GITARA!

[kindziukxxx 8]

Dnia 19.12.2010 o 20:50, noobie napisał:

A jeżeli mam Cort''a X-6?

sprzedaj Corta kup gitarę ;] z tego co widzę to mostek typu Floyd, ale skoro tego nie wiedziałeś to znaczy że musisz dać do lutnika bo samemu można jeszcze pogorszyć...

[noobie 0]

Dnia 19.12.2010 o 20:52, kindziukxxx napisał:

sprzedaj Corta kup gitarę ;]

Daj kasę to Ci jeszcze kupię loda na patyku :)
>z tego co widzę to mostek typu Floyd, ale skoro tego nie

Dnia 19.12.2010 o 20:52, kindziukxxx napisał:

wiedziałeś to znaczy że musisz dać do lutnika bo samemu można jeszcze pogorszyć...

A no fakt faktem, że sam gitarą nie zajmuję się tak bardzo, by rozkładać ją na części, na szczęście mam znajomego muzyka, który pewnie zrobi to od ręki i być może za symboliczną złotówkę.

[Gumisiek2 2]

Kupno Ibaneza RG 370 DXBK za 7 stów to dobry interes?

[kuba9876543210 2]

Mam ta sama gitare (bez "-BK") ;]

Zalezy w jakim jest stanie - bo w tej cenie widzialem juz troche "wyeksploatowane" gitary (pozdzierany lakier, obicia, starte progi, czesci pordzewiale/brudne,itp.). Jesli jest w dobrym stanie i nie posiada zadnych wad technicznych (np. krzywy gryf) to jak najbardziej warto. Jesli naprawy nie bylby duze (<200zl) to takze warto. Ok. 900zl* to cena za uzywany model tej gitary w stanie 5+/6 czy 6/6.

* jesli wioslo jest produkcji japonskiej to niektorzy sa w stanie zaplacic nawet kilkaset zl wiecej i takie sa wtedy mniej wiecej ceny. Koreanskie i indonezyjski modele sa w normalnych cenach juz.

[Gumisiek2 2]

Trzy dni temu kupiłem w bardzo dobrym stanie za właśnie taką cenę ;] Możesz napisać o niej coś więcej? ;-)

[kuba9876543210 2]

Jesli bardzo dobry stan... to bardzo dobry deal zrobiles :)
Ja za swoja dalem 900zl, chyba nieuzywana dluzej niz miesiac, bo farba z mostka nie byla w ogole wytarta..
Dla pewnosci mozesz spytac sie kogos kto sie bardziej od Ciebie orientuje w gitarach, czy cos jest do wymiany i czy gitara jest wyregulowana (czasem trzeba wymienic struny czy sprezyne i wyregulowac jak sie kupuje uzywke, u Ciebie mysle, ze wiecej na pewno nie, jesli stan bdb;))

Ogolem wioslo moge polecic, patrzac mozliwie obiektywnie na podstawie kilkunastu gitar, ktore ogrywalem moge ocenic je na 8,5/10 :) Zalety: Baardzo wygodny gryf, progi dobrze wytrzymuja moje granie, wajchowanie nie rozstraja szybko mostka, swietnie brzmi (9/10) w metalu, rocku i bluesie/jazzie, troche gorzej (7/10) w najbardziej "lightowych" kawalkach, gitara stroj trzyma bardzo dlugo jak na swoj przedzial cenowy (<2000zl - nowki). Wady: pierwsze kilka strojen gitary nie bedzie nalezalo do najprzyjemniejszych (mi zajelo prawie 2 godziny z wymiana strun, choc moze dlatego, ze to moja pierwsza gitara, innym idzie czasem nawet 3-4). Ale mikrostroiki bardzo pomagaja (czasem nie trzeba w ogole zdejmowac blokady strun).

Aha, oczywiscie "brzmienie" zalezy od wielu rzeczy: wzmacniacza, glosnikow (jesli masz pierdziawke za 100zl to wiele nie zdzialasz :P), troszke od kabla, strun, no i samego gitarzysty (umiejetnosc wytlumiania nieporzadanych dzwiekow na przyklad).
Napisz do czego to podlaczasz. :)

[Czternasty 0]

Dnia 18.12.2010 o 19:58, theZoSo napisał:

Bierzesz pod uwagę jak daleko będziesz chciał od wzmaka ciągnąć efekt i potem gitarę
od tegoż efektu. Wylicz se tak, coby efekcior nie wisiał w powietrzu. Potem szukaj odpowiednich
rozmiarów od firm takich jak Planet Waves, Proel albo Monster. Wg. mnie mają wystarczającą
jakość do grania poza Wembley czy innymi stadionami :D

W sumie to wystarczy mi zwykły kabel który tylko nie będzie szumiał :)
Mam wybierać "jack-jack" czy coś innego? Który z tych się nada? Proszę o szybkie info, ponieważ już zamawiam ;)

http://allegro.pl/kabel-jack-jack-proel-bulk-100-lu-5-5m-i1371871092.html

http://allegro.pl/kabel-insertowy-1-x-jack-stereo-2-x-jack-mono-6m-i1362915805.html

http://allegro.pl/kabel-instrumentalny-jack-jack-1-5-m-954200-i1364472077.html

Nie wiem jaki kabel będzie odpowiedni żeby połączyć wzmacniacz efekt i gitarę a szukam czegoś co uzupełni mój aktualny kabel do pieca i gitary. Pozdr.

[Zosov 0]

Normalny kabel z grubym Jack''iem.
Miałem coś takiego jak ten pierwszy i całkiem fajnie się sprawował...

[Danio237 0]

Gdy nieco mocniej szarpnę strunę E (tę grubszą) to ociera mi o progi, to samo mam z A, acz trochę rzadziej. Grzebałem coś przy mostku ale nie pomogło, jak to wyregulować?

[kuba9876543210 2]

Moze struny masz za nisko albo gryf krzywy. Ale z takimi sprawami dobrze do lutnika isc (albo samemu metoda prob i bledow, jesli masz bardzo duzo wolnego czasu ;)).

[Danio237 0]

Dnia 22.12.2010 o 20:51, kuba9876543210 napisał:

Moze struny masz za nisko albo gryf krzywy. Ale z takimi sprawami dobrze do lutnika isc
(albo samemu metoda prob i bledow, jesli masz bardzo duzo wolnego czasu ;)).

Ale lutnika żadnego w okolicy chyba nie mam, przynajmniej nic o tym nie wiem. Gryf krzywy? Jak to sprawdzić?
A jak struny za nisko to chyba wiem, trzeba się pobawić tymi dwiema śrubami po obu stronach mostka, ta? :)

[kuba9876543210 2]

Dnia 22.12.2010 o 20:54, Danio237 napisał:

Ale lutnika żadnego w okolicy chyba nie mam, przynajmniej nic o tym nie wiem.

Poszukaj dokladnie :P
Sklepy muzyczne jakies masz? Moze tam sie tym zajma / beda kogos znac, kto sie tym zajmuje.

Dnia 22.12.2010 o 20:54, Danio237 napisał:

Gryf krzywy? Jak to sprawdzić?

Jesli gryf jest wypukly, to jest krzywy. Musi byc troche wklesly. Mozesz poprobowac krecic pret, ale bardzo ostroznie. Pamietaj, zeby takze poluzowac struny, zeby niczego nie uszkodzic.

[witek194 0]

Dnia 22.12.2010 o 20:32, Danio237 napisał:

Gdy nieco mocniej szarpnę strunę E (tę grubszą) to ociera mi o progi, to samo mam z A,
acz trochę rzadziej. Grzebałem coś przy mostku ale nie pomogło, jak to wyregulować?

Czyli co ? nie masz zupełnie dźwięku ? tak jak by stłumiony ? Jeśli masz mostek tune o matic to weź plaski śrubokręt , i podkręć trochę do góry. I po kłopocie . Radze Ci żebyś nie kombinował z krzywizna gryfu jeśli zle ustawisz to może Ci się on wypaczyć .

[Metal-jestem 0]

Dnia 22.12.2010 o 20:32, Danio237 napisał:

Gdy nieco mocniej szarpnę strunę E (tę grubszą) to ociera mi o progi, to samo mam z A,
acz trochę rzadziej. Grzebałem coś przy mostku ale nie pomogło, jak to wyregulować?

Po prostu musisz wyregulowac gryf. Ustaw sobie mostek tak, żebyś miał najwygodniejszą dla ciebie akcje strun, a potem zajmij się prętem naginającym. W necie masz w wszystko ładnie opisane. Wpisz w google.

[kindziukxxx 8]

Dnia 22.12.2010 o 21:31, witek194 napisał:

> Gdy nieco mocniej szarpnę strunę E (tę grubszą) to ociera mi o progi, to samo mam
z A,
> acz trochę rzadziej. Grzebałem coś przy mostku ale nie pomogło, jak to wyregulować?


Czyli co ? nie masz zupełnie dźwięku ? tak jak by stłumiony ? Jeśli masz mostek tune
o matic to weź plaski śrubokręt , i podkręć trochę do góry. I po kłopocie . Radze Ci
żebyś nie kombinował z krzywizna gryfu jeśli zle ustawisz to może Ci się on wypaczyć
.

skoro napisał że ociera o progi to znaczy że "brzęczy" , a jak wie co się robi to można rozkręcić i skręcić jeszcze raz gitarę bez żadnych problemów później ;]

[nazgul47 0]

Da mi ktoś linka do tabulatury która WIERNIE pokazuje to wykonanie: http://www.youtube.com/watch?v=037uSAIahho&feature=related ?
Po necie krąży milion wersji, na youtubie to samo, a ja wypróbowałem już tyle kombinacji, że sam już nie wiem jak to grać.

[kindziukxxx 8]

Dnia 23.12.2010 o 18:31, nazgul47 napisał:

Da mi ktoś linka do tabulatury która WIERNIE pokazuje to wykonanie: http://www.youtube.com/watch?v=037uSAIahho&feature=related
?
Po necie krąży milion wersji, na youtubie to samo, a ja wypróbowałem już tyle kombinacji,
że sam już nie wiem jak to grać.

pasuje idealnie http://www.ultimate-guitar.com/tabs/s/sting/shape_of_my_heart_ver3_guitar_pro.htm ;]

[Jcl 0]

Po jakim mniej więcej czasie byliście w stanie zagrać solo z Master of Puppets?

[kindziukxxx 8]

Dnia 23.12.2010 o 18:57, Jcl napisał:

Po jakim mniej więcej czasie byliście w stanie zagrać solo z Master of Puppets?

gram 2 lata i mastera nie zagram bo mety jakoś specjalnie nie lubię, ale myślę że po odrobinie ćwiczeń każdy jest to w stanie zagrać, a jak chcesz ćwiczyć to ćwicz Stairwaya ;]

[gogiell 0]

Dnia 23.12.2010 o 18:57, Jcl napisał:

Po jakim mniej więcej czasie byliście w stanie zagrać solo z Master of Puppets?

2 lata, 4 miesiące, 14 dni i 15 godzin.