GITARA!

[demigod93 0]

Dnia 25.08.2008 o 22:33, m4teU5z napisał:

Mam akustyka.. kupiłem go z zamiarem `nauczyć się grac`. Ale cały czas marzę o elektryku..
Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego elektryka?

szybciej nauczysz się grać na elektryku... węższy gryf- łatwiej go chwycić w różnych pozycjach, mniejsze "pudło"- wygodniej się trzyma i na pewno chęci, bo skoro marzy ci się elektryk to chętniej będziesz grał na elektrycznej a z takim akustykiem/klasykiem mniej będziesz spędzał czasu :)

[Strange101 0]

Dnia 25.08.2008 o 22:33, m4teU5z napisał:

Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego elektryka?

U mnie ta granica wyniosła 0 dni 0 godzin i 0 sekund - od razu wziąłem elektryka, bo to moje marzenie. A jak ktoś Ci powiedział, że trzeba zacząć od pudła (bujda! Ja i parę osób z tego tematu to przykłady, ze od elektryka da się zacząć), to niestety trzeba na nim pograć, chyba że je sprzedasz.
Moim zdaniem, gdy na akustyku będziesz umiał zagrać wszystkie ulubione riffy i opanujesz większość technik, kup elektryka, ale lepszego niż dla początkujących (~2000zł), tak żeby móc na nim już coś zagrać i nie bawić się w wymiany.

[adi54 0]

Polećcie jakiś fajny piec tak ze 10W dobrze by było jakby miał parę efektów. Musze wymienić mojego pierdziela bo mnie już wkurza.

[Malinowski123 0]

Dnia 26.08.2008 o 20:13, adi54 napisał:

Polećcie jakiś fajny piec tak ze 10W dobrze by było jakby miał parę efektów. Musze wymienić
mojego pierdziela bo mnie już wkurza.

ten jest fajny http://allegro.pl/item422846676_vox_pathfinder_10_combo_gitarowe_mega_brzmienie.html

[Caelethi2 0]

http://pl.youtube.com/watch?v=lGenTOTbrCM

5:13 - do końca
"Chorai Lustiania"

Podałbym więcej kawałków, ale te klimaty mnie dobiły. Nie znam :)

[demigod93 0]

Dnia 28.08.2008 o 19:26, Wayzin napisał:

5:13 - do końca
"Chorai Lustiania"

Podałbym więcej kawałków, ale te klimaty mnie dobiły. Nie znam :)

no elegancko, dzięki ;]

[adi54 0]

Taki będzie dobry?
http://allegro.pl/item420892137_piec_gitarowy_roland_cube_15x_raty_gratisy_o kazja.html

[demigod93 0]

duża jest różnica pomiędzy strunami 10, 11 i 12 , bo narazie gram na standardowych (10-42) i jak będę chciał zacząć coś ostrzejszego to na 11 czy 12, w ogóle czy jest duża różnica między nimi ?

[Strange101 0]

Im grubsze, tym lepiej brzmią na niskich strojach, tak jakoś bardziej potężnie.

[Metal-jestem 0]

Dnia 31.08.2008 o 00:16, Vesania666 napisał:

duża jest różnica pomiędzy strunami 10, 11 i 12 , bo narazie gram na standardowych (10-42)
i jak będę chciał zacząć coś ostrzejszego to na 11 czy 12, w ogóle czy jest duża różnica
między nimi ?

Jeżeli grasz na standardowym stroju, to na razie nie radzę Ci inwestować w takie struny, bo na standardowym stroju są dość twarde. Chyba, że Ci to nie przeszkadza.

[eszet 0]

Co myślicie o gitarach z serii Les Paul, Epiphone''a? Przymierzam się do kupna Epiphone Les Paul Standard Plus. Będzie to mój pierwszy elektryk. :)

[Pioperus 0]

Dnia 25.08.2008 o 22:33, m4teU5z napisał:

> Ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

Też tak myślałem...

Skoro już napisalem posta to poruszę jeszcze jedną kwestie.\
Mam akustyka.. kupiłem go z zamiarem `nauczyć się grac`. Ale cały czas marzę o elektryku..
Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego elektryka?

Mi też wszyscy polecali uczyć się na akustyku, ale ja wolałem od razu kupić elektryka. Zamówiłem gitarkę Ibanez...jutro powinna przyjść. Według mojego przekonania git. akustyczna i elektryczna to dwie różne bajki.

[Pioperus 0]

Dnia 25.08.2008 o 23:40, Łowca Gier napisał:

> Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego elektryka?


U mnie ta granica wyniosła 0 dni 0 godzin i 0 sekund - od razu wziąłem elektryka, bo
to moje marzenie. A jak ktoś Ci powiedział, że trzeba zacząć od pudła (bujda! Ja i parę
osób z tego tematu to przykłady, ze od elektryka da się zacząć), to niestety trzeba na
nim pograć, chyba że je sprzedasz.
Moim zdaniem, gdy na akustyku będziesz umiał zagrać wszystkie ulubione riffy i opanujesz
większość technik, kup elektryka, ale lepszego niż dla początkujących (~2000zł), tak
żeby móc na nim już coś zagrać i nie bawić się w wymiany.

Widziałem na żywo gitarę Ibanez SA220FM za ok 1500 zł i gitara wymiatała. Według mnie nie wszystkie dobre gitary muszą kosztować 2 tysie.

[eszet 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:14, Pioperus napisał:

> > Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego elektryka?

>
>
> U mnie ta granica wyniosła 0 dni 0 godzin i 0 sekund - od razu wziąłem elektryka,
bo
> to moje marzenie. A jak ktoś Ci powiedział, że trzeba zacząć od pudła (bujda! Ja
i parę
> osób z tego tematu to przykłady, ze od elektryka da się zacząć), to niestety trzeba
na
> nim pograć, chyba że je sprzedasz.
> Moim zdaniem, gdy na akustyku będziesz umiał zagrać wszystkie ulubione riffy i opanujesz

> większość technik, kup elektryka, ale lepszego niż dla początkujących (~2000zł),
tak
> żeby móc na nim już coś zagrać i nie bawić się w wymiany.
>
Widziałem na żywo gitarę Ibanez SA220FM za ok 1500 zł i gitara wymiatała. Według mnie
nie wszystkie dobre gitary muszą kosztować 2 tysie.

"2 tysie" to wcale nie dużo jak na gitarę elektryczną. I nie wszystkie za tą cenę są dobre. Wg. mnie popełniłeś błąd. Zawsze lepiej nauczyć się kilku podstawowych akordów i riffów na gitarze akustycznej. Po drugie gitarę najpierw powinno się obejrzeć, dotknąć. Zobaczyć czy pasuje!

[Pioperus 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:18, sz94 napisał:

> > > Jak myślicie kiedy jest ta granica, że będzie się już opłacać kupić tego
elektryka?
>
> >
> >
> > U mnie ta granica wyniosła 0 dni 0 godzin i 0 sekund - od razu wziąłem elektryka,

> bo
> > to moje marzenie. A jak ktoś Ci powiedział, że trzeba zacząć od pudła (bujda!
Ja
> i parę
> > osób z tego tematu to przykłady, ze od elektryka da się zacząć), to niestety
trzeba
> na
> > nim pograć, chyba że je sprzedasz.
> > Moim zdaniem, gdy na akustyku będziesz umiał zagrać wszystkie ulubione riffy
i opanujesz
>
> > większość technik, kup elektryka, ale lepszego niż dla początkujących (~2000zł),

> tak
> > żeby móc na nim już coś zagrać i nie bawić się w wymiany.
> >
> Widziałem na żywo gitarę Ibanez SA220FM za ok 1500 zł i gitara wymiatała. Według
mnie
> nie wszystkie dobre gitary muszą kosztować 2 tysie.

"2 tysie" to wcale nie dużo jak na gitarę elektryczną. I nie wszystkie za tą cenę są
dobre. Wg. mnie popełniłeś błąd. Zawsze lepiej nauczyć się kilku podstawowych akordów
i riffów na gitarze akustycznej. Po drugie gitarę najpierw powinno się obejrzeć, dotknąć.
Zobaczyć czy pasuje!

Widziałem pewną gitarę na żywo. Nawet na niej próbowałem grać. Jednym słowem była super. Jednak jej już nie było. Był jednak prawie identyczny, troszkę nowszy model...

[eszet 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:23, Pioperus napisał:

ciach

Chodzi mi o to czy próbowałeś grać na tej którą zamówiłeś... Bo jeśli nie to robisz źle wg. mnie :)

[Pioperus 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:29, sz94 napisał:

> ciach

Chodzi mi o to czy próbowałeś grać na tej którą zamówiłeś... Bo jeśli nie to robisz źle
wg. mnie :)

Nie próbowałem.

[eszet 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:36, Pioperus napisał:

> > ciach
>
> Chodzi mi o to czy próbowałeś grać na tej którą zamówiłeś... Bo jeśli nie to robisz
źle
> wg. mnie :)
>
Nie próbowałem.

Czyli skucha, bo gitara może źle leżeć i będziesz się mało komfortowo czuł.

[Pioperus 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:37, sz94 napisał:

Czyli skucha, bo gitara może źle leżeć i będziesz się mało komfortowo czuł.

Gitara z wyglądu jest identyczna jak ta co ją oglądałem. Chociaż możesz mieć racje.

[eszet 0]

Dnia 01.09.2008 o 19:43, Pioperus napisał:

> Czyli skucha, bo gitara może źle leżeć i będziesz się mało komfortowo czuł.
Gitara z wyglądu jest identyczna jak ta co ją oglądałem. Gdyby inaczej wyglądała to bym
sie nią nawet nie interesował.

A czyli jednak widziałeś podobną gitarę :) Możesz podać mi model?