Zaloguj się, aby obserwować  
Jammin69

Czy często przeklinasz?

1145 postów w tym temacie

jak klnę dużo tylko jak gram w piłkę, czasem jak gram na komputerze. Ale raczej nie urzywam k**** jako przecinka czy coś w tym stylu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2008 o 18:11, azure83 napisał:

Można tworzyć naprawdę ładne łańcuszki
przekleństw ;)



Tu się zgadzam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O dziwo, ja przeklinam tylko w szkole. Kiedyś na lekcji podszedłem do nauczycielki, która sprawdzała moje zadanie, ona powiedziała, że mam źle, ja zobaczyłem i wypaliłem: k****, popi*******o mi się. Przez ten i podobne wybryki nie miałem czerwonego paska w poprzednim roku szkolnym, bo zachowanie było za słabe. W domu przeklinam rzadko, głównie jak gram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Często przeklinam lecz zależy to od towarzystwa i humoru...
Staram się opanowywać ale nie zawsze mam nad sobą kontroli.

PS.To mój pierwszy post wiec Witam Wszystkich jest mi miło gościć te forum mam nadzieje ze to się nie zmieni negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sobie postanowiłem na Nowy Rok ograniczyć przeklinanie do 1-2 klątw dziennie :P póki co idzie mi dobrze, ale mamy dopiero 2 stycznia :P

TheorYhy Jeżeli będziesz przestrzegac tutejszych zasad to będzie pozytywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja cały czas przeklinam, używam k***a jako przecinka, czasem właśnie mam nieprzyjemności, bo jak gadam z koleżankami (albo o koleżankach :P) to się może wydawać, że to o nich mówię :|
A jak jestem zdenerwowany/zestresowany (jak teraz) to całe litanie lecą. Aż się sobie dziwię, że teraz nie przeklinam...
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak rozmawiam ze znajomymi to normalnie na luzie z "przecinkami". Rzucam ku**ami i ch**ami aż uszy odpadają :P Czasami mi się wymsknie przy rodzicach, ale zazwyczał ojciec mówi : "No...! Żebym cie nie musiał" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy kolegach często, wręcz czasem za często. Jako przecinki też:P
Natomiast przy koleżankach praktycznie w ogóle i to nie tak, że myślę o tym, tylko tak jakoś samo:D
Przy rodzicach i nauczycielach na szczęście chyba nigdy nie zdarzyło mi się, żeby coś się ''wymskło''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A zdarza się parę razy...a wyjątkowo wtedy gdy się zdenerwuję oooo wtedy to daję czadu... ale i bez tego się zdarza... ale jak to się mówi troszeczkę winy jest też w towarzystwie ... naprawdę gdy by przebywało się w innym to to nie miało by miejsca... choć niektórzy ( nie ja oczywiście ) mają np rodziców którzy chleją a potem klną jak cholera albo klną nawet i bez picia alkoholu i biorą z nich przykład tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja przeklinam wtedy gdy się zdenerwuje lub coś mnie zirytuje. xD A tak to ze znajomymi, żeby było śmiesznie. Ogólnie można powiedzieć, że często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różnie, jak coś mnie wyjątkowo rozłości, albo zdarzy się coś nieoczekiwanego i niezbyt fajnego, to aż trudno się powstrzymać od podsumowania stanu emocjonalnego słowem na "k" ;) Ale ogólnie staram się nie przeklinać, używać jakichś mało wulgarnych substytutów (jak np "kur pies zapiał", które wdrożyła we mnie matka :P). Przekleństwa używane często, a nawet zamiast przecinków i kropek, tracą zupełnie na ich smaku i znaczeniu. Taka osoba, która tego nadużywa jest po prostu albo zwykłym analfabetą, albo ma bardzo niskie IQ lub chorobę psychiczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 04:15, Sth`Devilish napisał:

/.../ Taka osoba, która tego nadużywa jest po prostu albo zwykłym analfabetą, albo ma bardzo niskie IQ lub chorobę psychiczną.


Te! Ja Ci dam! :P Ja nadużywam wulgaryzmów, ale robię to tylko w grupie bliskich znajomych. Nikt nawet nie zwraca na to uwagi, bo jest to nasz mały świat. Widocznie jestem analfabetą ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.01.2009 o 04:15, Sth`Devilish napisał:

Taka osoba,
która tego nadużywa jest po prostu albo zwykłym analfabetą, albo ma bardzo niskie IQ
lub chorobę psychiczną.


Mylisz się. Ja znam co najmniej 2 osoby, które klną jak szewc, są całkiem normalne, a niskiego IQ czy analfabetyzmu nie można im zarzucić. W ogóle skąd ci się to powiązanie wzięło, bo jakoś nie mogę zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie zależy. W grupie przyjaciół, którzy też klną, odpowiednio się dostosowuję :) Choć kiedyś, przyznam, to oni się pod tym względem dostosowywali do mnie :P Teraz ogólnie staram się rzadko popuszczać język pod tym względem.
Ostatnio próbuję się całkowicie oduczyć kląć, ale życie wciąż mi daje powody, by przeklinać bez końca. Trudno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować