Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 12.10.2005 o 20:07, bombel1981 napisał:

absolutnie się z Tobą zgadzam, a ubieram
się tak nie dlatego że tak trzeba czy po to by się nie wyróżniać z grona znajomych metalowców tylko po prostu mam taki styl
życia.
PS. Śmieszna sprawa, graliśmy kiedyś koncert, koledzy na scenie na czarno tylko ja za mikrofonem wyglądałem jakbym
prosto z plaży wrócił :) Komicznie to wyglądało, growlujący plażowicz ale przrcież nie o ubiór chodzi i wszyscy dobrze się
bawili!


obecnie jest jakaś taka tendencja, że muzycy grający metal nie wyglądają na takich
to już nie są lata osiemdziesiąte i charakterystyczne "pudle" na scenie z trójkątnymi gitarami
wspomniany przeze mnie Anselmo wyglądał raczej "niemetalowo" - łysy w krótkich bojówkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:10, bombel1981 napisał:

Odnośnie
Phila Anselmo. Jest ci on jeszcze członkiem Necrophagii czy już się całkiem z muzyką pożegnał?


a był?
zaczynał jako wokal Pantery, teraz po rozpadzie jakieś projekty uskutecznia z mniejszym lub większym skutkiem (chociaż Down ciekawie gra)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:08, upiordliwy napisał:

> >Ostatnio w kąt poszły glany i kto wie czy
> > nie przyjdzie mi obciąć włosów :)
> > > Nie! Glany rozumiem
(sam nie nosze),
> ale wlosy?! Tak nie wolno! Napewno bedziesz glupio wygladal (nie wiem jak wygladasz, ale tak jest
zaawsze :D)! :D Poza tym
> zauwazyliscie, ze jak kobieta zaapuszcza wlosy nie ma zaadnych zachomowan z ich scinaniem?
Dla mezczyzny, ktoryt ma dlugie
> wlosy jest to jednak najwazniejsza rzecz na swiecie. :D Juz kilka razy zostal mi sciety
kosmyk wlosow (nie wazne w jakich
> okolicznosciach ;)) i zaz kazdym razem lezka w oku sie zakrecila. :D jak mialbym
teraz pojsc do fryzjera chyba dostalbym
> spazmow. :D No i przez to kolezanki sie ze mnie smieja. :P Poza tym ile razy
juz slyszalem "gorzej jak baba! codziennie
> wlosy myje!"...? :] Badzmy z tego dumni. :)


Właśnie - ja zapuszczam
cały czas i nie mam zamiaru ścinać, choć musiałem raz czy dwa i wtedy zawsze żałowałem bardzo . A co do mycia codziennie
- no cóż - są różne wyrzeczenia a poświęcenie paru minut na umycie włosów to chyba niewielka cena. Btw. też tak mam.



Więc mnie poratujcie Koledzy!! Myję włosy codziennie ale ostatnio coś mi za bardzo wypadają. Nie wiem, może przesadzam ale dla metalowca długie włosy to święta rzecz. Jak ostatnio ponad 3 lata temu wygolili mnie na 3 mm to tak mi łyso było no i prawie przez rok dłuższą bródkę od włosów miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:14, bombel1981 napisał:


Więc mnie
poratujcie Koledzy!! Myję włosy codziennie ale ostatnio coś mi za bardzo wypadają. Nie wiem, może przesadzam ale dla metalowca
długie włosy to święta rzecz. Jak ostatnio ponad 3 lata temu wygolili mnie na 3 mm to tak mi łyso było no i prawie przez
rok dłuższą bródkę od włosów miałem.



Może zastosuj odżywkę - mi się strasznie szybko przetłuszczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się porąbało i nie dokończyłem posta - Mi się szybko przetłuszczają i też muszę myć codziennie i czasami używać dżywki ale i tak niewwiele to pomaga o mi się bardzo szybko z powrotem przetłuszczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:14, KornicK napisał:

> Odnośnie
> Phila Anselmo. Jest ci on jeszcze członkiem Necrophagii czy już się całkiem z muzyką pożegnał?

a był?
zaczynał
jako wokal Pantery, teraz po rozpadzie jakieś projekty uskutecznia z mniejszym lub większym skutkiem (chociaż Down ciekawie
gra)


Z Down''a to tylko znam Ghosts Along The Mississippi ale wiele dobrego o tej kapeli słyszałem, a Pantera to jak najbardziej. Znam i czasem słucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:14, bombel1981 napisał:

Więc mnie
poratujcie Koledzy!! Myję włosy codziennie ale ostatnio coś mi za bardzo wypadają.


Moze to wina grzebienia (podczas rozczesywania wlosow po myciu nie mozna uzywac gestego), albo wycierania ich (nie mozna sie czochrac - jak miale krotsze zawsze tak robilem i bylo fajnie. :D)? Mozna zawsze uzyc odzywki, ktora moze trohe pomoc. Albo zmienic szampon. Nie radze tez uzywac suszarki. Albo samo przejdzie. ;) Ostatnio tak mailem. Mam dwie siostry, to mi mowily ostatnio jak prawidlowo pielegnowac wlosy. ;) Sorry za OT... ;) Chyba bedzie tzreba zalozyc temat "pielegnacja wlosow metala". ;D

Dnia 12.10.2005 o 20:14, bombel1981 napisał:

Nie wiem, może przesadzam ale dla metalowca
długie włosy to święta rzecz.


Nie przesadzasz. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, czasem mi się zdarza czochrać. Trzeba bedzię się tego oduczyć. Ostatnio w pracy to niezła nerwówka. Może jak się trochę uspokoi to mi przejdzie. Dzięki za porady :) Moja mama kiedyś mówiła mi żeby od czasu do czasu umyć włosy jajkiem a dokładniej żółtkiem. Wydaje mi się, że to działało. Może by do tego wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczę. To ja jestem metalem tylko przez światopogląd i ew. troszkę sort muzyczny. :] Włosy mam za długie na ,,normalniaka" lecz za krótkie na tzw. metalowca. W dodatku nie jestem blondynem, a to dodatkowo czyni ze mnie metalową parodię - długie (u mnie takich nie ma) blond (też nie) włosy najlepiej prezentują się przecież na oryginalnej ,,koszulce" Iron Maiden lub Metallici (a takich nie mam). :( Chlip. Nie jestem prawdziwym metalem. W dodatku jestem gburem. Brrr....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:31, Hopeless napisał:

Kurczę. To ja jestem metalem tylko przez światopogląd i ew. troszkę sort muzyczny. :] Włosy mam za długie na ,,normalniaka"
lecz za krótkie na tzw. metalowca. W dodatku nie jestem blondynem, a to dodatkowo czyni ze mnie metalową parodię - długie
(u mnie takich nie ma) blond (też nie) włosy najlepiej prezentują się przecież na oryginalnej ,,koszulce" Iron Maiden lub
Metallici (a takich nie mam). :( Chlip. Nie jestem prawdziwym metalem. W dodatku jestem gburem. Brrr....


eee tam...
czy wszyscy fani Michała Wiśniewskiego farbują się na czerwono?
metal ma się w duszy a nie na ciuchach i głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak PanterA to byl swietny kawalek historii. Zlozyly sie na to chyba 3 czynniki: Anselmo na wokalu, Vinnie paul na bebnach i przedewszystkim Dimebag Darrell na gitarze. Byl jednym z najbardziej utalentowanych gitarzystow wg. mnie. Szkoda ze po rozpadzie pantery jakis pier***ony fanatyk go zastrzelil na scenie, gdy Dimebag z bratem grali w "DamagePlan" jakis koncert... Normalnie nie wiem co myslec o takich ludzich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2005 o 20:36, Thorn of pain napisał:

Tak PanterA to byl swietny kawalek historii. Zlozyly sie na to chyba 3 czynniki: Anselmo na wokalu, Vinnie paul na
bebnach i przedewszystkim Dimebag Darrell na gitarze. Byl jednym z najbardziej utalentowanych gitarzystow wg. mnie. Szkoda
ze po rozpadzie pantery jakis pier***ony fanatyk go zastrzelil na scenie, gdy Dimebag z bratem grali w "DamagePlan"
jakis koncert... Normalnie nie wiem co myslec o takich ludzich.



technicznie byli rewelacyjni, Far Beyond Driven to dzieło sztuki
Dimebag był wg mnie jednym z najlepszych gitarzystów na świecie - jago riffy tak odbiegały od standardów a mimo to były chwytliwe i posiadały moc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Info z Empire Records:

Massive Music zaprasza na
Koncert w hołdzie zmarłego Krzysztofa "Doc" Raczkowskiego

Tribute to Doc
(1970-2005)

Wystąpią:
Vader, Ceti, Hate, Dead Infection,
Lost Soul, Corruption, Azarath,
Chainsaw, Virgin Snatch

11 grudnia 2005 - Niedziela - godz. 17:00
Warszawa - Proxima, ul. Żwirki i Wigury 99A
Wejście na koncert kosztuje 20zł.

Uwaga:
Koncert charytatywny, cały przychód zostanie przekazany rodzinie zmarłego!
Oddajmy hołd naszemu przyjacielowi i wielkiemu muzykowi...

Chyba nie trzeba komentować. Ja się wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W takich sytuacjach żałuje się, że się nie mieszka w Warszawie. No i Godsmack wreszcie mógłby ,,zachaczyć" o Polskę... Wtedy bym nie żałował tylko od razu starał się dostać na koncert.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować