Zaloguj się, aby obserwować  
RobeN

Czy ktoś jeszcze słucha Metalu?

26455 postów w tym temacie

Dnia 11.04.2009 o 14:11, deusER4 napisał:

tu chłopaki i dziewczęta lipy nie podadzą.. możesz być pewien że polecane tu bandy to
miód na uszy.. zaglądaj częściej :)
...
znacie TURBO..? pewnie że znacie :) a taki kawałek?
http://www.youtube.com/watch?v=TroenoOkXHo

jakoś mnie naszło na balladkę ;p ..swoją drogą to wąsik wymiata :D

]:>

Wolę "Kawalerię Szatana" i "Smak Ciszy" jeżeli chodzi o albumy Turbo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 14:11, deusER4 napisał:

znacie TURBO..? pewnie że znacie :) a taki kawałek?
http://www.youtube.com/watch?v=TroenoOkXHo


Nie znać to wstyd:) Podejrzewam, że żeby nie komuna i wszelkie restrykcje z tym związane, mielibyśmy teraz polski zespól na skalę Iron Maiden...

Dnia 11.04.2009 o 14:11, deusER4 napisał:

jakoś mnie naszło na balladkę ;p ..swoją drogą to wąsik wymiata :D


Hmm, balladka, polska i równie klasyczna: http://www.youtube.com/watch?v=s7XOGQPtdyI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 14:45, Nephren-Ka napisał:

> znacie TURBO..? pewnie że znacie :) a taki kawałek?
> http://www.youtube.com/watch?v=TroenoOkXHo

Nie znać to wstyd:) Podejrzewam, że żeby nie komuna i wszelkie restrykcje z tym związane,
mielibyśmy teraz polski zespól na skalę Iron Maiden...

> jakoś mnie naszło na balladkę ;p ..swoją drogą to wąsik wymiata :D

Hmm, balladka, polska i równie klasyczna: http://www.youtube.com/watch?v=s7XOGQPtdyI


Czekajta, ja nie kojarze Turbo :D. O TSA słyszałem jak najbardziej ale turbo jakoś mi umkneło. Musze iść na słówko ze swoim starym ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 15:28, marcinsud napisał:

Jak już o kacie mowa, to są jakieś nadzieje na zakopanie topora i pojednanie wśród członków
zespołu?


Teraz jest coś takiego: http://www.metal-archives.com/band.php?id=112123 I na tej swoim jak na razie jedynym i koncertowym wydawnictwie wypada świetnie, jak za dawnych lat. Bo ten oficjalny KAT bez Romka na wokalu to już nie jest to samo...

@Tethys - czym prędzej mi tu nadrabiać zaległości! :)

@Sob-styl - dla mnie cały KAT jest świetny - Róże;Zwierciadło;Bastard... Wszystkie przepełnione bardzo fajnym klimatem i takąż samą muzyką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorki za post pod postem, ale nijak nie da się już edytować... Chciałem dać linka do bardzo fajnego wywiadu z Angerpath, takim tam polskim deathowym projektem, w którym zasłuchuję się już jakiś czas, odkąd tylko płytka "Forgotten World" do mnie dotarła: http://www.nbc.art.pl/wywiady.php?id=208
Dawałem już jakiś czas temu link do MySpace, ale może ktoś się teraz zainteresuje: http://www.myspace.com/angerpath Akurat można posłuchać m.in kawałka tytułowego, który miażdży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 00:34, Dark_Sebat napisał:

/ciach/


Może po prostu od złych zespołów zaczynałeś? Mi na dzień dzisiejszy ciężko jest sklasyfikować muzykę death metalową na bardziej czy mniej przystępną - oczywiste jest, że raczej więcej mas lgnie do jej melodyjniejszej odmiany, niż do brutalnego, rzeźnickiego death/grindu. To już kwestia upodobań, ja uwielbiam i te, i te. Dla mnie też nie ma podziałów na gorsze i lepsze sceny - co prawda do amerykańska i szwedzka są najważniejsze, ale w ten sposób staram się nie ograniczać. Na dobry początek powinieneś zainteresować się klimatami death/thrashowymi - wszakże thrash pochodzi bezpośrednio od heavy metalu, więc może takie zespoły jak Hatesphere, Vader czy Gojira Cię zainteresują. Hatesphere jak zapewne wiesz wydał niedawno nowy krążek "To The Nines". Mimo, iż jest on świetny, momentami rewelacyjny, to w pierwszej kolejności posłuchaj "The Sickness Within" - praktycznie nie ma tam słabych utworów czy momentów, ale generalnie najbardziej zapewne zainteresują Cię pierwsze cztery utwory. Następnie Vader - tego zespołu chyba żadnemu miłośnikowi metalu nie trzeba polecać, ale jeśli jeszcze go nie znasz, to przesłuchaj obowiązkowo genialny "De Profundis" - skoro jest on inspiracją dla Kerry''ego Kinga, to coś w tym musi być, prawda? A co do Gojiry, to grana tam jest bardzo progresywna odmiana death metalu, z thrashem mają niewiele wspólnego, ale śladowe ilości da się wyłapać. Każdy album to potęga, lecz dwa pierwsze są mniej przystępne dla wielbiciela nieco lżejszych klimatów, więc raczej radziłbym zwrócić Ci uwagę na dwa ostatnie dzieła Francuzów: "From Mars to Sirius" oraz "The Way of All Flesh". O ile ten pierwszy jest surowszy, dużo mocniejszy w brzmieniu, bardziej kanciasty i ogólnie rzecz biorąc agresywniejszy, to tego drugiego cechuje większa melodyjność czy spójność, choć nie pozostaje wątpliwości, iż nagrania są nadal utrzymane w ich stylu i ciężko go pomylić. Wokal urywa łeb (jest raczej "wykrzyczany" niżeli to growl, więc dla Ciebie powinno być "in plus"), lecz faktycznie, muzyka Gojiry nie ma słabych stron. Oczywiście zakładam, że nie znasz powyższych zespołów i nadal jesteś otwarty na nowe doznania muzyczne w tym zakresie :))

Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 01:42, Tethys napisał:

Wiesz czego ci brakuje? death metalu :D bo o dead to dotychczas nie słyszałem. To już
zreszta nawet lepsze niż pomyłki w stylu Trash - Thrash metal. ; ). Jeśli chcesz przekonać
sie do "Death metalu" polecam na początek Entombed. Potem ogarnij klasyke pokroju Morbid
Angel i Possessed.
Pozdro.


Przecież widzisz, że chłopak narzeka na nieczytelny growl w death metalu, a Ty mu jeszcze Entombed podsuwasz :P "Left Hand Path" to szeroko pojęty klasyk, ale dla początkującego słuchacza tej muzyki jest on mało przyswajalny, trudny do ogarnięcia. Morbid Angel - jak najbardziej, ale nie za ciężkie? Pomimo, iż na debiutanckim albumie jest sporo klawiszy, to jednak jest to nadal brutalny death metal i... Po prostu potrafi zabić :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 18:01, Wayzin napisał:

Przecież widzisz, że chłopak narzeka na nieczytelny growl w death metalu, a Ty mu jeszcze
Entombed podsuwasz :P "Left Hand Path" to szeroko pojęty klasyk, ale dla początkującego
słuchacza tej muzyki jest on mało przyswajalny, trudny do ogarnięcia. Morbid Angel -
jak najbardziej, ale nie za ciężkie? Pomimo, iż na debiutanckim albumie jest sporo klawiszy,
to jednak jest to nadal brutalny death metal i... Po prostu potrafi zabić :]


no to daj przykład jakiegoś "spokojniejszego" death metalu. Skoro takie zespoły jak entombed mogą być za mocne. Oczywiście pomijając melodeth czy jakieś progressywne granie. :)

a btw.
Przesłuchałem płytkę Conqueror charyzmatycznego zespołu Jesu, a raczej jego głównego twórce i członka (Wokal/guitar) Justina Broadricka. Jedno co powiem to, że szczęka mi opadła, autentycznie dawno nie wsłuchałem sie w takie pozytywne brzmienie jakie prezentuje ten zespół. Post-rock/drone doom, jak to sie mówi tutaj często - miód dla uszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię "spokojniejszego", tylko lżejszego. Pierwsze dwie płyty Entombed maja bardzo gęstą, oleistą wręcz atmosferę - może miałeś na myśli późniejsze "death''n''roll''owe dzieła", ale ja osobiście bym ich nie polecał :P

Sporo zespołów ze szwedzkiej sceny gra odrobinę luźniej, dla przykładu nowsze albumy Unleashed czy dyskografia Dismember powinny być w miarę lajtowe i zdatne do słuchania przez niekoniecznie dozgonnych miłośników death metalu. Hypocrisy też raczej byłoby dla niego przyswajalne, ale to już melodeath.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, gadacie, późniejsze Entombed jest świetne. Wolverine Blues, Inferno, Same Difference czy trochę inne, najnowsze Serpent Saints zawijają mosznę na łeb. Tak z innej beczki-słucham sobie izraelskiego (!) zespołu middle-eastern folk metalowego o wdzięcznej nazwie Orphaned Land. Fanom folku polecam bez słowa, natomiast osobom lubiącym arabskie dźwięki, czysty, przeplatany growlem wokal i od czasu mocniejsze riffy także mogę z czystym sumieniem polecić. Płyta ''Mabool'', naprawdę bdb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.04.2009 o 20:08, Lesiu napisał:

I wydało się, że "muzycy Anathemy są wyznawcami szatana, którzy jedzą czarne koty i piją ich krew". :P

Dnia 11.04.2009 o 20:08, Lesiu napisał:

Tak z innej beczki-słucham sobie izraelskiego (!) zespołu middle-eastern folk metalowego
o wdzięcznej nazwie Orphaned Land.

Że też ja ich wcześniej nie znałem. Świetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam tą płytę Orphaned Land, całkiem mile się słucha mimo iż nie jest to typowy folk-metal, ma tam małe domieszki doom metalu (wolne tempa utwotów itp.). Nie wiem jak ty ale mi bardziej pasują klimaty Korpiklaanów, Finntrolla, Otyga, czy nawet Polskiego Żywiołaka;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.04.2009 o 17:56, Wayzin napisał:

/.../


Dzisiaj chciałem przesłuchać choć część tego co mi poleciłeś, ale święta są i nie da rady. Jestem zmuszony przełożyć to na wtorek, ale już teraz mogę Ci podziękować za porady. :)

BTW. http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=13965&pid=934 Polecam tą playlistę wszystkim fanom Metallici, Machine Head, Trivium, Mendeed, Bullet for My Valentine, Chimaira, Fightstar, Mastodon oraz Funeral for a Friend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Są wulgaryzmy, ale bez nich będzie kiepski efekt :P

Zasady noszenia glanów, dbania o glany i ogólnego glanów posiadania

* Pamiętaj! Twoje glany powinny być czarne. Prawdopodobnie czarne już są,ale koniecznie muszą być czarniejsze. Używaj do tego czarnej pasty do skóry, a najlepiej smoły. To nada im czystość, połysk i niesamowity przyjazny zapach na cały tydzień.
* Kieruj się zasadą: ''czarne glany są fajne, bo są czarne i fajne... i mają gwoździe!'' Jeżeli glany nie mają gwoździ to są chujowe. Nieco zbyt lekkie i kiepskie do otwierania dwuzamkowych drzwi kopniakiem. Klejone glany nosiły może smerfy, a ty nie chcesz być smerfem, prawda?
* Glany to twoje życie. Nigdy nie obrażaj glanów. Wyrażaj się o nich z szacunkiem i rozmawiaj z nimi. Pocieszaj, kiedy jest im smutno. Uważasz, że nie może być im smutno? A kiedy je umyjesz? Ty jesteś tró i pozostajesz naturalny, a twoje zajebiste glany poddajesz tak przyziemnej czynności jak mycie?! Wstydź się!
* Zatem... NIGDY NIE MYJ GLANÓW. Glany lubią być brudne. Czystość to dla nich odarcie z bielizny, a pamiętaj, że z bielizny można odzierać tylko dziewice i swoją dziewczynę!
* Glany zostawiają ślady. Wielkie-zajebiste-wyraźne-mroczne-tró-metalowe-ogromne-wyjebane ślady. Kiedy zobaczysz kogoś, kto depcze po śladach twoich glanów zabij go. Twoje glany wyznaczają przecież drogę twojego życia.
* Noś tylko glany. Pamiętaj, że to obuwie najlepiej nadaje się w miejca pełne ludzi np. na plażę. Miej na uwadze to, że glanem zawsze możesz komuś przyjebać. ZAWSZE.
* Pamiętaj, że glanów nigdy się nie wyrzuca, choćby były bez podeszwy, noska czy bez całej reszty. Musisz w nich chodzić, aż same rozłożą się na twoich nogach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/....../
Ja tam wolę swoje czyste i wypastowane:) Wysokie rzecz jasna. Przynajmniej można się wtedy na mieście pokazać i w szkole. Zauważyłem, że jak nie chodzę w nich tak dwa tygodnie to później mogą mnie trochę obetrzeć;/ Ogólnie to wybrałem sobie takie z zadartymi czubkami, a wolałbym normalne no ale trudno, nie zruciłem uwagi;/... Mam je już od września i nie widać śladów poniszczenia wiadomo pozaginały się tam gdzie trzeba więc są teraz wygodne.
No panowie 15maja czas założyć glany KAT zajeżdża do Częstochowy!!! Dokładniej KAT&ROMEK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować