Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 17.01.2011 o 00:13, Zabujca_Smokuf napisał:

Jeśli już jesteśmy przy polskich zespołach to najwyżej sobie cenię Blindead. Naprawdę
profesjonalny, jak na polskie standardy, stoner/sludge. Jeśli nie znacie, to końecznie
sprawdźcie ich płyty.

Ktoś w końcu wspomniał o nich :) Nowa płyta to cud!!! Jednak nie każdemu przypadnie do gustu. Ten kto chce prostej na&$!( lepiej niech już nie czyta tego co piszę. To muzyka dla ludzi, którzy z mózgiem są na codzień :D
35zł - warto kupić. Mieszanka ambient/sludge metalu. Nie każdy jednak lubi sludge. Nie ma w nim wycyckanych brzmień prosto z komputerka, nie ma też selektywnej do bólu pracy perkusji i bicia wszystkiego w 100% równo. To daje oryginalności, polotu i prawdziwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sludge to mocno uogólniając - fuzja doom metalu i hardcore punka, a więc to nie podgatunek stonera. Jeśli jednak słyszysz tam jego elementy, to ok, przecież nie bronię.

A co do Blindead, to z nowego krążka wywarły na mnie jako takie wrażenie wokalizy oraz niektóre, cięższe momenty. Ambientowe fragmenty to moim zdaniem marność nad marnościami. Lubię smutek, ale nie w wydaniu tego zespołu. Poza tym to nadal nie jest światowy poziom, nie ma co się łudzić. Są ciekawsze rzeczy do słuchania, a Blindead ostatnimi czasy jest bardzo hype''owany - może ze względu na to, że są z Polski i u nas takich zespołów prawie nie ma, brak więc porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2011 o 02:16, Wayzin napisał:

Poza tym to nadal nie jest światowy poziom,
nie ma co się łudzić. Są ciekawsze rzeczy do słuchania, a Blindead ostatnimi czasy jest
bardzo hype''owany - może ze względu na to, że są z Polski i u nas takich zespołów prawie
nie ma, brak więc porównania.


To ja chętnie posłucham światowych rzeczy. Nie ma takich zespołów bo wszyscy *^@# death metal do przesady. Jakieś Mazatharanarhathahgorgorhoazarath i inne takie nazwy. Tu coś się dzieje z sensem, Blindead jest na myślenie. Płyta zebrała bardzo wiele dobrych opinii, więc coś w tym musi być ;p Dla mnie to osobiście kult. Po pierwszym przesłuchaniu miałem dreszcze a to nieczęsto się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2011 o 13:16, Pustelnik_88 napisał:

To ja chętnie posłucham światowych rzeczy. Nie ma takich zespołów bo wszyscy *^@# death
metal do przesady. Jakieś Mazatharanarhathahgorgorhoazarath i inne takie nazwy. Tu coś
się dzieje z sensem, Blindead jest na myślenie. Płyta zebrała bardzo wiele dobrych opinii,
więc coś w tym musi być ;p Dla mnie to osobiście kult. Po pierwszym przesłuchaniu miałem
dreszcze a to nieczęsto się zdarza.


Panie, imo to jest wiele zespołów, które starają się grać z głową i robią to różnych gatunkach. Problemem jest jednak totalny brak szansy na jakikolwiek rozwój(w naszym kraju oczywiście), a granie muzyki to w większości hobby, do którego trzeba sporo kasy dokładać. Nie każdego na to stać, nie wszystkim wytrwałym udaje się wypromować.:/ U nas ostatnio Echoes of Yul się pokazał, który atmosferyczny sludge łączy z elektronicznymi brzmieniami i uważam, że bardzo fajnie im to wychodzi.:)
Nie wiem czemu, ale nazwa ''światowe płyty'' jakoś mi nie pasuje - ale większość tego, co robi/ł Melvins, Neurosis, Isis, Mastodon czy Godflesh to znakomite rzeczy(trzeba tylko pamiętać, żeby sprawdzić z czym zwyczajowy sludge łączą - czy jest to progresywność, doom, industrial, post-rock, itp., żeby potem nie być zawiedzionym).

BTW - polecam posłuchać sobie jakiegoś krążka Death(np. "Individual Thought Patterns", "Symbolic"), to pomaga zrozumieć, że death metal to nie jest banalne napie****** i byle każdy może tak zagrać.:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2011 o 14:27, Nephren-Ka napisał:

BTW - polecam posłuchać sobie jakiegoś krążka Death(np. "Individual Thought Patterns",
"Symbolic"), to pomaga zrozumieć, że death metal to nie jest banalne napie****** i byle
każdy może tak zagrać.:>


Bardzo lubię Death i mam wszystkie płyty, które znam na wylot hehe :D ale to nie jest TYPOWY death metal. Ja mówiłem o typowym zjawisku -> wchodzi 4-5 ludzi na scenę; pod sceną ludzie krzyczą znane słowo na "N". Perkusista zaczyna *cyk* *cyk* *cyk* *cyk* i blast aż łeb się urywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2011 o 18:09, Pustelnik_88 napisał:

Bardzo lubię Death i mam wszystkie płyty, które znam na wylot hehe :D ale to nie jest
TYPOWY death metal. Ja mówiłem o typowym zjawisku -> wchodzi 4-5 ludzi na scenę; pod
sceną ludzie krzyczą znane słowo na "N". Perkusista zaczyna *cyk* *cyk* *cyk* *cyk* i
blast aż łeb się urywa.


Na początku był(Death) jednak nieco bardziej typowy niż później, ale nevermind - skoro ich dobrze znasz, to wiem ocb.:> Sam zazwyczaj wole słuchać bardziej ambitne rzeczy, ale znam i rozumiem też osoby, które mają odwrotnie i to prościej grające kapele częściej goszczą na ich głośnikach.:>
Mam ogólnie wrażenie, że jak ktoś lubi grać death metal to to właśnie dlatego, że to...lubi.:D Podejrzewam, że sama przyjemność z grania w zespole jest już z całkiem spora(zakładając, że to młodzi ludzie grają). Sam zasłuchuję się ostatnio w skomplikowanym i technicznym Spastic Ink(swoją drogą to Ron Jarzombek to jeden z najlepiej wyszkolonych gitarzystów, jakich nasza planeta nosi) i cieszy mnie ta muzyka, a jak sam zagram sobie całe banalne "Nothing Else Matters" to ciesze się równie bardzo.:P
Mieliśmy już kilka dość ambitnie grających zespołów, jak Abraxas, Kobong, Guess Why czy Tenebris, ale przecież w ostatnich latach bardzo ładnie pokazał się choćby Riverside, debiut Proghma-C to świetna rzecz, podobnie jak płyta NewBreed(z 2007, teraz nowa powstaje i spodziewam się świetnej produkcji) czy Egoist.
BTW - co to typowego słowa na ''n'', to jest ono popularne chyba na każdym metalowym koncercie, niestety(co pewnie jest efektem tego, że średnia wieku widzów oscyluje wokoło granicy, kiedy to piwo, papierosy i używanie k**** jak przecinka jest modne.:>).:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ten wokal mnie niepokoi bo Roman raczej głosu nie stracił to tylko coś jest nie tak z jakością. Miejmy nadzieję, że na płycie będzie to lepiej słychać.
No i nie wiem co widzicie w tym Blindead wszyscy się nim jarają na last fm przy rock metal feście. Nawet są glosy za nimi jako headlinerami. Mi to w ogóle nie wchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2011 o 18:09, Pustelnik_88 napisał:

Ja mówiłem o typowym zjawisku -> wchodzi 4-5 ludzi na scenę; pod
sceną ludzie krzyczą znane słowo na "N". Perkusista zaczyna *cyk* *cyk* *cyk* *cyk* i
blast aż łeb się urywa.


Gdzie tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2011 o 10:12, Helting napisał:

Koledze chyba chodzi o ogólną tendencję bezsensownego nap*****lania w deathie, ale ciekawi
mnie po prostu w jakich zespołach to jest.

Może pytanie powinno brzmieć "w jakich napierdalanie ma sens" Nie znam wiele takich kapel ale z tych co kojarzę cenię chyba tylko Vadera (co innego melodeth). Co innego koncerty jak wspomniany Rebellion tour vol2 to było coś pięknego, epickiego mosh pitu się nie zapomina dlatego taka muzyka jest najlepsza na koncerty bo ma dużo powera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2011 o 10:12, Helting napisał:

ale ciekawi
mnie po prostu w jakich zespołach to jest.

I ja sam jestem ciekaw. Słyszałem wiele zespołów wykonujących death metal. Jedne lepsze, drugie gorsze, to oczywiste, ale żeby ktoś walił bez sensu, to się chyba jeszcze nie spotkałem.
Ja od death metalu wymagam porządnego wokalisty, ciężkiego i przestrzennego brzmienia wypełniającego uszy po samą małżowinę oraz interesujących riffów i partii solowych. W mojej muzyce jest przynajmniej kilku wykonawców, którzy spełniają te wymogi, i których słucham z przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2011 o 19:33, Infinitas napisał:

Bo wyjdzie taki Peter na scenę i powie "To co, napierda***y?" i się ludzie uczą co mają
krzyczeć na koncertach :P

No krzyczał coś takiego albo np "to jest ku... wojna" i coś o rzeźni jeszcze. koncert Vadera w Uchu epickie. Jak będę miał możliwość ich zobaczyć to jadę, zwłaszcza, że teraz znam te kawałki a nie chcą za bilet dużo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2011 o 19:37, Zabujca_Smokuf napisał:

Myślę, że Cannibal Corpse sprawia takie wrażenie w niektórych momentach.
http://www.youtube.com/watch?v=gNhN6lT-y5U
...i o fragmenty takie jak 0:25 Pustelnikowi chodziło.


Tylko powiedzmy sobie szczerze, że CC to brutal, a więc nie stricte death, a o to się tutaj rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.01.2011 o 22:29, Demagol napisał:

Zna ktoś taki zespół jak Ektomorf? Cygańskie Soulfly, nuda i gorsze niż oryginał, nie
polecam, choć "Destroy" ujdzie w tłumie.


Chyba ktoś pierwszy raz wymienił zespół, żeby go nie polecić.:P Nie powiem, oryginalne.:>


Z Kanibalami to całkiem nieźle pojechaliście, szczególnie jeśli przykładem był kawałek z EP-ki, która w death metalowym świecie ma niemal kultowy status.:P To był zespół, który nigdy nie grał skomplikowanie i tak już im zostanie do końca raczej. Co ciekawe, wiele osób zapomina że indywidualnie to są świetni muzycy - Alex Webster wyprawia cuda na basie w projekcie Blotted Science, a Pat O''Brien współtworzył dość techniczny album Nevermore "The Politics of Ecstasy". Pewnie mogliby zagrać death metal jak Nile czy Monstrosity, ale wolą grać prościej i imo to jest ich świadomy wybór, nie konieczność.:)

Fanom mało znanych produkcji polecam album kanadyjskiego zespołu Sacred Blade "Of the Sun + Moon". Płyta pochodzi z 1986 roku, zawiera porcję świetnego, dynamicznego i wzbogaconego o lekkie progresywne naleciałości heavy metalu. Dla mnie to jest zdecydowanie świeży(choć już wiekowy, ale dopiero teraz na to trafiłem:P) powiew w tym gatunku. Przykładowy track(zdaje się, że cała płyta na YT jest):
"Salem" - http://www.youtube.com/watch?v=8I4yFDmS-wQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2011 o 13:47, Witcher1990 napisał:

O jasny Amon Amarth wydaje nowy album 29marca;o

Wiadomo to już z postu nr. 23369, żadna nowość ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować