Zaloguj się, aby obserwować  
Jammin69

Czy często przeklinasz?

1145 postów w tym temacie

Ja niestety klnę i to dosyć często.
Na ogół jestem spokojny jednak kiedy już ktoś mnie wyprowadzi z równowagi to potrafię strzelić taką wiązankę, że można zapaść się pod ziemię...

Podczas rozmowy też zdarza mi się przeklinać, a raczej używać wulgaryzmów jednak chyba nikt z mojego otoczenia nie odbiera tego negatywnie.

Pragnę również napisać, że nie używam słowa ku**a jako przecinka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak każdy zdrowy facet: TAK, przeklinam.
ale:
nigdy przy rodzicach, dziewczynach (z klasy czy nie) oraz NIGDY na ulicy - bo co by sobie ludzi pomyśleli, widząc posępnego metala w płaszczu do kostek, co idzie i klnie? bo ja, gdybym był na ich miejscu bym sie przestraszył :)
nie przeklinam na ulicy, ponieważ uważam to za bardzo niekulturalne - jak widzę jakiegoś dresa, co drze sie do komórki ''karwia! karwia! idź sobie! twoja mama była taka a taka'' - to aż mną wstrząsa. umiejętność powstrzymania sie od przeklinania jest już niestety coraz rzadziej spotykana....
ale jak na przykład rozmawiam z kumplami, to owszem, zdarza sie wtawić jakieś przekleństwo - nawet jeśli nie jest ono potrzebne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też muszę się przyznać, że TAK. Co prawda nie przy rodzicach, ale w rozmowie z rówieśnikami, jak się zdenerwuję (ale raczej nie przy grach, bo byłoby słychać :)). Zaczynam już nad tym panować, jednak muszę przyznać, że ciężko jest. Ale raz już się wyleczyłem, może drugi raz też się uda (dlatego wróciłem do przeklinania, bo mam w klasie hardcore''owego kolegę, który klnie niemal bez przerwy :P).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz od Geografii mamy taką studentkę... taka dupa.. że aż palce lizać . Każdy przy niej przeklina a ona nic se z tego nie robi a jak ktoś chce wiedzieć jak my na nią mówimy to niech napisze na moje gg 1220435 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Owszem. W domu, na ulicy, wśród znajomych. Wszystko zależnie od sytuacji - idąc potknę się, nie mówię "ojej". Mówię wiadome słowa! Jest to odruch całkiem naturalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak przeklinam. Robię to kiedy jestem zdenerwowany, ale zdarzy się też w towarzystwie, ALE:
1. Nigdy nie jest to wstawienie przekleństwa w miejsca przecinków w zdanie.
2. Nigdy nie przy płci przeciwnej.
3. NIgdy nie przy sobie ode mnie starszej o dość dużo. (20 lat np)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chciał bym się chwalić, ale prawie w ogóle nie przeklinam (jeśli chodzi o takie hard corowe przekleństwa). Po prostu jakąś trudno mi powiedzieć kur.. i tyle. Oczywiście jakieś mniejsze przekleństwa tam używam, ale przede wszystkim angielskich przekleństw :) U mnie w klasie też nieźle jadą ze słownictwem (jednak szkoła średnia i nie widzę różnicy w podstawówce), ale jakąś się od nich nie uczę. Dziwne, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no właśnie na angliku idzies do tablicy pisąc i pomylisz sobie jakąś literkę i wtedy można użyć stosownego angielskiego przekleństwa zaczynającego się na f...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak Vaxinar. Owszem, czasem wymsknie mi się to i owo przy przedstawicielce płci pieknej, aczkolwiek szybko staram się poprawić swoim kwiecistym słownictwem. ;) Używanie nawet języka potocznego (z ulicy) przy osobach starszych uważam za brak szacunku do nich, o klnięciu nie wspominając. Prawdę mówiąc strasznie klnę jak się zdenerwuję i bardzo tego u siebie nie lubię - odzwyczajam się jak mogę, mówię np. "kwiatuszku" zamiast "ty ch*ju je*any". Może to głupie ale pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Klnę dużo i często i niezależnie od okazji/stanu ducha. Nie przeklinam jedynie przy płci przeciwnej i rzadko kiedy w domu. Niestety często i głośno klnę w miejscach publicznych i zdarza sie że mi ludziki zwracają uwage. Ale se pewnie o mnie myślą wtedy :)
A tu student :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam, jak kiedyś nie mogło mi wyjść z gardła słowo "kur...", albo "pier...". Po prostu nie mogłem tego z siebie wyrzucić, nie mogłem wypowiedzieć. Potem stopniowo coraz mocniejsze przekleństwa, a teraz to już pomsta do Boga :). Ale mam takie same zasady jak wy: nie przeklinam wśród dziewczyn, przy osobach starszych, staram się nie nadużywać (STARAM SIĘ, a jak wychodzi to każdy dobrze wie :P), itd. Ale jak się czegoś bardzo chce, to w końcu dochodzi się do celu i może kiedyś przestanę klnąć. Niestety, to nie jest dobra rzecz, bo tym samym upodabniamy się do "marginesu społecznego" i obniżamy swoją pozycję wśród innych. Więc apeluję: ODUCZAJCIE SIĘ!!! WALCZCIE Z "NAŁOGIEM"!!! STARAJCIE SIĘ NIE PRZEKLINAĆ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ja powiem inaczej, dla mnie przekleństwa to słowa takie jak inne i tak jak inne mają prawo być w użyciu :)
Może to niezbyt społeczna postawa, ale większość przekleństw ma bardzo długa historię i jest używana od lat, więc czemu niby niektórzy starają sie z tym walczyć. Nie powinno sie tego nadużywać, ale to po prostu wyrazy jak wszystkie inne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2006 o 20:04, Budo napisał:

Ja powiem inaczej, dla mnie przekleństwa to słowa takie jak inne i tak jak inne mają prawo
być w użyciu :)
Może to niezbyt społeczna postawa, ale większość przekleństw ma bardzo długa historię i jest
używana od lat, więc czemu niby niektórzy starają sie z tym walczyć. Nie powinno sie tego nadużywać,
ale to po prostu wyrazy jak wszystkie inne :)


Czasem myślę podobnie, ale i tak wychodzi na jedno: nie są to słowa pochlebne ani takie, których przyjemnie się słucha. Powinno się przeklinanie ograniczać do minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować