zaznaczeniem czysta instalacja, jezeli chcesz miec Nvidia Experience? (ale to chyba nie jest obowiazkowe, dalo sie tego nie instalowac przy odznaczeniu przy zaawansowanej instalacji)

problem z power - nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.09.2016 o 23:36, Sarinew napisał:

slepy strzal,
probowales na nowo zainstalowac stery z zaznaczeniem czysta instalacja, jezeli chcesz
miec Nvidia Experience? (ale to chyba nie jest obowiazkowe, dalo sie tego nie instalowac
przy odznaczeniu przy zaawansowanej instalacji)

problem z power - nie wiem.

Tzn ja zawsze robię tą "czystą instalacje" ale ja nie instalowałem sterowników wtedy. Po tym jak obie gry nie działały pomyślałem że może coś z sterownikami i chciałem sprawdzić co się dzieje ale po kliknięciu w Nvidia Experience to samo zaczęło instalować swoją nową wersję i wtedy się zcrashowało [program przestał działać, taki komunikat wyskoczył] potem już nie mogę nigdzie znaleźć NE na komputerze a gdy klikam w ikonkę Nvidii mam tylko Panel sterowania Nvidia. Zresztą to mnie aż tak nie martwi na razie bo format i tak poleci, gdy reszta części nowego komputera przyjdzie.
Bardziej obawiam się właśnie tego problemu przy starcie komputera bo chcę wiedzieć czy mam wysyłać nową kartę na gwarancję czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.09.2016 o 00:21, Noma napisał:

Bardziej obawiam się właśnie tego problemu przy starcie komputera bo chcę wiedzieć czy
mam wysyłać nową kartę na gwarancję czy nie.


To jeszcze mozesz dac linka w temacie UPGRADE KOMPA / MODERNIZACJA KOMPUTERA cytujac jakis post Ziptofaf''a, zeby zauwazyl, ze napisales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam pewien problem (najprawdopodobniej z odświeżaniem obrazu) na drugim monitorze.
Kiedy włączę grę (obojętnie jaką) na monitorze pomocniczym (na którym mam włączoną przeglądarkę internetową bądź zwykły pulpit systemu) pojawiają się ciemne, pulsujące, poziome pasy, idące z góry na dół.
Problem ustępuję kiedy włączę w grze synchronizację pionową, natomiast nie w każdym tytule mogę to zrobić.

Macie jakieś pomysły jak rozwiązać ten problem? Z góry dzięki za pomoc :)

Grafika: GTX 970
Obra monitory Samsung 21,5'''' 1080p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

Wczoraj pojawił mi się dosyć dziwny problem związany z pamięcią RAM bądź płytą główną.
Płyta główna - ASRock P67 Pro3
Pamięć RAM - 2x Kingston KVR1333D3N9K2/8G

Problem polega na tym, że przy starcie komputera nie jest wyświetlany żaden obraz, a na panelu płyty głównej wyskakuje błąd o numerze 45. Trochę poczytałem o problemie i nie wiem czy dobrze wywnioskowałem, ale jest to spowodowane ugięciem płyty głównej w okolicach procesora bądź pamięci RAM.
Płyta główna nigdy dobrze nie działała, gdyż nie wiedzieć czemu nie mogłem ustawić w niej trybu Dual Channel, więc przez parę lat kości były zamontowane w slotach A1 i B1.
Aktualnie komputer odpala jedynie w chwili w której mam włożoną tylko jedną kość w gnieździe A1 albo B1.
Sprawdzałem obie kości - działają.
Kombinacje które sprawdziłem i przy których płyta wyświetla błąd o numerze 45:
Obie kości: A1B1 (do tej pory tak było i działało), A1A2, A1B2, B1A2, B1B2, B2B2.
Jedna kość: A2, B2

Trochę nieciekawie jest działać na 4GB RAM. Wątpię w to aby płyta główna była wygięta. Karta graficzna w prawdzie jest ciężka (Radeon Sapphire DUAL-X R9 280X), ale cooler jest boxowy od i5 2500k.

Ktoś spotkał się z takim problemem, bądź wie jak owego problemu się pozbyć? Istnieje możliwość naprawy tego problemu, czy konieczne jest kupno nowej płyty głównej?
Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2016 o 13:42, DuuDFat napisał:

Ktoś spotkał się z takim problemem, bądź wie jak owego problemu się pozbyć? Istnieje
możliwość naprawy tego problemu, czy konieczne jest kupno nowej płyty głównej?
Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczny :)


Tak. U siebie miałem dokładnie ten problem. Diagnoza okazała się brutalnie prosta i przy tym nieprzyjemna - wygięte kilka pinów na płycie głównej. Akurat te które odpowiadają za jeden z kanałów RAMu. Ot, wyjmij procesor z socketu i dokładnie się przyjrzyj pod słońcem czy wszystkie piny równiutko leżą (jeśli jakiś odbija światło pod innym kątem to już wiesz że coś jest nie tak, powinno to wyglądać tak: https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f5/Intel_Socket_1155.jpeg a nie tak: http://assets.overclock.net.s3.amazonaws.com/1/12/1287f7da_vbattach120070.jpeg)

Rozwiązanie - albo lupa i robisz to samemu (może być np. szpilką albo czubkiem automatycznego ołówka) albo serwis (tutaj ceny są różne - w małych miastach raczej nikt się tego nawet nie podejmie, w dużych z 50-70 zł). Uwaga przy samodzielnej pracy - możesz sobie popsuć w ten sposób płytę na dobre.

Jak samemu to robiłem (chodziły dwa pierwsze sloty, pozostałe nie) to najpierw tak je "naprostowałem" że PC przestał mi się włączać i nie wykrywał żadnych slotów bo przy okazji powyginałem inne...

...Potem już lekko wkurzony wyciągnąłem płytę z obudowy, wziąłem pod słońce żebym widział co robię, ołówek w łapkę i 30 minut prostowałem ostrożnie to co napsułem. I działa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za szybką odpowiedź.
Zanim sprawdziłem różne konfiguracje pamięci, rozebrałem komputer do zera i złożyłem go od nowa, spojrzałem (być może nie bardzo dokładnie) na piny na płycie głównej i wydawały się w porządku.

Jeśli jest to kwestia pinów to chyba mogę śmiało powiedzieć o pewnej wadzie produkcyjnej:
Parę lat temu jak zamawiałem komputer, to tuż po wypakowaniu przeze mnie płyty głównej z opakowania, piny były już wygięte! Oczywiście gwarancja nie została uznana. Zaopatrzyłem się w tą samą płytę u innej, większej i bardziej zaufanej firmy, tym razem z prośbą o montaż (abym przypadkiem znowu nie został oszukany), tylko, że samego mnie ciekawiło czemu kości zamiast w DC są zamontowane w A1 i B1, ale olałem.

Co dziwne, procesor od 2-3 lat wyjąłem po raz pierwszy dopiero dzisiaj po wczorajszej awarii. Piny same mogły się zgiąć w komputerze? Koniec końców pewnie zaopatrzę się prędzej czy później w nową płytę główną, bo ta przyniosła mi zbyt wiele stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hej,
mam spory problem z komputerem / laptopem.
Mam nowego laptopa z windows 8.1 32bit. Laptop wyposażony jest w 8GB RAM, I7 6700HQ i GTX960M 2GB.

No i teraz rozumiem że pod 32bit systemem nie będę miał całego 8GB - to zrozumiałe, ale dlaczego system informuje mnie że ma do użycia tylko 1,85GB ?!

Rozumiem że 256MB poszły na zintegrowany układ graficzny w procesorze, ale gdzie podziały się pozostałe 2GB??

Załączam printscreen z dodatkowymi danymi

Bardzo proszę o pomoc.
Szukałem już w internecie na mnóstwo sposobów i nie mogę sobie już z tym tematem poradzić.


Pozdrawiam,
Konrad.

20161030005559702

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Mam laptopa lenovo y50-70 w wersji z i7 i 960m wersja FHD jakiś rok. Na początku miałem problemy z dyskiem, który ciągle miał prawie 100% użycia. Wymieniłem go na SSD Samsunga 850 250gb i wszystko śmigało jak malina. Przez okres jak posiadałem fabryczną windę 8.1 - jakieś 8 miesięcy (tylko oczywiście przeinstalowaną po zakupie i usunięciu zbędnych śmieci) nie mogłem powiedzieć złego słowa. Problem nastąpił (tak mi się wydaje, że może to być związane z tym) gdy zaaktualizowałem go do win 10. Ogólnie wszystko działało, ale czasem np. niektóre gesty przy pomocy touch pada przestały działać i był wymagany restart. Jakieś 2 miesiące temu przy wybudzaniu komputera, nie chciał się odpalić. Co chwilę startował od początku - całkowicie się wyłączał i próbował zaskoczyć - bez skutku. Dałem mu odpocząć parę godzin i z powrotem działał. Zdarzyło się to ponownie jakiś miesiąc temu, ale znów dając mu czas udało się go przywrócić do żywych. Wydarzyło się to tylko 2 razy, przez resztę czasu śmigał bardzo dobrze. Sytuacja całkowicie się skopała wczoraj. Podczas normalnego korzystania - internet - nagle się zawieszał, raz wywalając pomarańczowy ekran z informacją o błędzie i już nie dało się go odpalić. Ruszał i gasł. Dałem mu czas i nocke sobie odpoczął i za 2-gim razem z rana odpalił. Chwilę podziałał i się zawiesił. Restart, śmiga śmiga i znów, zawiecha i tym razem blue screen z błędem energy managment. Od tamtej pory czytaj od wczesnego ranka cały czas to samo, laptop się odpala i gaśnie. Na ekranie nic nie widać. Czy ktoś wie o co chodzi i czy faktycznie może to być kwestia win 10? Inaczej byłby to dziwny zbieg okoliczności. Z góry dzięki za pomoc. Trochę kiepski moment, bo komputer jest mi niezbędny do pracy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@up
gdzieś wyczytałem, że poniekąd może być to sprawa związana ze sterami od grafiki. Od dłuższego czasu wyskakiwał mi komunikat, że sterownik karty graficznej przestał działać, ale odzyskał sprawność (od czasu posiadania win 10). Dodatkowo przy tych zwiechach wczoraj pojawiały się na ekranie artefakty, takie poziome pasy coraz gęściej zapełniające ekran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2016 o 14:52, Qbasmok napisał:

@up
gdzieś wyczytałem, że poniekąd może być to sprawa związana ze sterami od grafiki. Od
dłuższego czasu wyskakiwał mi komunikat, że sterownik karty graficznej przestał działać,
ale odzyskał sprawność (od czasu posiadania win 10). Dodatkowo przy tych zwiechach wczoraj
pojawiały się na ekranie artefakty, takie poziome pasy coraz gęściej zapełniające ekran.


Jeżeli pojawiają się artefakty jest to uszkodzenie sprzętowe. Obstawiam że problemy występujące pod win 10 są tylko zbiegiem okoliczności i niezależnie od systemu wystąpiłoby to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

32 bit widzą 4 giga maks ,a tam na zdjęciu stoi ,że 6 giga rezerwuje system,też tak miałem z lapkiem wejdź w bios i wczytaj ustawienia fabryczne powinno pomóc i zobaczysz dostępne około 3,75 giga.Ale pełne 8 to jak koledzy pisali tylko system 64 bit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolego ale tan Laptop to ma gforca który ma 2 giga ddr5 własnej pamięci a nie tej z ramu przynajmniej tak ma mój asus ,a około 250 mb to pobiera Intel HD .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakiś miesiąc temu zmieniłem praktycznie wszystkie podzespoły mojego komputera i po jakimś czasie pojawił się u mnie mały, dziwny i dość irytujący problem który ignorowałem jako leń i laik komputerowy. Chodzi o użycie RAM, objawia się to w skrajnych przypadkach nawet 95% użyciem podczas patrzenia się w pulpit. Na początku nie miałem bladego pojęcia o co chodzi, programy w tle używały maksymalnie 300-500mb z 16GB, ale potem zauważyłem że to "pula niestronicowa" pokazywała 13GB.. po krótkim i raczej ogólnym szperaniu w sieci znalazłem ten filmik https://www.youtube.com/watch?v=7_yv-sZxub4 który niby naprawia problem ale po 5 minutach wróciłem z ustawieniami do takich jakie były bo komentarze ostrzegają że grzebanie w tych plikach może uszkodzić system. Znalazłem też ten wątek na reddit''cie który mówi że to przez kartę sieciową/sterowniki firmy Killer Net/Killer Network [sam nie wiem jak oni się nazywają] tak się dzieje. https://www.reddit.com/r/buildapc/comments/3yzjyz/killer_network_suite_gave_me_a_major_memory_leak/
Ktoś również ma/miał kartę sieciową Killer Network i zmagał się z podobnym problemem? [moja płyta główna to MSI Z170A Gaming M5]
Ponowne uruchomienie komputera resetuje tą pule niestronicową ale to powoli [zazwyczaj bardzo powoli] wzrasta z powrotem. Jeśli ktoś ma jakieś rady lub sam się z tym zmagał to chętnie wysłucham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się