Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 30.01.2010 o 15:08, Miklak napisał:

Dzisiaj to się nazywa death metal? Jeszcze niedawno ludzie nazywali to deathcore i nikt
tego nie lubił. Nie nadążam za trendami najwidoczniej.


Olać trendy, niech każdy słucha co mu się podoba...:>

BTW - słyszałeś solowy projekt Gargamela ze Smerfów? :P(Coś mi się kojarzy, że mówiłeś kiedyś że ominąłeś) Jak by co, to zajrzyj do tematu starego poczciwego rocka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 18:39, Sarturias napisał:

Deathcore, metalcore, co za syf...

Deathcore zgadzam się, ale true metalcore jest cool ;) Niestety dzisiaj ze świeczką go szukać, wszystko poszło w stronę mainstreamowego melodycznego kiczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 18:59, Miklak napisał:

> Deathcore, metalcore, co za syf...
Deathcore zgadzam się, ale true metalcore jest cool ;) Niestety dzisiaj ze świeczką go
szukać, wszystko poszło w stronę mainstreamowego melodycznego kiczu...


Obczaj sobie co to jest metalcore wg techno.org...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 18:59, Miklak napisał:

> Deathcore, metalcore, co za syf...
Deathcore zgadzam się, ale true metalcore jest cool ;) Niestety dzisiaj ze świeczką go
szukać, wszystko poszło w stronę mainstreamowego melodycznego kiczu...


Trudno mi zdefiniować metalcore, niby metal + hardcore. Faktycznie słuchaczowi zakorzenionemu w bardziej klasycznym graniu, pokroju oldschoolowego thrash, heavy metalu itd, ta nazwa zle sie kojarzy, ale zresztą mniejsza o tym. Obecnie upadły media(radio/TV) nie muzyka, nie artyści tylko przekaz w jakim większość ludzi odbiera nowe brzmienia. Cóż trzeba sie z tym pogodzić, najlepiej olać. Dla bardziej wymagających słuchaczy pozostaje zagłębienie się w undegroundzie. Jest internet, są koncerty, także nie trudno o poznanie dobrych ambitnych zespołów, każdy spokojnie znajdzie coś dla siebie. Twierdzisz, że szukać ze świeczką.. bzdura, wystarczy poszperać troche w myspace czy świetnym serwise jakim jest lastfm. Tak jak zacząłem, dla mnie metalcore to dosyć dziwny przypadek, media wypromowały jakiś chłopczyków z grzywkami na głowach grających jak dobrze ująłeś melodyjny kicz i to się sprzedaje, okej mam takie sprawy w dupie. Z pod znaku hardcoru jest obecnie w undegroundzie masa znakomitych zespołów. Hardcore w połączeniu z wolnym i ciężkim brzmieniem doom metalu dał coś co obecnie nazywamy sludge metalem. Może to być brudne granie z pod znaku jednego z prekursorów Crowbaru ale także takich bogów jak Neurosis, którzy stali sie inspiracją dla wielu "młodych" zespołów obecnie wystepujących np. Rosetta, Mouth of the Architect, Year of no light, The Ocean itd. Coraz więcej osób kojarzy Isis czy Cult of Lune szczególnie w polsce takie granie zrobiło się popularne, od choćby Asymmetry Festival gdzie zagra wiele świetnych zespołow z pod znaku nowoczesnego brzemienia. Troche sie rozpisałem, ale ciężko to opisac w kilku zdaniach. Poprostu drażni mnie to, gdy ktos twierdzi, ze ciężko o dobrą nowoczesną muzyke, także metalcoru. Jest tego od cholery, wystarczy sie tylko rozejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 18:39, Sarturias napisał:

Deathcore, metalcore, co za syf...


Chodziło ci raczej o melodic metalcore. ;P Ten gatunek akurat to bida z nędzom - niech ktoś poda mi dobry zespół w tym gatunku, a postawię piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Źle dobrałem słowa. Chodziło mi tylko o to, że ten ''prawdziwy'' metalcore w stylu np. Integrity jest zdecydowanie zdominowany przez melodic metalcore (btw, termin wypromowany przez RYM), który z metalcore ma tyle wspólnego co Fall Out Boy z emo... no, może trochę więcej. Nie wątpię, że jeśli ktoś chce znaleźć coś wartościowego, to poszuka i znajdzie, ale w mainstreamie ni widu ni słychu.

Jeśli chodzi o definiowanie, rzeczywiście trudna sprawa. Niby połączenie metalu z hardcorem, ale przecież crossover thrash i sludge też są taką fuzją. W przypadku metalcore moim zdaniem jest więcej elementów hardcore''u i jest duży nacisk na breakdowny, których w takim crossoverze nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2010 o 17:41, Kardithron napisał:

Już od dłuższego czasu delektuję się neoprogresywną nutą z płyty Damnation od Opeth.
Rewelacja. Gorąco polecam zwolennikom lżejszych brzmień.
http://www.youtube.com/watch?v=1IzLDT73bkk


Na Twoim miejscu poważnie zainteresowałbym się DVD Lamentations, gdzie grają całe Damnation, uzupełnione o kilka podobnych kawałków z wcześniejszych płyt:

"Ending Credits": http://www.youtube.com/watch?v=EQuamQc9OjY

No i zabijają na końcu cięższymi szlagierami, jak choćby to:

"Deliverance": http://www.youtube.com/watch?v=w5LmbsVn9vA
(Tu akurat wersja albumowa, na YT strasznie dźwięk spaprali tej koncertowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierdolisz głupoty. Jako człowiek nieutożsamiający się z religią rzymsko-katolicką, powienieneś jednocześnie zaprzestać wszelkich czynności wiążących się z obrzędami świąt wiążących się z tą religią. Jeśli tego nie robisz, to znaczy, że po prostu sam nie wiesz czego chcesz lub nie potrafisz otwarcie, przed ludźmi Ciebie otaczającymi, wyrzec się swojej pierwotnej religii, tudzież wiary w boga. To, że zostałeś wychowany w takiej, a nie innej wierze, nie oznacza, że musisz do końca życia twoich rodziców dzielić się z nimi opłatkiem, bo oni wierzą w boga. Poza tym wymieniając te zróżnicowane czynności nie podałeś przykładów skąd niby takowe ''wierzenia'' pochodzą. Bądź konsekwentny albo nie pisz tego typu rzeczy. A i rozumiem, że temat religii jest ciekawy, ale wątek w którym się udzielasz jest zatytułowany tak, a nie inaczej i powienieneś dostosować swoją wypowiedź właśnie do niego, a nie do spraw nie mających nic wspólnego z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 03:02, Wayzin napisał:

Pierdolisz głupoty. Jako człowiek nieutożsamiający się z religią rzymsko-katolicką, powienieneś
jednocześnie zaprzestać wszelkich czynności wiążących się z obrzędami świąt wiążących
się z tą religią.


bo? bo tak mi kazales ? Na co sie powolujesz ? Co czyni ze mnie wyznawce jakiejs religii bez wiary w symbolike obrzedow czy mistycyzm swieta ? Czyli jak wejde do kosciola to pewno juz jestem przykladny katolik, co ? co tam ze wszedlem podziwiac architekture sklepienia, podswiadomie chce lezec krzyzem przed oltarzem i walic glowa glowa w posadzke... Ja nie powiem rodzicom czy dziadkom "nie bede sie spotykal z wami bo to dzien katolickiego swieta"... tlumacz to sobie jak chcesz.

Dnia 01.02.2010 o 03:02, Wayzin napisał:

Jeśli tego nie robisz, to znaczy, że po prostu sam nie wiesz czego
chcesz lub nie potrafisz otwarcie, przed ludźmi Ciebie otaczającymi, wyrzec się swojej
pierwotnej religii, tudzież wiary w boga.


znasz mnie lepiej niz ja sam, dobrze wiedziec

Dnia 01.02.2010 o 03:02, Wayzin napisał:

To, że zostałeś wychowany w takiej, a nie innej
wierze, nie oznacza, że musisz do końca życia twoich rodziców dzielić się z nimi opłatkiem,
bo oni wierzą w boga.


powinien ich odrazu zastrzelic, masz racje - zeby nie bylo zadnych powiazan katolikow z moja osoba - tylko wtedy bede naprawde wolny. Jak dla nich to cos znaczy to powinien odmowic co ? Dla ciebie moze taki sztuczny gest to wysilek ponad sily, ale dla mnie nie...

Dnia 01.02.2010 o 03:02, Wayzin napisał:

Poza tym wymieniając te zróżnicowane czynności nie podałeś przykładów
skąd niby takowe ''wierzenia'' pochodzą. Bądź konsekwentny albo nie pisz tego typu rzeczy.


znaczy myslisz, ze na swiecie jest tylko kilka duzych religii i nie ma roznych sekt oszolomow wierzyc w naprawde podstawowe czynnosci - to z wiara ze seks daje zbawienie gdzies mialem, nawet koscioly swoje maja... poszukam.

Dnia 01.02.2010 o 03:02, Wayzin napisał:

A i rozumiem, że temat religii jest ciekawy, ale wątek w którym się udzielasz jest zatytułowany
tak, a nie inaczej i powienieneś dostosować swoją wypowiedź właśnie do niego, a nie do
spraw nie mających nic wspólnego z nim.


i kto to mowi :) ja przynajmniej probuje do swoich postow dodac cos o jakiejs plycie czy kapeli... Ty nasz potrzebe pokazania mi jaki to jestem katolicki, ale boje sie do tego przyznac :D

do wszytkich, ktorzy beda dalej probwali mi wmowic ze tak naprawde jestem niewolnikiem kosciola katolickiego, ze wierze i angazuje sie w katolickie obrzedy podswiadmie czy cos takiego: FUCK OFF :) Cos mi tu zalatuje inkwizycja... "nie wierzysz, ale i tak wierzysz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 11:05, hammerfall87 napisał:

http://www.myspace.com/revolutionwithinpt

Portugalski zespół thrash metalowy ,grają agresywnie co sądzicie ?

A i nowej cd niemieckiego rage posłuchajcie koniecznie ,świetny album stworzyli

Trochę Panterą czuć, a i widzę, że album z wysyłką za 7 euro, całkiem opłacalnie.
Nowego Rage''a przesłuchałem, dobry, lekki metal, taki na czill

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 11:05, hammerfall87 napisał:

http://www.myspace.com/revolutionwithinpt

Portugalski zespół thrash metalowy ,grają agresywnie co sądzicie ?

A i nowej cd niemieckiego rage posłuchajcie koniecznie ,świetny album stworzyli


W tych stronach także warto poznać Hiszpańskie Angelus Apatrida. Grają bardziej w klimatach Pantery, znajdzie sie także jeden znakomity cover utworu "Domination" na płycie Evil Unleashed. Imo jeden z najlepiej zapowiadających sie młodych zespołów thrash metalowych.

http://www.myspace.com/angelusapatrida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 11:57, hammerfall87 napisał:


zmień sobie słuch w takim razie


No, jeszcze wyjdę na nooba w temacie. Niby Behemothl jest mocniejszy, ale wokalista w "Surrounded by Evil" ewidentnie wali death metal. Ale w końcu to bez różnicy, bo zespół jest całkiem niezły ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, to oni grają groove metal, choć bardziej thrashowy niż taka Panterka. Nie wiem gdzie słyszysz death w wokalu... wokal jest zdecydowanie bardziej w stronę metalcore''u niż death metalu, choć to nic dziwnego w tym gatunku. To nie growl - to darcie mordy. Ogólnie, to zespół jak dla mnie lepsza, bardziej agresywna i troszkę bardziej techniczna mieszanka Machine Head i Pantery. Nic specjalnego innymi słowy, nie moje zainteresowania.

Angelus Apatrida już bardziej mi się spodobało, ale też tylko trochę. Wokalnie dużo lepiej, ale muzycznie bez żadnych szaleństw. Młode zespoły thrashowe zostały imo totalnie zmiażdżone przez tamten zespół na V (jak Voivod). Bez konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.02.2010 o 18:04, Miklak napisał:

Angelus Apatrida już bardziej mi się spodobało, ale też tylko trochę. Wokalnie dużo lepiej,
ale muzycznie bez żadnych szaleństw. Młode zespoły thrashowe zostały imo totalnie zmiażdżone
przez tamten zespół na V (jak Voivod). Bez konkurencji.


BTW - już sobie nieco obsłuchałem "Black Future", i mi muzyka Voivod nie przypomina wcale. Jeśli wziąć pod uwagę oczywiście, że mój ideał Vioivod to "Phobos". Poza tym przyznać trzeba, że wymiatają - szczególnie podoba mi się to co za bębnami wyprawia Blake Anderson - do poziomu Hoglana czy Lombardo jest bardzo blisko.
Mam teraz nadzieję, że trafią do jakiejś porządnej wytwórni i się jeszcze bardziej rozwiną, i stworzą z kimś nową wielką trójkę thrashu...:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować