Zaloguj się, aby obserwować  
Strange101

Planescape: Torment

3582 postów w tym temacie

Dnia 24.07.2007 o 00:38, Nufiko napisał:

> Zdecydowanie najlepiej Magiem.
Zdecydowanie najbardziej efektownie acz nie koniecznie efektywnie. Ale to racja że najlepiej
magiem, bo jego podstawowe cechy są kluczowe, że tak napiszę, dla dogłębnego poznania świata
i fabuły.


Ja grąłem wojem ale i tak miałem dobrze trochę wypakowaną inteligencję i charyzmę więc super mi się grało. Trochę na magii też się poznałem ucząc od Dak''kona.

Dnia 24.07.2007 o 00:38, Nufiko napisał:

Zapomniałeś jeszcze o wojowniku Vaihlorze (czy jak go się tam pisze) no i został jeszcze takie
coś jak Modrom


Nordom, stary PT.. już nawet nazw nie pamiętamy :P hehe polecam, to był mój ulubieniec, jest to robot walący z kuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Towarzysze jakich możesz mieć to:
Morte - dobry wojownik, może nie zadaje rekordowych obrażeń ale jest bardzo wytrzymały. Jest z nami od początku i ma najlepsze teksty ze wszystkich NPC:) Możemy ulepszyć jego statystyki poprzez dyskusję jeśli mamy w drużynie Nie-Sławę.
Dak''kon - Przyzwoity wojownik/mag. Można polepszyć jego statystyki i zdobyć nowe czary tak dla niego jak i Bezimiennego jeśli zostaniesz magiem i masz wysoką mądrość i inteligencję.
Anna - Poza główną postacią jest ona jedynym złodziejem jakiego możemy mieć, a po kupieniu lepszego pancerza i dodaniu dobrych sztyletów jest też całkiem niezła w walce. Dołącza do nas po wykonaniu zadania dla Faroda (główny quest). Ma dobre teksty ale jest trochę niestabilna emocjonalnie, trzeba na nią uważać zwłaszcza po przyłączeniu Nie-Sławy.
Ignus - silny mag, możliwy do zarekrutowania po odnalezieniu karafki z nieskończoną wodą i aktywowaniu jej w w Dzielnicy Rządowej. Jeśli jesteśmy magiem Ignus może nas nauczyć paru zaklęć jednak w zamian stracimy trochę HP, żeby tego uniknąć warto mieć przy sobie kilka swoich fragmentów ciała (np oko). Ignus to czubek i dlatego trzeba uważać jak się go traktuje.
Nie-Sława - Jedyna kapłanka w grze i niezwykle ważna postać, choć w walce wręcz jest beznadziejna tylko ona może rzucać czary leczące i ma też dostęp do potężnego zaklęcia błyskawicy. Nie-Sława jest też bardzo ważna z innego względu: rozmawiając z nią o naszych towarzyszach możemy się o nich wiele dowiedzieć i w konsekwencji nawet ich "ulepszyć" (Morte i Nordom).
Nordom - dobry wojownik atakujący dwoma kuszami, można go kilkakrotnie "ulepszyć" poprzez dyskusję a także zdobyć w ten sposób niezwykle potężne zaklęcie "duplikacja enola-evy". Nordoma można znaleźć w kostce Modronów (dostajemy się tam używając modrona-zabawki którego można kupić w Dzielnicy Rządowej), w tejże kostce można też znaleźć sporo przydatnych dla Nordoma przedmiotów.
Vhailor - potężny wojownik, jeśli damy mu dobrą broń (używa toporów) będzie zadawał bardzo duże obrażenia (jego własna broń też jest niczego sobie), ma też największą (poza może Bezimiennym) ilość HP, jego słabością może być co najwyżej nie najlepsza klasa pancerza. Można go znaleźć w podziemiach Klątwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Używając tego kryształu kiedy jesteś wewnątrz kostki modronów możesz się teleportować do różnych lokacji w Sigil. Potrzebujesz tylko jednego więc resztę możesz sprzedać tak jak radzi Zakharov.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 00:59, Be-Yacz napisał:

Czytał ktoś książki z tego świata? Może opinie jakąś wydać ;D??

Ja czytałem strony Bólu i dwie części (przymierzam się do zakupu trzeciej) Trylogii Wojen Krwi.
Strony Bólu są niezłe, mroczne strasznie i pokręcone. Książka jest spoko, ale naprawdę fajna robi się dopiero gdzieś od połowy :)
Za to Zakładnicy Krwi i Wojownicy Otchłani podobały mi się bardzo i mogę je z czystym sumieniem polecić każdemu Tormentomaniakowi. Znakomicie oddają klimat sfer i Sigil, choć momentami też są zakręcone jak baranie rogi, ale o to w sumie chodzi :)
Bohaterowie Sfer to ostatnia część trylogii, ale jej jeszcze nie czytałem, więc się nie mogę wypowiedzieć.

Za to Udrękę ponoć można sobie z czystym sercem podarować, bo to ponoć tragiczna książka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 00:55, Karharot napisał:

Towarzysze jakich możesz mieć to: /ciach/

Oooo, dzięki - dokładnie czegoś takiego potrzebowałem :) Czyli tak: granie wojownikiem odpada, bo widzę, że wybór jest tutaj dosyć bogaty, więc nie ma sensu, żeby Bezimienny też był wojakiem. Złodziejem gra mi się tak sobie, więc chyba zrezygnuję z tego na korzyść jakiejś innej klasy. Skoro jest kapłanka, a na dodatek tak przydatna, to pewnie tą klasę też sobie odpuszczę. Co zostaje? Heheh... Fight fire with a fireball :>
Czyli trzeba będzie zacząć grę jeszcze raz, bo statystyki trochę kiepsko rozłożyłem jak na maga. Chciałem na pierwszy raz zrobić w miarę uniwersalną postać, ale to chyba nie ma sensu. A póki jeszcze nie zaszedłem daleko, to nie będzie mi bardzo szkoda zacząć jeszcze raz.
W drużynie na pewno zostaje Morte, bo tekstami rzuca ze sprawnością Jana Jansena :D Stanowisko drugiego wojownika jest na razie wolne - zależy kogo wcześniej znajdę i przyłączę, a wtedy zobaczymy jak się będzie sprawdzał. Annę przyłączę na pewno, bo będę potrzebował złodzieja. Nie-Sława (świetne imię, tak swoją drogą :D Hm... Disgrace w oryginale?) też na pewno się przyda. To daje cztery osoby, więc jeszcze jedna postać. Tutaj albo Ignus (bo dwóch magów to sprawdzony Baldurkowy wariant) albo Dak''kon - zobaczymy jeszcze.

A co możecie mi powiedzieć o tatuażach? Zawędrowałem do pracowni tego, jak mu tam, Upadłego? I muszę przyznać, że ciekawie to wygląda, ale zastanawiam się czy warto bo może gdzieś później można spotkać jakieś mocniejsze tatuaże, a nie chciałbym sobie zablokować możliwości ich "użycia" ;) Jak sądzicie - warto inwestować w tatuaże u tego dabusa w Ulu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Skoro jest kapłanka, a na dodatek tak przydatna, to pewnie tą klasę też sobie odpuszczę.


Niestety nie możesz zostać kapłanem. Bezimianny może wybierać jedynie pomiędzy klasami wojownika, złodzieja i maga.

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Co zostaje? Heheh... Fight fire with a fireball :>


Mag to najlepszy wybór bo jako jedyny tak naprawdę może zagłębić się w świat gry (w P:T przy dyskusjach i questach wysoka inteligencja i mądrość są BARDZO ważne), do tego jako jedyny może używać bransolet zmniejszających klasę pancerza co sprawia że paradoksalnie potrafi być trudniejszy do trafienia niż wojownik.

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Nie-Sława (świetne imię, tak swoją drogą :D Hm... Disgrace w oryginale?)


Fall-from-Grace lub w skrócie Grace:)

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

albo Ignus (bo dwóch magów to sprawdzony Baldurkowy wariant) albo Dak''kon - zobaczymy jeszcze.


Warto przyjąć obydwu i poprzez dyskusję wyuczyć się tego co mają do zaoferowania (to dotyczy właściwie wszystkich postaci) a potem wywalić tego który mniej Ci się podoba.

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

A co możecie mi powiedzieć o tatuażach? Zawędrowałem do pracowni tego, jak mu tam, Upadłego?
I muszę przyznać, że ciekawie to wygląda, ale zastanawiam się czy warto bo może gdzieś później
można spotkać jakieś mocniejsze tatuaże, a nie chciałbym sobie zablokować możliwości ich "użycia"
;) Jak sądzicie - warto inwestować w tatuaże u tego dabusa w Ulu?


Tylko od niego można je kupować. Tatuaże działają jak pierścienie - możesz je zakładać i zdejmować do woli (w końcu Bezimienny może sobie nawet odgryźć palec jeśli ma taką potrzebę). W miarę twoich postępów w grze Upadły będzie miał coraz lepsze tatuaże, odzwierciedlające twoją klasę, postacie które spotkałeś i czyny których dokonałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

(...)


Warto, zwłaszcza w późniejszym etapie. Po poznaniu każdej ważnej dla fabuły postaci, u Upadłego pojawia się tatuaż to upamiętniający, niektóre z nich są całkiem mocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Skoro jest kapłanka, a na dodatek tak przydatna, to pewnie tą klasę też sobie odpuszczę.

Nie można grać kapłanem, więc to i tak odpada :)

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Co zostaje? Heheh... Fight fire with a fireball :>

Tak. Magiem gra się naprawdę super i jest to najciekawsza postać do zrobienia w Tormencie.

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Czyli trzeba będzie zacząć grę jeszcze raz, bo statystyki trochę kiepsko rozłożyłem jak na maga.

Pakuj na początek maksymalnie w mądrość i inteligencję.

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

Chciałem na pierwszy raz zrobić w miarę uniwersalną postać, ale to chyba nie ma sensu.

Jako rzekłeś ;)
Moja drużyna wyglądała tak:
Bezi jako mag
Morte woj,
Dak''kon mag-woj
Nie-Sława kapłan
Anna złodziej
Vhalior / Nordom / Ignus (zależy na co miałem ochotę ;) )

Dnia 24.07.2007 o 13:32, Mumin napisał:

;) Jak sądzicie - warto inwestować w tatuaże u tego dabusa w Ulu?

Jak najbardziej! Zwłaszcza, że tatuaże można zmieniać w każdej chwili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:50, Abi Dalzim napisał:

Pakuj na początek maksymalnie w mądrość i inteligencję.

Na razie mam 17 Int i 15 Mdr. Może wystarczy na początek ;) Czy punkty do cech zdobywa się przy każdym awansie?

A... I wyjaśnijcie mi proszę jeszcze jedną rzecz. Jak to jest ze zmienianiem klasy postaci? Czy np. mogę zainwestować jakieś punkty w biegłość w, powiedzmy, broń kłutą, a potem przetrenować się na maga? Czy zmienianie klas ma jakieś ograniczenia, a jeśli tak, to jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

trzeba po prostu znaleźć kogoś, kto nas danej profesji nauczy. pozatym będzie się zmieniał poziom postaci, bo różne profesje mają różne poziomy przy danej liczbie punktów doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 15:43, sig. napisał:

trzeba po prostu znaleźć kogoś, kto nas danej profesji nauczy. pozatym będzie się zmieniał
poziom postaci, bo różne profesje mają różne poziomy przy danej liczbie punktów doświadczenia.

Aaaaha, ale tak poza tym można się swobodnie "przełączać" między różnymi klasami, bez żadnych większych ograniczeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przed przełączeniem się na maga trzeba najpierw zadanie dla nauczycielki wykonać, pozatym chyba niema (o ile będziesz miał w pobliżu przedstawiciela danej profesji, nie można od tak sobie stać się np złodziejem, nawet jeśli wcześniej już nim byłeś (w sumie to byłeś wszystkimi, tylko tego nie pamiętasz. ale za to szybko się uczysz))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 15:45, Mumin napisał:

> trzeba po prostu znaleźć kogoś, kto nas danej profesji nauczy. pozatym będzie się zmieniał

> poziom postaci, bo różne profesje mają różne poziomy przy danej liczbie punktów doświadczenia.

Aaaaha, ale tak poza tym można się swobodnie "przełączać" między różnymi klasami, bez żadnych
większych ograniczeń?

Tak , ale żeby się przełączyć w woja lub maga musisz pogadac z Dak''konem , lub kims innym uczącym tych klas , a złodziejem z Anną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 15:45, Mumin napisał:

Aaaaha, ale tak poza tym można się swobodnie "przełączać" między różnymi klasami, bez żadnych
większych ograniczeń?

Tak, tylko po co tracić punkty doświadczenia grając np. wojownikiem kiedy się większość gry gra się magiem ?! Exp idzie na klasę, którą gra się obecnia - a wiadomo punkcik do punkcika i awansik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 15:33, Mumin napisał:

> Pakuj na początek maksymalnie w mądrość i inteligencję.
Na razie mam 17 Int i 15 Mdr. Może wystarczy na początek ;) Czy punkty do cech zdobywa się
przy każdym awansie?


Tak punkty cech z tego co pamiętam do dostajesz przy każdym awansie pod warunkiem, że klasa w której awansowałeś jest wyższa niż któraś z pozostałych. A może to chodziło o punkty życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie: czy w przypadku, gdy ktoś mnie pokona (czyt. "zabije") i obudzę się gdzieś w jakiejś kostnicy czy innym warsztacie szwaczki, to ma to jakiś zasadniczy wpływ na fabułę?

I jeszcze jedno: zostałem wrzucony przez Panią do labiryntu. Wyszedłem już, ale zastanawiam się kiedy się tam ląduje, tzn. z jakiej przyczyny.

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do labiryntu ląduje się z jednej przyczyny (fabularnie): za rozgniewanie Pani. Ty prawdopodobnie wpadłeś tam za przyjęcie roli apostoła boga, którego imienia nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.07.2007 o 19:24, Mumin napisał:

Takie pytanie: czy w przypadku, gdy ktoś mnie pokona (czyt. "zabije") i obudzę się gdzieś w
jakiejś kostnicy czy innym warsztacie szwaczki, to ma to jakiś zasadniczy wpływ na fabułę?

Z pierwszą śmiercią coś bohaterowi się przypomina i dostaje trochę expa ale nie ma to żadnego wpływu na fabułę, zresztą jest takie miejsce w grze, gdzie będziesz musiał umierać i to parę razy ;-)

Dnia 27.07.2007 o 19:24, Mumin napisał:

I jeszcze jedno: zostałem wrzucony przez Panią do labiryntu. Wyszedłem już, ale zastanawiam
się kiedy się tam ląduje, tzn. z jakiej przyczyny.

Oprócz motywów religijnych w labirynty można jeszcze trafić zabijając Dabusa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować