tymus1

GITARA!

11824 postów w tym temacie

Dnia 02.12.2012 o 20:35, theZoSo napisał:

> Poniżej 10 to nie struny, tyle na ten temat :P
Bredzisz ;]

Oh I do, do I :D?
A Ty na jakich grasz agencie :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj. Ja dłuższy czas grałem na 12-52, potem zmieniłem na 11-48, ale prawdziwa przyjemność z grania się pojawiła kiedy pod palcami poczułem 9-42. Nie wiem, jak masz łapska jak imadła to może Ci nie pasować, lecz dla zwykłego śmiertelnika takie cieńsze strunki świetnie się nadają. Szczególnie jeżeli łapka nie jest wprawiona w techniczne zagrywki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 20:54, Arishok napisał:

Nie przesadzaj. Ja dłuższy czas grałem na 12-52, potem zmieniłem na 11-48, ale prawdziwa
przyjemność z grania się pojawiła kiedy pod palcami poczułem 9-42. Nie wiem, jak masz
łapska jak imadła to może Ci nie pasować, lecz dla zwykłego śmiertelnika takie cieńsze
strunki świetnie się nadają. Szczególnie jeżeli łapka nie jest wprawiona w techniczne
zagrywki. :)

No to jest faktycznie kwestia gustu, no bo 10-52 to są dla mnie cieńsze struny. Grałem na 11-56 przez pewien czas, potem wróciłem do 10-52. A 9-46 to już makaron zwykły. A i tak znam agentów, co to od 14 dopiero grają, bo cieńsze to za cienkie :D
No ale 9-46 i tak mi się wydają uber cienkie cały czas :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No do dropów to przynajmniej 11-54, tyle że po dłuższej grze w dropie i powroce do E, to na takich strunach palce się trochę mogą zdziwić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 20:48, Bezi_113 napisał:

Oh I do, do I :D?
A Ty na jakich grasz agencie :D?

Drogi Macieju, do wiadomości Twej: 9-46 na washu, 11-48 na epku. ;] Do niedawna 12-56 na epi były.

Jeżeli gra się w standardowym strojeniu [w moim wypadku jest to akurat mój main weapon - wash, który wszędzie ma te cholerne blokady, przez co przestrajanie to za dużo zabawy], to 9-46 naprawdę świetnie się spisują, zarówno biorąc pod uwagę wygodnę jak i brzmienie. Tym bardziej, gdy gra się na singlach i przy przesterze we wzmaku rozkręconym na 5-6. No a secondary weapon to inna sprawa. Tam strojenia mam różniste, toteż i struny mogę mieć grubsze. Epifon i tak, ze względu na przetworniki sypie piachem jak dozorca w zimie z rana po ośnieżonym chodniku xD
No, czyli Makaron = pjona. 12/11''ki, C# i mięsko. :D

Mazurze -> Ja i na 12 grałem w standardzie sporo i się przyzwyczaiłem nawet. Jakiż był szok, jak się przesiadłem na drugie wiesło z dziewiątkami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na swoim starym epi grałem od 9-46 w różnych kombinacjach w górę aż to 12-54 i o ile też się przyzwyczaiłem do standard E z tymi drugimi, to po przestrojeniu z drop C# i tak się zdziwiłem :D
A teraz, jako że gram na Vce Deana nie wyobrażam sobie zakładać tam czegoś cieńszego od 10.
A ilekroć gram na 9, nawet na stratach, to mam wrażenie, że urwę za chwilę E1, takie to delikatne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 22:16, Bezi_113 napisał:

A ilekroć gram na 9, nawet na stratach, to mam wrażenie, że urwę za chwilę E1, takie
to delikatne :D

Masz chyba zbyt przypakowaną lewą dłoń, if you know what I mean ;]
Chyba, że jesteś leworęczny, to wtedy prawą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.12.2012 o 22:19, theZoSo napisał:

> A ilekroć gram na 9, nawet na stratach, to mam wrażenie, że urwę za chwilę E1, takie

> to delikatne :D
Masz chyba zbyt przypakowaną lewą dłoń, if you know what I mean ;]
Chyba, że jesteś leworęczny, to wtedy prawą...

Zaiste Waćpanie, z pewnością masz Waćpan rację ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam w szufladzie komplecik starszych chińskich pickupów. Są w ładnych metalowych puszeczkach, które ograniczają sygnał, w końcu to nie są gibsony za 400zł, dla których to nie robi negatywnej różnicy, a wręcz przeciwnie. Zatem chciałbym pokombinować troszeczkę, by może się nadały do czegoś.
I mając np: takiego humba http://i.ebayimg.com/00/s/MTAyNFg5NzU=/$T2eC16RHJIQE9qUHsjWjBQ(7qZ3pP!~~60_35.JPG
to te śruby widoczne na puszeczce nie przechodzą przez przetwornik ? Czyli wystarczy odlutować puszkę od przetwornika i to cała filozofia?

Pozdrawiam. :)

Edit: Jeszcze myślałem o wymianie całej elektroniki samemu, jako, że niezbyt mam jak zawieźć gitarę do profesjonalnego lutnika. Raczej najtańsze przełączniki, potencjometry i kable mają jakiś wpływ, bo nawet mając w dłoni pokrętełko wymontowane z trzy razy droższego ibaneza, stwierdziłem, że te moje są dość marne. Tutaj pojawia się pytanko, skąd zabrać dobrej jakości wymagane części takie jak są zazwyczaj montowane w gitarach lutniczych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2012 o 23:23, theZoSo napisał:

> Zmieniam set na grubszy, więc sprzedaję strunki, jakby ktoś chciał ;)
> http://allegro.pl/ghs-boomers-9-42-i2802794487.html
> http://allegro.pl/skull-strings-9-42-i2802794234.html

Jak kupię oba seciki to wołasz za przesyłkę tylko raz, czy dwa razy po 8 zeta? ;)


Wybacz, ze tak długo zwlekałem. Raz wołam , raz ;)
http://allegro.pl/skull-strings-9-42-i2841138064.html
http://allegro.pl/ghs-boomers-9-42-i2841131854.html

BTW
Wielka wyprzedaż!!!!! Mój Vox na sprzedaż:
http://allegro.pl/vox-v847-i2831452768.html
zainteresowani pisać na maila - jestem bardziej dostępny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2012 o 19:52, pelo94 napisał:

Wybacz, ze tak długo zwlekałem. Raz wołam , raz ;)

Too late, bro :P
Jużem się zaopatrzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2012 o 19:53, theZoSo napisał:

> Wybacz, ze tak długo zwlekałem. Raz wołam , raz ;)
Too late, bro :P
Jużem się zaopatrzył.


Szkoda...wypadło mi z głowy, że rzuciłem też na te forum ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co do puszek z DD się nie wypowiem, ale złe przetworniki to też nie są :)

Dnia 03.12.2012 o 03:27, Arishok napisał:


Edit: Jeszcze myślałem o wymianie całej elektroniki samemu, jako, że niezbyt mam jak
zawieźć gitarę do profesjonalnego lutnika. Raczej najtańsze przełączniki, potencjometry
i kable mają jakiś wpływ, bo nawet mając w dłoni pokrętełko wymontowane z trzy razy droższego
ibaneza, stwierdziłem, że te moje są dość marne. Tutaj pojawia się pytanko, skąd zabrać
dobrej jakości wymagane części takie jak są zazwyczaj montowane w gitarach lutniczych
?

http://guitarproject.pl/c/47/elektronika-czesci-do-gitary-elektrycznej.html
tutaj poszukaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2012 o 20:15, kindziukxxx napisał:

co do puszek z DD się nie wypowiem, ale złe przetworniki to też nie są :)

No ale tyłka też nie urywa. Grać grają, uszu nie ranią i to chyba tyle. Dobra, poeksperymentuje się, do odważnych świat należy.

Dnia 04.12.2012 o 20:15, kindziukxxx napisał:

Oki, wielkie dzięki. Pamiętam, że lutnik wymieniał Tobie całą elektronikę w gitarze. Oceniając z perspektywy czasu, wymiana kabli, potencjometrów i przełącznika na "lepsze" dała jakieś widoczne korzyści ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.12.2012 o 21:37, Arishok napisał:

> http://guitarproject.pl/c/47/elektronika-czesci-do-gitary-elektrycznej.html
> tutaj poszukaj :)
Oki, wielkie dzięki. Pamiętam, że lutnik wymieniał Tobie całą elektronikę w gitarze.
Oceniając z perspektywy czasu, wymiana kabli, potencjometrów i przełącznika na "lepsze"
dała jakieś widoczne korzyści ? :)


tak, wszystko jest ładnie zaekranowane i słychać jak działają potencjometry tonu podłączone do humbów, do tego w głośności zamontował jakiś "szybki" tj lżej chodzący co pozwala bardzo szybko wyciszyć, ogólnie jego renowacja mojej elektroniki jest słyszalna, gitara jest bardziej odporna na zakłócenia, no i trochę lepiej sygnał jest przenoszony tj. lepszy output

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pochwalę się, zdjąłem puszki z tych DD HB-103 i ponownie zamontowałem te przetworniki w gitarce. Masakra, nie pamiętam, by moja gitara kiedykolwiek brzmiała tak żywo i energicznie. :D Okazało się, że wystarczyło odlutować puszeczkę od przystawki, a dokładniej spiłować lut, to ciepło mi się rozchodziło na puszkę oraz spód przetwornika i nie udawało się roztopić lutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się