Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 18.04.2010 o 22:34, Kardithron napisał:

Chciałbym zainteresować się troszkę tą całą Katatonią. Z tego co mi wiadomo jesteś tutaj
ich największym maniakiem. Może poleciłbyś jakieś dobre melancholijne utwory/albumy?


Przepraszam, że się wtrącę. Discouraged Ones z 1998 roku. Albo Viva Emptiness. Jednak jeśli melancholijne to bardziej ta pierwsza płyta. Miłego słuchania. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2010 o 22:34, Kardithron napisał:

@ Miklak
I mi to określenie nie pasuje do albumu jak patrzę pod kątem innych klasyków gatunku,
ale jak nie neo-prog, to co?

Po prostu prog. Prog sam w sobie jest pojęciem praktycznie pustym, ale cóż zrobisz. Neo-prog to specyficzna odmiana prog rocka, która wcale nie oznacza "prog powstały w latach 80. lub później". Dzisiaj praktycznie mało kto (w porównaniu z tym, co działo się w latach 80.) gra neo-prog, a już na pewno nie Opeth.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2010 o 23:27, EmperorKaligula napisał:

tez nie lubie

Nie ma się czym chwalić. :P
BTW próbował ktoś tłumaczyć Still Life? Jak dla mnie jest to póki co niemożliwe. Angielszczyzna Akerfeldta jest zbyt zaawansowana. Przy Orchid da się jeszcze potłumaczyć. Ale tak od MAYH, a nawet Morningrise jest to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2010 o 23:32, MarchewaSoler napisał:

BTW próbował ktoś tłumaczyć Still Life?

Ja nie próbowałem, ale jesteś pewien, że Mikael pisał wszystkie teksty?

Dnia 18.04.2010 o 23:32, MarchewaSoler napisał:

Angielszczyzna
Akerfeldta jest zbyt zaawansowana.

Powiedzmy, jak na Szweda nieźle. Na koncertach jednak zbytnio tego nie słyszę. "The best fucking track from the...", "We are going continue with another track from the...", "We are Opeth/Bloodbath from Sweden." (i ten miażdżący aplauz :)), rzadko co poza tymi szkicami powie coś ciekawego.

Swoją drogą, to już parę mieszków temu zainteresował mnie tekst Hades Rising ( http://www.youtube.com/watch?v=PRh3Hk5pf6M), aktualnie mojego ulubionego death metalowego kawałka zresztą. Tutaj akurat lyricsami zajął się gitarzysta Anders Nystrom. Są dosyć ciekawe i warto je poznać przed odsłuchem utworu - zupełnie inne przeżywanie muzyki. :>
W tłumaczenie nie ma się tutaj co bawić, ale co innego tłumaczyć, co innego zrozumieć. Z tym drugim większego problemu nie ma. Chociaż do tej pory w słownikach angielskiego nie znalazłem "arcane" i "obumbration", nie wiem też za bardzo co autor miał na myśli używając słowa "noctiluca".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.04.2010 o 22:39, MarchewaSoler napisał:

Przepraszam, że się wtrącę. Discouraged Ones z 1998 roku. Albo Viva Emptiness. Jednak
jeśli melancholijne to bardziej ta pierwsza płyta. Miłego słuchania. ;)


@ Mike_Wraith

Dnia 18.04.2010 o 22:39, MarchewaSoler napisał:

Brave Murder Day


Ok, dziękuję. A gdybym jeszcze zapytał o płytę najlżejszą, to co byście polecili?
I jakie są Wasze opinie na temat "Tonight''s Deicsion", bo coś mnie do niej ciągnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 14:35, Kardithron napisał:

Ok, dziękuję. A gdybym jeszcze zapytał o płytę najlżejszą, to co byście polecili?


Ja bym powiedział, że Katatonia to niesamowicie równy zespół, i każda płyta jest dobra. Kwestią indywidualną jest to, która z nich spodoba Ci się najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 14:11, Kardithron napisał:

Ja nie próbowałem, ale jesteś pewien, że Mikael pisał wszystkie teksty?


Z tego co wiem to Wiberg w jednym z bonusów do Watershed miał spory udział. Ale nie wiem, czy chodzi o muzykę, czy też teksty. A Mikael raczej napisał wszystkie.

Dnia 19.04.2010 o 14:11, Kardithron napisał:

Powiedzmy, jak na Szweda nieźle. Na koncertach jednak zbytnio tego nie słyszę. "The best
fucking track from the...", "We are going continue with another track from the...", "We
are Opeth/Bloodbath from Sweden." (i ten miażdżący aplauz :)), rzadko co poza tymi szkicami
powie coś ciekawego.


Hmm, nie zwróciłem na to uwagi. Ale jak teraz sobie przypomnę to na The Roundhouse Tapes większość "pogadanek" rozumiałem a ze słuchu jestem baardzo kiepski. Może zna bardziej teoretycznie język? Ja potrafiłbym sporo powiedzieć, ale z mówieniem dużo gorzej.

Dnia 19.04.2010 o 14:11, Kardithron napisał:

Swoją drogą, to już parę mieszków temu zainteresował mnie tekst Hades Rising ( http://www.youtube.com/watch?v=PRh3Hk5pf6M),
aktualnie mojego ulubionego death metalowego kawałka zresztą. Tutaj akurat lyricsami
zajął się gitarzysta Anders Nystrom. Są dosyć ciekawe i warto je poznać przed odsłuchem
utworu - zupełnie inne przeżywanie muzyki. :>


Zazwyczaj gdy słucham muzyki to czytam też tekst ( a później śpiewam/growluje ;)). Mnie The Fathomless Mastery przekonał tylko kilkoma utworami. Wyżej cenię Nightmares Made Flesh... Ten Tagtgren... :D Brave New Hell i Eaten kopią tyłki.

Dnia 19.04.2010 o 14:11, Kardithron napisał:

W tłumaczenie nie ma się tutaj co bawić, ale co innego tłumaczyć, co innego zrozumieć.
Z tym drugim większego problemu nie ma. Chociaż do tej pory w słownikach angielskiego
nie znalazłem "arcane" i "obumbration", nie wiem też za bardzo co autor miał na myśli
używając słowa "noctiluca".


Ba, ja nawet Still Life rozumiem. Ale nie przetłumaczyłbym. :P Swoją drogą nigdy nie wpadłbym na to, że tytuł płyty mógłby znaczyć martwe życie, bo tak chyba na forum Opetha wyczytałem. Co do Deathu... W ogóle tam nie ma zazwyczaj zbyt prostego słownictwa. Może niektóre można poznać dopiero na studiach anglistycznych?

Co do Katatonii. Zgadzam się z poprzednikiem. Co prawda słyszałem tylko trzy płyty, to jednak nie mam ulubionej, gdyż... po prostu nie można się zdecydować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy się nie umiałem przekonać do Burzuma chodź kilka black metalowych kapel słuchałem ( Hellhammer, Marduk , Mayhem ). Ostatnio kumpel pożyczył mi kilka płyt , spokojnie przesłuchałem i szok , po prostu cudo. Wcześniej to może jedynie dunkelheit mi się podobał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 18:47, MarchewaSoler napisał:

Ba, ja nawet Still Life rozumiem. Ale nie przetłumaczyłbym. :P Swoją drogą nigdy nie
wpadłbym na to, że tytuł płyty mógłby znaczyć martwe życie, bo tak chyba na forum
Opetha wyczytałem.

Still Life = martwa natura.
Ma sens teraz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 19:04, MarchewaSoler napisał:

Właśnie, jak wtedy patrzyłem to też dowiedziałem się, co to znaczy. :)

Osobiście termin "still life" mnie, że tak powiem, prześladuje ostatnio. Pierw mnie nurtował tytuł płyty, następnego dnia wujek się pytał: "jak jest martwa natura po angielsku", a jeszcze potem na zajęciach angielskiego o sztuce padło. Ot, taki zbieg okoliczności. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 19:14, Miklak napisał:

> Właśnie, jak wtedy patrzyłem to też dowiedziałem się, co to znaczy. :)
Osobiście termin "still life" mnie, że tak powiem, prześladuje ostatnio. Pierw mnie nurtował
tytuł płyty, następnego dnia wujek się pytał: "jak jest martwa natura po angielsku",
a jeszcze potem na zajęciach angielskiego o sztuce padło. Ot, taki zbieg okoliczności.


Jam kiedyś myślał, że to znaczy po prostu ''żyć''. :D A to był mój pierwszy album Opeth. Zresztą, usłyszałem ich zaraz na początku, gdy, ekhm, zaczynałem słuchać MUZYKI. (wakacje... zeszłego roku :D) Nie tak od razu się spodobali... ale powiem, że na lekcjach we wrześniu pisałem, zamiast być zajęty, cały tekst albumu. :D Hmm, chyba Still Life to płyta, którą najwięcej razy przesłuchałem i mam, oprócz Train of Thought DT, największy do niej sentyment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 14:11, Kardithron napisał:

Powiedzmy, jak na Szweda nieźle. Na koncertach jednak zbytnio tego nie słyszę. "The best
fucking track from the...", "We are going continue with another track from the...", "We
are Opeth/Bloodbath from Sweden." (i ten miażdżący aplauz :)), rzadko co poza tymi szkicami
powie coś ciekawego.


Tak z ciekawości zapytam, czy widziałeś/masz DVD "The Roundhouse Tapes"? W wersji tylko muzycznej nieco rozmów z publiką została wycięta, no i ominęły Cie wywiady z poszczególnymi członkami zespołu(z Mikaelem na czele oczywista) - a tam panowie nawijali już całkiem szybko, sprawnie i konkretnie.
Powiem też, że taki proste zapowiedzi kawałków tworzą świetny klimat, i pokazują spore poczucie humoru. Wielka sala, pełna fanów zespołu, a Åkerfeldt z lekkim i subtelnym uśmieszkiem na twarzy mówi, że nazywają się Opeth i przyjechali ze Szwecji, ze Sztokholmu(po czym następuje zapytanie, czy wszyscy wiedzą gdzie ów Sztokholm jest). Wisienką na torcie była akcja z przedstawianiem zespołu po "Blackwater Park"(..."Baba Smith".../turl/ :>).

Co do tłumaczenia, to zawsze jest tak że nie trafimy dokładnie o co autorowi chodziło. Zazwyczaj angielskie słowo ma niejedno polskie znacznie - owszem, sens tekstu można wychwycić bez problemu, ale poznać go na 100% jest ciężko. Żeby to sprawnie wykonać, trzeba by chyba nauczyć Åkerfeldta polskiego i zapytać, o co dokładnie mu chodziło. Zresztą, na polskim forum zespołu jest nieco tłumaczeń(nie raz kilka wersji tego samego tekstu): http://opeth.pl/forum/index.php?PHPSESSID=2a8a6db7088893b33e943b8118180b50&board=6.0

Taka małą ciekawostka jest to, że teksty często powstają w języku Szwedzkim, potem dopiero tłumaczone są na Angielski. Same słowa Åkerfeld dobiera też tak, żeby dobrze brzmiały - tytuł "Ghost Letters" brzmi tak jakoś przeciętnie, a 'Ghost Reveries" to już coś bardziej tajemniczego...:P

Przy okazji fajne zdanie właśnie z forum Opeth, które można odnieść do ich angielskich tytułów i tekstów:

"Tytuł i jego znaczenie jest dosyć oczywiste (patrząc na teksty). Jedyny problem to kwestia gustu jeżeli chodzi o dobór słów i jego brzmienie w języku polskim".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że brak możliwości jednoznacznego przetłumaczenia tekstów Opeth dodaje im(i muzyce) tylko uroku. :)

Ostatnio właśnie czytałem tam te tłumaczenia. Wolę jednak oryginalny tekst. Nawet kosztem gorszego zrozumienia tekstu. Po prostu tłumaczę sobie to, co sam przeżywam, a nie ktoś inny. (nie wiem, czy zrozumiale się wyraziłem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 18:47, MarchewaSoler napisał:

Zazwyczaj gdy słucham muzyki to czytam też tekst

Ja rzadko tak robię. Słuchając death/viking metalu wolę chodzić w tę i nazad po mieszkaniu, wyobrażając sobie przy tym różnego rodzaju adekwatne treści lub utożsamiając się z jednym z członków zespołu (poruszać ustami, grać na gitarze bez gitary itp.). W przypadku innej muzyki po prostu kładę się do łóżka, wyciszam, zakładam słuchawki i zamykam oczy. Tyle.

Dnia 19.04.2010 o 18:47, MarchewaSoler napisał:

The Fathomless Mastery przekonał tylko kilkoma utworami. Wyżej cenię Nightmares Made
Flesh... Ten Tagtgren... :D Brave New Hell i Eaten kopią tyłki.

No to przybij sobie piątkę z M1k3 i Lesiem. W moim rankingu "Unblessing The Purity" i "The Fathomless Mastery" rocznika 2008 są zdecydowanie najlepszymi albumami death metalowymi. Nightmares Made Flesh do dobry krążek, szczególnie cenię tutaj Cancer Of The Soul i Eaten, jednak nie ubóstwiam go.

Dnia 19.04.2010 o 18:47, MarchewaSoler napisał:

Ba, ja nawet Still Life rozumiem. Ale nie przetłumaczyłbym. :P

Sprawa jest dość prosta - pewnych treści napisanych w języku angielskim nie sposób dosłownie przetłumaczyć na polski.
W przypadku wspomnianego Hades Rising mogę podać choćby taki wers: "The banishing of The Fallen One has been revoked". Myślę, że szybkie nawiązanie do treści satanistycznych wystarczy, by zrozumieć o co chodzi bez kontekstu. A przetłumaczyć możesz sobie spróbować. ;>

Dnia 19.04.2010 o 18:47, MarchewaSoler napisał:

Co do Katatonii. Zgadzam się z poprzednikiem. Co prawda słyszałem tylko trzy płyty,
to jednak nie mam ulubionej, gdyż... po prostu nie można się zdecydować. :D

A co z tym "Tonight''s Decision", o którym wspomniałem? Przesłuchałem album - trzy utwory zrobiły na mnie wrażenie, m. in. For My Demon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 20:34, Nephren-Ka napisał:

Tak z ciekawości zapytam, czy widziałeś/masz DVD "The Roundhouse Tapes"?

Nie, nie widziałem (jeszcze).

Dnia 19.04.2010 o 20:34, Nephren-Ka napisał:

Åkerfeldt z lekkim i subtelnym
uśmieszkiem na twarzy mówi, że nazywają się Opeth i przyjechali ze Szwecji, ze Sztokholmu(po
czym następuje zapytanie, czy wszyscy wiedzą gdzie ów Sztokholm jest)

Na którym to występie było?

Nie przeczę, że Mikael ma dobry kontakt z widownią. Szczególnie utkwiły mi w pamięci te jego przerywniki na Live Wacken 2005: "A teraz growlujemy: nisko, wyżej, i wyżej..." (parafrazując). Kurczę, żeby jeszcze wszyscy znali się na rykach (a można się domyślać, że 30-40% publiczności specjalnie nie przykładało się nigdy do treningów przepony), to mógłby wyjść piorunujący efekt. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 20:52, Kardithron napisał:

W przypadku innej
muzyki po prostu kładę się do łóżka, wyciszam, zakładam słuchawki i zamykam oczy. Tyle.

Ja tak robię w przypadku Riverside, Pink Floydów czy Anathemy. Ale zdarzy się też przy Behemocie. :D

>W moim rankingu "Unblessing The Purity" i

Dnia 19.04.2010 o 20:52, Kardithron napisał:

"The Fathomless Mastery" rocznika 2008 są zdecydowanie najlepszymi albumami death metalowymi.


Tej EPki nie słuchałem, nadrobię. Hades Rising też mi się bardzo podoba. Ale hmm... Nie wskazałbym ani jednego ulubionego albumu deathowego, ani jednego ulubionego utworu z deathu.

Dnia 19.04.2010 o 20:52, Kardithron napisał:

A przetłumaczyć możesz sobie spróbować.


Ostatnio nie mam ochoty na żadne tłumaczenia, jakoś w siebie zwątpiłem. Szukam jedynie znaczeń słów, jeśli w jakimś tekście za dużo ich nie znam. Teraz wystarczy mi rozumienie tekstów. A do tłumaczenia to trzeba też mieć dużą, że tak to ujmę, wiedzę ogólną. A bo jakaś tu aluzja do czegoś będzie, a tu jakaś parafraza itd.

Dnia 19.04.2010 o 20:52, Kardithron napisał:

A co z tym "Tonight''s Decision", o którym wspomniałem? Przesłuchałem album - trzy utwory
zrobiły na mnie wrażenie, m. in. For My Demon.

Oj, tej płyty nie znam. Oprócz Discouraged Ones i Viva Emptiness to najnowszą- The Night Is The New Day. Ale chyba jednak polecam od DC zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2010 o 21:02, MarchewaSoler napisał:

Tej EPki nie słuchałem, nadrobię.

Nadrabiaj czym prędzej. Świetna płyta. Zawiera jedynie cztery utwory, ale za to jakie. :> Porównując z kompozycjami z longplay''a są one nieco głośniejsze, bardziej urozmaicone patrząc pod kątem dźwięków dodatkowych (rój pszczół, chórki itp.) i bogatsze w partie solowe. Mam również nieodparte wrażenie, że Mikael śpiewa ciężej, agresywniej i wyraźniej.
http://www.youtube.com/watch?v=m1j0rOMbWpg
http://www.youtube.com/watch?v=DVQr6Bla9_4
http://www.youtube.com/watch?v=1CqHU5ml_NE
http://www.youtube.com/watch?v=mg4yi26cr5M

Dnia 19.04.2010 o 21:02, MarchewaSoler napisał:

Hades Rising też mi się bardzo podoba. Ale hmm... Nie
wskazałbym ani jednego ulubionego albumu deathowego, ani jednego ulubionego utworu z
deathu.

A, widzisz. Ja dzięki Bloodbath nie mam z tym wielkich problemów. :>

Dnia 19.04.2010 o 21:02, MarchewaSoler napisał:

Ostatnio nie mam ochoty na żadne tłumaczenia, jakoś w siebie zwątpiłem. Szukam jedynie
znaczeń słów, jeśli w jakimś tekście za dużo ich nie znam. Teraz wystarczy mi rozumienie
tekstów. A do tłumaczenia to trzeba też mieć dużą, że tak to ujmę, wiedzę ogólną. A bo
jakaś tu aluzja do czegoś będzie, a tu jakaś parafraza itd.

Mam jeszcze pewien zwyczaj, mianowicie: przesłuchuję utwór śledząc tekst i wypisuję w notatniku słowa, których nie znam (w kolumnie, zostawiając obok miejsce na tłumaczenie), a następnie szukam różnych znaczeń danych wyrazów w słownikach i zapisuję w pliku. Postępuję analogicznie z różnymi kawałkami, a słownictwo, które mi się zbiera w notatniku wkuwam na pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować