Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[mtobi 0]

Zgadzam sie, jedna z najlepszych koncertowek jakie sluchalem :P Co do Metalici to polecam ich fil dokumentalny some kind of monster, akurat mialem szczescie zalapac sie na jedyny pokaz w Polsce kinowy tego filmu i potem ofkoz zakupilem DVD :P Dobrze pokazuje co sie dzialo w zespole i atmosfere przy nagrywaniu plyt :P

[Nephren-Ka 0]

Dnia 21.10.2007 o 22:28, Azreix napisał:

> Slayer jest świetny, ale kwintesencja thrashu to dla mnie płytka "The Gathering" Testament.

> ZABIJA!!!
A czy ta płyta jest z Chuckiem Billym na wokalu? Bo wiem, że mieli roszady na tym stanowisku.

On tam chyba śpiewa cały czas, od początku, przynajmniej tak mi się wydaje...na pewno jest na tej płycie
PS - Polecam inny album tejże grupy - First Strike Still Deadly - są to ich najlepsze utwory, czyli głównie z pierwszych, które nagrali w 2001 roku. NISZCZĄ !!! polecam szczególnie The New Order !!!!

[rhyz 0]

Dnia 21.10.2007 o 22:37, mtobi napisał:

Zgadzam sie, jedna z najlepszych koncertowek jakie sluchalem :P Co do Metalici to polecam ich
fil dokumentalny some kind of monster, akurat mialem szczescie zalapac sie na jedyny pokaz
w Polsce kinowy tego filmu i potem ofkoz zakupilem DVD :P Dobrze pokazuje co sie dzialo w zespole
i atmosfere przy nagrywaniu plyt :P

wydawanie takich filmow to wlasnie dla mnie gwiazdorstwo (o ktorym pisalem wyzej) , gwiazdorstwo ktorego nie lubie i ktore moim zdaniem nie przystoi zespolowi mieniacym sie metalowym. Nastepny krok to pewnie show telewizyjny w stylu michala wisniewskiego, z tego co wiem to Ullirch cos tam ciagle kombinuje z tv wiec kto wie ;) Metallica jako zespol ma wielkie zaslugi i kupe dobrej muzyki ale fason trzyma sie do konca, kasy im chyba nie brakuje zeby musieli wydawac tego typu produkcje. To z orkiestra nawet mi sie podobalo, eksperyment dosc ciekawy i dosc udany, ale wynurzenia o wlasnym alkoholizmie i jak to duch zespolu zwyciezyl to bajeczki pod publiczke

[mtobi 0]

Nie wiem nic o zadnym programie tv, nie wypowiadam sie :P Co do filmu, to nie tylko opowiadanie o uzaleznieniach ale tez troche materialu zza kulis i ze studia. NIe wiem co tego typu rzeczy maja do gwiazdorstwa.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 21.10.2007 o 22:37, mtobi napisał:

Zgadzam sie, jedna z najlepszych koncertowek jakie sluchalem.

Jak podobał Ci się, to polecę jeszcze jeden, wspomnianego wyżej Testamentu - Live in London - POTĘGA.

[Vuko_Drakkainen 0]

Dnia 21.10.2007 o 22:32, caramondl napisał:

Ja tam nigdy nie miałem problemów z Metallicą, zawsze mi się podobała(ni licząc Load i Re-Load,
których nie mam), mam za to DVD z koncertu zaraz po wydaniu ...And Justice for All o fajnie
brzmiącym tytule - Live Shit. I zabijają na tym koncercie, podobnie jak na innych swoich płytach.
Fajnie, że teraz wrócili i grają dalej(a problemów, zwłaszcza z uzależnieniami było sporo).

no fajnie fajnie że wrócili ale i tak nowej metallici nie lubie. Nadal słucham tylko ich starych jarych utworów.

[rhyz 0]

Dnia 21.10.2007 o 22:45, mtobi napisał:

Nie wiem nic o zadnym programie tv, nie wypowiadam sie :P Co do filmu, to nie tylko opowiadanie
o uzaleznieniach ale tez troche materialu zza kulis i ze studia. NIe wiem co tego typu rzeczy
maja do gwiazdorstwa.

pokaz mi drugi zespol metalowy ktory nakreca filmy kinowe o osobistych sprawach i problemach swocih muzykow, bo ja nie znam. Co do TV to Lars robil moderatorke na festiwalu eurowizji czy cos podobnego :) sam widzialem, kto wiem co mu tam jeszcze przyjdzie do glowy, jakies plany byly jak czytalem w jednym z wywiadow. No tak, jest jeszcze Ozzy ze swoim reality show dla MTV, to jeszcze wieksza porazka niz w przypadku Metalliki, tyle ze u Ozzego to wiadomo ze winna jest jego cwaniakowata zonka, on sam nic sie nie zmienil. Taki Hetfield jednak sie zmienil, widzialem wczoraj kawalki koncertu z Rock am Ring gdzie wystepowal goscinnie z Alice in Chains. Nie dosc ze skopal im jeden z lepszych kawalkow to jeszcze skandowal w trakcie durne teksty do publiki typu "are you out there?". Cantrell patrzyl sie na niego jak na debila, trudno bylo tego nie wychwycic. Przykladow moznaby mnozyc, niestety

[mtobi 0]

W tym problem, ze praktycznie jeszcze Testamentu nie sluchalem, i nie wiem czy koncertowka to dobry sposob na zaznajomienie sie z zespolem :P

dobrakos

tu sie zgodze. Metallca to cien bardzo dobrego zespolu sprzed lat. Juz mowielm o tym dokumenicie, ze to nie tylko o problemach muzykow ,nie bede sie powtarzal.

[EmperorKaligula 0]

Testament poznalem pobieznie i niepodpasowal mi :/

Metal Church - Hanging in the Balance

przy tej wypasionej płycie udaje sie na spoczynek :)

[minimysz 0]

Dnia 21.10.2007 o 19:27, Azreix napisał:

To już cięższy był Black Sabbath z Dio w składzie.

Ugh... Dio cięższy od Ozzy''ego? Toż on mięciutki jak poduszka jest ;-) Poza tym Sabbaci z Dio to była tylko inna wersja Rainbow >_< Nie cierpię tego człowieka...

A co do Mety, to po czarnym albumie chłopcy poszli w złą stronę.

[Grzech 1]

Dnia 22.10.2007 o 00:00, EmperorKaligula napisał:

Testament poznalem pobieznie i niepodpasowal mi :/

Proponuję album The Gathering, jesli go nie słuchałeś, to gwarantuję, że ci się spodoba. IMO najlepszy ich long play.

[Edit] Zrób sobie gsa, chociaz jako wizytówkę, może kiedyś bym coś skrobnął do ciebie.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 22.10.2007 o 00:00, EmperorKaligula napisał:

Testament poznalem pobieznie i niepodpasowal mi :/

Bo pewnie "pobieżnie" trafiłeś na słabsze płyty, parę postów wyżej poleciłem parę naprawdę wymiatających płytek, można dorzucić do nich jeszcze "Low", który wcześniej wypadł mi z pamięci.

Dnia 22.10.2007 o 00:00, EmperorKaligula napisał:

Metal Church - Hanging in the Balance
przy tej wypasionej płycie udaje sie na spoczynek :)

A znasz ich album z koncertu - "Live!" ? Tam to dopiero chłopaki wymiatają, aż miło !!!

[mtobi 0]

Kurcze, moj tata ma gdzies pare plyt testamentu :P Musze je odszukac i troche posluchac moze sie przemoge :P

Minimysz
Zgodze sie, zawsze sabbath lepie mi sie sluchalo z Ozziem w skladzie, chociaz doceniam Dio bo glos ma niesamowity :P Ale wole jego solowe dokonania :PCo do Metalliki, to zgadzam sie, poszli za bardzo w strone hard rocka, co juz widac bylo na Justice, ktora tylko momentami zachacza o thrash metal :/ Co nie zmienia faktu, ze jest znakomita :P

[EmperorKaligula 0]

Dnia 22.10.2007 o 10:28, greg_f napisał:

Proponuję album The Gathering, jesli go nie słuchałeś, to gwarantuję, że ci się spodoba. IMO
najlepszy ich long play.

[Edit] Zrób sobie gsa, chociaz jako wizytówkę, może kiedyś bym coś skrobnął do ciebie.

popytam, poszukam narazie mam czego sluchac :) ale jeszcze raz sprobuje.

Co do GS - nie chce mi sie ;) wizytowka ? pierwsze slysze...

[EmperorKaligula 0]

Dnia 22.10.2007 o 14:08, caramondl napisał:

A znasz ich album z koncertu - "Live!" ? Tam to dopiero chłopaki wymiatają, aż miło !!!

posiadam tylko Metal Church i Hanging in the Balance klasyka :) Live nawet nie slyszlaem :(

[Sith66 0]

Wybiera się ktoś na Metalfilię 2007 ?
Grają Virgin Snatch, Thy Disease, Rasta, Mahavatar, Metal Safari (japońce grają jak Pantera),
None i Jodio Loco Sucio. Z czego znam tylko Virgin Snatch, a zetknąłem się z Mahavatar, Metal Safari i None, ale mimo to chętnie wybiorę się na ten koncert do Stodoły.

[witek194 0]

Ostatnio z wujkiem przypominaliśmy sobie zespoły z mojego dzieciństwa(a za wujka młodzieńczego wieku)
I natknęliśmy sie za niezniszczalny zespól Accept!!!stary heavy metal:D
http://www.youtube.com/watch?v=rSXNj5KCmYk

[mtobi 0]

Mój ulubiony kawałek ich to Metal Heart zdecydowanie :P Lubie ich, choć jestem trochę za młody żeby ich pamiętać :P Wokalista ma bardzo charakterystyczny głos. W metal heart jest super solówka ta z utworem "Fur Elize" :P

[hammerfall87 0]

Dnia 23.10.2007 o 23:03, witek194 napisał:

Ostatnio z wujkiem przypominaliśmy sobie zespoły z mojego dzieciństwa(a za wujka młodzieńczego
wieku)
I natknęliśmy sie za niezniszczalny zespól Accept!!!stary heavy metal:D
http://www.youtube.com/watch?v=rSXNj5KCmYk

a pisoenka son of a bitch :D

A teraz wokalista szaleje jako U.D.O i robi super muze :D

[PlushowyMisio 0]

Dnia 22.10.2007 o 01:15, minimysz napisał:

A co do Mety, to po czarnym albumie chłopcy poszli w złą stronę.

też kiedyś tak myślałem, ale doszedłem do wniosku, że... po prostu panom z M. przybyło na karku trochę latek i na Load i Reload zagrali w inny stylu. Komerchą i drogą w niewłaściwym kierunku to ja bym nazwał wydanie ostatniego albumu. No i S&M. ten ostatni brzmi dla mnie tak, że Metallica gra swoje, orkiestra swoje. Widać, że te utwory nie były komponowane z myślą o orkiestrze. Dla porównania odwołałbym się do kilku ostatnich albumów Theriona.