Planescape: Torment

[Karharot 0]

Wymagana charyzma to najprawdopodobniej co najmniej 16, jednak cała ta sprawa jest trochę bez sensu gdyż niezależnie od tego jak dostaniesz się do komnaty Milczącego Króla i tak będziesz musiał walczyć z nieumarłymi kiedy z niej wyjdziesz. Gdyby do wyjścia użyło się kostki modronów to ominęłoby się walkę ale nieumarli pewnie i tak staliby się wrodzy:(

[janofon 0]

a wiadomo kiedy będzie premiera wznowienia PT? O ile w ogóle będzie...

[KHRoN 0]

Dnia 16.01.2008 o 14:06, RakuPL napisał:

1) będzie na DVD (ew. 2CD),

ja też byłem na początku zainteresowany wersją 2CD... do czasu jak się okazało, że nieco inaczej się ją moduje... więc zrezygnowałem ;]

podobnie wersja DVD - niby jest na jednej płycie, ale ma zmieniony plik EXE

więc najbardziej jestem zadowolony ze swojej premierowej wersji 4CD ;d

Dnia 16.01.2008 o 14:06, RakuPL napisał:

2) będą jakieś ciekawe dodatki (w tym (najlepiej zintegrowany) PLPatch 1.01 KhroN''a),

zintegrowany? z dwóch powodów chyba nie warto go integrować z grą:
- nie był przetestowany tak szeroko jak PLpatch do morrowinda (poza tym nie każdy może chcieć z nim grać, analogicznie jak nie każdy chiałby grać z nieoficjalnym patchem do fallouta czy fallouta 2)
- kiedy CDP zaimplementował PLpatch do wersji 1.2a morrowinda (do polskiego patcha na podstawkę), to ani nie zrobili o tym symbolicznej wzmianki w readme... ani nawet readme nie zrobili :P a poza tym każna nowa wersja gry ma PLpatch zaimplementowany (wszystkie wznowienia, edycje specjalne etc.)

Dnia 16.01.2008 o 14:06, RakuPL napisał:

3) będzie w Extra Klasyce Gold (ładniejsze okładki).

najładniejsze jest oryginalne pudełko ;)

Dnia 16.01.2008 o 14:06, RakuPL napisał:

No i dobrze jeszcze by było gdyby instalował się od razu w opcji niezmieniania płyt

najlepiej żeby jeszcze nie wymagał płyty nawet na starcie ;)

[RakuPL 0]

Dnia 17.01.2008 o 10:56, KHRoN napisał:

więc najbardziej jestem zadowolony ze swojej premierowej wersji 4CD ;d

Ja też bo... ją mam ;D

Dnia 17.01.2008 o 10:56, KHRoN napisał:

zintegrowany? z dwóch powodów...

Hmm... niezbyt ładnie.

Dnia 17.01.2008 o 10:56, KHRoN napisał:

najładniejsze jest oryginalne pudełko ;)

Mnie już się 2 i 4 płyta tak ładnie nie trzymają w tych ząbkach :(

Dnia 17.01.2008 o 10:56, KHRoN napisał:

najlepiej żeby jeszcze nie wymagał płyty nawet na starcie ;)

No ba ;)

[GanD 0]

Ja skorzystałem z pomocy Krwawej Mary, ale nie zabrałem czaszki Milczącego Króla (bo i po co) i nikt po wyjściu mnie nie atakował. Natomiast Wieloświadomość szczurków po prostu przekonałem, że MK jest zbyt potężny i lepiej z nim nie zadzierać. Jak widać, można też pokojową metodą :P

ps. wówczas charyzmy miałem chyba już 17, a inteligencji i mądrości po 18/19. Niestety nie mam zapisu z tamtego miejsca, żeby to dokładnie sprawdzić.

[Graffis 1]

Dnia 17.01.2008 o 12:10, GanD napisał:

Jak widać, można też pokojową metodą

P:T to jedna z tych gier, gdzie pokojowa metoda jest prawie zawsze możliwa i do tego zwykle rzeczywiście bardziej wychodzi postaci na zdrowie ;) Chociaż definicja zdrowia w wypadku Bezimiennego to tez pokrętna co najmniej sprawa ;)

@ Vormulac

Dnia 17.01.2008 o 12:10, GanD napisał:

W tym przypadku liczy się ładna buźka

A to kolejna ''pokrętna'' tym razem dosłownie kwestia w P:T ;P

[GanD 0]

Dnia 17.01.2008 o 12:16, Graffis napisał:

A to kolejna ''pokrętna'' tym razem dosłownie kwestia w P:T ;P

To prawda... Niby można przejść "operację plastyczną" u Sebastiana w Niższej Dzielnicy, ale czy to naprawdę pomaga, czy cokolwiek może pomóc postaci, która w Zakopanej Wiosce przeszła trepanację czaszki, dosłowne czyszczenie jelit, poszerzenie klatki piersiowej i co tam jeszcze, tylko po to, aby dostać jakiś pierścionek... Moja dziewczyna, która wówczas siedziała obok, z nudów zaczęła czytać te opisy, później patrzyła na mnie przez pół dnia w dość dziwny sposób. W co Ty grasz!?

[Graffis 1]

Dnia 17.01.2008 o 12:23, GanD napisał:

Moja dziewczyna, która wówczas siedziała obok, z nudów zaczęła czytać te opisy, później patrzyła na mnie przez > pół dnia w dość dziwny sposób. W co Ty grasz!?

Heh... nie oficjalnie to; ''kobity nie rozumiom!'' ;P
[G. rozgląda się sprawdzając, czy gdzieś się tu Fumiko nie kręci.]
A tak oficjalnie to znam ten ból. Jednym z większych błędów jakie popełniłem było dodanie panelu X-Fire na gs''ie. Widać za bardzo się nacieszyłem wolnością wynikającą ze ''związku na odległość'' i nie zachowałem czujności. Teraz mam zaś założoną przez to smycz ''permanentnej inwigilacji'', której zakazano mi zdejmować. Buuu... ;P

Trzeba jednak przyznać, że o ile treść samych opisów w P:T może budzić wątpliwości (chociaż jak dla mnie pasują one idealnie do klimatu świata i gry, nadając samej roz(g)rywce niepowtarzalny charakter i wiarygodność), o tyle od strony literackiej jest to niedościgniony ideał wśród gier. Owszem mieliśmy kolejne tytuły z większą ilością tekstu w nich. Cóż z tego, skoro tu o jakość chodzi! Ciekawe jest tez to, że dzisiejsze ''wielkie'' cRPG jak KtoOR są tworzone przez podobny zespół i noszą w sobie ślad P:T i innych dzieci Infinity.

[Bartold-1991 0]

Ślad to sobie może i noszą, ale nie dochodzą do tego poziomu. Opisy w KotOR są maksymalnie skrócone [o ile są], w przeciwieństwie do Tormenta, gdzie tymi opisami opowiada się całą historię.

BTW Trzeci raz przechodzę Tormenta i ciągle znajduję nowe questy... Za pierwszym starałem się robić wszystkie. Hm.

[pat-i-mat 0]

Dnia 17.01.2008 o 22:25, Bartold-1991 napisał:

Ślad to sobie może i noszą, ale nie dochodzą do tego poziomu. Opisy w KotOR są maksymalnie
skrócone [o ile są], w przeciwieństwie do Tormenta, gdzie tymi opisami opowiada się całą historię.

BTW Trzeci raz przechodzę Tormenta i ciągle znajduję nowe questy... Za pierwszym starałem się
robić wszystkie. Hm.

Hehe ja będę grał chyba 7 raz i nigdy jakoś nie udało mi sie uwonić tego Golema w dzielnicy urzędników.

[jaceloth 0]

jedyny sposób, to usadzić ją do tej gry na dwie godzinki, niech sie sama przekona...

[Graffis 1]

Dnia 17.01.2008 o 22:25, Bartold-1991 napisał:

Ślad to sobie może i noszą, ale nie dochodzą do tego poziomu. Opisy w KotOR są maksymalnie
skrócone [o ile są], w przeciwieństwie do Tormenta, gdzie tymi opisami opowiada się całą historię.

To prawda, ale na tle dzisiejszej miernoty wśród cRPG, która uznaje wyższość blichtrowej grafiki nad słowem i fabułą jest to i tak niesamowite osiągnięcie. Ja nadal winię grafikę - w Planescapie nie można było wszystkiego pokazać ze względu na możliwości techniczne, wiele rzeczy trzeba było opisać. I ta metoda odniosła wspaniały efekt dając graczom niepowtarzalny klimat i głębie gry. Nikomu piksele nie przeszkadzały i większości dziś nie przeszkadzają. Mam jednak nieciekawe poczucie, ze dziś zrobiony P:T już by tak nie zachwycił. Skorzystano by w pierwszej chwili z wszystkich możliwości technicznych i dopiero potem skupiono się na słowie - a dla niego niewiele miejsca by już zostało pomiędzy nowymi teksturami, modelami, cieniami, oświetleniem, blurem, bloomem, hdr... szkoda.

[pat-i-mat 0]

Dnia 18.01.2008 o 12:11, Graffis napisał:

> Ślad to sobie może i noszą, ale nie dochodzą do tego poziomu. Opisy w KotOR są maksymalnie

> skrócone [o ile są], w przeciwieństwie do Tormenta, gdzie tymi opisami opowiada się całą
historię.
To prawda, ale na tle dzisiejszej miernoty wśród cRPG, która uznaje wyższość blichtrowej grafiki
nad słowem i fabułą jest to i tak niesamowite osiągnięcie. Ja nadal winię grafikę - w Planescapie
nie można było wszystkiego pokazać ze względu na możliwości techniczne, wiele rzeczy trzeba
było opisać. I ta metoda odniosła wspaniały efekt dając graczom niepowtarzalny klimat i głębie
gry. Nikomu piksele nie przeszkadzały i większości dziś nie przeszkadzają. Mam jednak nieciekawe
poczucie, ze dziś zrobiony P:T już by tak nie zachwycił. Skorzystano by w pierwszej chwili
z wszystkich możliwości technicznych i dopiero potem skupiono się na słowie - a dla niego niewiele
miejsca by już zostało pomiędzy nowymi teksturami, modelami, cieniami, oświetleniem, blurem,
bloomem, hdr... szkoda.

Święta racja. Przykładem jest NWN2, gdzie wchodząc do podziemi czy krypty to wszystko lśni dookoła, woda, każdy kamień na ścianie dobija światło, wszystko wygląda super idealnie, dech w piersi zabiera, tylko szkoda, że w tym pięknym pomieszczeniu nikt nie ma nic do powiedzenia.
Niestety moce produkcyjne twórców gier skupiają się na wizualnych efektach nie na dobrym scenariuszu i rozbudowanych dialogach. W końcu PT w stanach nie przyjął się za dobrze, ponieważ był trzeba było za dużo czytać. No niestety takich obecnie mamy odbiorców, że patrzą głównie na oprawę graficzną.
Przykład: totalna klapa filmu Solaris, gdzie amerykanie poszli do kina z myślą, ze zobaczą podbój kosmosu, tylko dlatego, że na plakacie był kosmonauta. Społeczeństwo masowe właśnie takiej rozrywki szuka, a twórcy gier tylko się dostosowują do rynku.

[Aragloin 0]

A ja chciałbym się zapytać która lokalizacja była większa:Plenescape ,BG,czy może Morrowinda(to nie quiz po prostu chciałbym wiedzieć czego się spodziewać gdy CDP wkońcu wyda tą grę:()

[seraphe 0]

Dnia 18.01.2008 o 11:03, pat-i-mat napisał:

Hehe ja będę grał chyba 7 raz i nigdy jakoś nie udało mi sie uwonić tego Golema w dzielnicy
urzędników.

Musisz mu dać kostke sfer, czyt. kostke Modronów :>

[pat-i-mat 0]

Dnia 18.01.2008 o 13:24, seraphe napisał:

> Hehe ja będę grał chyba 7 raz i nigdy jakoś nie udało mi sie uwonić tego Golema w dzielnicy

> urzędników.

Musisz mu dać kostke sfer, czyt. kostke Modronów :>

Chyba jeszcze trzeba mieć zakończone wszystkie zadania, ale pewności nie ma.

[Graffis 1]

Dnia 18.01.2008 o 12:47, pat-i-mat napisał:

Święta racja. Przykładem jest NWN2, gdzie wchodząc do podziemi czy krypty to wszystko lśni
dookoła, woda, każdy kamień na ścianie dobija światło, wszystko wygląda super idealnie, dech
w piersi zabiera, tylko szkoda, że w tym pięknym pomieszczeniu nikt nie ma nic do powiedzenia.

NWN2 w przeciwieństwie do pierwszej części akurat mocno czerpie z dorobku KotORów i przez to wcześniejszych gier. Mówiąc o tym jak słabe jest dziś cRPG miałem na myśli raczej gnioty typu ostatnich TESów, czy Gothica, gdzie ze starego podejścia nie ma absolutnie nic. Wielka szkoda tbh.

Dnia 18.01.2008 o 12:47, pat-i-mat napisał:

No niestety takich obecnie mamy odbiorców, że patrzą głównie na oprawę graficzną.

Bo tego ich nauczona. Wynika to między innymi z tego, że producentom tak naprawdę łatwiej jest stworzyć dobrą grafikę niż dobra treść. Grafika, jeśli tylko wykorzystuje najnowsze standardy i jest odpowiednio naszpikowana nowościami wysysającymi z GPU resztki sił to już wygląda oszałamiająco. Przy scenariuszu lub dialogach nie ma złotego środka gwarantującego sukces poza stworzeniem czegoś mądrego, atrakcyjnego, dramatyczne, zabawnego i łączącego w sobie jeszcze wiele innych cech. Kto kiedykolwiek był Mistrzem Gry w jakimkolwiek RPG wie o co chodzi i zdaje sobie sprawę, że o coś takiego o wiele ciężej niż po prostu odegranie sesji z podręcznika. Zasada ta znajduje odzwierciedlenie w cRPG, gdzie z jednej strony jest fabuła P:T i jemu podobnych, z drugiej choćby Oblivion.

[seraphe 0]

Dnia 18.01.2008 o 14:13, pat-i-mat napisał:

Chyba jeszcze trzeba mieć zakończone wszystkie zadania, ale pewności nie ma.

Dopiero po powrocie z Krain Zewnetrznych, Tartarów i innych.

[sodolis 0]

Dnia 18.01.2008 o 13:15, Aragloin napisał:

A ja chciałbym się zapytać która lokalizacja była większa:Plenescape ,BG,czy może Morrowinda(to
nie quiz po prostu chciałbym wiedzieć czego się spodziewać gdy CDP wkońcu wyda tą grę:()

Torment ma bardzo ciekawe lokacje, jednak nie są one większe niż te z BG lub Morrowinda (który jest zupełnie inną bajką). Z całą odpowiedzialnością mogę jednak powiedzieć, że lokacje w Tormencie są najbardziej klimatycznie, nowatorskie i dopracowane :-)

[KHRoN 0]

>> która lokalizacja była większa

Dnia 19.01.2008 o 11:57, sodolis napisał:

Torment ma bardzo ciekawe lokacje [...] że lokacje w

loool... chodził o lokalizację (spolszczenie) a nie lokacje (obszar gry) ;d