Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 04.09.2008 o 11:30, hammerfall87 napisał:

metal archives to nie jest wiarygodne zródło to na melodic death metal jest za lekkie
widać to powerowe brzmienie a wokal harsz tz .Zawsze z takim czymś są problemy,żeby włożyć
to do odpowiedniego gatunku bo tego nawet czystym powerem nie można nazwać

Dla mnie zajebiście przydatne, widzę jaki muzyk z kim współpracował i czy płyta z wczesnych ''90 została wydana ponownie.
A chłopaki z Grave chyba nie mieli pomysłu na fajne piosenki. Nie ma tu riffów, do których chciałoby się machać banią, a niektóre momenty zwyczajnie przynudzają. Co z tego, że surowiej i wolniej, skoro i tak to się ma nijak do początków zespołu.

Polecam obczaić Slughator, Nunslaughter i Gorement-kozackie kapele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w "domowych archiwach" trafiłem na coś pięknego - Neglected Fields: "Splenetic". Chłopaki są z Łotwy i pokazują, jak powinno się grać techniczny death...zresztą: http://pl.youtube.com/watch?v=5xOsigUVOGk
Zawsze się zastanawiałem, jak można "za żywca" palcami tak szybko wywijać i się nie pomylić...naprawdę widać, że są genialni technicznie, a i piszą świetne utwory. Na klipie grają utwór otwierający najnowszy album - "The Spectator"(trochę dziwne, bo jest on z festiwalu Brutal Assault 2004, a sam utwór trafił na płytę w 2006 roku). Jedno co mi się w tym nie podoba, to ubogi zestaw perkusyjny na scenie:). Myslę, że dla fanów Death czy polskiego Sceptic pozycja obowiązkowa...


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O, tak się składa, że tu taki jeden jest i naprawdę mu się spodobało. Jakość marna, perkusja brzmi jak pikanie, ale to przez jakość zapewne. Gitara... Te riffy, solówki - nic dodać, nic ująć. W połowie utworu rozpoczyna się prawdziwa masakra! :> Sceptic nie słyszałem, bo raczej nie wychylam się za bardzo z death metalem, ale też pewnie będę musiał sprawdzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jesli kogos to interesuje, to jest juz oficjalny komunikat w sprawie tegorocznej trasy Vesani. Powiem od razu - nie jest źle;)

Oficjalny news ze strony Creative music: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - mówi przysłowie i ma rację. Planowana na otwarcie jesieni trasa VESANIA TOUR IN POLAND zostaje przełożona na ostatnie miesiące roku 2008. Powód? News, a raczej fakt, który dowodzi o sile polskiej sceny metalowej i klasie jej muzyków. Perkusista Vesania, znany też z gry w Vader - DARAY - został etatowym członkiem DIMMU BORGIR, formacji której fanom metalu przedstawiać nie trzeba. Wcześniej zakontraktowane zobowiązania koncertowe Norwegów zbiegły się w czasie z planami Vesania i Creative Music. Dlatego przepraszając fanów zmuszeni jesteśmy przełożyć VESANIA TOUR IN POLAND - zapewniając jednocześnie, iż dodatkowy czas wykorzystamy na przygotowania. Wrócimy z jeszcze bardziej jadowitym i piekielnym soundem - produkcja nowych show postawi kropkę nad i. Creative Music nie rzuca słów na wiatr, uzbroicie się w cierpliwość - wiadomości na temat nowych dat wkrótce. Gratulacje Daray - In Sorte Diaboli! "

link: http://www.creative-music.pl/index.php?lang=pl&page=main

czyli okazuje sie, ze mialem racje, ze to Daray jest przyczyna tego calego zamieszania ^^i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 18:28, Radovan napisał:

Jesli kogos to interesuje, to jest juz oficjalny komunikat w sprawie tegorocznej trasy
Vesani. Powiem od razu - nie jest źle;)

Oficjalny news ze strony Creative music: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło
- mówi przysłowie i ma rację. Planowana na otwarcie jesieni trasa VESANIA TOUR IN POLAND
zostaje przełożona na ostatnie miesiące roku 2008. Powód? News, a raczej fakt, który
dowodzi o sile polskiej sceny metalowej i klasie jej muzyków. Perkusista Vesania, znany
też z gry w Vader - DARAY - został etatowym członkiem DIMMU BORGIR, formacji której fanom
metalu przedstawiać nie trzeba. Wcześniej zakontraktowane zobowiązania koncertowe Norwegów
zbiegły się w czasie z planami Vesania i Creative Music. Dlatego przepraszając fanów
zmuszeni jesteśmy przełożyć VESANIA TOUR IN POLAND - zapewniając jednocześnie, iż dodatkowy
czas wykorzystamy na przygotowania. Wrócimy z jeszcze bardziej jadowitym i piekielnym
soundem - produkcja nowych show postawi kropkę nad i. Creative Music nie rzuca słów na
wiatr, uzbroicie się w cierpliwość - wiadomości na temat nowych dat wkrótce. Gratulacje
Daray - In Sorte Diaboli! "

link: http://www.creative-music.pl/index.php?lang=pl&page=main

czyli okazuje sie, ze mialem racje, ze to Daray jest przyczyna tego calego zamieszania
^^i


przynajmniej sobie dobrze dorobi bo wiadmo dimmu też ma dużo fanów kinderów(nie tylko oczywiście) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A gdzie Olsztyn, gdzie nagrali bodajże Distractive Killusions i mieli zamiar nagrać następny krążek? Czuję się zniesmaczony :< Trudno, niestety moje narzekania nie mają tutaj celu, bo zawsze mógłbym gdzieś podjechać, ale nie ma czasu, nie ma możliwości. Chyba, że sobie jakoś uporządkuję czas, nie wiem jaki termin by mi pasował :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2008 o 18:28, Radovan napisał:

link: http://www.creative-music.pl/index.php?lang=pl&page=main

czyli okazuje sie, ze mialem racje, ze to Daray jest przyczyna tego calego zamieszania
^^i


byłem pewny, że to przez Daraya, zdenerwował mnie trochę, gdybym był perkusistą Vadera to nie odszedł bym dla kasy, wystarczło by mi, że miałbym świetnych fanów i szkoda, że odchodzi(?) z Vesani jej współzałożyciel...

ale tyle dobrze, że nie odwołali całkiem koncertu, dzięki za newsa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 00:08, Vesania666 napisał:

> link: http://www.creative-music.pl/index.php?lang=pl&page=main
>
> czyli okazuje sie, ze mialem racje, ze to Daray jest przyczyna tego calego zamieszania

> ^^i

byłem pewny, że to przez Daraya, zdenerwował mnie trochę, gdybym był perkusistą Vadera
to nie odszedł bym dla kasy, wystarczło by mi, że miałbym świetnych fanów i szkoda, że
odchodzi(?) z Vesani jej współzałożyciel...

ale tyle dobrze, że nie odwołali całkiem koncertu, dzięki za newsa :)


ruszył głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu potrzebował zmiany, może to mu nie wystarczało, może nie spełniało jego ambicji... A może rzucił się na kasę, na łatwiejsze granie, bez jakichś szczególnych rewelacji, ot taka pogoń za sławą? Bo fakt faktem, Vader jest popularny, ale nie tak jak komercyjny Demon Burger, to jest przepustka do świata sławy kinder metali, a Daray z pewnością zawsze marzył o czymś takim :) Nic tylko wznieść toast (energy drinkiem o wiadomo jakiej nazwie) za jego beznadziejną decyzję, za to, że opuścił Vadera, za to, że pomógł rozpieprzyć skład. Taka jest prawda, wszyscy się porozchodzili. Wiadomo, że nic nie trwa wiecznie, ale Daray nim się zaczął zadamawiać w Vaderze już ucieka do Demona. Toż to istne bluźnierstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 01:22, Wayzin napisał:

Może po prostu potrzebował zmiany, może to mu nie wystarczało, może nie spełniało jego
ambicji... A może rzucił się na kasę, na łatwiejsze granie, bez jakichś szczególnych
rewelacji, ot taka pogoń za sławą? Bo fakt faktem, Vader jest popularny, ale nie tak
jak komercyjny Demon Burger, to jest przepustka do świata sławy kinder metali, a Daray
z pewnością zawsze marzył o czymś takim :) Nic tylko wznieść toast (energy drinkiem o
wiadomo jakiej nazwie) za jego beznadziejną decyzję, za to, że opuścił Vadera, za to,
że pomógł rozpieprzyć skład. Taka jest prawda, wszyscy się porozchodzili. Wiadomo, że
nic nie trwa wiecznie, ale Daray nim się zaczął zadamawiać w Vaderze już ucieka do Demona.
Toż to istne bluźnierstwo.


gadanie u mnie mój hammerfall stracił basistę i gitarzystę i żyją nagrywają nowy album zespoły zawsze przeżywają rozpady ale i tak pozniej się schodzą czy znajdują nowych członków i głupie to jest jest ,że jak już np gitarzysta to ma tkwić w 1 kapeli do usranej śmierci .Co do kasy to czemu do jasnej cholery ma nie zarabiać utrzymuje się dzieki graniu więc co w tym dziwnego?.Dimmu jest znany na większą skalę więc i daray zdobędzie nowe doświadczenie itp po cholere ma się ograniczać i tkwić jak mu dali szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 01:31, hammerfall87 napisał:

gadanie u mnie mój hammerfall stracił basistę i gitarzystę i żyją nagrywają nowy album
zespoły zawsze przeżywają rozpady ale i tak pozniej się schodzą czy znajdują nowych członków

Czy ja powiedziałem, że tak nie jest? Że tak nie będzie z nowym Vaderem? Ale Daray skacze z kwiatka na kwiatek, a to nie jest zbyt mile widziane imho.

Dnia 06.09.2008 o 01:31, hammerfall87 napisał:

i głupie to jest jest ,że jak już np gitarzysta to ma tkwić w 1 kapeli do usranej śmierci

Bo ma!!11 Oczywiście, że nie musi, ale skoro ma już być w tej kapeli 3 lata, to po co w ogóle tam jest? 3 lata to może być dużo, może być mało. Wg mnie Daray nie spełnił się ambicyjnie jako perkusista Vadera, raptem nagrał trochę materiału i już do Demona leci. Nie wiem czy Vader to była dla niego przepustka do sławy, ale to jest trochę żałosne. W Demon Burgerze mógłby na perkusji grać nawet pierwszy lepszy gitarzysta, więc o czym my tu mówimy :D Po prostu Daray nie będzie się tam spełniał zawodowo, za to kasa poleci uczciwie. Wniosek jak dla mnie jasny, chociaż pewnie pochopny.

Dnia 06.09.2008 o 01:31, hammerfall87 napisał:

.Co do kasy to czemu do jasnej cholery ma nie zarabiać utrzymuje się dzieki graniu więc
co w tym dziwnego?.

Czy będąc członkiem Vadera klepał biedę? Zarabia, zarabiał i będzie zarabiał. Ale dla mnie to oznaka komercyjności, Burger to nie zespół dla niego. Myślałem, że niektórzy są ponad to, cóż - pozostaje mi pozostać (tak, masło maślane) w kręgach moich ulubionych zespołów black metalowych, bo z Vadera raczej już wiele nie będzie. Chociaż powiałoby optymizmem, gdyby wspomnieli o drugim "De Profundis"... Hehe :)

Dnia 06.09.2008 o 01:31, hammerfall87 napisał:

Dimmu jest znany na większą skalę więc i daray zdobędzie nowe doświadczenie
itp po cholere ma się ograniczać i tkwić jak mu dali szansę

Jakie nowe doświadczenie? Będzie grał tylko przed większą jak sądzę publiką. Dali mu szanse, ok. A co teraz z Vaderem? Nie wiem jak to wygląda z twojej perspektywy, ale dla mnie to tak, jakby twój mentor Cię wytrenował i dał Ci umiejętności, a Ty go opuszczasz. Że dziwne porównanie? Nic bardziej mylnego. Daray oczywiście umiał grać na perkusji już wcześniej, ale w Vaderze nabył to doświadczenie. Demon to już czysty skok na kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2008 o 01:40, Wayzin napisał:

> gadanie u mnie mój hammerfall stracił basistę i gitarzystę i żyją nagrywają nowy
album
> zespoły zawsze przeżywają rozpady ale i tak pozniej się schodzą czy znajdują nowych
członków
Czy ja powiedziałem, że tak nie jest? Że tak nie będzie z nowym Vaderem? Ale Daray skacze
z kwiatka na kwiatek, a to nie jest zbyt mile widziane imho.

jego sprawa jego los ,wielu członków odchodzi z różnych powodów a świat się nie zawalił :)

Dnia 06.09.2008 o 01:40, Wayzin napisał:

> i głupie to jest jest ,że jak już np gitarzysta to ma tkwić w 1 kapeli do usranej
śmierci
Bo ma!!11 Oczywiście, że nie musi, ale skoro ma już być w tej kapeli 3 lata, to po co
w ogóle tam jest? 3 lata to może być dużo, może być mało. Wg mnie Daray nie spełnił się
ambicyjnie jako perkusista Vadera, raptem nagrał trochę materiału i już do Demona leci.
Nie wiem czy Vader to była dla niego przepustka do sławy, ale to jest trochę żałosne.
W Demon Burgerze mógłby na perkusji grać nawet pierwszy lepszy gitarzysta, więc o czym
my tu mówimy :D Po prostu Daray nie będzie się tam spełniał zawodowo, za to kasa poleci
uczciwie. Wniosek jak dla mnie jasny, chociaż pewnie pochopny.

tu się zgadzam

Dnia 06.09.2008 o 01:40, Wayzin napisał:

> .Co do kasy to czemu do jasnej cholery ma nie zarabiać utrzymuje się dzieki graniu
więc
> co w tym dziwnego?.
Czy będąc członkiem Vadera klepał biedę? Zarabia, zarabiał i będzie zarabiał. Ale dla
mnie to oznaka komercyjności, Burger to nie zespół dla niego. Myślałem, że niektórzy
są ponad to, cóż - pozostaje mi pozostać (tak, masło maślane) w kręgach moich ulubionych
zespołów black metalowych, bo z Vadera raczej już wiele nie będzie. Chociaż powiałoby
optymizmem, gdyby wspomnieli o drugim "De Profundis"... Hehe :)

fajne to pojęcie komercyjności masz :) a jak np dostanie propozycje do megadeth czy innej bardzo znanej kapeli to oznacza ,że się sprzedał i jest nic nie wart ? bo megadeth to przytłacza dimmu burgera sławą ? :D

Dnia 06.09.2008 o 01:40, Wayzin napisał:

> Dimmu jest znany na większą skalę więc i daray zdobędzie nowe doświadczenie
> itp po cholere ma się ograniczać i tkwić jak mu dali szansę
Jakie nowe doświadczenie? Będzie grał tylko przed większą jak sądzę publiką. Dali mu
szanse, ok. A co teraz z Vaderem? Nie wiem jak to wygląda z twojej perspektywy, ale dla
mnie to tak, jakby twój mentor Cię wytrenował i dał Ci umiejętności, a Ty go opuszczasz.
Że dziwne porównanie? Nic bardziej mylnego. Daray oczywiście umiał grać na perkusji już
wcześniej, ale w Vaderze nabył to doświadczenie. Demon to już czysty skok na kasę.


W vaderze przecież z tego samego powodu grał w burgerze dostanie więcej .

i takie podsumowanie muzycy grają dla kasy by się utrzymać anie tylko dla fanów którzy psioczą :P ,a podobno muzycy sami dla siebie tworzą i grają więc robią co chcą.Cieszcie się ,że nie ogłosili rozpadu vadera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O nie, nienawidzę Cię ;( Za koncert KAT''a z Romanem Kostrzewskim dałbym nawet i 8 dych, za Frontside te 20 bym mógł dać. Normalnie Ci zazdroszczę, u mnie ostatnio Feel [*] grał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co sądzicie o albumie Land Týru? Dla mnie niesamowity, słucham go już około miesiąc, bez znudzenia... każda poszczególna piosenka świetna. Jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza płyta jaką kiedykolwiek słyszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować