GITARA!

[Pustelnik_88 0]

Dnia 15.01.2012 o 02:28, Dartitwo napisał:

> Bm - uderzasz wszystkie struny (0 oznacza pustą strunę)
> A - tylko te z oznaczeniami.

Wybaczcie nie sprecyzowanie, ale chodzilo nie o to ktore uderzac, a raczej kolejnosc
uderzania w zaleznosci od zapisu

To po prostu chwyt, grasz wszystkie struny na raz.

[Fucio 0]

Dnia 14.01.2012 o 20:10, Bezi_113 napisał:

Grając z łokcia za bardzo wymachuje się ręką.
Ruchy samym nadgarstkiem ograniczają przypadkowe zahaczanie strun.

Nie żebym był zwolennikiem takiego grania, wręcz przeciwnie, ale powiedz to jemu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=l6De036vRWA
Ot taka ciekawostka ;p

[Mateuszencjowaty 0]

Dnia 15.01.2012 o 10:18, Fucio napisał:

> Grając z łokcia za bardzo wymachuje się ręką.
> Ruchy samym nadgarstkiem ograniczają przypadkowe zahaczanie strun.
Nie żebym był zwolennikiem takiego grania, wręcz przeciwnie, ale powiedz to jemu ;)
http://www.youtube.com/watch?v=l6De036vRWA
Ot taka ciekawostka ;p

Styl gry Watersa faktycznie jest... ciekawy ;)
Aż Alice in Hell przesłucham znowu, o!

[Budep 0]

Gdzie on trzyma rękę podczas grania riffu? Bo na pewno nie na mostku.
http://www.youtube.com/watch?v=FGBW0OmNK30

Sorry za jakość, ale lepszego nie było :P

[Braveheart 4]

Witam :D
Chyba znalazłem odpowiedni wątek.... :D Mam zapytanie odnośnie tego.
http://www.youtube.com/watch?v=WbZwKw_kbc8&feature=related

Kurde jak to słysze to jakbym to już znał/kiedyś słyszał. Van Halena znam ale przesłuchiwać każde utwory/nagrania to by mi trochę zajęło. :S
Kojarzycie konkretny utwór ?

BTW: Co to za gitara?? Wydaje się dosyć dobrym wiosełkiem

[Gumisiek2 2]

Mistrz grania "z łokcia" jest tylko jeden - Jeff Hanneman.

http://www.youtube.com/watch?v=cgUcc-dV3jc#t=1m35s

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.01.2012 o 13:46, Braveheart napisał:

BTW: Co to za gitara?? Wydaje się dosyć dobrym wiosełkiem

http://www.thomann.de/pl/gibson_flying_v_tremolo_cw.htm
bardzo dobre wiosełko :D

a utwór brzmi jak EVH ale co to jest to nie wiem :)

[Budep 0]

Dnia 15.01.2012 o 12:42, Budep napisał:

Gdzie on trzyma rękę podczas grania riffu? Bo na pewno nie na mostku.
http://www.youtube.com/watch?v=FGBW0OmNK30

Sorry za jakość, ale lepszego nie było :P

Ponawiam.

I mam jeszcze jedno pytanko.

Mianowicie mam taki problem, że mały palec po zagraniu dźwięku strasznie odskakuje mi od gryfu, przez co tracę trochę na prędkości. Nie wiem, czy to poprawić, czy zostawić, bo wyczaiłem jedno ćwiczenie na to, ale jest cholernie irytujące, bo polega na tym, by grać bardzo, bardzo, bardzo powoli cały czas kontrolując ten palec nisko nad strunami. Miał ktoś podobny problem?

[Zosov 0]

Pochwalę się ostatnim zakupem i od razu wyrażę swoją opinię. Chcecie?
Nawet jak nie to co mnie to... :D

Po primo - kosteczka Dunlop Big Stubby nylon 1mm - kostka jak kostka, jeżeli chodzi o granie (przy czym wyjątkowe są tu chyba tylko tortexy, których nic mi nie zastąpi). Minus - niechlujnie wykonana - na brzegach bardzo niedokładnie przycięta, ale to może ja tak akurat trafiłem.

Po drugo - strunki Ernie Ball "not even slinky", czyli że 12-56. Te druty to... po prostu druty. In plus oczywiście. Zdziwiła mnie ich grubość, mimo iż dotychczas grałem na 11, więc w zasadzie niby nie taka duża różnica,a a tu jednak... Przestroiłem się do C i strunki brzmią genialnie, zero makaronu. Polecam dla fanów niższych strojów... stroi, czy jakoś tam.

Dunlop Trigger 84. Po prostu - kapodaster. Nie ma się co rozpisywać. Solidnie zrobiony i to widać. Ogólnie taki kapo to fajna sprawa jest ;]

Dziękuję za uwagę. Może komuś się kiedyś ten post przyda...

[kuba9876543210 2]

Dnia 15.01.2012 o 20:05, theZoSo napisał:

Dunlop Trigger 84. Po prostu - kapodaster. Nie ma się co rozpisywać. Solidnie
zrobiony i to widać. Ogólnie taki kapo to fajna sprawa jest ;]

W czym lepszy poza cena wyzsza od gumki i olowka?

[Zosov 0]

Dnia 15.01.2012 o 21:10, kuba9876543210 napisał:

> Dunlop Trigger 84. Po prostu - kapodaster. Nie ma się co rozpisywać. Solidnie

> zrobiony i to widać. Ogólnie taki kapo to fajna sprawa jest ;]

W czym lepszy poza cena wyzsza od gumki i olowka?

Wydaje mi się, że łatwiej się zakłada i jest odrobinę pewniejszy...

[Albii 0]

Dnia 15.01.2012 o 20:05, theZoSo napisał:

Dunlop Trigger 84. Po prostu - kapodaster. Nie ma się co rozpisywać. Solidnie
zrobiony i to widać. Ogólnie taki kapo to fajna sprawa jest ;]

Zioom, przepłaciłeś. Ja używając sznurowadła i przejściówki do kart pamięci miałem to samo, tylko, że za darmo !

[Zosov 0]

Dnia 15.01.2012 o 21:24, Albii napisał:

Zioom, przepłaciłeś. Ja używając sznurowadła i przejściówki do kart pamięci miałem to
samo, tylko, że za darmo !

W zasadzie ja bym se też poradził etykietą z butelki po pepsi i skórką z mandarynki... -_-

Ludzie, do jasnej cholery! Granie na wieśle nie wymaga bycia "makgajwerem". ;]
Poza tym nie mam sznurowadeł ani przejściówki do kart pamięci na chacie. A ołówki mi na grafikę inżynierską są potrzebne, więc za cenne to artykuły. :D

[Pustelnik_88 0]

niby pro itp. Ale gumka chyba starczy. 66zł lepiej wydać na kolejne komplety strun. ;p

[Bezi_113 0]

Dnia 15.01.2012 o 20:05, theZoSo napisał:

Po drugo - strunki Ernie Ball "not even slinky", czyli że 12-56. Te druty to...
po prostu druty. In plus oczywiście. Zdziwiła mnie ich grubość, mimo iż dotychczas grałem
na 11, więc w zasadzie niby nie taka duża różnica,a a tu jednak... Przestroiłem się do
C i strunki brzmią genialnie, zero makaronu. Polecam dla fanów niższych strojów... stroi,
czy jakoś tam.

Duża różnica w porównaniu do 11-54? Bo na takowych teraz gram, a może zmienię jeszcze na grubsze.

[Zosov 0]

Dnia 15.01.2012 o 21:55, Bezi_113 napisał:

Duża różnica w porównaniu do 11-54? Bo na takowych teraz gram, a może zmienię jeszcze
na grubsze.

Akurat ja miałem wcześniej 11-48, więc niezbyt mogę pomóc. Ale jak chcesz poczuć wyraźną różnicę, to radziłbym zastanowić się nad czymś grubszym niż te 12-ki... Albo na przykład GHS ma strunki 11-70 ;]

[kindziukxxx 8]

ludzie, czy wy nie przesadzacie z grubościami strun, ostatnio jechałem na 10-52, a teraz mam 9-46, jednak planuję zejść na 9-42, bo naprawdę, po co taka grubość, a 9 są takie mięciutkie :p

[Pustelnik_88 0]

Dnia 15.01.2012 o 22:09, kindziukxxx napisał:

ludzie, czy wy nie przesadzacie z grubościami strun, ostatnio jechałem na 10-52, a teraz
mam 9-46, jednak planuję zejść na 9-42, bo naprawdę, po co taka grubość, a 9 są takie
mięciutkie :p

Zależy w jakim stroju grają. Ja mam 11- 68 ;p (7 strun)

[Bezi_113 0]

Zależy co się gra ;)
Ja się trzymam w klimatach ciężkiego thrashu, na co 9-46 wybitnie się nie sprawdza :P

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.01.2012 o 22:15, Pustelnik_88 napisał:

Zależy w jakim stroju grają. Ja mam 11- 68 ;p (7 strun)

wiem wiem, ale moim zdaniem schodzenie poniżej D to już odrobinę przesada.
@bezi
ja gram Power i jakoś daję radę :D

zresztą mój wzór do naśladowania jakoś też dawał radę :D
http://www.youtube.com/watch?v=7vD6OimPl1U i również miał tylko 21 progów :D