Zaloguj się, aby obserwować  
Strange101

Planescape: Torment

3582 postów w tym temacie

Tak. W P:T podobnie jak w BG tylko część dialogów (zazwyczaj początkowa kwestia) jest odczytywana przez aktora (i do tego nie w każdej rozmowie), resztę musisz po prostu przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tymi prawami mi się wydaje, że jest tak.
CDProjekt musi mieć podpisaną umowę na wznowienie gry z wydawcą tej gry, czyli w tym przypadku chyba z Atari.
Natomiast Atari nie musi mieć zgody na reedycje gry od WOTC, ponieważ już raz od nich kupił prawa na ten świat lata temu. Dziwne by było to, że jak wydawca gry chce tłoczyć drugą partie płyt to pyta o pozwolenie właściciela tego świata. Umowa miedzy Atari i WOTC obejmuje wypuszczenia gry, którego akcja rozrywa się w danym świecie. Nie ma nic wspólnego z ilością egzemplarzy wydawanych przez wydawcę. Moim zdaniem, jeżeli Atari ma prawa do PT to załatwienie tego nie powinno przysparzać większych kłopotów.
Ale patrząc z innej strony (biznesowej) ile osób kupi tą grę?
Pod WinXP są z nią problemy na nowym sprzęcie, a pod Vista to pewnie jeszcze większe.
Grafika może odstraszać, więc jeżeli nikt nie słyszał o tej grze to mało osób może to kupić (nie że ja bym nie kupił, bo ja osobiście nabył był 2 egzemplarze tak dla bezpieczeństwa :)).
Więc CDP może wychodzi z takiego założenia, że cała ta zabawa nie jest warta zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, pewnie tak samo byś mówił z półtora roku temu o sadze BG i IWD. A tu proszę, rozdały się jak magmowe bułeczki i nawet po roku już ich w tej reedycji nie ma. A coś ostatnio słyszałem, że Atari się z Interplayem pogodzili. Może coś z tego wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2008 o 11:00, pat-i-mat napisał:

Ale patrząc z innej strony (biznesowej) ile osób kupi tą grę?
Więc CDP może wychodzi z takiego założenia, że cała ta zabawa nie jest warta zachodu.


Mylisz się. Zapotrzebowanie na te grę jest ogromne, nawet większe niż na Sagę Baldur''s Gate, która jak wiemy rozeszła się dosyć dobrze. Widać to chociażby po tym, że egzemplarze tej gry na rynku wtórnym osiągają ogromne ceny.
A problem z prawami jest o wiele większy i są trudności z ponownym wydaniem. CDP nawet specjalnie planował wydać Sagę Infinity (BG, IWD, PT) i ciągle czeka na możliwość reedycji Tormenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2008 o 11:07, Łowca Gier napisał:

> Ale patrząc z innej strony (biznesowej) ile osób kupi tą grę?
> Więc CDP może wychodzi z takiego założenia, że cała ta zabawa nie jest warta zachodu.


Mylisz się. Zapotrzebowanie na te grę jest ogromne, nawet większe niż na Sagę Baldur''s
Gate, która jak wiemy rozeszła się dosyć dobrze. Widać to chociażby po tym, że egzemplarze
tej gry na rynku wtórnym osiągają ogromne ceny.
A problem z prawami jest o wiele większy i są trudności z ponownym wydaniem. CDP nawet
specjalnie planował wydać Sagę Infinity (BG, IWD, PT) i ciągle czeka na możliwość reedycji
Tormenta.


Wszystko jest mozliwe, po prostu szukam jakiegoś logicznego wyjaśnienia czemu nie wydaja tej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie nie rozumiem takiego stanu rzeczy. Pieniądze same się pchają im do ręki - a oni nie wydamy bo nie. Praktycznie żadnych nakładów finansowych, wszystko jest już gotowe, koszt to tłoczenie nośnika, wydrukowanie instrukcji i to wszystko, nawet nie trzeba specjalnie reklamować bo fani na pewno wyłowią tytuł.

Klasyczna postawa psa ogrodnika - sam nie zje, drugiemu nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2008 o 11:20, pat-i-mat napisał:

Wszystko jest mozliwe, po prostu szukam jakiegoś logicznego wyjaśnienia czemu nie wydaja
tej gry.

Ekhem... wydawnaie gier to nie nagrywanie x płyt i pakowanie do pudełek, ale tez licencje. Świat Planescape nie jest rozwijany i są do tego problemy z tym, kto ma a kto nie ma praw do wydania tego tytułu. CDP akurat na kasę są łasi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A zastanawialiście się kiedyś, jak mogłaby wyglądać taka kontynuacja P:T? Bo ja tak i wyszło mi kilka ciekawych scenariuszy... większość z nich musiałem jednak sprostować, po ponownym przejściu Tormenta. Jeśli ktoś podejmie się kontynuacji przygód Beziego, będzie musiał sporo namęczyć się, aby gra zachowała niepowtarzalny klimat, bo chyba nikt nie zaprzeczy, że w ŻADNYM innym rpg''u nie było czegoś podobnego. Mi się nie spieszy, ale P:T 2 jeśli by wyszła, to byłby jedyny tytuł, pod który bezzwłocznie podrasowałbym sprzęcik na odpowiedni poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

biorąc po uwagę jego problemy z pamięcią można by spokojnie prequela zrobić (przecież np raveli nie spotkał tak o na ulicy, to mógłby być cały rozdział.......)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 18:01, sig. napisał:

biorąc po uwagę jego problemy z pamięcią można by spokojnie prequela zrobić (przecież
np raveli nie spotkał tak o na ulicy, to mógłby być cały rozdział.......)

>
Po drodze przeszedł kawał Wieloświata ( np. Limbo gdzie poznał Dak''kona ). Historia Mortego, życia i śmierci eee..i po śmierci ;-D też zasługuje na rozdział :-) do tego Zachariasz oraz Deionarra i może jeszcze jakaś nietuzinkowa postać i prequel gotowy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 17:49, Maka1992 napisał:

A zastanawialiście się kiedyś, jak mogłaby wyglądać taka kontynuacja P:T?


Zastanawiałem się, i muszę powiedzieć, że wyobrażałem sobie prequel: losy pierwszego... Bezimiennego? Olśniewająca grafika (zamiast wspaniałych opisów), pełny polski dubbing (perfekcyjnie zrealizowany), muzyka lepsza od tej Mozarta... I fabuła, napisana przez Chrisa Avellone, autora P:T... Do tego ZATRZĘSIENIE portali, kluczy do nich, kupa zadań dodatkowych... Wszystko zrobione pod nadzorem Chrisa z pełną wiernością oryginałowi. Wymagania sprzętowe są nieważne. Dla takiej gry kupiłbym sprzęt za 4000. :) Dodamy to wszystko i mamy P:T 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 18:14, Mściwój napisał:

> A zastanawialiście się kiedyś, jak mogłaby wyglądać taka kontynuacja P:T?

Zastanawiałem się, i muszę powiedzieć, że wyobrażałem sobie prequel: losy pierwszego...
Bezimiennego? Olśniewająca grafika (zamiast wspaniałych opisów), pełny polski dubbing
(perfekcyjnie zrealizowany), muzyka lepsza od tej Mozarta... I fabuła, napisana przez
Chrisa Avellone, autora P:T... Do tego ZATRZĘSIENIE portali, kluczy do nich, kupa zadań
dodatkowych... Wszystko zrobione pod nadzorem Chrisa z pełną wiernością oryginałowi.
Wymagania sprzętowe są nieważne. Dla takiej gry kupiłbym sprzęt za 4000. :) Dodamy to
wszystko i mamy P:T 2.



Ja jakoś nie wyobrażam sobie P:T 2. Szczególnie nie w trójwymiarze,, a tak by z pewnością było. Jak patrzę co robią z Falloutem;p Niemniej gra w świecie Tormenta byłaby ciekawa, chociaż wolałabym innego bohatera, np. Annę i jej losy po pierwszej części. No i oczywiście Morte by się przydał;) No dobra, reszta ludzi też;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 17:49, Maka1992 napisał:

A zastanawialiście się kiedyś, jak mogłaby wyglądać taka kontynuacja P:T?


Heh, właśnie mi wpadł do głowy czarny scenariusz: prawa do PT przejmuje... BETHESDA.
Co dalej?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 21:10, Ranthar napisał:

Heh, właśnie mi wpadł do głowy czarny scenariusz: prawa do PT przejmuje... BETHESDA.

Co dalej?...


Hmmm.... Jeśli spojrzeć na to w takiej perspektywie, to trudności z uzyskaniem prawd do Tormenta są błogosławieństwem :)
Ale Beth nie kupiłaby praw do tego tytułu - nie był zbyt popularny, a wszystkim kojarzy się z małym nastawieniem na walki i brutalność oraz (o zgrozo!!!) wielką ilością tekstu do przeczytania. A do Fallouta da się ten znaczek 18+ doczepić, a to połowa sukcesu. Doprawić jeszcze perkiem (lub traitem, ale chyba Beth połączyła te oba typy) Bloody Mess, hordą przeciwników i mamy grę na miarę dzisiejszych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.08.2008 o 21:10, Ranthar napisał:

Heh, właśnie mi wpadł do głowy czarny scenariusz: prawa do PT przejmuje... BETHESDA.

Co dalej?...


Oblivion w klimacie Planescape Torment;/ Mam złe przeczucia co do nowego Fallouta. Szkoda że nie zrobili kontynuacji Planescape tak z dwa lata po wydaniu pierwszej części - teraz gra na pewno nie powstanie...
Niemniej gra jest jak najbardizej warta powracania do niej , za każdym razem można coś nowego odkryć, zagrać z innymi towarzyszami - ja jeszcze nigdy nie grałam z Ignusem, Vhaliorem i Nordomem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.08.2008 o 21:21, radosiewka napisał:

ja jeszcze nigdy nie grałam z Ignusem,
Vhaliorem i Nordomem;)

Czyli ze świętą trójcą największych świrów. Wiele tracisz. ;]

Co do P:T by Bethesda - nie byłbym takim pesymistą - zarówno Morrowind, jak i dodatek do Obliviona miały w sobie to ''coś'', co pozwalało mi poczuć się jakbym znowu przemierzał ulice Sigil. Mówię tu o klimacie, poczuciu zagubienia, wyobcowania... Jakby Bethesda poszła po rozum do głowy, to może zrobiłaby grę, którą można by nazwać godnym następcą P:T. Ale to wymagałoby sporych zmian w sposobie pojmowania gier cRPG przez tych panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt ze malenki kawaleczek SI byl w klimacie PS:T, konkretnie czesc miasta nalezaca do Manii i jego mieszkancy. Ale z drugiej strony nie zapominajmy o:
RPG''s to me is a knight on horseback killing people!
Todda Howarda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>

Dnia 25.08.2008 o 21:30, VBone napisał:


Co do P:T by Bethesda - nie byłbym takim pesymistą - zarówno Morrowind, jak i dodatek
do Obliviona miały w sobie to ''coś'', co pozwalało mi poczuć się jakbym znowu przemierzał
ulice Sigil. Mówię tu o klimacie, poczuciu zagubienia, wyobcowania... Jakby Bethesda
poszła po rozum do głowy, to może zrobiłaby grę, którą można by nazwać godnym następcą
P:T. Ale to wymagałoby sporych zmian w sposobie pojmowania gier cRPG przez tych panów.


No mi też Shivering Isles od razu skojarzył się z Tormentem. Gdyby przy każdej grze Bethseda wykazywała się taką pomysłowością... Ale i tak P:T2 powinien moim zdaniem trafić do Obsidianu, którzy przy KotORze 2 i Masce Zdrajcy udowodnili, że potrafią zrobić świetną i niebanalną fabułę. Zresztą to tam pracuje teraz Chris Avellone, lead designer Tormenta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem, to świat Plnascape jest "martwy", nie istnieje - i choćby ktoś chciał zrobić grę w tym świecie, to póki co jest to niemożliwe. A goście od FR jakoś nie palą się do wskrzeszenia PT. Gdyby nawet zrobili taką grę, to pewnie wyglądałaby teraz jak Gothic czy TES: Oblivion i to by była dla mnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować