Czy często przeklinasz?

[Kizibono 0]

No troche często....no dobra bardzo często tak jakoś sie wymyka :P

[Malko93 0]

U mnie akurat zależy to od otoczających mnie ludzi i od sytuacji, np.:
-Przy rodzince - never
-Przy kolegach - dość często ale to akurat zależy od tematu gadki
-Jak się kłóce [oczywiście nie wliczając rodzinki] to co 2-drugi wyraz [zdarza się]

[lis899 0]

To zalezy od sytuacji. Przy rodzicach nigdy, przy dziewczynach rzadko, a w obecnosci kolegów to bardzo czesto:D Ale to tez zalezy. Umiem sie powstrzymac, ale nie zawsze jest potrzeba. Juz sie tak przyzwyczailem i dla mnie to normalne slownictwo, ale umiar zachowac umiar:)

[Firnomir 0]

Raczej rzadko na szczęście. Jak już to jak jestem zdenerwowany, albo przy kolegach jak coś się stanie. Ewentualnie jeśli jest to "nasz"(mój i kolegów)kultowy teks to wtedy tak. Ale to raczej wywołuje uśmiech niż gorszy i kale język ojczysty.

[Zerro 0]

Ja musze się przyznać, że klnę co 5 minut. Widocznie za dużo było słuchania bluzgów i nerwów xD

[JayL 0]

No niestety czasem się zdarzy. Ale w porównaniu do moich kolegów to ja aniołek pod tym względem jestem. ^^

[mtobi 0]

Ehh, generalnie za często, chociaż ostatnio używam zamienników typu "kutwa" albo coś w tym stylu. Nie wiem czemu, jedyne co wywpłuje u mnie agresję jest CS. Nie wiem czemu, ale jak się nakręce to mi brakuje miejsca w lnijce na wiązanke albo i nawet jedno wulganre slowo powtarzane w kółko. Ale ot tylko przy CS''ie :P

[Robek_009 0]

Ja dość czesto przeklinam, głównie na ulicy wśród moich Ziomków

[Ari_Zmc 0]

Ja przeklinam dużo wśród kumpli. Przy rodzicach wcale, chyba że coś mi się wymsknie. W szkole to przeklinam...tylko na przerwach ^^ Na lekcji nigdy mi się nie zdarzyło. Wśród koleżanek...też raczej nie chyba że to takie które same klną więcej niż ja :) Najwięcej przeklinam na meczach (3 ligowych ale zawsze coś) bez okrzyków typu sędzia(jak jest słaby, albo jego sędziowanie wygląda jakby był przekupiony) ....wiecie co ^^

[Inki 0]

Dnia 12.12.2007 o 20:15, Ari Zmc napisał:

Na lekcji nigdy mi się nie zdarzyło.

Tia a ja do kumpla ładnie powiedziałem żeby wy..padał a pani wpisała mi uwagę "X użył wulgaryzmu prosząc aby Y się przesunął " xD

[Chester001 0]

z przeklinaniem to ogólnie wtedy kiedy coś mnie mocno zdenerwuje, po za tym to raczej nie...

[Everial 0]

Zależy od tego, kto jest obok mnie. Jak rodzina to nigdy(oprócz brata), a tak jak kumple, to różnie, ale staram się nie za dużo, chyba, że coś mnie wkur..rza :P

[Kambo 0]

Ja przeklinałem ale próbuje skończyć bo to nie jest zbyt kurturalne.

[Muniok 0]

Mnie to się też często zdaża najbardziej to w szkole. Ale próbuje też z tym skączyć. :)xDS

[Hi_my_name_is 0]

Dnia 12.12.2007 o 20:20, Inki napisał:

> Na lekcji nigdy mi się nie zdarzyło.

Tia a ja do kumpla ładnie powiedziałem żeby wy..padał a pani wpisała mi uwagę "X użył wulgaryzmu
prosząc aby Y się przesunął " xD

w podstawówce, jak mnie kolega z którym siedziałem wkurzył to za chwilę wylądował na ziemi-uwaga.D
Albo ostatnio robimy na technice takie rzeczy z gazet i musieliśmy je zostawić w klasie a ja doczepiłem karteczkę- "kto to ruszy to w ryj" oczywiście wychowawczyni zaraz...
A co do przeklinania-zdarza się i to niestety często, zwykle jak się zdenerwuję.

[Ari_Zmc 0]

Dnia 12.12.2007 o 20:20, Inki napisał:

Tia a ja do kumpla ładnie powiedziałem żeby wy..padał a pani wpisała mi uwagę "X użył wulgaryzmu
prosząc aby Y się przesunął " xD

Hehe, to musiało boleć ^^ Ja na szczęście potrafię się powstrzymać, ale czasami po prostu nie chce.

[szczena 0]

Człowiek za parę lat nie będzie mógł się w ogóle odstresować, pić i palić mu nie pozwalają bo szkodzi, usiądzie przy kompie chce się trochę po wyżywać to mu jakieś, nie nazwę ich po imieniu, elementy non stop cenzurują gry no i jak mu się raz na jakiś czas wymsknie jakaś wiązanka to go chcą zlinczować. Nie wiem za prę lat to i oddychać nie będzie można bo też coś wymyślą aby człowiekowi umilić żywot. Pozdro...

[The_Lurker 0]

No to ja dla odmiany powiem, z nie przeklinam nigdy, nawet przy klnących czasem jak szewc kolegach. ;]

[Wszystkozajete 0]

Ja w gronie kumpli przeklinam, ale w innym towarzystwie oczywiście nie.
Kiedys nie przeklinałem ale jak mi to weszło w nawyk to wychodzi samo z siebie ;)

[jasiu_ciast 0]

ja klne często, czasami aż za często. http://deser.gazeta.pl/deser/1,83453,4752768.html tutaj coś o zgubnych skutkach bluźnienia