Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 10:55, Graszczur napisał:

Ciotowaty? A niby dlaczego? Dlatego, że TOBIE się tak zachciało? A może dlatego, że nie
piszczą do mikrofonów i nie paradują w obcisłych skórach jak jakieś perwersy?

jak dla Ciebie jedna muzyka jest bez powodow ciotowata (Twoja wypowiedz na temat heavy), to dlaczego ja nie moge miec "listy ciot" ? to co podales to wlasnie "cioty" wg mnie.

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 10:55, Graszczur napisał:

Ciotowaty? A niby dlaczego? Dlatego, że TOBIE się tak zachciało? A może dlatego, że nie
piszczą do mikrofonów i nie paradują w obcisłych skórach jak jakieś perwersy?

jak dla Ciebie jedna muzyka jest bez powodow ciotowata (Twoja wypowiedz na temat heavy), to dlaczego ja nie moge miec "listy ciot" ? to co podales to wlasnie "cioty" wg mnie. Jak Ty obrzucasz blotem, bliska mi muzyka jak jakies dziecko, to dlaczego nie moge zripostowac tym samym ? co ? przynajmniej poczuje sie znowu jakbym byl w piaskownicy i sie licytwał "moje autko jest lepsze niz Twoje i juz"

i stroj nie ma tu nic do rzeczy, jakbys wiedzial co to black to nie kazdy jest obwieszony gwodziami - ale tutaj wychodzi Twoje "pieprzenie o czyms o czym sie nie ma bladego pojecia" - tylko pogratulowac.

masz co do skór ? sam chodze w skorzanych ciuchach i co ? przeszkdadza Ci to ? Sam sobie mozesz w dresiku nawet chodzi po ulicach, Twoja wola. Wokalisci piszcza ? znowu kompletna nieznajomosc tematu, wywolana sluchaniem deathowej papki - bo to wlasnie w death jest "typowy growl" ktory jest powielany przez dziesiatki kapelek, a w blacku mam setki zupelnie innych glosow, ale musialbys posluchac muzyki aby to wiedziec... i znwu pieprzysz o czym o czym nie masz pojecia. Czy ja sie wypowiadam na temat deathu ? nie! bo za malo go jeszcze posluchalem by ksztaltowac ogolne wnioski. Ale do kogo ja mowie, tylko o ciotach potrafi + zero argumentacj jak juz wyzywa... (perwersy, etc)

[posta wyzej mozna skasowac, pospieszylem sie]

[Backstabber 0]

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

znowu kompletna
nieznajomosc tematu, wywolana sluchaniem deathowej papki - bo to wlasnie w death jest
"typowy growl" ktory jest powielany przez dziesiatki kapelek

Zgadzam się z tobą, że nie należy czyjegoś upodobania krytkować, ale zobacz, że sam powiedziałeś, że o death się nie odzywasz, bo za mało znasz. A teraz co mówisz?

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 14:23, Azreix napisał:

Zgadzam się z tobą, że nie należy czyjegoś upodobania krytkować, ale zobacz, że sam powiedziałeś,
że o death się nie odzywasz, bo za mało znasz. A teraz co mówisz?

growl to zawsze growl - przepona i te sprawy, a w blacku masz setki screamow i nic nie ogranicza blackowcow, sa setki barw, czasem wyrazne, czasem wogole, czasem piskilwe, czasem nie - to juz wiem :)

poznalem troche "lokalnych" deathowych kapelek jak i tych "wybitnych" i chyba kazdy slyszy ten "wspolny mianownik" dla deathowgo glosu... takie poprostu sa zalozenia tej muzyki.

[Graszcz 0]

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

jak dla Ciebie jedna muzyka jest bez powodow ciotowata (Twoja wypowiedz na temat heavy),
to dlaczego ja nie moge miec "listy ciot" ? to co podales to wlasnie "cioty" wg mnie.
Jak Ty obrzucasz blotem, bliska mi muzyka jak jakies dziecko, to dlaczego nie moge zripostowac
tym samym ? co ? przynajmniej poczuje sie znowu jakbym byl w piaskownicy i sie licytwał
"moje autko jest lepsze niz Twoje i juz"

Najpierw mi zarzucasz brak argumentów, potem moje argumenty krytykujesz... zdecyduj się

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

i stroj nie ma tu nic do rzeczy, jakbys wiedzial co to black to nie kazdy jest obwieszony
gwodziami - ale tutaj wychodzi Twoje "pieprzenie o czyms o czym sie nie ma bladego pojecia"
- tylko pogratulowac.

O RLY? Naprawdę? Myślałem, że wszyscy blackmetalowcy biegają po lesie z toporkami i urządzają czarne msze... -.-

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

masz co do skór ? sam chodze w skorzanych ciuchach i co ? przeszkdadza Ci to ?

Nie. W dupie mam to, w czym ty chodzisz. Ale nie sądzisz, że w tych swoich uniformach blackmetalowcy (hejwi zresztą też) wykonawcy wyglądają jak pajace?
Sam sobie

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

mozesz w dresiku nawet chodzi po ulicach, Twoja wola. Wokalisci piszcza ? znowu kompletna
nieznajomosc tematu, wywolana sluchaniem deathowej papki - bo to wlasnie w death jest
"typowy growl" ktory jest powielany przez dziesiatki kapelek, a w blacku mam setki zupelnie
innych glosow, ale musialbys posluchac muzyki aby to wiedziec...

Akurat co do piszczenia miałem na myśli hejwimetalowców, a nie zespoły blackowe...

Dnia 23.02.2008 o 14:12, EmperorKaligula napisał:

i znwu pieprzysz o czym
o czym nie masz pojecia. Czy ja sie wypowiadam na temat deathu ? nie! bo za malo go jeszcze
posluchalem by ksztaltowac ogolne wnioski.

To widać, skoro dla ciebie wszyscy growlują tak samo. I znowu przeczysz samemu sobie, mówiąc, że nie wypowiadasz się na temat deathu

[rhyz 0]

Dnia 23.02.2008 o 14:30, EmperorKaligula napisał:

growl to zawsze growl - przepona i te sprawy, a w blacku masz setki screamow i nic nie
ogranicza blackowcow, sa setki barw, czasem wyrazne, czasem wogole, czasem piskilwe,
czasem nie - to juz wiem :)

poznalem troche "lokalnych" deathowych kapelek jak i tych "wybitnych" i chyba kazdy slyszy
ten "wspolny mianownik" dla deathowgo glosu... takie poprostu sa zalozenia tej muzyki.

cos nie udalo Ci sie to porownanie, growlowac mozna tez na rozne sposoby i nie kazdy wokalista deathowy brzmi tak samo, jezeli doszedles do takiego wniosku to niewiele slyszales. Krzyczec owszem mozna tez na wiele sposobow, inna sprawa na ile to jeszcze "wokal", a na ile zwykle darcie ryja, w blacku ta granica jest wlasnie plynna. Posluchaj sobie starego i nowego Cannibal Corpse, Obituary, Death, Opeth - sa roznice w wokalu?

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 15:31, dobrakos napisał:

cos nie udalo Ci sie to porownanie, growlowac mozna tez na rozne sposoby i nie kazdy
wokalista deathowy brzmi tak samo, jezeli doszedles do takiego wniosku to niewiele slyszales.
Krzyczec owszem mozna tez na wiele sposobow, inna sprawa na ile to jeszcze "wokal", a
na ile zwykle darcie ryja, w blacku ta granica jest wlasnie plynna. Posluchaj sobie starego
i nowego Cannibal Corpse, Obituary, Death, Opeth - sa roznice w wokalu?

ale czesc niestety brzmi tak samo, a same "podstawy" growlu sa dla wszystkich takie same, czyz nie ? nie stwierdzilem ze sa identyczne, stwierdzilem ze wszystkie maja "wspolny mianownik", ktorego w blackowych glosach brakuje. Ja nie wydre ryja jak przecietna blackowa kapelka, a chcialbym. Czy granica jest plynna, zalezy nawet RAW ma swoj urok i po porzadnym wspolchaniu mozna cos zrozumiec ;) Z byle głosikiem nie da sie grac blacku, zwykle "darcie" ryja nie przejdzie ;)

[Transylvanian_Hunger 0]

Grzebałem trochę po necie i znalazłem coś ciekawego. Otóż nie słucham azjatyckiej muzyki, a wpadłem na chiński zespół black metal - Be Persecuted. Żeby było jeszcze ciekawiej na vocalu jest kobieta, co nie jest często spotykane w tym gatunku. Jakby ktoś chciał posłuchać co prezentują to macie ich jeden kawałek -> http://pl.youtube.com/watch?v=TqlL4xK4C64
Przyznam, że mnie zaintrygował zespół :)

[Malakhir 0]

Polecam Troxi on bardzo lubi metal jak go znam

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 14:37, Graszczur napisał:

Najpierw mi zarzucasz brak argumentów, potem moje argumenty krytykujesz... zdecyduj się

przeczytaj to co napisalem wyzej:

"Jak Ty obrzucasz blotem, bliska mi muzyka jak jakies dziecko, to dlaczego nie moge zripostowac
tym samym ? co ? przynajmniej poczuje sie znowu jakbym byl w piaskownicy i sie licytwał
"moje autko jest lepsze niz Twoje i juz"" ja tylko gram w Twoja gre ;)

Dnia 23.02.2008 o 14:37, Graszczur napisał:

O RLY? Naprawdę? Myślałem, że wszyscy blackmetalowcy biegają po lesie z toporkami i urządzają
czarne msze... -.-

zalosna opowiedz, najpierw wysmiewales blackowe stroje/sylizacje, a teraz zamiast bronic swojego zdania, probojesz zartowac - doprawdy zalosne

Dnia 23.02.2008 o 14:37, Graszczur napisał:

W dupie mam to, w czym ty chodzisz. Ale nie sądzisz, że w tych swoich uniformach
blackmetalowcy (hejwi zresztą też) wykonawcy wyglądają jak pajace?

nie, wiekszosc ubiera sie w miare normalnie: skorzana kamizelka/koszulka + skorzane spodnie, czesto pieszczochy, czyli w miare normalny stroj. Corpse paint ? Nieodzowny element Blacku, taka muzyka. Nie wszyscy ubieraja sie w kilogramy gwozdzi (takie zespoly tez sa), pajace ? Napewno nie, artysci, kontrowersyjni artysci.

Dnia 23.02.2008 o 14:37, Graszczur napisał:

Akurat co do piszczenia miałem na myśli hejwimetalowców, a nie zespoły blackowe...

to łaskawie wyrazaj sie jasniej... jak "zapiszczysz" jak Rob Halford czy Eric Adams to mozesz sobie krytykowac do woli, a jak nie to zamnij jadaczke, bo zapewne nigdy nie osiagniesz takiego glosu... jak Ci sie nie podoba nie znaczy ze jest złe, bo i w heavy sa legendy ktore juz sie zapisaly na kartach historii

Dnia 23.02.2008 o 14:37, Graszczur napisał:

To widać, skoro dla ciebie wszyscy growlują tak samo. I znowu przeczysz samemu sobie,
mówiąc, że nie wypowiadasz się na temat deathu

gdzie napisałem ze growluja tak samo ? wyraznie napisalem ze wszystkie glosy deathowe maja wspolny mianownik, element wspolny, barwy tez moga byc rozne itp. Ale growl bez tego wspolnego mianownika nie bedzie growlem - tyle, takie jakby "wymagania by byc growlem" (ktore kompletnie mi nie leza, ale to inna bajka)

[EmperorKaligula 0]

Dnia 23.02.2008 o 17:07, paweusz napisał:

Grzebałem trochę po necie i znalazłem coś ciekawego. Otóż nie słucham azjatyckiej muzyki,
a wpadłem na chiński zespół black metal - Be Persecuted. Żeby było jeszcze ciekawiej
na vocalu jest kobieta, co nie jest często spotykane w tym gatunku. Jakby ktoś chciał
posłuchać co prezentują to macie ich jeden kawałek -> http://pl.youtube.com/watch?v=TqlL4xK4C64
Przyznam, że mnie zaintrygował zespół :)

http://www.forevermetal.net/be-persecuted-ii-2007.html

tej plytki mialem okazje sluchac, naprawde porzadne granie :) warto poszukac glebiej i przesluchac cala plytke ;)

[Backstabber 0]

Ty... Ekstra toto jest. I szczerze mówiąc, znajdę więcej blackmetalowych wokalistek, niż takich zespołów, ale z Azji. A tu jedno i drugie. :D

[Backstabber 0]

Dnia 23.02.2008 o 17:07, Malakhir napisał:

Polecam Troxi on bardzo lubi metal jak go znam

Czyli, że co? Polecasz nam forumowicza? A my tu się zdaje o muzyce...

[SPLIT-DICKED 0]

Black to jest w ogóle parodia wszystkiego, z muzyką na czele. Jak widzę te groźne miny i nabijane gwoździami buławy w łapach-mimowolny uśmiech pojawia mi się na twarzy. Yaarrr! Jesteśmy groźnymi satanistami, a po koncercie zmyjemy z siebie sztuczną krew i wrócimy do żony i lekturki programu TV! Argh!
Hejwi zaś w ogóle mnie nie rajcuje. Po pierwsze jest za lekki, po drugie, praca perkusji zbyt prosta, po trzecie niemal absolutny brak growlu... I te piski i skórzane ciuszki, Graszcz ma rację.

[Backstabber 0]

Mnie przesadny trv imidż też trochę śmieszy, ale ten imidż mi wisi. Mnie interesuje muzyka. A co do Heavy, to mam to samo co ty.

[ThimGrim 0]

! > Jesteśmy groźnymi satanistami, a po koncercie zmyjemy z siebie sztuczną krew i wrócimy

Dnia 23.02.2008 o 18:11, squeglee napisał:

do żony i lekturki programu TV! Argh!

Chyba, że jesteś Vargiem Vikernsem albo Dead''em. Ale już niedługo Varg wyjdzie z pudła i bedzie szerzył black metalowy terror*. Hail! Hail! Hail!

;)

Ps. Tylko true black metalowiec może zostawić po sobie notkę: "Excuse all the blood", i tylko drugi true black metalowiec może fotografować kolegę, który strzelił do sobie z shotgun''a;)

*ewentualnie ambientowy;)

[Lesiu 0]

Dnia 23.02.2008 o 18:11, squeglee napisał:

Black to jest w ogóle parodia wszystkiego, z muzyką na czele. Jak widzę te groźne miny
i nabijane gwoździami buławy w łapach-mimowolny uśmiech pojawia mi się na twarzy. Yaarrr!
Jesteśmy groźnymi satanistami, a po koncercie zmyjemy z siebie sztuczną krew i wrócimy
do żony i lekturki programu TV! Argh!

Hehe ;] Mnie-jeśli chodzi o black-interesuje tylko muzyka, nie sposób bycia, wygląd itp. Chociaż nieco przesadzasz już z tym wyśmiewaniem blacku ;]

Dnia 23.02.2008 o 18:11, squeglee napisał:

Hejwi zaś w ogóle mnie nie rajcuje. Po pierwsze jest za lekki, po drugie, praca perkusji
zbyt prosta, po trzecie niemal absolutny brak growlu... I te piski i skórzane ciuszki,
Graszcz ma rację.

No heavy to zbyt lekki jest. Thrash znacznie lepszy jeśli już.

[SPLIT-DICKED 0]

Dnia 23.02.2008 o 19:15, Leslaw555 napisał:

Hehe ;] Mnie-jeśli chodzi o black-interesuje tylko muzyka, nie sposób bycia, wygląd itp.
Chociaż nieco przesadzasz już z tym wyśmiewaniem blacku ;]

Wiem, robót drogowych, łomotu młotów pneumatycznych i jazdy pociągu się nie obśmiewa. Je też chciałbym obrazić, ale one nie udają muzyki-a black metal cały czas to robi!

[Harvenar 0]

A ja wam powiem tak: lepszy heavy niż takie pomyłki jak Cradle of Filth. Pseudo mroczni boje, umalowani jak barbie, piszczą coś swoimi głosikami, i grają melodyjki na gitarkach. Jeśli wokaliści heavy piszczą, to co robi wokalista CoF? Skrzeczy? :P

edit: ale jedno trzeba im przyznać: robią soczyste klipy :D
A i jeszcze pytanie: zna ktoś dokładną datę premiery klipu Behmotha do numeru At the left hand ov God?

[ThimGrim 0]

Dnia 23.02.2008 o 19:23, squeglee napisał:

Wiem, robót drogowych, łomotu młotów pneumatycznych i jazdy pociągu się nie obśmiewa.
Je też chciałbym obrazić, ale one nie udają muzyki-a black metal cały czas to robi!

No nie jest to jakiś wybitnie skomplikowany gatunek muzyki.;) W tym też można dostrzec jego urok: od czasu do czasu of course. A najlepiej bardzo rzadko, prawie w ogóle.;)