Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Narazie koncert, który jest moim marzeniem to Knock Out Festival. MIAZGA POWIADAM. Meshuggah, Testament, Cynic, Hatesphere, DEP, Blindead i Horrorscope. To wszystko w 2 dni na stadionie Wawel Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:02, Leslaw555 napisał:

Narazie koncert, który jest moim marzeniem to Knock Out Festival. MIAZGA POWIADAM. Meshuggah,
Testament, Cynic, Hatesphere, DEP, Blindead i Horrorscope. To wszystko w 2 dni na stadionie
Wawel Kraków.


Wiadomo już ile bilet? No bo do tamtego początkowego składu doszedł jeszcze Cynic... to się wydaje zbyt piękne normalnie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:23, Wayzin napisał:

Nawet Testamentu i Hatesphere nie słuchasz. A Meshuggah sporadycznie.


Testament mam w dupie, Hatesphere miałem poznać i zawsze mi uciekało, z Meshuggah racja. I chuj z tego, na żywo warto posłuchać i zobaczyć. Przeżyć to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:40, Leslaw555 napisał:

Testament mam w dupie, Hatesphere miałem poznać i zawsze mi uciekało, z Meshuggah racja.
I chuj z tego, na żywo warto posłuchać i zobaczyć. Przeżyć to.


Właśnie co do Testamentu to też mam ich trochę w dupie jak 98% thrashu, ale teraz postanowiłem sprawdzić (który to już raz...) co tam oni grają. Nie jest źle, chociaż live wypadają naprawdę nieźle.

A warto, warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:48, Wayzin napisał:

Właśnie co do Testamentu to też mam ich trochę w dupie jak 98% thrashu, ale teraz postanowiłem
sprawdzić (który to już raz...) co tam oni grają. Nie jest źle, chociaż live wypadają
naprawdę nieźle.


Przeważnie przed koncertem, na którym się pojawię sprawdzam przynajmniej próbkę możliwości danego bandu ;p

Dnia 22.03.2009 o 20:48, Wayzin napisał:

A warto, warto.


A zobaczę, zobaczę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2009 o 20:36, caramondl napisał:

Wiadomo już ile bilet? No bo do tamtego początkowego składu doszedł jeszcze Cynic...
to się wydaje zbyt piękne normalnie...:)

A i Hatesphere też od początku nie było... Dla mnie koncert(y) numer 2 w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wróciłem właśniez koncertu Acid Drinkers, i jakoś tak mam mieszane uczucia. Na moje nieszczęście stałem blisko kolumien, i do teraz mi w uszach piszczy. Co do strony muzycznej, to zagrali z tego co pamiętam chyba z 15 uworów, nieco ponad 1,5 h. Niestety, nie bardzo znam ten zespół i nie mogłem w pełni cieszyć się tym co grali. Titus dostał wódke w prezencie od publiczności :). Popcorn jak zwykle w koszulce tego gościa z Kissa. No koniec chłopaki jak zwykle zrobili szopke z tym że niby już kończą koncert, a i tak wrócili po chwili i kontynuowali szoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 20:02, Leslaw555 napisał:

Narazie koncert, który jest moim marzeniem to Knock Out Festival. MIAZGA POWIADAM. Meshuggah,
Testament, Cynic, Hatesphere, DEP, Blindead i Horrorscope. To wszystko w 2 dni na stadionie
Wawel Kraków.


ja na Hatesphere miałem przyjemność być w 2007 na Apostasy Tourze i musze powiedzieć, że wyszalałem się bardziej niż na Behemoth''cie ;] wcześniej o nich nie słyszałem i żałowałem ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 22:58, Wintesun napisał:

Wróciłem właśniez koncertu Acid Drinkers, i jakoś tak mam mieszane uczucia. Na moje nieszczęście
stałem blisko kolumien, i do teraz mi w uszach piszczy. Co do strony muzycznej, to zagrali
z tego co pamiętam chyba z 15 uworów, nieco ponad 1,5 h. Niestety, nie bardzo znam ten
zespół i nie mogłem w pełni cieszyć się tym co grali. Titus dostał wódke w prezencie
od publiczności :). Popcorn jak zwykle w koszulce tego gościa z Kissa. No koniec chłopaki
jak zwykle zrobili szopke z tym że niby już kończą koncert, a i tak wrócili po chwili
i kontynuowali szoł.

Ja byłem wczoraj na Rock Metal Feście. Zagrali niestety tylko godzinę i czuję niedosyt.
Jeżeli dopiero zaczynasz słuchać Acidów, to raczę ci kupić Acid Empire, prawdopodobnie wyjdzie taniej niż kompletowanie całej dyskografii album za albumem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 21:11, Azreix napisał:

> Wiadomo już ile bilet? No bo do tamtego początkowego składu doszedł jeszcze Cynic...

> to się wydaje zbyt piękne normalnie...:)
A i Hatesphere też od początku nie było... Dla mnie koncert(y) numer 2 w tym roku.


Co numerem one? Pytam tak z ciekawości...:) Bo jak widzę nazwę Cynic(absolutna legenda progresywnego deathu, w życiu bym się nie spodziewa, że do nas zawitają) + Testament(absolutna legenda thrashu) + Meshuggah(kolejna legenda), to robi mi się cieplutko na sercu... I lżej w kasie, bo już wiem, że na bilet odżałuję...:)

@Wayzin & Leslaw555 - egsy sobie robicie z Testamentem? Ja rozumiem, można nie lubić thrashu, ale jakiś szacunek dla takiej legendy trzeba mieć. A tu, że macie ich w d**** ... Nieładnie...:) Swoją droga, to jestem pewny na 100%, że po zobaczeniu ich koncertu zmienicie zdanie - to jest taki zespół, który ma genialne predyspozycje do grania live - świetne, dynamiczne kawałki do wyszalenia się, do czego dochodzi też kapitalna technika poszczególnych muzyków. Miło po prostu popatrzeć, jak wymiatają...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Numer łan to z pewnością Carcass.

A robię sobie jaja, z 2h katowałem się dziś albumem "Low" (jakieś to takie nie do końca thrashowe, co stanowczo na plus ;D) i chyba jeszcze sporo dobrego mnie od tego zespołu czeka. Ostatnio słuchałem też u znajomego "The Blackening" Machine Head i też całkiem porządnej muzyki, jak za pierwszym razem to naprawdę niezłe wrażenie na mnie wywarli, ale tu trzeba poświęcić przy tym materiale trochę więcej czasu, żeby rozpracować całość. Wracając do Testamentu, to muszę zaopatrzyć się w "The Gathering", "The New Order" czy "The Formation of Damnation". Niestety kieszeń pusta, ostatnie grosze wydaję na merch na koncertach ;<

A jeśli już mówimy o merchu z koncertów... Gorąco polecam EP-kę Furii "Płoń". 15 minut - może wydawać się mało, ale brać za każde pieniądze! Klimat, riffy, teksty, szaleńcze perkusyjne tempa... To trzeba mieć. Słucham już z tydzień, codziennie po 2-3 razy (szczególnie o 1 w nocy po ciemku w pokoju się tego słucha, najlepiej, żeby było głośno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 00:37, Wayzin napisał:

A robię sobie jaja, z 2h katowałem się dziś albumem "Low" (jakieś to takie nie do końca
thrashowe, co stanowczo na plus ;D) i chyba jeszcze sporo dobrego mnie od tego zespołu
czeka. Ostatnio słuchałem też u znajomego "The Blackening" Machine Head i też całkiem
porządnej muzyki, jak za pierwszym razem to naprawdę niezłe wrażenie na mnie wywarli,
ale tu trzeba poświęcić przy tym materiale trochę więcej czasu, żeby rozpracować całość.
Wracając do Testamentu, to muszę zaopatrzyć się w "The Gathering", "The New Order" czy
"The Formation of Damnation". Niestety kieszeń pusta, ostatnie grosze wydaję na merch
na koncertach ;<


"The Gathering" to absolutnie najlepszy thrashowy album jaki słyszałem w życiu. Płyta - cud, do tego nagrana w absolutnym super składzie(np. panowie James Murphy, Steve DiGiorgio i Dave Lombardo na niej wycinają). Wiele było osób w branży muzycznej, którzy zostali tym materiałem po prostu zmiażdżeni...:) Na Twoim miejscu od tego arcydzieła zacząłbym szerszą zabawę z Testament. "Low" faktycznie nie jest szablonowo thrashowy, ale również zawiera wszystkie cechy charakterystyczne dal zespołu(dajmy na czaderski "Hail Mary"). A jak chcesz się zabrać za starsze płyty - ""The New Order", to polecam "First Strike Still Deadly" - kompilacja najlepszych kawałków z pierwszych płyt, z nowym, zabójczym brzmieniem, nagrana w całkowicie oryginalnym składzie...
Teraz "Machine Head" - miałeś niezły fart, że trafiłeś na ostatni, niezły album - bo z tego co wiem, było w obozie pana Flynn''a nie najlepiej przez jakiś czas... Polecam pierwszy, debiutancki album "Burn My Eyes" - dal mnie ich najlepsza płyta, wspaniały klimat budowany przez charakterystyczny styl gry na gitarze i głos Robb''a. Dla mnie jedna z tych albumów-ideałów, od pierwszego do ostatniego kawałka...

Dnia 23.03.2009 o 00:37, Wayzin napisał:

A jeśli już mówimy o merchu z koncertów... Gorąco polecam EP-kę Furii "Płoń". 15 minut
- może wydawać się mało, ale brać za każde pieniądze! Klimat, riffy, teksty, szaleńcze
perkusyjne tempa... To trzeba mieć. Słucham już z tydzień, codziennie po 2-3 razy (szczególnie
o 1 w nocy po ciemku w pokoju się tego słucha, najlepiej, żeby było głośno :)


Zabójcze tempa - czyżby grind? bo jak tak, to 15 minut wcale nie znaczy mało...:) Co prawda o 1 w nocy na głośnikach nie posłucham(za dużo ludzi śpi w okolicy), ale na słuchawkach... O ile gdzieś toto dopadnę:) W każdym razie opis brzmi ciekawie, lubię takie klimatyczne projekty o świetnej technice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2009 o 23:46, caramondl napisał:

Co numerem one? Pytam tak z ciekawości...:) Bo jak widzę nazwę Cynic(absolutna legenda
progresywnego deathu, w życiu bym się nie spodziewa, że do nas zawitają) + Testament(absolutna
legenda thrashu) + Meshuggah(kolejna legenda), to robi mi się cieplutko na sercu... I
lżej w kasie, bo już wiem, że na bilet odżałuję...:)


Carcass. Jednak dla mnie Carcass spadło na 2 miejsce. Knock out miażdży.

Dnia 22.03.2009 o 23:46, caramondl napisał:

@Wayzin & Leslaw555 - egsy sobie robicie z Testamentem? Ja rozumiem, można nie lubić
thrashu, ale jakiś szacunek dla takiej legendy trzeba mieć. A tu, że macie ich w d****
... Nieładnie...:) Swoją droga, to jestem pewny na 100%, że po zobaczeniu ich koncertu
zmienicie zdanie - to jest taki zespół, który ma genialne predyspozycje do grania live
- świetne, dynamiczne kawałki do wyszalenia się, do czego dochodzi też kapitalna technika
poszczególnych muzyków. Miło po prostu popatrzeć, jak wymiatają...:)


No oby ! Cholera, jakby jeszcze zaprosili Mastodon to na kolanach bym biegł. Nawet jeśli bilet kosztowałby 250zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.03.2009 o 23:46, caramondl napisał:

Co numerem one? Pytam tak z ciekawości...:)

Carcass, proszę ja ciebie, Carcass. Testament doceniam, Cynic bardzo lubię, Meshuggah uwielbiam. Ale Carcass... Słowami nie opiszę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :) Szukam fajnych zespołów metalcore''owych, które moglibyście polecić... Interesują mnie głównie zespoły podobne do All That Remains, Bullet For My Valentine, Atreyu itp. Piszcie co polecacie z tego gatunku, bo posłuchałbym czegoś nowego ;) Z góry thx ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 14:02, Gregory47 napisał:

Witam wszystkich :) Szukam fajnych zespołów metalcore''owych, które moglibyście polecić...
Interesują mnie głównie zespoły podobne do All That Remains, Bullet For My Valentine,
Atreyu itp. Piszcie co polecacie z tego gatunku, bo posłuchałbym czegoś nowego ;) Z góry
thx ;]


Hmm, poszukaj gdzieś na jakowyś stronkach(YouTube, MySpave, Last.fm) takich zespołów jak: Avenged Sevenfold, Between the Buried and Me, Dry Kill Logic, Ill Nino, Raunchy czy Trivium(kolejność alfabetyczna). Sam wiele Ci o nich nie powiem, bo za wiele się nie interesuje tym gatunkiem, ale któryś z nich może się spodobać. A - ważna cecha - wszystkie te kapele to nie jest czysty metalcore - niemal zawsze wymieszane z innym(zależnie od zespołu) gatunkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

"The Gathering" to absolutnie najlepszy thrashowy album jaki słyszałem w życiu.

Nie bluźnij.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Płyta
- cud, do tego nagrana w absolutnym super składzie(np. panowie James Murphy, Steve DiGiorgio
i Dave Lombardo na niej wycinają).

Kpisz sobie, prawda? Za taki skład to ja bym zabił <niepokojący uśmiech>.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Wiele było osób w branży muzycznej, którzy zostali
tym materiałem po prostu zmiażdżeni...:)

A ja mam zgoła inne pytanie - czy ten album był tam przełomowy jak "Chaos A.D.", "Cowboys From Hell" czy "Reign in Blood"? Bo gdyby był, to bym już leciał po świeczki na nowy ołtarzyk domowy.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Na Twoim miejscu od tego arcydzieła zacząłbym
szerszą zabawę z Testament.

Powiem tak... Nigdy w życiu. Zapoznawanie się z najlepszymi dokonaniami zespołu zwykle psują frajdę z delektowania się tymi gorszymi. Najpierw chciałbym poznać zespół od jego początków, w końcu wtedy nie był tak popularny i mogę sobie wyobrażać, że ten zespół z pierwszej płyty to nie jest Testament. Wtedy bawię się przy tym zajebiście ;)

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

"Low" faktycznie nie jest szablonowo thrashowy, ale również
zawiera wszystkie cechy charakterystyczne dal zespołu(dajmy na czaderski "Hail Mary").

Pierwsze trzy kawałki wymiatają, czwarty trochę ociera się o balladę, a piaty zaskoczył mnie tym, że zostały tam użyte klawisze ;] Reszta też niezgorsza, chociaż taki "Urotsukidoji" wyróżnia się dość mocno i trochę po prostu gorzej wypada na tle reszty.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

A jak chcesz się zabrać za starsze płyty - ""The New Order", to polecam "First Strike
Still Deadly" - kompilacja najlepszych kawałków z pierwszych płyt, z nowym, zabójczym
brzmieniem, nagrana w całkowicie oryginalnym składzie...

Nie martw się, tą płytę umieściłem akurat już wcześniej na liście "must have" obok wcześniej wspomnianych krążków. Z pewnością prędzej czy później rozejrzę się za tym krążkiem.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Teraz "Machine Head" - miałeś niezły fart, że trafiłeś na ostatni, niezły album - bo
z tego co wiem, było w obozie pana Flynn''a nie najlepiej przez jakiś czas...

Nie miałem fartu, tylko siedzę w metalu po uszy i wiem co dobre. Kolega miał całą dyskografię, gwoli ścisłości ;P Ale z tymi spadkami formy to też bym nie przesadzał, bo zawsze znajdą się ludzie, którym akurat taka muzyka ("gorsza") się spodoba. Niby albumy Machine Head, Lamb of God czy Six Feet Under są oceniane (prawie wszystkie, mówię na podstawie MA) jako kompletne gówna lub średniaki, a biorąc pod uwagę ten ostatni zespół nie potrafię się z tym zgodzić. Może jestem dziwny, ale nie trawię rzucania mięsem w płyty tylko dlatego, że innym się nie podoba. Tak samo Sepultura - i chuj, że wszyscy kochają "Roots" i "Chaos A.D." - gdyby ktoś nieobeznany w metalu spojrzałby na średnią ocen tych płyt, to by ich nawet patykiem nie tknął.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Polecam
pierwszy, debiutancki album "Burn My Eyes" - dal mnie ich najlepsza płyta, wspaniały
klimat budowany przez charakterystyczny styl gry na gitarze i głos Robb''a. Dla mnie
jedna z tych albumów-ideałów, od pierwszego do ostatniego kawałka...

A dziękować, takie rzeczy się ceni.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Zabójcze tempa - czyżby grind? bo jak tak, to 15 minut wcale nie znaczy mało...:)

Nie no, tu trochę żartowałem, ale jak na odrobinę epicki black, to trochę zabójcze się wydają.

Dnia 23.03.2009 o 01:21, caramondl napisał:

Co
prawda o 1 w nocy na głośnikach nie posłucham(za dużo ludzi śpi w okolicy), ale na słuchawkach...
O ile gdzieś toto dopadnę:) W każdym razie opis brzmi ciekawie, lubię takie klimatyczne
projekty o świetnej technice...

A żałuj, czuć tą atmosferę ;) Najlepiej zamów przez internet, bo Annihilation Tour się już skończył bądź kończy się, a czy Furia później jedzie w jakąś dalszą trasę koncertową po Polsce to nie wiem. Jest to wydatek rzędu 20 złotych, ale warto. Słucha się tego z nieukrywaną przyjemnością kilka razy pod rząd i nie wydaje się ani trochę monotonne, nie nuży. Jeśli nie śledziłeś dokonań Furii to wiedz, że wokalista (tj. Nihil, człowiek, który pije Desperadosy o_O) śpiewa po polsku, co też zasadniczo na plus. Mało w Polsce takich kapel, więc szczególnie Ci polecam Furię. Warto zaopatrzyć się też przede wszystkim w LP "Martwa Polska Jesień", a i daleko w tyle pod względem poziomu nie pozostają dwa dema "I Spokój" oraz "I Krzyk". Czyli podsumowawszy: bierz wszystko.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Nie bluźnij.


Nie bluźnię, stwierdzam fakty...:) Ona niszczy... Trzeba też wsiąść pod uwagę, to, że nigdy za bardzo nie lubiłem Slayer(a tak! choć oczywiście olbrzymi szacunek do nich mam i posłuchać też posłucham), a wolałem Testament...

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Kpisz sobie, prawda? Za taki skład to ja bym zabił <niepokojący uśmiech>.


Zabił w sensie, że taki dobry, czy że taki zły? :)

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

A ja mam zgoła inne pytanie - czy ten album był tam przełomowy jak "Chaos A.D.", "Cowboys
From Hell" czy "Reign in Blood"? Bo gdyby był, to bym już leciał po świeczki na nowy ołtarzyk domowy.


O nie jest przełomowy, on jest po prostu zajebisty...:) Jak posłuchasz, to może się przekonasz co do niego...

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Powiem tak... Nigdy w życiu. Zapoznawanie się z najlepszymi dokonaniami zespołu zwykle
psują frajdę z delektowania się tymi gorszymi. Najpierw chciałbym poznać zespół od jego
początków, w końcu wtedy nie był tak popularny i mogę sobie wyobrażać, że ten zespół
z pierwszej płyty to nie jest Testament. Wtedy bawię się przy tym zajebiście ;)


Tu jest problem(pozytywny) - moim zdaniem Testament nie ma gorszych płyt. Każda jest w w jakiś tam sposób inna, każda zawiera też charakterystyczny styl zespołu. W sumie, to na pierwszej płycie będziesz już miał esencję tego, co panowie robią do dzisiaj - inna jest tylko jakość nagrania, no i wtedy thrash grało się inaczej niż dzisiaj - brzmienie nie było tak potężne. Zresztą można to łatwo odczuć słuchając np. "Practice What You Preach", z 89r. który jest na prawdę dobra płytą, a wspomnianego wyżej "Low" czy "The Gathering". Niby ten sam thrash, a brzmi zupełnie inaczej...

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Pierwsze trzy kawałki wymiatają, czwarty trochę ociera się o balladę, a piaty zaskoczył
mnie tym, że zostały tam użyte klawisze ;] Reszta też niezgorsza, chociaż taki "Urotsukidoji"
wyróżnia się dość mocno i trochę po prostu gorzej wypada na tle reszty.


Hmm, czwarty kawałek to "Trail of Tears" - klasyczna ballada w wykonaniu Testament, mają kilka podobnych w konstrukcji utworów. I dobrze, można na koncertach poużywać zapalniczki:) Btw - piszesz, że pierwsze trzy wymiatają - takie jest cały album "The Gathering"...:)

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Nie miałem fartu, tylko siedzę w metalu po uszy i wiem co dobre. Kolega miał całą dyskografię,
gwoli ścisłości ;P Ale z tymi spadkami formy to też bym nie przesadzał, bo zawsze znajdą
się ludzie, którym akurat taka muzyka ("gorsza") się spodoba. Niby albumy Machine Head,
Lamb of God czy Six Feet Under są oceniane (prawie wszystkie, mówię na podstawie MA)
jako kompletne gówna lub średniaki, a biorąc pod uwagę ten ostatni zespół nie potrafię
się z tym zgodzić. Może jestem dziwny, ale nie trawię rzucania mięsem w płyty tylko dlatego,
że innym się nie podoba. Tak samo Sepultura - i chuj, że wszyscy kochają "Roots" i "Chaos
A.D." - gdyby ktoś nieobeznany w metalu spojrzałby na średnią ocen tych płyt, to by ich
nawet patykiem nie tknął.


Pisząc gorsza muzyka, miałem na myśli odejście(znaczne) od tego, co sprezentował nam MH na swoim debiucie. I do odejście w raczej nie zbyt metalowe rejony(oczywiście nie całkowite)... Na pewno nie jest to złe i nie powiem, że mi się całkiem nie podoba. Ale jednak wolałem styl MH z debiutu, do którego powrócili na swojej ostatniej płycie(która notabene była wielkim sukcesem, ciekawe dlaczego?...:) ) Na oceny płyt w necie nie patrzę wcale, bo tam są bardzo często jakieś nie porozumienia, a nie oceny(taki "Grin" Coronera jest absolutnie wybitny i niepowtarzalny, a chyba nawet 60% nie ma :) ). Sam odnoszę wrażenie, że wspomnianemu Six Feet Under(jak innym zespołom) dostaje się po dupie u recenzentów za to, że niby graja to samo, że się nie rozwijają. I czasami(ale tylko czasami) trochę racji w tym jest - nie wiem czy znasz taki zespół jak Aghora - debiutem zamietli wielu ludzi - po 6 latach nagrali nowy album. I jak masz tylko ten nowy, to sądzisz, że jest zajebisty... Tylko, jak porównasz go do pierwszego, to zauważasz, jaki jest w wielu miejscach ubogi...
A - Sepultura - uwielbiam ich pierwsze trzy deathowe płyty, potem całkiem fajny był "Arise", a dalej jakoś się nie wkręciłem. Chociaż te największe hity pokroju "Roots Bloody Roots" oczywiście znam...

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

Nie no, tu trochę żartowałem, ale jak na odrobinę epicki black, to trochę zabójcze się
wydają.


Na tą chwilę mam coś podobnego, tylko, że zza wschodniej granicy: http://www.metal-archives.com/release.php?id=209949 chyba jedna z najlepszych atmosfer w klimatach blackowych, jakie znam...

Dnia 23.03.2009 o 14:50, Wayzin napisał:

A żałuj, czuć tą atmosferę ;) Najlepiej zamów przez internet, bo Annihilation Tour się
już skończył bądź kończy się, a czy Furia później jedzie w jakąś dalszą trasę koncertową
po Polsce to nie wiem. Jest to wydatek rzędu 20 złotych, ale warto. Słucha się tego z
nieukrywaną przyjemnością kilka razy pod rząd i nie wydaje się ani trochę monotonne,
nie nuży. Jeśli nie śledziłeś dokonań Furii to wiedz, że wokalista (tj. Nihil, człowiek,
który pije Desperadosy o_O) śpiewa po polsku, co też zasadniczo na plus. Mało w Polsce
takich kapel, więc szczególnie Ci polecam Furię. Warto zaopatrzyć się też przede wszystkim
w LP "Martwa Polska Jesień", a i daleko w tyle pod względem poziomu nie pozostają dwa
dema "I Spokój" oraz "I Krzyk". Czyli podsumowawszy: bierz wszystko.


U mnie jak zakupy, to niemal w 99% przez sieć, więc problemu nie będzie... Mam taką listę z albumami do kupienia i Furia najprawdopodobniej do niej dołączy. Szczególnie, że to nasz zespól, czyli względnie tani i nie trzeba się grzebać z Ebayem czy Allegro...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować