Zaloguj się, aby obserwować  
Strange101

Planescape: Torment

3582 postów w tym temacie

mam pytanie odnośnie skrzynki Moridora ,czy jeśli ją otworzę i ubiję tego biesa to będę mógł pózniej zdobyć pierścień aegis udręki? Pytam dlatego , bo z tego co się orientuje, to jest także drugi sposób aby pozbyć się tej skrzynki mianowicie zaniesienie jej do maga Aoskara , który ściąga zaklęcia zabezpieczające i umieszcza biesa w piramidce , co w konsekwencji prowadzi do tego ,że w pozniejszym etapie gry chyba w Zniszczonej Klątwie jest możliwość walki właśnie z tym uwolnionym demonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli go uwolnisz i zabijesz to o ile się orientuję nie spotkasz go już więcej. Najlepiej odnieś skrzynkę temu kapłanowi Aoskara o którym wspomniałeś - IMO to bardziej skomplikowane ale o wiele lepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2008 o 20:03, Karharot napisał:

Jeśli go uwolnisz i zabijesz to o ile się orientuję nie spotkasz go już więcej. Najlepiej
odnieś skrzynkę temu kapłanowi Aoskara o którym wspomniałeś - IMO to bardziej skomplikowane
ale o wiele lepsze rozwiązanie.

kurczę , że tak powiem musztarda po obiedzie już , bo własnie wybrałem to pierwsze rozwiązanie . No ale nic trzeba dalej grać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2008 o 20:22, cmurder napisał:

> Jeśli go uwolnisz i zabijesz to o ile się orientuję nie spotkasz go już więcej.
Najlepiej
> odnieś skrzynkę temu kapłanowi Aoskara o którym wspomniałeś - IMO to bardziej skomplikowane

> ale o wiele lepsze rozwiązanie.
kurczę , że tak powiem musztarda po obiedzie już , bo własnie wybrałem to pierwsze rozwiązanie
. No ale nic trzeba dalej grać


Ja bym wczytał save. Bardzo dużo tracisz nie tyko walkę z samym potworem. Masę ale to naprawdę masę doświadczenia. Za samego potwora dostajesz 500 tyś. doświadczenia oraz

1000 Copper
Aegis of Torment (+3 CON, +15 HP, +3 AC, best ring in the game)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2008 o 22:29, pat-i-mat napisał:

Ja bym wczytał save. Bardzo dużo tracisz nie tyko walkę z samym potworem. Masę ale to
naprawdę masę doświadczenia. Za samego potwora dostajesz 500 tyś. doświadczenia oraz

1000 Copper
Aegis of Torment (+3 CON, +15 HP, +3 AC, best ring in the game)

Tak też zrobiłem znalazłem wcześniejszy save . Obecnie jestem w katakumbach i pomału zgłębiam ich tajemnicę . Gra jest wspaniała , po co ja robię upgrade mojego pc skoro są takie produkcję ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.12.2008 o 20:22, cmurder napisał:

/.../


A widzisz, ja zrobiłem tak jak Ty, a przed chwilą w Zniszczonej Klątwie spotkałem go ponownie (bug?). Bo widzisz, ten ukatrupiony przezemnie na początku gry wyglądał bodajże jak Lemur, z kolei ten z klątwy to 100% Glabrezu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, fantastyczna rzecz ten G3 Widescreen Mod :D Nie sądziłem, że kiedyś będzie mi dane pograć w Planescape Torment (a także BG1) w High Resie :) Co prawda jeszcze nie wszystko jest dopracowane (wersja v2), ale sama gra faktycznie odpala się w dowolnej ustawionej rozdziałce (tylko menu główne i interfejs z ekranami postaci/ekwipunkiem/dziennikiem itd nadal działa w starej rozdzielczości i jest wyświetlane w rogu ekranu).

Polecam wypróbować tym co jeszcze nie znają moda: http://www.gibberlings3.net/widescreen/

Aż mnie teraz korci żeby odświeżyć P:T i sagę BG :D Ale chyba poczekam aż dopracują bardziej moda, tymbardziej że ostatnio za dużo w cRPG grałem (KotOR 1&2, Jade Empire, Mass Effect).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.12.2008 o 02:47, Obi-wan Kenobii napisał:

> /.../

A widzisz, ja zrobiłem tak jak Ty, a przed chwilą w Zniszczonej Klątwie spotkałem go
ponownie (bug?). Bo widzisz, ten ukatrupiony przezemnie na początku gry wyglądał bodajże
jak Lemur, z kolei ten z klątwy to 100% Glabrezu.



Nie narzekaj, bies ze skrzynki jest chyba jednym z najfajniejszych stworków w tej grze: daje dużo radochy z jego ubicia, dużo expa i fajny itemek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.12.2008 o 11:48, seraphe napisał:

Nie narzekaj, bies ze skrzynki jest chyba jednym z najfajniejszych stworków w tej grze:
daje dużo radochy z jego ubicia, dużo expa i fajny itemek :-)

;D
Ja się właśnie ciesze że tak wyszło. Jak spotkałem go na swojej drodze to zaskok totalny , raz że wielkie to jak nie powiem co to jeszcze przecież go zabiłem *niby* wcześniej.
Ale tak jak mówisz, postać dostała dużo expa, a i pierścień do końca gry był przydatny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze kojarzę to demony mogą zostać całkowicie zgładzone jedynie w swojej własnej sferze, jeśli zostaną zabite gdzie indziej to zostają wygnane do swojej ojczystej sfery na 100 lat (tak przynajmniej było w świecie Forgotten Realms który zazębia się z Planescapem), choć nawet przy takim założeniu jego obecność w zniszczonej Klątwie w sytuacji gdy został już wcześniej zabity jest dosyć dziwna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 00:58, Karharot napisał:

O ile dobrze kojarzę to demony mogą zostać całkowicie zgładzone jedynie w swojej własnej
sferze, jeśli zostaną zabite gdzie indziej to zostają wygnane do swojej ojczystej sfery
na 100 lat (tak przynajmniej było w świecie Forgotten Realms który zazębia się z Planescapem),
choć nawet przy takim założeniu jego obecność w zniszczonej Klątwie w sytuacji gdy został
już wcześniej zabity jest dosyć dziwna..


Może raczej - zostają wygnane z tej sfery, w której zostały zabite na 100 lat i nie wiem, czy przypadkiem wyrok nie zostaje skrócony, jeśli zostaną wezwane w rytuale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki demon może zostać przyzwany w rytuale przed upływem 100 lat jedynie przez osobę która go zabiła, nikt inny niezależnie od tego jak wielką mocą włada nie może skrócić wygnania. Tak przynajmniej było w przypadku Errtu który został zabity przez Drizzta, nie wiem tylko w jakim stopniu te zasady obowiązują w świecie Planescape.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 12:52, seraphe napisał:

Tzn, że biesa z Klątwy zabił Bezimienny w poprzednim wcieleniu?

Dla mnie to tylko spekulacje, trudno brać to zbyt poważnie skoro system Planescape chce się podpierać Dizztem i jego światem. Nie znaczy to jednak, że tak nie mogło być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 12:38, Karharot napisał:

Taki demon może zostać przyzwany w rytuale przed upływem 100 lat jedynie przez osobę
która go zabiła, nikt inny niezależnie od tego jak wielką mocą włada nie może skrócić
wygnania. Tak przynajmniej było w przypadku Errtu który został zabity przez Drizzta,
nie wiem tylko w jakim stopniu te zasady obowiązują w świecie Planescape.



Trzeba by sprawdzić w podręczniku do PSa ;-) Można poza tym zawsze spekulować, że ta zasada odnosi się do Sfery Materialnej, a w przypadku sfer zewnętrznych jest jakoś inaczej. albo, że twórcy gry niekoniecznie rozważali zasady przyzywania demonów w (A)D&D tworząc Tormenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 12:52, seraphe napisał:

Tzn, że biesa z Klątwy zabił Bezimienny w poprzednim wcieleniu?


Nie wiem czy mowa o tym samym, ale Bezimmienny zabija tego biesa w grze. Jak jest pierwszy raz w Ulu to dostaje tajemnicza skrzyne wlasnie z tym demonem w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 14:11, Volvox napisał:

> Tzn, że biesa z Klątwy zabił Bezimienny w poprzednim wcieleniu?

Nie wiem czy mowa o tym samym, ale Bezimmienny zabija tego biesa w grze. Jak jest pierwszy
raz w Ulu to dostaje tajemnicza skrzyne wlasnie z tym demonem w srodku.



Chodzi o jakieś wcielenie sprzed wcielenia z gry.


To wcielenie w grze nie traci pamięci po śmierci w przeciwieństwie do poprzednich (m.in. tych, na których pamiętniki, zapiski i inne pamiątki natrafiamy w grze). Czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2008 o 21:47, CharName napisał:

To wcielenie w grze nie traci pamięci po śmierci w przeciwieństwie do poprzednich (m.in.
tych, na których pamiętniki, zapiski i inne pamiątki natrafiamy w grze). Czemu?

bo poszło po rozum do głowy i pisze na kartach a nie własnych plecach ;) a na serio to mnie też to zastanawia.... ale z drugiej strony przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka, widać pamięć udporniła się na zejścia śmiertelne (ew jej utrata występuje tylko jak dane wcielenie unika jej wystarczająco długo, bądź co bądź komórki pamięci mają ograniczoną pojemność (więc być może mózg wykorzystuje śmierć żeby poprzez usunięcie starych informacji zrobić miejsce dla nowych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2008 o 22:07, sig. napisał:

bo poszło po rozum do głowy i pisze na kartach a nie własnych plecach ;) a na serio to
mnie też to zastanawia.... ale z drugiej strony przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka,
widać pamięć udporniła się na zejścia śmiertelne (ew jej utrata występuje tylko jak dane
wcielenie unika jej wystarczająco długo, bądź co bądź komórki pamięci mają ograniczoną
pojemność (więc być może mózg wykorzystuje śmierć żeby poprzez usunięcie starych informacji
zrobić miejsce dla nowych).


Było podane wyjaśnienie, ale zapomniałam ;-) Zapytam googli, może one znają odpowiedź ;-)
To tak czy owak było coś magicznego, jak zresztą całość - śmiertelność przestała go wyłuskiwać z pamięci, bo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W książce wyjaśnieniem było to że bies do którego miała trafić dusza Bezimiennego zrobił coś na samym początku aby Bezimienny przestał tracić pamięć i mógł wreszcie odzyskać śmiertelność i umrzeć (oczywiście po to aby jego dusza trafiła do piekła i przestała robić zamieszanie w rachunkach Baatezu). Nie pamiętam czy takie (albo jakiekolwiek inne) wyjaśnienie było podane w grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować