Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 09.12.2010 o 15:44, jaki_of_blade napisał:

A co powiecie o nowym Ozzym? Dla mnie świetnie, tego po nim oczekiwałem i tego dostałem.
Tylko, że troszeczkę niezrozumiałe jest dla mnie zwolnienie Zakka Wylde''a. Ponoć Ozzyemu
nie podobało się, że nazbyt upodobniał jego projekt do Black Label Society, a na "Scream"
jest jeszcze bardziej podobniej niż na poprzednich wydawnictwach.


Dla mnie "Scream" to przyzwoity i łatwo przyswajalny album, aczkolwiek nie wnoszący absolutnie nic nowego w karierze Ozzego. Dla fanów ok, ale podejrzewam że nikogo innego to na dłużej nie zainteresuje.

BTW - Zakk nagrywał płytę z Black Label Society i chyba dlatego u Ozza zastąpił go Gus G.:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 15:55, The_Beast666 napisał:

Metallica, Slipknot to dla ciebie ciężkie brzmienie? Nie żartuj.


No wiesz, ja zdaję sobie sprawę, że Slipknot to nie jest "prawdziwy metal" a pewnie w ogóle nie metal, ale naprawdę ciężko odmówić ich muzyce ciężaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.12.2010 o 21:41, Nephren-Ka napisał:

BTW - ten nasz Pathfinder całkiem nieźle wypada, aż się zdziwiłem. Zrzynają z
Rhapsody, ale robią to przynajmniej dobrze.:)

Gdyby tylko nie ten koszmarny akcent... dostało 3,5 tak czy siak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 15:55, The_Beast666 napisał:

Metallica, Slipknot to dla ciebie ciężkie brzmienie? Nie żartuj.


Chodzi mi o termin "heavy popular music". Dresy potrafią nawet wyjechać ci przy słuchaniu Nirvany "ej, zjeżdżaj z tym metalem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:16, maciekstaar napisał:

> Metallica, Slipknot to dla ciebie ciężkie brzmienie? Nie żartuj.

No wiesz, ja zdaję sobie sprawę, że Slipknot to nie jest "prawdziwy metal" a pewnie
w ogóle nie metal, ale naprawdę ciężko odmówić ich muzyce ciężaru.


Slipknot byłby dobry gdyby mieli innego człowieka na wokalu, i innego perkusistę. Jordinson gra szybko, ale wali jak leci w te gary, przez co jego twór jest beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Orientuje sie ktos moze, czy siostrzeniec Chucka Schuldinera zamierza cos wydac? A moze cos wydal?
Slyszalem, ze jest gitarzysta i ma wszystkie czy wiekszosc gitar swojego wuja, wiec fajnie by bylo, gdyby takze byl takim wirtuozem i cos wydal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:17, Miklak napisał:

> Rhapsody, ale robią to przynajmniej dobrze.:)
Gdyby tylko nie ten koszmarny akcent... dostało 3,5 tak czy siak ;)


Dziwnie to brzmi, ale słuchał mi się ich lepiej niż nowego Blind Guardian.:P Jak na pierwszy album, to wyglądają naprawdę dobrze, teraz ważne jest żeby się nie opuścili w przyszłości i będzie fajnie.:)

BTW - nowy Dimmu Borgir jest przeważnie strasznie jechany w sieci, a to solidny album, zdecydowanie bardziej symfoniczny niż blackowy. No i Shagrath w dalszym ciągu świetnie skrzeczy.:D

@kuba9876543210
To, że odziedziczył jego instrumenty chyba ma się nijak do jego umiejętności.:> Zresztą mamy wielu świetnych technicznie gitarzystów, którzy próbują podobne rzeczy jak Death robić i jednak takiego poziomu świetności nie osiągnęli - nie ten umysł po prostu.:)
Kiedyś coś tam się mówiło, że dawni muzycy Death i Control Denied mają dokończyć drugi album tego ostatniego projektu właśnie, i co jakiś czas coś tam o tym słychać(ostatnio James Murphy coś tam wspominał), ale jakby coraz ciszej.:( Cóż, pozostaje się cieszyć tym, co nam Chuck zostawił.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:28, kuba9876543210 napisał:

Orientuje sie ktos moze, czy siostrzeniec Chucka Schuldinera zamierza cos wydac? A moze
cos wydal?
Slyszalem, ze jest gitarzysta i ma wszystkie czy wiekszosc gitar swojego wuja, wiec fajnie
by bylo, gdyby takze byl takim wirtuozem i cos wydal :P

Duch Chucka przeniknie w jego trzewia poprzez gitary i przejmie jego moc. :D A tak serio, zgadzam się, byłoby całkiem ciekawie, ostatnio zaczynają się potomkowie gwiazd rocka i metalu uaktywniać w branży (jako przykład mam tylko syna Blackmore''a :P, ale niedługo będzie ich więcej, czuję to :P).

A propos, czytałem, że matka Chucka wreszcie wywalczyła prawa do nazwy Control Denied od wytwórni, w której byli przed śmiercią Schuldinera i reszta zespołu wreszcie będzie mogła dokończyć drugi album. Czytałem wywiad z Aymarem (3/4 to wspominki jak poznał Chucka i w ogóle jak stali się kumplami, jakie mieli wspólne inspiracje [m.in Dio :P:P:P] etc.) i powiedział, że czują się dumni, że wreszcie zrobią to, co obiecali 9 lat temu i "When Man and Machine Collide" wreszcie ujrzy światło dzienne. Osobiście, już nie mogę się doczekać, bo uwielbiam jedyny jak dotąd album Control Denied "The Fragile Art of Existence". ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:53, Nephren-Ka napisał:

BTW - nowy Dimmu Borgir jest przeważnie strasznie jechany w sieci, a to solidny album,
zdecydowanie bardziej symfoniczny niż blackowy. No i Shagrath w dalszym ciągu świetnie
skrzeczy.:D

Na początku było(jak dla mnie) na odwrót ;)
W sumie mam takie samo zdanie - jedynym ciekawym, ale nie porywającym kawałkiem jest Gateways. Do Death Cult Armageddon(możnaby polemizować) trzymali poziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:53, Nephren-Ka napisał:

Dziwnie to brzmi, ale słuchał mi się ich lepiej niż nowego Blind Guardian.:P Jak na pierwszy
album, to wyglądają naprawdę dobrze, teraz ważne jest żeby się nie opuścili w przyszłości
i będzie fajnie.:)

Coś w nich jest skoro wg Poohkaliego (a próżno szukać kogoś, kto o power metalu wie więcej) to najlepsza płyta roku (i szósta all time) :)

Dla mnie "Salt" wymiótł konkurencję w kategorii PM 2010...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 16:20, The_Beast666 napisał:

Slipknot byłby dobry gdyby mieli innego człowieka na wokalu, i innego perkusistę. Jordinson
gra szybko, ale wali jak leci w te gary, przez co jego twór jest beznadziejny.


Ale o ile mnie pamięć nie myli, to przed chwilą było o tym czy grają ciężko, a nie dobrze/źle, a jak na mój gust to są dwie różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.12.2010 o 16:20, The_Beast666 napisał:

Slipknot byłby dobry gdyby mieli innego człowieka na wokalu, i innego perkusistę. Jordinson
gra szybko, ale wali jak leci w te gary, przez co jego twór jest beznadziejny.

posłuchaj jak gra z Metalliką to zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze możesz sięgnąć po "Mate.Feed.Kill.Repeat", gdzie mieli trochę inny skład i grali mieszankę heavy metalu, jazzu, funku, disco, troszkę klimatu a la reggae, a wszystko to podszyte systemem RPG Werewolf. Wokal też inny, ale pewnie tym bardziej by ci się nie spodobał, bo umieściłbym go w gronie, w którym znajduje się the Waz z pierwotnego Motogratera, ew. Justin Broadrick, choć nie do końca i cała masa takich z lekka nieokrzesanych krzykaczy podobnego typu.

Jordison zaś jest całkiem niezły, ale brakuje mu techniki, chociaż te jego "bujanki" podczas koncertów mogą robić wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nieźle wkręciłem się w słuchanie Adept. Od razu słychać, że wyraźnie inspirują się twórczością In Flames(cóż z tego, że ze Szwecji?), tyle że znacznie mocniej, szybciej i brutalniej. Polecam, warto.
BTW. Ktoś jest fanem tej kapeli? Jakie albumy polecacie najbardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2010 o 22:53, PJ_MW napisał:

Ostatnio nieźle wkręciłem się w słuchanie Adept. Od razu słychać, że wyraźnie inspirują
się twórczością In Flames(cóż z tego, że ze Szwecji?), tyle że znacznie mocniej, szybciej
i brutalniej. Polecam, warto.
BTW. Ktoś jest fanem tej kapeli? Jakie albumy polecacie najbardziej?

Troche dziwnie brzmi "polecam kapelę, warto" w zestawieniu z "które płyty polecacie naj.." :D
BTW. Wyrobienie sobie własnego zdania to sztuka, co? Leć na last w listę przebojów, albo RYM, tam są ludzie, którym leży na sercu wyrabianie opinii za luda ]:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2010 o 19:08, Woo-Cash napisał:

Helloween w Warszawie...szkoda, że nie jadę ;/


a ja jadę do KrK i to z Gdyni ;] jednak ich ostatnia płyta jest taka nijaka względem okresu świetności jednak takiego koncertu przegapić nie można zwłaszcza że nie wiadomo kiedy przyjadą kolejny raz. a tak to czekam na potwierdzenie plotek o koncercie Ironów 10 czerwca (akurat sesja letnia ale dam radę) i być może Judas Priest bo zaczęli wrzucać daty koncertów, jakby to wszystko wypaliło to byłoby najlepsze 12 miesięcy pod względem najlepszych koncertów ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować